Porównanie kart graficznych GeForce RTX 3000 vs. RTX 4000

Jak przedstawia się porównanie kart graficznych obecnej i nadchodzącej generacji GPU od NVIDII? Wrześniowa konferencja GeForce Beyond rzuciła na to więcej światła.

Przed 20 września mogliśmy operować jedynie na przeciekach i niepotwierdzonych informacjach. Wraz z długo wyczekiwanym wydarzeniem NVIDII, dysponujemy twardymi dowodami, które pozwolą nam dostrzec różnice, dzielące obie generacje. Przynajmniej w postaci suchych liczb, gdyż na same efekty wydajności nowych kart w grach będziemy musieli jeszcze trochę zaczekać.

Przypominamy, że nie jest to jedyne zagadnienie dotyczące serii RTX 4000, które poruszamy na naszym blogu. Chcesz poznać ceny kart RTX 4000? A może interesują Cię najważniejsze informacje dotyczące specyfikacji kart RTX 4000? Opierając się także na oficjalnych informacjach, przedstawiliśmy daty premiery nowych kart graficznych GeForce RTX 4000! Zarówno tych zapowiedzianych, jak i tych, które mają się dopiero pojawić. Niezależnie od tego, czego szukasz, mamy wszystko, co chciałbyś wiedzieć!

W niniejszym artykule skupimy się na zupełnie innej kwestii. Nowa generacja to obietnice większej wydajności – takie slogany towarzyszą nie tylko kartom graficznym, ale praktycznie każdemu nowemu produktowi, który zastępuje coś starego. Rodzi to także wiele pytań i dociekań konsumentów, którzy chcą wiedzieć, jak bardzo nadchodzący produkt ma się wyróżniać na tle dotychczasowego. Czy karty RTX 4000 będą rzeczywiście mogły pochwalić się „dwa razy większą wydajnością” niż układy Ampere?

Szukasz GeForce RTX 4090? Mamy już pierwsze egzemplarze! Sprawdź: 

• Asus TUF Gaming GeForce RTX 4090 OC Edition 24GB GDDR6
• Gainward GeForce RTX 4090 Phantom 24GB GDDR6X
• Gainward GeForce RTX 4090 Phantom „GS” 24GB GDDR6X
• Gigabyte GeForce RTX 4090 Gaming OC 24 GB GDDR6X
• Gigabyte GeForce RTX 4090 Windforce 24 GB GDDR6X
• Palit GeForce RTX 4090 GameRock 24GB GDDR6X

Porównanie kart graficznych GeForce RTX 3000 i RTX 4000

W zasadzie to, że karty z serii GeForce RTX 4000 będą znacznie wydajniejsze od układów Ampere, mogliśmy wywnioskować na podstawie samych przecieków. Dlaczego? Pierwszym przykładem jest sam proces litograficzny. Wszystkie nowe układy Ada Lovelace, niezależnie, czy będzie to RTX 4090, czy 4070, powstają w litografii 5 nm. Przypominamy, że układy Ampere były tworzone w procesie 8 nm. Proces litograficzny 5 nm umożliwia umieszczenie większej liczby tranzystorów na rdzeniu GPU. Co to daje? W prostych słowach zwiększa to osiągi karty graficznej.

Sprawdź też: Jaki zasilacz do GeForce RTX 4000? Potrzebny nowy zasilacz do RTX 4080?

To jednak dosyć ogólnikowe szczegóły, które dosyć nieprecyzyjnie określają wydajność samych układów graficznych. W celu określenia różnic między architekturami Ampere i Ada Lovelace musimy zacząć od punktu wyjścia. Takowym będzie przedstawienie specyfikacji trzech kart RTX 3000, których odpowiedniki z serii RTX 4000 mają zadebiutować jako pierwsze. Będą to RTX 3090, RTX 3080 oraz RTX 3070, których podstawową specyfikację przedstawiamy poniżej.

Powyższe dane są punktem wyjścia w sytuacji, gdy przyrównany do nich możliwości nowych GPU. Choć rzecz jasna nie wiemy, jak radzą sobie w grach czy pracy, porównanie wartości rdzeni CUDA czy ilości VRAM-u na pokładzie daje nam pewien obraz możliwości nowych kart. Poniżej przedstawiamy specyfikację RTX 4000 w postaci trzech oficjalnie zaprezentowanych kart graficznych: RTX 4090 i RTX 4080 w dwóch wersjach.

Co możemy wywnioskować na podstawie tych danych? Przede wszystkim w oczy rzuca się podbicie jednostek CUDA, które szczególnie widać w przypadku topowej konfiguracji. Sama 4080 w wersji z największą ilością VRAM na pokładzie już się tak nie wyróżnia względem 3080. Obie 4080 otrzymały więcej VRAM-u, jednak w tym samym standardzie. GDDR6X nie jest zaskoczeniem, pytanie jednak, czy pozostałe karty z serii Ada Lovelace otrzymają ten rodzaj kości pamięci. Przecieki potwierdzają te informacje, jednak na oficjalne potwierdzenie musimy zaczekać aż do zaprezentowania układów 4070 i 4060.

Skok w poborze mocy jest widoczny, ale mamy tu dobre informacje – przecieki albo go przewidziały trafnie, albo się myliły, co w tym przypadku oznaczało przeszacowanie. 450 W poboru w przypadku RTX 4090 było wiadome od dawna, natomiast w przypadku 4080 zakładano, że ten wynosić będzie 420 W. Okazało się to błędem, gdyż konfiguracja z 16 GB wymaga 320 W, natomiast 12 GB to konieczność dostarczenia 285 W. Ta informacja cieszy i to bardzo, pamiętajmy jednak o jednym: dotyczy ona wersji FE. Modele niereferencyjne z uwagi na chłodzenie, będą potrzebować więcej zasilania.

Sprawdź też: RTX 4090 może wymagać potężnego zasilania

RTX 4090 działa w oparciu o rdzeń AD102-300, którego cechują naprawdę wysokie wyniki. Mamy tu do dyspozycji 128 multiprocesorów strumieniujących, 11 GCP i L2 cache na poziomie 96 MB. Co jednak ciekawe, oficjalna liczba SM potwierdza przypuszczenia. Zakładały one, że rdzeń jest w stanie pomieścić ich 144. Obecność 128 multiprocesorów każe przypuszczać, że 144 zarezerwowano dla topowego układu, czyli RTX 4090 Ti.

Wciąż jednak wzrosty mocy obliczeniowej między AD102 a GA102 (procesor graficzny topowych układów Ampere) na przykładzie flagowca mają wynosić przeszło 60%, jeżeli chodzi o moc obliczeniową (TFLOPS). Pamiętajmy jednak, że teraflopy są mało precyzyjne w przypadku określania wydajności w grach – na testy bojowe będziemy musieli zatem zaczekać.

NVIDIA nie zapomniała również o tym, z czym idzie na swoich sztandarach. Nowe zaprezentowane karty (jak i z pewnością te, które czekają jeszcze na premierę) to również nowe generacje znanych technik stworzonych przez Zielonych. Nowe karty mają trzecią generację rdzeni RT, czwartą rdzeni Tensor i DLSS w wersji 3.0 – co stanowi ulepszenie w stosunku do wszystkich kart Ampere. Tego oczekiwał raczej każdy, ale przypominamy o tym z kronikarskiego obowiązku. Na to, jak wypadają one w grach, musimy jednak jeszcze poczekać.

RTX 4000 vs. RX 7000 – porównanie obu nadchodzących kart graficznych nowej generacji

W przypadku zestawienia najnowszych propozycji układów graficznych od NVIDIIi AMD krążymy wciąż we mgle – nowe układy mają się pojawić jednak już wkrótce: wraz z początkiem listopada. Sekrety AMD nie wypływają na powierzchnię tak mocno, jak ma to miejsce w przypadku Zielonych. Na chwilę obecną pewne jest to, że nowe karty graficzne RX 7000 zadebiutują pod koniec tego roku i mają co najmniej podwoić wydajność serii RX 6xxx

Architektura RNDA 3 to przede wszystkim nowe procesory graficzne w postaci Navi 31, Navi 32 i Navi 33. Oferować mają one kolejno dwa razy większą wydajność niż Radeon RX 6900 XT (Navi 31), natomiast Navi 33 ma pokonać starszy model RX 6800 XT o około 30-50%.

Sprawdź też: GeForce RTX 4000 – jaki procesor wybrać, żeby nie wystąpił bottleneck?

Jak widać, obie firmy dostarczą i powinny dostarczyć zauważalne skoki wydajności w stosunku do poprzednich generacji (RTX 3000 i Navi 2x). Choć w przypadku RX 7000 nie dysponujemy znaczną ilością informacji, to AMD z pewnością jest świadome, że nawiązanie walki z RTX 4000 będzie wymagać od nich wiele wysiłku. Końcówka roku będzie z pewnością bardzo interesująca – szkoda tylko, że do walki nie włączył się Intel. Niestety, największy producent układów scalonych na świecie dość ociężale stara się nawiązać walkę z NVIDIĄ i AMD – według informacji ma to nastąpić dopiero w 2024 roku. Zatem walka o koronę wydajności GPU rozegra się między dwoma konkurentami. Teraz czekamy na ruch AMD.