0
W jakie gry multiplayer na PC trzeba zagrać? Prezentujemy rozbudowaną listę tytułów, w których nie będzie problemem znalezienie kompanów do wspólnej rozgrywki. Zapoznaj się z nią i wybierz coś dla siebie.
Gry multiplayer PC mają miliony oddanych zwolenników w zasadzie w każdym zakątku świata. No, może poza biegunami, choć sami nie jesteśmy pewni czy nie podlega to wyjątkom. Pomijając aspekty geograficzne, skupmy się jednak na naszym kraju. Będąc w Polsce i szukając nowego tytułu dla wielu graczy na PC, sam wybór może być problemem. Gier multiplayer jest na komputerach w zatrzęsienie. Jak zatem odsiać ziarno od plew?
Zagłębiając się w lekturę tego poradnika! Na jego łamach podpowiadamy, jakie gry multiplayer na PC są obecnie na topie. Zapoznaj się z nim i wybierz coś dla siebie już dziś.
Gry multiplayer PC – w te tytuły trzeba zagrać w 2023 roku!
Gry multiplayer na PC to doskonały sposób na spędzenie wolnego czasu. Pamiętaj jednak, że lista wymienionych tytułów nie podlega klasyfikacji – ułożenie poszczególnych gier na naszej liście nie wiąże się z ich oceną. A teraz, nie przedłużając – poznaj tytuły dla wielu graczy, które warto ograć w 2023 roku.
-75%
Kody rabatowe Morele
Najlepsze promocje w jednym miejscu
Fortnite
O popularności tego tytułu niech świadczy fakt, że wielu developerów chciałoby mieć liczbę graczy w swoich tytułach, na poziomie liczby osób nieprzychylnych Fortnite’owi. Ten tytuł to absolutny fenomen i obowiązkowa obecność wśród polecanych tytułów gier dla wielu graczy na PC. Sama popularność gry nieco zwolniła w ostatnim czasie, wciąż jednak miliony osób zasiada dzień w dzień do produkcji studia Epic.
Oddzielając wszelkie absurdy wewnątrz tej gry, jak i inne dab-owanie, Fortnite to całkiem złożony i naprawdę solidny shooter. W trakcie starć mamy tu ogromne ilości chaosu, skakania oraz budowania na prędce struktur, które umożliwią nam ukrycie przed ogniem nieprzyjaciela. To właśnie pod tym względem Fortnite wyróżnia się na tle innych gier battle royale, jednak nie brakuje trybu, który skupia się jedynie na walce.
To, co gra robi idealnie to ilość radochy, jaką daje pod względem gameplayu. Akceptując jej nietypową otoczkę, do samego Fortnite’a przekonują się nie tylko dzieci, ale również starsi wiekiem gracze. To solidny shooter dla wielu graczy, który robi to, co powinno cechować każdą grę wideo. I wiecie co? Życzyłbym sobie, aby każda inna gra była pod tym względem na tym samym poziomie co dzieło Epic Games.
Counter-Strike Global Offensive
Można gdybać nad tym, jak bardzo Valve przewidziało sukces modyfikacji do pierwszego Half-Life’a. Bez tego podejścia, z pewnością twórcy pierwszej części przygód Gordona Freemana nie wzięliby na swój celownik modyfikacji stworzonej przez Minha Le i Jess’ego Cliffe’a. Zostawmy jednak historię i skupmy się na CS:GO, czyli czwartej odsłonie tej serii.
CS:GO przeszedł naprawdę długą drogę – sama gra debiutowała w 2012 roku, co w tej branży jest wiekami. To klasyczny FPS nastawiony na starcia 5 na 5, który korzysta ze sprawdzonych od lat mechanik. Choć w Counter-Strike Global Offensive brak jest rewolucji, najnowsza odsłona CS-a robi to co, jedynka, ale robi to lepiej. Tak, jak przystało na obecne czasy. Jeżeli więc szukasz gry wieloosobowej na PC, która wymaga dużo umiejętności, dobrego refleksu, współpracy z zespołem i odpowiedniego planowania – to jedna z najlepszych rekomendacji.
W tym miejscu warto wspomnieć, że CS:GO doczeka się wkrótce kontynuacji. W marcu 2023 roku, studio Valve ogłosiło, że prace nad Counter-Strike 2 trwają w najlepsze. Co ciekawe, gracze nie będą musieli inwestować w tytuł ani złotówki. Posiadacze CS:GO otrzymają darmową aktualizację, która umożliwi grę w CS 2. Premiera gry jeszcze w tym roku – według przecieków już wkrótce, ponieważ pod koniec września.
League of Legends
Gra z jedną z najbardziej toksycznych społeczności? No cóż, ten wątpliwej jakości tytuł często jest kojarzony z tytułem Riot Games. Warto jednak mieć na uwadze, że jest to pokłosie jej niesamowitej popularności. LoL udało się wypełnić odpowiednią lukę – wszystko za sprawą modyfikacji Defense of the Ancients do trzeciego Warcrafta. To właśnie doprowadziło do narodzin gier z gatunku MOBA, wraz z jej koronnym przedstawicielem w postaci League of Legends.
Zasady są nader proste – dwie drużyny po pięciu graczy każda, starają się zniszczyć bazę swojego przeciwnika. Gracze kierują bohaterami, którzy korzystają ze specjalnych zdolności, będący wspomaganymi przez moby sterowane za pomocą AI. Wraz z postępami każdego meczu, możliwości bohaterów rosną a wraz z nimi intensywność każdego starcia. Mówi się, że LoL to prawdziwe objawienie, które zapoczątkowało boom na gry tego rodzaju – i nie będzie w tym ani trochę przesady.
Popularność tej gry wydawać by się mogła paradoksalna, jeżeli weźmiemy pod uwagę wysoki próg wejścia. Na pierwszy rzut oka wszystko może się wydawać łatwe do opanowania, ale to pozory. Zadowalające opanowanie choćby jednej postaci wiąże się z ogromną ilością godzin, którą trzeba poświęcić na doskonalenie swoich umiejętności. Zaskakujące jest to, że nie odstrasza to milionów graczy – wciąż popularność League of Legends jest przeogromna.
GTA Online
Grand Theft Auto Online, choć powiązane z GTA V, może być w zupełności traktowane jako odrębna gra. I w zasadzie takie samo podejście ma Rockstar, rozwijając GTAO po dziś dzień, podczas gry piątka jest już raczej zamkniętym projektem. Biorąc pod uwagę staż samej gry (1 października GTAO stuknie okrągłe 10 lat!), mamy tu do czynienia z nieczęstym wydarzeniem w przypadku świata gier komputerowych.
Które nie wzięło się znikąd – GTAO to obecnie najważniejszą kura znosząca złote jaja dla twórców i wydawcy z Take Two. Mimo wielu lat GTA Online wciąż generuje ogromne przychody, co wiąże się z nieustającym wsparciem ze strony twórców, którzy starają się utrzymać zainteresowanie wśród graczy.
Sprawdź też: Gry fabularne – poznaj najlepsze tytuły z absorbującą fabułą
Faktem jest, że istnienie GTAO wielu graczy wypomina w kontekście braku samodzielnych dodatków i ogólnego wolnego tempa wypuszczania nowych gier przez Rockstara. Zostawmy to jednak – skupmy się na samym GTAO. Skąd zatem ten fenomen? O GTA Online można pisać naprawdę dużo. Chcesz przeprowadzić napad ze znajomymi? A może pościgać się na torze? Relaks w jacuzzi na jachcie? A może roleplaying jako policjant drogówki Los Santos? To właśnie wolność i absurdalna ilość aktywności jest tym, co przyciąga do GTAO setki tysięcy graczy.
GTA Online jest grą, którą naprawdę trudno jest się znudzić. Sandbox idealny? 30 graczy na serwerze może robić praktycznie wszystko to, co przyjdzie im do głowy. To właśnie wolna ręka, jaką dają graczom twórcy, jest motorem napędowym tej gry. I jak przewidujemy, prędko to się nie znudzi – przynajmniej do premiery kolejnej odsłony serii „wyposażonej” w wersję online.
Escape from Tarkov
Propozycja dla fanów shooterów, ale z rodzaju tych hardkorowych. Escape from Tarkov to wyniesienie doświadczeń, jakie zapewnia FPS na nowy poziom. Wszystko za sprawą wymieszania klasycznego strzelania z elementami survivalowymi. Dzieło studia Battlestate Games rzuca liczne kłody pod nogi – oprócz innych graczy wrogiem jest tu również odwodnienie oraz brak pożywienia. Zgadza się, oba czynniki mogą być tu równie śmiertelne, co wraże pociski.
Zdecydowaną większość czasu spędzimy tu podczas sposobienia się do walki. Zbieranie surowców to jednak mała część, ponieważ w tej kwestii błyszczy najbardziej arsenał, jaki oferuje gra. Escape from Tarkov to przykład gry, której twórcy postarali się w niezwykłym stopniu o realizm oręża. Karabiny, pistolety oraz inna broń palna są tu odwzorowane z ogromną wręcz dbałością o szczegóły. To samo tyczy się również wszelkiego osprzętu do broni.
Escape from Tarkov to gra wymagająca, ale po opanowaniu wszystkich zawiłych mechanik, jest to tytuł niezwykle satysfakcjonujący. Dowodem na to są rzesze graczy, które wsiąknęły w tę grę na całego.
Tom Clancy’s Rainbow Six Siege
Rywalizacyjny shooter FPS, który mniej wtajemniczonym może kojarzyć się z CS-em. Takie porównanie byłoby jednak krzywdzące dla Siege’a, ponieważ gra Ubisoftu podchodzi do kwestii strzelanek online na swój własny, indywidualny sposób. Będąc jawną kopią gry Valve nie byłaby w stanie zdobyć aż tak ogromnej popularności, nieprawdaż?
Wstępne porównanie obu gier może być nader podobne – mamy tu dwie drużyny złożone z pięciu graczy, które rywalizują ze sobą w celu wypełnienia określonej misji. Wśród tych znajdziemy między innymi odbijanie zakładników lub rozbrajanie bomby. Tu jednak podobieństwa do Counter-Strike’a się kończą. To, co Siege robi lepiej, to znacznie większy nacisk na taktyczne podejście do rozgrywki. Nie będzie przesadą stwierdzić, że Siege wymaga kooperacji i synchronizacji swoich poczynań na poziomie znacznie wyższym niż CS.
Sprawdź też: Gry AAA – co to jest? Wyjaśnienie i przykłady gier AAA
Wszystko sprowadza się tu do planowania, komunikacji i wdrażania w życie ustalonych posunięć – przez co można rozumieć rzecz jasna walkę. Przewagą Tom Clancy’s Rainbow Six Siege są również klasy operatorów. W grze dostępna jest ogromna liczba klas, które cechuje znacznie więcej niż różnica w samym wyglądzie. Każdy z nich ma swoje indywidualne umiejętności, które mogą przeważyć szalę zwycięstwa. Biorąc to pod uwagę, grając w tytuł Ubisoftu, należy się wystrzegać nie tylko przeciwników, ale również zastawionych przez nich pułapek.
Siege to gra, która wymaga wielu godzin rozgrywki w celu opanowania nie tylko wybranego operatora, ale również planu map. Posiadając takie umiejętności i utrzymując koordynację działania ze swoim zespołem, możemy liczyć na zwycięstwo. Taktyczny potencjał gry jest tym, co działa jak magnes na graczy – Siege to gra z gatunku zabawy kotka i myszki, która pompuje ogromną ilość adrenaliny do krwioobiegu.
Rocket League
Przykład nietypowej gry sportowej, która oferuje niski próg wejścia, stawiając równocześnie ogromne wyzwanie tym, którzy chcą osiągnąć najwyższy poziom. Główne założenie gry jest naprawdę karkołomne – mamy tu boisko i piłkę. Brzmi klasycznie? Zamiast piłkarzy jednak kierujemy tu samochodami o napędzie rakietowym. To właśnie z ich pomocą musimy umieścić piłkę w bramce przeciwnika. Warto dodać, że sama piłka jest znacznie większa niż samochody.
Na papierze wszystko brzmi jak pomysł iście szalony, jednak grywalność Rocket League jest bezsprzeczna. Wraz z premierą w 2015 gra stała się istnym fenomenem, ponieważ była ogromnym powiewem świeżości w świecie gier sportowych. Jej popularność wciąż jest ogromna a przejście na model F2P przysporzyło jej wielu nowych graczy osiem lat po premierze.
Dota 2
Kolejny tytuł w stylu LoL-a, który może pochwalić się swoją własną ogromną społecznością. Dota 2 to klasyczny przykład gry MOBA, gdzie dwie drużyny dążą do zniszczenia konkretnej struktury w bazie przeciwnika, broniąc równocześnie swojej własnej. Każda z drużyn składa się z pięciu graczy, których wspomagają jednostki kontrolowane przez AI. Gracze mogą wybierać spośród ponad 120 bohaterów, z których każdy jest dostępny od początku rozgrywki. Co jednak ważne, żaden z nich nie jest gwarancja sukcesu – specjalizują się w wybranym wąskim aspekcie, odstając we wszystkich innych.
To sprawia, że gra Valve wymaga odpowiedniej wiedzy na temat bohaterów. Choć możemy wybrać dowolnego, zwycięstwo zapewni jedynie odpowiednie ogranie oraz współpraca z zespołem. Faktem jest to, że Dota 2 nie ma aż takiej popularnością jak LoL, ale społeczność gry z pewnością nie należy do najmniejszych. Jeżeli odbiłeś się od tytułu Riot Games, wypróbowanie propozycji Valve będzie rekomendowane – jest spora szansa, że podejdzie Ci ona bardziej!.
PUBG: BATTLEGROUNDS
Tytuł, od którego zaczął się szał na gry BR. To z pewnością trzeba oddać PUBG-owi – w chwilach swojego peaku przyciągał nawet dwa razy więcej graczy niż CS:GO. Obecnie jego gwiazda przygasła, ale nadal przyciąga do siebie około 400 tysięcy graczy dziennie. Wynik, którego mogłoby pozazdrościć wielu innych deweloperów.
O co zatem chodzi w PUBG? W zasadzie o to samo, co oferują inne gry battle royale. Tytuł studia Krafton wymusza na graczu ciągłe bycie w ruchu. Setka graczy na mapie jest zrzucana z samolotu i ma jeden cel: przetrwać. Na końcu zostać może tylko jeden żywy gracz. W celu zapewniania sobie przetrwania, po wylądowaniu zmuszeni jesteśmy do zebrania niezbędnego ekwipunku, który jest losowo rozmieszczony na mapie.
Nie ma tu jednak mowy o spokojnym przyczajeniu się w ciemnym kącie. Ruch wymusza bariera, która skutecznie ogranicza pole walki – im mniej graczy pozostaje żywych, tym dostępny obszar zacieśnia się coraz bardziej. Zapewnienie sobie zwycięstwa wymagać będzie skutecznego planowania i działania z chłodną głową. Akce w stylu Rambo to szybka droga do zobaczenia ekranu menu. Warto nadmienić, że obecnie gra dostępna jest za darmo.
Call of Duty: Warzone 2.0
Warzone 2.0 był powiewem świeżości dla całej serii CoD, która zdecydowanie potrzebowała czegoś nowego. Twórcy postawili na rozwiązania, które cieszyły się sporym powodzeniem – zdecydowano o stworzeniu gry battle royale podlanej klasycznym sosem „poczucia obowiązku”. Warzone 2.0 byłby kolejnym klasycznym tytułem BR, jednak stoi na solidnych fundamentach. Mowa tu rzecz jasna o mechanikach znanych z CoD-a, przede wszystkim mamy na myśli samo strzelanie. Feeling broni jest fenomenalny i z pewnością mocno decyduje o popularności tej gry.
Sprawdź też: Jak zmierzyć wydajność komputera w grach? Licznik FPS to podstawa
Gra oferuje wiele od siebie, począwszy od modyfikowania oręża przez wielu dostępnych operatorów. W założeniach Warzone 2.0 jest klasycznym tytułem z serii Call of Duty, który jednocześnie jest czymś, czego wcześniej fani tej serii nie widzieli. Mowa tu rzecz jasna o mechanikach BR, czyli ogromnej liczbie przeciwników oraz rozległych mapach. Warzone 2.0 wciąż jest tytułem wspieranym przez twórców, co wiąże się z niesłabnącą popularnością. Możesz być pewien, że akcja w grze nigdy nie znika: twórcy stale dodają nowych operatorów, bronie, sprzęt oraz poprawki na mapach.
Hunt: Showdown
Choć tytuł ten nigdy nie osiągnął powalającej popularności, nie można odmówić dziełu Cryteka oddanej społeczności. Nie wzięła się ona z kapelusza, ponieważ sama gra jest intensywnym shooterem PvPvE w konwencji FPS-a. O co dokładnie chodzi? Wcielamy się tu w rolę łowców, których zadaniem jest polowanie na różnego rodzaju maszkary. Są one kierowane przez AI, jednak oprócz nas na mapie są również inni łowcy-gracze. Ich celem jest zdobycie trofeum, dlatego po pokonaniu wrogów, musimy jeszcze ewakuować się z mapy. I musimy to zrobić w jednym kawałku, razem z trofeum.
Sprawdź też: Historia serii gier Call of Duty – najważniejsze informacje o kultowej grze FPS
Ewakuacja jest trudna, inni gracze polują na nas, a śmierć wiąże się z utratą całego ekwipunku. To wszystko sprawia, że Hunt: Showdown skutecznie podnosi ciśnienie intensywnością swojej rozgrywki. Pojawiły się w Waszych głowach pewne skojarzenia z gatunkiem BR? Gra Cryteka błyszczy na ich tle swoim wykonaniem. Zwykło się uważać, że tytuły battle royale mają raczej umowną grafikę, która nie stara się na ultrarealizm. To nie obowiązuje w przypadku Hunt: Showdown.
Na pochwałę zasługuje tu nie tylko grafika, ale również fenomenalne udźwiękowienie. Nie będzie przesadą, że wszelkie odgłosy są tutaj istotnym czynnikiem, który może nawet zadecydować o śmierci lub przetrwaniu. Odgłosy generowane przez przeciwników – jak np. naprężające się drewno pod butami – dają szansę na zareagowanie w porę. Hunt: Showdown to fantastyczne doznanie, któremu z pewnością warto jest dać szansę.
Destiny 2
Szukasz wszechstronnej gry multiplayer, która zaoferuje tryby PvP, PvE, a nawet PvPvE? Destiny 2 spełni Twoje oczekiwania na każdym tym polu, oferując satysfakcjonującą rozrywkę dla wielu graczy. Gra jest klasycznym shooter-looterem z perspektywą pierwszoosobową, gdzie „gonimy cyferki” Oznacza to, że zdobywając coraz lepszy oręż, zawsze istnieje szansa na progres z nową giwerą oferującą +1 więcej do obrażeń. Opis ten doskonale oddaje mechanikę gry, jednak nie wyczerpuje w całości tego, co Destiny 2 ma do zaoferowania.
A ma naprawdę wiece. Wraz z każdym ukończonym rajdem, pokonanym bossem, ukończoną misją i pokonanym żywym graczem rozwijasz swoją postać, by uczynić ją jeszcze potężniejszą. Choć Destiny 2 miało swoją premierę kilka lat temu, obecnie gra przeżywa swoisty renesans. Twórcy stale rozwijają swoją produkcję, a przejście na model F2P sprawia, że możemy ją polecić praktycznie każdemu.
Valorant
Riot Games to nie tylko League of Legends. W 2020 roku studio to wydało grę Valorant, opartą na modelu F2P. Ten pierwszoosobowy shooter jest często porównywany do Counter-Strike’a – wielu graczy nawet twierdzi, że gdyby CS:GO miał wychodzić w momencie premiery Valoranta, tak właśnie by wyglądał. Rozgrywka w grze skupia się na dwóch zespołach: atakujących i obrońców a każdy ma na stanie pięciu graczy. Podczas gdy jedna z drużyn stara się podłożyć bomby, zadaniem drugiej jest ich rozbrajanie.
Sam pomysł z pewnością nie jest nowością, ale Valorant skutecznie łączy ze sporą tradycyjne mechaniki z nowymi udogodnieniami. Ważnym elementem jest również ekonomia, która wymaga odpowiednie gospodarowanie stanem portfela w grze. Chodzi tu o kwestię zakupu np. umiejętności podczas meczów. Czy lepiej zainwestować w nie na początkowym etapie rozgrywki, czy też lepszym rozwiązaniem będzie zaczekanie do decydującej fazy?
Choć zarówno umiejętności, jak i bohaterowie mają duże znaczenia dla powodzenia meczu, wciąż najważniejszy pozostaje tzw. gunplay. Jak on wygląda w grze twórców ze studia znanego jedynie z gier MOBA? Zaskakująco dobrze – bronie i ich moc są wyczuwalne, strzelanie daje przyjemność, a poszczególny oręż różni się od siebie w kwestii samego strzelania. Zdecydowanie warto, wszak wypróbowanie nie wiąże się z żadnymi kosztami.
Gry multiplayer PC mają wielu oddanych fanów. Jeżeli sam szukasz dla siebie nowego tytułu, mamy nadzieję, że nasze zestawienie było dla Ciebie pomocne. Koniecznie daj nam znać w komentarzu o swojej ulubionej grze wieloosobowej na PC.
