uncharted: legacy of thieves collection pc

Rozrywka

08.11.2022 15:04

Uncharted: Legacy of Thieves Collection – recenzja wersji PC

Gry Konsole
24
0
1
24
0

Uncharted doczekało się swojej wersji na PC. Czy warto zagrać w Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei na komputerze? Dowiesz się z recenzji!

Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei PC to zestaw zawierający odświeżone wersje dwóch części kultowej serii studia Naughty Dog wydany na komputery osobiste. Jego premiera to w pewnym sensie historyczny moment, bo po raz pierwszy w Uncharted mogą zagrać osoby nieposiadające konsoli od Sony. Tylko czy warto?

Gracze pecetowi w końcu mogą ogrywać niektóre tytuły do tej pory dostępne jedynie na PlayStation. Dla jednych będzie to oczywiście skok na kasę ze strony Sony, dla innych wspaniałe zagranie znoszące bariery między graczami. Jedni i drudzy będą mieli trochę racji, summa summarum: fajnie, że mamy wybór! 

Sprawdź też: Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei – recenzja gry. Nathan Drake na PS5 w 4K czy 120 FPS?

Oferta Sony – jeśli chodzi o gry na PC – powiększyła się niedawno o Kolekcję Dziedzictwo Złodziei, czyli Uncharted 4: Kres złodzieja wraz z samodzielnym dodatkiem Uncharted: Zaginione Dziedzictwo. Oba tytuły, choć leciwe, nadal stanowią smakowity kąsek. I to nie tylko dla osób, które tych gier jeszcze nie znają! Sam ogrywałem je do recenzji na początku tego roku, kiedy pakiet wydany został na konsoli PS5.

Ponieważ odświeżone Uncharted 4 z dodatkiem jest jeszcze świeże w mojej pamięci, nie mogę powiedzieć, żebym czekał na pecetową wersję Kolekcji Dziedzictwo Złodziei jakoś szczególnie mocno. Mimo tego uwielbiam przygody Nathana Drake’a i byłem ciekaw, jak port na komputery sprawdzi się na ultrapanoramicznym monitorze i przy mocnej konfiguracji. Już na wstępie mogę powiedzieć, że operacja przeniesienia Uncharted z PlayStation na PC udała się całkiem nieźle, jednak tu i ówdzie da się zauważyć szwy. 

nathan drake więzienie
„Osti po raz kolejny przechodzi Uncharted, masz z tym jakiś problem koleś?”

Uncharted – dlaczego warto znać? 

Nawet jeśli ostatnie kilka lat spędziłeś w gamingowej jaskini, prawdopodobnie obiła Ci się o uszy seria Uncharted. Gra Naughty Dog pełnymi garściami czerpie z uwielbianych na całym świecie franczyz takich jak Indiana Jones czy Tomb Raider i robi to naprawdę dobrze. Stąd kolejne jej wcielenia jednym tchem wymieniane są wśród najciekawszych gier miesiąca/roku/dekady/generacji. 

Nie inaczej jest z Uncharted 4, które stało się graficzną wizytówką PS4 i prawdziwym klejnotem w koronie studia Naughty Dog, mającym w swoim portfolio równie hitową serię The Last of Us. Duży potencjał obu marek docenili także filmowcy. Filmowa adaptacja Uncharted była całkiem przyjemnym letnim blockbusterem, a serial The Last of Us już wkrótce będzie szturmował VoD. 

Sprawdź też: Uncharted — historia serii gier. Najważniejsze informacje o kultowej serii z konsol PlayStation

Sam przygody Nathana Drake’a po prostu uwielbiam, gdyż stanowią dla mnie esencję tego, co uważam za dobrą rozrywkę. Lekki humor, interesujące zagadki, zapierające dech w piersi lokacje, bardzo przyjemny gameplay no i oczywiście żywe, charyzmatyczne i zapadające w pamięć postaci, z głównym bohaterem na czele. Wszystkie części hitowej serii Naughty Dog przeszedłem po kilka razy (łącznie z wydanym na PS Vita Uncharted: Złota Otchłań) i nie żałuję ani sekundy. 

Dlatego uważam, że to bardzo miłe ze strony Sony, aby dać w końcu szansę na sprawdzenie tej serii pecetowcom, którzy od premiery Shadow of the Tomb Raider (ładnych parę lat temu!) mogą cierpieć na niedobór tego typu przygodowych produkcji. Tym bardziej że Uncharted 4: Kres złodzieja oraz Uncharted: Zaginione Dziedzictwo potrafią robić dziś wrażenie cudowną oprawą audiowizualną nawet na leciwym PS4! Czas zatem sprawdzić, jak gierka poradzi sobie na mocarnym sprzęcie PC Master Race. 

uncharted: legacy of thieves collection pc grafika
Choć gra ma już swoje lata, nadal wygląda nieźle

Uncharted na PC – w końcu 4K i 120 FPS?

Wydane na początku 2022 roku na PlayStation 5 Uncharted: Legacy of Thieves Collection zachwycało oprawą wizualną i płynnością rozgrywki. Jako posiadacz porządnego telewizora trochę utyskiwałem na fakt, że nadal niespełnione pozostają (i pewnie jeszcze długo pozostaną) szumne obietnice grania na konsolach w 4K i 120 FPS. Na PS5 możemy grać w 4K i 60 klatkach na sekundę, jeśli zaś chcemy zwiększyć płynność, musimy pogodzić się z rozdzielczością 1080p. 

Wbrew pozorom nie jest to wysoka cena, bo w Full HD Uncharted nadal wygląda prześlicznie, a ultrapłynność robi robotę, jeśli chodzi o przyjemny i responsywny gameplay. Dla mnie wybór był prosty. Strzelaniny i pościgi w trybie „wydajność+” wyglądają na PS5 po prostu obłędnie i choć różnica w płynności animacji między 60 a 120 FPS nie wydaje się tak widoczna jak między 30 a 60 FPS, to ostatecznie odpuściłem sobie efekty graficzne na rzecz płynności totalnej.

Sprawdź też: Najlepsze gry tylko na PlayStation. TOP 10 – najlepsze gry ekskluzywne Sony

Na PC dzięki bogatym ustawieniom graficznym mamy znacznie więcej możliwości kombinowania oraz różne wspomagacze w postaci np. DLSS. Dlatego w końcu uzyskanie 4K i 120 FPS jest możliwe, ALE… wymaga kosmicznej konfiguracji. Nie oszukujmy się: komputer, na którym pogramy w Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei z wszystkimi detalami ustawionymi na maksa, kosztuje tyle, co 4 albo nawet 5 konsol PlayStation 5. 

Ogólnie rzecz biorąc, grafika i płynność rozgrywki w Uncharted 4 są na konsoli Sony zupełnie zadowalające, więc to nie dla nich czekałem, aż produkcja Naughty Dog ukaże się na PC. W związku z premierą komputerowego portu interesowały mnie dwa zupełnie inne aspekty gry. Chodzi oczywiście o celowanie i strzelanie za pomocą zestawu klawiatura+mysz oraz obsługę monitorów ultrapanoramicznych, których na PS5 próżno szukać. 

Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei screen rzeka
Wspaniałe widoki to dobry powód, żeby po raz kolejny zagrać w Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei

Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei – wymagania sprzętowe PC

Zanim jednak przejdę do wrażeń z kasowania fal przeciwników za pomocą myszki, poświęcę odrobinę miejsca na omówienie technikaliów. Zacznijmy od wymagań sprzętowych. Jaki trzeba mieć komputer, aby zagrać w Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei?

Uncharted: Legacy of Thieves Collection wymagania minimalne (30 FPS / 720p)

  • Procesor: Intel Core i5-4430 3.0 GHz / AMD Ryzen 3 1200 3.1 GHz, 
  • Pamięć: 8 GB RAM,
  • Karta graficzna: 4 GB GeForce GTX 960 / Radeon R9 290X lub lepsza, 
  • Dysk: 126 GB SSD.

Uncharted: Legacy of Thieves Collection wymagania zalecane (30 FPS / 1080p) 

  • Procesor: Intel Core i7-4770 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 1500X 3.5 GHz,
  • Pamięć: 16 GB RAM,
  • Karta graficzna: 6 GB GeForce GTX 1060 / 4 GB Radeon RX 570 lub lepsza, 
  • Dysk: 126 GB SSD.

Uncharted: Legacy of Thieves Collection wymagania ultra (60 FPS / 4K) 

  • Procesor: Intel Core i9-9900K 3.6 GHz / AMD Ryzen 9 3950X 3.5 GHz, 
  • Pamięć: 16 GB RAM,
  • Karta graficzna: 10 GB GeForce RTX 3080 / 16 GB Radeon RX 6800 lub lepsza, 
  • Dysk: 126 GB SSD.
KODY RABATOWE MORELE

Grę testowałem na komputerze spokojnie wystarczającym, żeby wycisnąć pecetowy port jak cytrynkę. Ryzen 7 5800X sparowaliśmy z GeForce RTX 3080 i 16 GB pamięci DDR4 3600 MHz. Pełna specyfikacja jest widoczna na obrazku poniżej.

Na naszym redakcyjnym sprzęcie gra spokojnie śmigała w wymarzonym 4K 60 FPS, ale to samo mamy przecież na konsoli, która jest dużo tańsza. Dodatkowe klatki na sekundę zapewnia wsparcie DLSS, u mnie było to ok. 100. Uncharted: Kolekcja Dziedzictwo Złodziei ma jednak jeszcze asa w rękawie, a jest nim obsługa monitorów ultrapanoramicznych.

specyfikacja scroll

Na ekranie o proporcjach 21:9 i w rozdzielczości 3440 x 1440 Legacy of Thieves Collection wygląda po prostu fe-no-me-nal-nie. Zapierające dech w piersiach widoczki z czwartej części Uncharted teraz potrafią powalić na kolana (na szczęście obyło się bez kontuzji, bo większość czasu siedzimy). Wkurzające są oczywiście czarne paski po bokach ekranu w trakcie cutscenek, ale do tego wszyscy posiadacze ultrawide-ów już niestety zdążyli się przyzwyczaić. 

Dobry port z PS5, ale…

Grając w Uncharted na PC, nie napotkałem zbyt wielu problemów i technicznych niedoróbek. Uciążliwym nazwałbym w zasadzie tylko jeden, na który trafiło również kilku innych użytkowników (a przynajmniej tak sugerowałoby forum Steam). Przy niektórych ustawieniach graficznych celowanie i rozglądanie się myszką jest upiornie wręcz powolne.

Sprawdź też: Historia Naughty Dog — twórców niezapomnianych gier na PlayStation

Wertując internetowe dyskusje oraz przy użyciu klasycznej metody prób i błędów, stwierdzam, że u mnie problem występuje w momencie włączenia synchronizacji pionowej. U innych graczy pomogło ponoć zablokowanie klatek na sekundę na 30 FPS. Z podobną niedogodnością musieli się trudzić posiadacze pecetowej wersji God of War, co zostało w miarę szybko naprawione. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że podobnie będzie i tym razem. 

Analiza „internetów” sugeruje, że niektóre konfiguracje mają problemy z memory leakiem oraz dźwiękiem. Wszystko wskazuje jednak, iż są to jedynie odosobnione przypadki. Ba, odpowiedzialny za komputerowe Uncharted zespół Iron Galaxy zbiera całkiem sporo pochwał, do których się zresztą dołączam. Cieszy szczególnie bardzo duża mnogość opcji graficznych, pozwalających na sporo zabawy posiadaczom zarówno mocnych, jak i słabszych komputerów.

Uncharted na PC Nathan Drake w wodzie
Kiedy się dobrze przyjrzeć statycznym screenom, widać już, że gra ma swoje lata, ale w ruchu nadal wygląda świetnie

Uncharted na PC – czy warto?

Raptem kilka miesięcy temu pisałem o premierze Uncharted: Legacy of Thieves Collection na PS5:  

Koniec końców, mój kolejny już powrót do serii Uncharted uznaję za bardzo udany. Nie da się ukryć, że część graczy zareaguje na tę edycję słowami: „no nie, znowu?”, inni jednak, niczym Osioł ze Shreka zakrzykną „ooooo, ja chce jeszcze raz!”. Uncharted 4 wraz z dodatkiem Zaginione Dziedzictwo to niemalże ta sama gra, wydana po raz kolejny z usprawnieniami, na które pozwala konsola PlayStation 5. Czy to źle? Moim zdaniem nie.

Teraz mógłbym z całą stanowczością powtórzyć te słowa, zamieniając jedynie „konsola PlayStation 5” na „mocny pecet”. Z jednej strony, dla mnie już trochę za dużo tego Uncharted jak na jeden rok, z drugiej jest to naprawdę solidny kawał elektronicznej rozrywki i po prostu warto się z tą grą zapoznać. Niezależnie od platformy! 

Na zakończenie pozwolę sobie na jeszcze jeden cytat z poprzedniej recenzji:

Produkcja Naughty Dog nie jest może grą specjalnie ambitną, ale stanowi szczytowe osiągnięcie, jeśli chodzi o strzelanki TPP i tytuły podobne do kultowego Tomb Raidera. Tytuł ten możemy wymieniać jednym tchem obok największych hitów na PlayStation, tym samym jest to pozycja obowiązkowa dla posiadaczy konsoli Sony. 

Uncharted: Legacy of Thieves Collection zabytki
No to co, czekamy teraz na Uncharted: Legacy of Thieves Collection w wersji Nintendo Switch?

Sprawdź też: Historia serii gier Tomb Raider – najważniejsze informacje o kultowej grze z Larą Croft

24
0

Podziel się:

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *