koncepcja metawers

Poradniki

13.10.2023 14:11

Co to Metaverse i jak działa ta wirtualna rzeczywistość?

AGD i IoT Online Programy i aplikacje
10
0
0
10
0

Metaverse często nazywane jest nową erą internetu. Czym w takim razie różni się od tego „obecnego”? Jak działa metawers i czym w ogóle jest? Na te i wiele innych pytań znajdziesz odpowiedź poniżej. Tymczasem zapraszam Cię do lektury! 

Jak każda innowacyjna technologia, Metaverse przynosi ze sobą zarówno możliwości, jak i wyzwania. Czy jest to kolejny krok w ewolucji internetu, czy może tylko chwilowy trend, który zniknie tak szybko, jak się pojawił? Czy stanie się on nowym domem dla społeczności cyfrowych i też będzie miał negatywny wpływ na nasze codzienne życie?

Aby zrozumieć pełne znaczenie i potencjał Metaverse, warto przyjrzeć się bliżej jego mechanizmom, korzyściom i potencjalnym zagrożeniom. W tym artykule przybliżę Ci ideę Metaverse, jego funkcjonowanie oraz to, jak może ono wpłynąć na przyszłość cyfrową ludzkości.

Zachęcam do dalszej lektury, aby poznać odpowiedzi na te pytania i wiele innych. Odkryj ze mną tajemnice Metaverse i zrozum, dlaczego stało się to gorącym tematem w świecie technologii.

Metaverse – co to jest i jak działa?

Metaverse to wirtualny wszechświat, w którym granice między rzeczywistością a cyfrowym światem zaczynają się zacierać. Dzięki technologiom VR i AR możemy nie tylko obserwować ten świat, ale także stać się jego aktywną częścią. Dzisiejszy Internet postrzegany jest głównie jako doświadczenie płaskie, ograniczone do ekranów naszych urządzeń. Technologia ta oferuje nam możliwość zanurzenia się w trójwymiarowej przestrzeni, gdzie granice między wirtualnym a rzeczywistym zaczynają się zacierać, umożliwiając nam działania, które dotychczas były możliwe tylko w rzeczywistości.

-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

Na przykład – chcesz się gdzieś wyrwać, postawić i zaprojektować dom np. na hawajach i podziwiać widoki? Taki jest mniej więcej zamysł metawers. W takim wirtualnym świecie możesz też organizować spotkania z przyjaciółmi, którzy przybywają jako ich awatary, a nawet wprowadzić własną kryptowalutę, którą można by wymieniać na prawdziwe pieniądze.

Termin „Metaverse” pochodzi od połączenia słów „meta” (ponad, poza) i „universe” (wszechświat). Po raz pierwszy został użyty przez amerykańskiego autora science fiction, Neala Stephensona, w jego powieści Śnieżyca z 1992 roku. W tej wizji przyszłości ludzie uciekają od rzeczywistości, zdominowanej przez potężne korporacje, przenosząc się do wirtualnego świata. W tym środowisku każdy może stworzyć swojego awatara, choć bogatsi mają możliwość dostosowania i ulepszenia swojego wizerunku, podczas gdy biedniejsi muszą zadowolić się prostszymi, mniej atrakcyjnymi postaciami.

Trochę jak Matrix, co nie? Innym przykładem może być Ready Player One, gdzie protagonista, będąc graczem w wirtualnym świecie, ma możliwość przechodzenia między różnymi grami. Wizja globalnej wirtualnej rzeczywistości, która miałaby być ewolucją obecnego Internetu, była przedstawiana w literaturze i wizjach futurologów od wielu lat. Niemniej jednak, przez długi czas pozostawała ona jedynie w sferze fikcji. Wszystko to powoli staje się już rzeczywistością. Taki rozwój technologii niesie za sobą tyle samo pożytku, jak i niebezpieczeństw, ale o tym wspomnę jeszcze w dalszej części artykułu.

Ile jest Metawersów? 

mark zuckerberg w świecie metaverse
Zuckerberg może i nie wynalazl Metaverse, ale na pewno mocno je rozpromował | źródło: www.nytimes.com

To nie tak, że w 2021 Mark Zuckerberg wpadł na genialny pomysł, którym zmieni świat, choć z pewnością znacząco rozdmuchał on ten temat. To właśnie wtedy bowiem ogłosił on, że zamierza stworzyć własne metaverse, a nazwę spółki Facebook zmienił na Meta. 

Zuckerberg rozwija swoją wizję metaverse na różnych frontach. Jednym z nich jest platforma Horizon, która pozwala użytkownikom na wczesne zanurzenie się w wirtualnym świecie, tworząc własne cyfrowe przestrzenie. Mark ma ambicje, by metaverse nie ograniczał się tylko do gier, chociaż będą one kluczowym elementem. Z drugiej strony – dawno zapowiadanego San Andreas na VR dalej nie ma. 

Sprawdź też: Kupujesz ziemię w metaverse? Skoncentruj się na modnych dzielnicach

Mimo stosunkowo niedawnego ogłoszenia planów związanych z metaverse Facebook pracuje nad nimi od dłuższego czasu. W 2014 roku firma przejęła Oculus Quest, producenta gogli VR, za 2 miliardy dolarów, zdobywając tym samym swoją „bramkę” do wirtualnej rzeczywistości. Dodatkowo współpraca z Ray-Ban zaowocowała stworzeniem okularów, które stanowią most do metaverse.

Metaverse w grach

W 2020 roku słowo „metaverse” zaczęło opisywać pewne zjawiska, które już miały miejsce, odnosząc się głównie do popularnych gier takich jak Fortnite, Roblox czy Minecraft. Te gry, choć przyciągają miliony graczy online, służą nie tylko rozrywce, ale stają się miejscami spotkań, tworzenia i interakcji — od budowy domów po uczestnictwo w koncertach znanych artystów jak Mashmello, Major Lazer, Travis Scott czy Ariana Grande. 

W tych wirtualnych światach funkcjonują też swoiste ekonomie, gdzie gracze mogą wydawać wirtualne pieniądze na różnorodne przedmioty i usługi. Jednak aby mówić o pełnoprawnym metaverse, brakuje im integracji między sobą. Prawdziwy metaverse to wizja wspólnej wirtualnej przestrzeni, łączącej różne formy rozrywki, interakcji, a nawet pracy. Wyobraźmy sobie połączenie tych trzech gier, przenoszenie postaci i twórczości między nimi, dodanie narzędzi do pracy, jak edytory tekstu czy platformy do telekonferencji, a także różnorodnych aplikacji.

Microsoft zaciera ręce na tę technologię

Po tym, jak Zuckerberg przedstawił wizję metaverse dla swojej firmy, Microsoft również dał do zrozumienia, że ten wirtualny świat jest w jego kręgu zainteresowań. Planują oni wprowadzić do niego różne innowacje, w tym gry przeznaczone dla konsoli Xbox. Lider Microsoftu, Satya Nadella, zwraca uwagę na to, że metaverse to nie tylko nowa platforma, ale także zupełnie nowa kategoria aplikacji. 

Firma zaczęła swoją przygodę z Metaverse od ich aplikacji Teams i jej integracji z Mesh. Początkowo prace nie szły zbyt dobrze, ale w ostatnim czasie sporo się zmieniło. Microsoft ogólnie chce zrobić ze swojej platformy wirtualne biuro i jakby nie patrzeć – jest to świetny pomysł, który w przyszłości całkowicie może zmienić format pracy zdalnej na lepsze. 

Sprawdź też: Bańka nieruchomości w Metaverse? Wirtualne działki kosztują miliony dolarów

Po długim oczekiwaniu wreszcie możemy cieszyć się z Microsoft Mesh oraz Mesh dla Teams, które trafiły do publicznej wersji próbnej! Microsoft Mesh składa się z trzech głównych „elementów”:

  • Awatary Mesh, które pojawiły się wcześniej tego roku. Awatary były zapowiedzią kolejnych kroków w rozwoju Mesh.
  • Immersyjne spotkania w Teams.
  • Immersyjne przestrzeni, które są dostosowywane i spersonalizowane doświadczenia, tworzone na platformie Mesh przy użyciu Unity. Tutaj jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia.
https://www.youtube.com/watch?v=Jd2GK0qDtRg

Microsoft Mesh miało trochę pod górkę — aplikacja została zapowiedziana w marcu 2021 roku, a udostępniona do publicznej wersji próbnej w październiku 2023 roku. Trwało to ponad dwa i pół roku! Niektórzy mogą być rozczarowani — nie jest to rozwinięta wersja, ale pierwsza. Cenię to, że zespół Mesh skupił się na stworzeniu solidnej platformy, na której można budować coś nowego, zamiast spieszyć się z wieloma funkcjami. Podstawowa platforma działa i z czasem zostanie wyposażona w nowe rzeczy. Pierwsze błędy są eliminowane podczas publicznej wersji próbnej, więc gdy wyjdzie „full” – będzie łatwa i niezawodna w użyciu.

Najpopularniejsze przykłady Metaverse

Jakie jeszcze inne Metaverse są warte uwagi? Spośród tych najpopularniejszych na pewno można wyróżnić Decentraland, Axie Infinity, The Sandbox czy Bloktopię. Takich projektów ogólnie jest dużo więcej i każdy z nich ma coś innego do zaoferowania. Czym w takim razie wyróżniają się te wspomniane powyżej?

Decentraland

Decentraland Jest to jedno z pionierskich metawersów, które powstało w 2015 roku i szybko zdobyło miano jednego z najbardziej rozpoznawalnych wirtualnych światów. Ba! Nawet Barbardos jako pierwsze na świecie otworzyło w nim swoją ambasadę. Kluczowym założeniem tego metaświata jest to, że jego ekonomia, estetyka i działanie są kształtowane przez użytkowników.

Gracze mogą nabywać określone działki w różnych zakątkach tego cyfrowego uniwersum i dostosowywać je według własnych preferencji. Dodatkowo oferuje on możliwość interakcji między uczestnikami, uczestniczenia w wydarzeniach, komunikacji, handlu wirtualnymi przedmiotami oraz zdobywania kryptowaluty.

Bloktopia

Za to projekt metawersum Bloktopia jest oparty na tematyce wieżowców. Ma on na celu stworzenie przestrzeni, w której użytkownicy będą mogli się uczyć, poznawać nowe osoby, prowadzić działalność biznesową i próbować różnych zawodów w budynku o 21 piętrach. Ze względu na nieukończoną budowę, ten wirtualny świat będzie zależał od wkładu i wyobraźni ludzi. Chociaż wiele informacji na temat tego nadchodzącego projektu nie zostało jeszcze ujawnionych, pojawiły się pewne ciekawe wskazówki, takie jak strefa WWE. Bloktopia planuje wprowadzenie nowych treści i źródeł dochodów dla mieszkańców metawersum. Po uruchomieniu dostępne będą piętra od 1 do 6. Zawartość pozostałych pięter pozostaje tajemnicą.

Systemy fizyki i sztucznej inteligencji w Bloktopii należą do najbardziej zaawansowanych w metawersum. Umożliwiają one realistyczne interakcje między obiektami, postaciami i otoczeniem, co przekłada się na bardziej wciągające doświadczenie dla użytkowników. Dzięki temu użytkownicy mogą doświadczyć Bloktopii w sposób bardziej realistyczny, zbliżony do prawdziwego świata.

Bezpieczeństwo i prywatność są dla Bloktopii priorytetem. Platforma chroni dane użytkowników i transakcje za pomocą zaawansowanych protokołów szyfrowania i rygorystycznych zasad ochrony danych. Bloktopia daje również użytkownikom kontrolę nad ich danymi, w tym możliwość ich usunięcia z platformy.

Bloktopia to nie tylko wirtualny świat, ale także platforma o społecznym wpływie. Współpracuje z różnymi organizacjami na rzecz społecznych i środowiskowych przyczyn, a także umożliwia użytkownikom bezpośrednie wsparcie charytatywne przez platformę. Bloktopia wprowadziła również programy promujące różnorodność, równość i integrację w ramach platformy i szerszej społeczności.

Axie Infinity

Axie Infinity to metawersum w formie gry dostępnej na komputery oraz urządzenia mobilne. Gra opiera się na modelu „graj, by zarabiać”. W jaki sposób? Głównym celem jest zdobywanie istot zwanych Axie, które mogą należeć do innych graczy lub być sterowane przez sztuczną inteligencję. Uzyskane Axie można wykorzystać do zdobywania kryptowaluty. W grze występują również NFT, które można nabywać i odsprzedawać, co również może przynieść zyski w kryptowalucie. Gracze kontrolują zasoby w świecie Axie Infinity, co sprawia, że ekonomia gry jest dynamiczna i angażująca. Strategia „kup za mało i sprzedaj za dużo” staje się bardziej skomplikowana, gdy ceny nie są ustalone.

Axie Infinity posiada zaawansowany system zabezpieczeń chroniący cyfrowe aktywa przed włamaniami i oszustwami. Gra korzysta z tzw. smart kontraktów, które są samo wykonującymi się programami gwarantującymi bezpieczeństwo i przejrzystość transakcji. Ponadto gra wyposażona jest w skuteczny system przeciwdziałania oszustwom, który uniemożliwia graczom wykorzystywanie mechaniki gry w celu uzyskania nieuczciwej korzyści.

The Sandbox

Sandbox to druga co do popularności kryptowaluta w świecie metawersum. Podobnie jak Decentraland, Sandbox opiera się na architekturze DAO i jest zbudowany na Ethereum. Ten łańcuch bloków został stworzony z myślą o umożliwieniu inteligentnych kontraktów związanych z wirtualnymi działkami i innymi aktywami. Chociaż początkowo w Sandbox używano tokena SAND, obecnie jest on zastępowany przez opcje warstwy 2 Polygon ze względu na niższe koszty transakcji i szybsze czasy przetwarzania. Sandbox to platforma online, na której każdy z całego świata może tworzyć, posiadać i sprzedawać swoje gry, korzystając z tokena SAND na Ethereum. Gracze mogą projektować tokeny niemożliwe do wymiany (NFT), publikować je i używać w grach znanych artystów.

Sandbox współpracuje z renomowanymi firmami i markami, takimi jak Atari, Rollercoaster Tycoon czy Baranek Shaun. Partnerstwa te przynoszą platformie znane prawa autorskie. Umożliwia to użytkownikom eksplorację i interakcję z ich ulubionymi postaciami i środowiskami.

Użytkownicy mogą korzystać z Sandbox, aby tworzyć, przesyłać i sprzedawać własne gry, doświadczenia i wirtualne dobra. Oznacza to, że platforma jest w ciągłym rozwoju, a nowe treści są regularnie dodawane. Sandbox oferuje twórcom narzędzia i zasoby do tworzenia i dzielenia się swoją pracą. Obejmuje to między innymi rynek, edytor środowiska wirtualnego oraz zestaw narzędzi dla deweloperów.

E-commerce w Metaverse, czyli kto zyska na tej technologii?  

Kto by się spodziewał, że to właśnie duże korporacje najszybciej dostrzegły potencjał sprzedaży w wirtualnych światach. Gry, zwłaszcza te na smartfony, przyciągają wielu graczy, którzy chętnie dokonują mikropłatności. Ba! Apple wszakże generowało z nich większy zysk, niż czołowi gracze na rynku gier wideo! 

Metaverse, jako alternatywna rzeczywistość, ma ogromny potencjał biznesowy, który może przewyższyć tradycyjne gry. Kiedy połączymy to z faktem, że wiele metawersów to właśnie one, otrzymujemy potężny kombinat. Kryptowaluty, konkurencja, NFT i możliwość monetyzacji wirtualnych dóbr brzmią bardzo atrakcyjnie.

Sprawdź też: Poznaj Meta! Nowa nazwa Facebooka. Co oznacza i co zmienia?

Wspominałem już, że w Metaverse możesz być, kim chcesz. Możesz stworzyć swój dom lub mieszkanie tak, jak sobie to wyobrażasz. Tym sposobem musisz zadbać o odpowiednie narzędzia czy ubrania. No, chyba że chcesz zaprosić kogoś do pustych czterech ścian, to w porządku. Ja bym nie chciał. 

Wyłania się wizja handlu cyfrowymi dobrami codziennego użytku. Może wkrótce, kupując rzeczywistą lodówkę, otrzymamy jej wirtualny odpowiednik w metaverse? Brzmi to jak fantazja, ale przyszłość może przynieść wiele niespodzianek. Handel wirtualnymi ubraniami, pojazdami czy nieruchomościami może stać się bardzo dochodowy. Jeśli metaverse osiągnie popularność porównywalną z branżą gier, wartość wirtualnych przedmiotów na pewno wzrośnie.

Większość graczy zdaje sobie sprawę z mikropłatności w grach. Ale prawdziwe marki wchodzące w świat wirtualnej sprzedaży to coś nowego.

Duże marki w Metaverse

Koncepcja przedstawiona w literaturze science fiction prawie trzy dekady temu staje się teraz rzeczywistością. Większość dużych korporacji dostrzega ogromny potencjał metaversu. Rozumieją, że może to być przyszłość, dającą możliwość generowania ogromnego zapotrzebowania na produkty wirtualne, co może przynieść im znaczne zyski. Przykładem jest zaangażowanie firmy Nike, która bardzo poważnie podchodzi do tego tematu i planuje wprowadzenie do tej technologii, cyfrowych wersji swoich obuwia. Tak jak w rzeczywistości, z czasem mogą pojawić się wirtualne podróbki. Prowadzi to do refleksji nad tym, jak prawo będzie funkcjonować w tej nowej, cyfrowej rzeczywistości. Bez wątpienia Nike będzie dążyć do skutecznej ochrony swoich praw własności intelektualnej w metaversie.

Innym przykładem może być Coca-Cola. Firma zastosowała innowacyjne podejście, łącząc świat wirtualny z rzeczywistością. Nowy smak ich napoju został wprowadzony najpierw w grze Fortnite, zanim trafił na półki sklepowe. W skrócie gracze mieli okazję „spróbować” nowej coli w świecie cyfrowym, zanim mogli faktycznie napić się jej w rzeczywistości. Była to pionierska inicjatywa, gdzie premiera produktu miała miejsce w grze przed jej rzeczywistym wprowadzeniem na rynek.

Vans, znane z obuwia i odzieży do jazdy na deskorolce, to kolejna marka, która postanowiła zaistnieć w metawersum, wykorzystując niezwykle popularną platformę Roblox do stworzenia własnego interaktywnego doświadczenia dla klientów.

Pod koniec 2021 roku uruchomili swój wirtualny skatepark o nazwie „Vans World”, oferując fanom miejsce w sieci, gdzie mogą się spotykać i doskonalić swoje wirtualne umiejętności jazdy na deskorolce. Użytkownicy mogą także zdobywać, kupować i wymieniać ekskluzywną odzież Vans.

Projekt wirtualnego skateparku został zainspirowany rzeczywistymi projektami Vans. Marka ma nadzieję, że dzięki wejściu w świat metawersum przyciągnie nowych fanów, jednocześnie badając zrównoważoną modę i łącząc światy fizyczny i wirtualny.

Czy są jakieś polskie metawersa?

Polacy nie gęsi i swój język mają! A raczej swoje biznesy w metaverse! Jedną z takich marek jest…Żabka! Nie było niespodzianką, że to właśnie ona postanowiła zaistnieć na platformie Roblox. Firma otworzyła tam własny sklep, oferując użytkownikom możliwość uczestniczenia w grze edukacyjnej z nagrodami w postaci żappsów. Co tydzień lider rankingu jest nagradzany 1400 żappsami, podczas gdy kolejnych dziewięciu graczy otrzymuje po 700 żappsów.

Innym przykładem jest PKO Bank Polski! Instytucja przeniosła charakterystyczny warszawski budynek do wirtualnej rzeczywistości. Teraz osoby działające w Decentraland mają szansę zwiedzić cyfrową wersję Rotundy PKO, gdzie mogą podziwiać ekspozycję polskiej sztuki nowoczesnej. PKO Bank Polski wykorzystuje Metaverse jako pole do eksperymentów i badania nowych technologii, które w przyszłości mogą pomóc w tworzeniu innowacyjnych kanałów komunikacji z klientami i znalezieniu nowych możliwości biznesowych.

Można też wspomnieć o marce Sizeer. Tam nieustannie implementowane są innowacyjne technologie bazujące na AR i AI, w tym np. funkcja Wanna FIT w aplikacji SizeerAPP, która umożliwia wirtualne przymierzanie obuwia sportowego. Poprzez inicjatywy takie jak designAIR, firma wspiera młode talenty, a za pomocą nowatorskich kampanii reklamowych skutecznie komunikuje się z pokoleniem Gen Z.

Apple Vision Pro jako krok naprzód w kierunku AR i VR

Apple też dorzuciło swoje pięć groszy, jeśli chodzi o temat Metaverse. Mowa w tym przypadku o ich goglach Apple Vision Pro. To nowoczesny sprzęt wyposażony w zaawansowane sensory i kamery, które monitorują zarówno otoczenie, jak i użytkownika. Sercem urządzenia jest potężny czip Apple M1, uzupełniony o specjalny procesor Apple R1.

Choć na pierwszy rzut oka Vision Pro przypomina gogle narciarskie, to w rzeczywistości to prawdziwa rewolucja w świecie technologii – komputer przestrzenny, który służy zarówno do pracy, jak i rozrywki. Apple określa go mianem „przestrzennego komputera”.

Gogle oferują przestrzenny dźwięk oraz innowacyjne ekrany wykonane w technologii microLED. Ekrany te są niewielkie, ale zawierają aż 23 miliony pikseli, co gwarantuje niesamowitą jakość obrazu. Dzięki technologii Apple Vision Pro użytkownik może doświadczyć trójwymiarowego świata, w którym aplikacje wydają się być realne. Interakcja z wirtualnymi obiektami jest intuicyjna i naturalna, a sterowanie odbywa się za pomocą wzroku, gestów ręki i komend głosowych.

Sprawdź też: Apple iPhone 15 – kiedy premiera? Specyfikacja i ceny

Gogle umożliwiają również komunikację z innymi osobami w pomieszczeniu. Wbudowany ekran wyświetla twarz użytkownika podczas rozmowy, a osoba po drugiej stronie jest harmonijnie wkomponowana w wirtualne środowisko. Co ciekawe, gogle nie mają tradycyjnej kamery, ale korzystają z sensorów podczerwieni do rejestrowania twarzy.

Przed pierwszym użyciem Vision Pro, użytkownik musi przeskanować swoją twarz za pomocą wbudowanych kamer. Następnie, podczas noszenia gogli, sensory śledzą mimikę, a specjalne oprogramowanie tworzy wirtualny model twarzy.

Gogle są idealne do wideorozmów, gdzie użytkownicy mogą widzieć siebie nawzajem jako realistyczne avatary 3D. Można je także używać do tworzenia i oglądania zdjęć oraz filmów w 3D.

Gogle od Apple potrafią zaimponować

coca cola w metaverse
Jednym z brandów, ktore zdecydowały się na metaverse, jest Coca Cola! | źródło: news3lv.com

Apple nie zapomniało o jakości dźwięku w Vision Pro. Dźwięk jest tak realistyczny, że wydaje się pochodzić dokładnie z miejsca, w którym znajduje się dana aplikacja czy rozmówca. Dla osób z wadami wzroku przewidziano specjalne szkła korekcyjne.

Vision Pro może służyć także jako prywatne kino, a dzięki współpracy z różnymi platformami, użytkownicy mają dostęp do szerokiej gamy treści. Gogle są kompatybilne z aplikacjami na iPhone’y i iPady, ale Apple zachęca deweloperów do tworzenia dedykowanych programów. W kwestii rozrywki Vision Pro oferuje dostęp do licznych gier z biblioteki Apple Arcade i współpracuje z kontrolerami od PlayStation i Xboxa.

Bezpieczeństwo użytkowników to oczywiście priorytet dla Apple. Vision Pro posiada nowy skaner biometryczny — Optic ID, który rozpoznaje tęczówkę oka. Technologia ta pozwala np. na autoryzowanie płatności w sklepach. Pomimo zaawansowanych technologii śledzenia wzroku, prywatność użytkowników jest chroniona, a aplikacje nie mają dostępu do danych o ruchach oczu.

Jak zarabiać na Metaverse? 

Jednak nie tylko firmy zarabiają na Metaverse! W metawersum istnieją różne sposoby pozyskiwania pieniędzy, które zależą od wybranego świata wirtualnego. W Axie Infinity głównym celem jest łapanie wirtualnych stworzeń, podczas gdy w Decentraland chodzi o zarządzanie własnym fragmentem wirtualnej ziemi. Kluczem do zrozumienia tych światów jest kryptowaluta. Każdy metawersum posiada swoją własną walutę cyfrową, która służy jako wewnętrzny środek płatniczy i jednocześnie ma określoną wartość w rzeczywistości.

Niektóre metawersumy korzystają z NFT, które można kupować i sprzedawać za określone kryptowaluty. Te NFT stanowią dodatkową wartość wewnątrz danego świata i można je zachować dla siebie lub wprowadzić z powrotem do obiegu.

Jednak trudno dokładnie określić, jak bardzo można się dorobić za pomocą tej technologii. Najlepiej podchodzić do tego jako do formy rozrywki i eksploracji. Głównym celem metawersum jest wszakże dostarczanie zabawy.

Jeśli zastanawiasz się nad legalnością zarabiania w metawersum, nie martw się. Jest to całkowicie legalne. Wielkie gospodarki na świecie, takie jak USA, Niemcy, Chiny czy Japonia, uznają kryptowaluty jako legalny środek płatniczy. 

Praca i gry w wirtualnej rzeczywistości

Specjaliści twierdzą, że mamy już wszystkie narzędzia niezbędne do stworzenia Metaverse. Dzięki technologii 5G mamy zdolność przetwarzania ogromnych ilości informacji. Ponadto, w porównaniu do sytuacji sprzed kilku lat, rozwijanie tej idei stało się znacznie łatwiejsze. Doświadczenia związane z pandemią, takie jak izolacja i konieczność komunikacji online, przekształciły perspektywę wielu ludzi.

Praca zdalna stała się normą dla wielu, a narzędzia komunikacyjne, takie jak Zoom czy Microsoft Teams, zyskały na popularności. Firmy stojące za tymi platformami dostrzegają możliwości Metaverse. Wszakże za pomocą tej technologii wirtualne spotkania już powoli przenoszą się do trójwymiarowych przestrzeni. 

Sprawdź też: Masz już dosyć pracy zdalnej i spotkań na kamerkach? Nie Ty jeden!

W Decentraland, który był wcześniej wspomniany, istnieją już realne oferty pracy. Na przykład wirtualne kasyno Tominoya oferowało stanowiska dla gospodarzy, płacąc im ponad 500 dolarów amerykańskich miesięcznie za czterogodzinne zmiany. Ich głównym zadaniem było przyjmowanie i pomaganie gościom. W miarę rozwoju metawersum możemy spodziewać się wzrostu liczby takich wirtualnych ofert pracy.

Osobiście uważam, że jednak jeszcze długa droga przed tą technologią, nawet kiedy rozwija się ona w błyskawicznym tempie. Niemniej narzędzia wymagane do zagłębienia się w Metaverse nie należą do najtańszych, także jeszcze nieco minie, zanim staną się one bardziej powszechnie dostępne.

Na co uważać przy Metawers?

Jak każdy dynamicznie rozwijający się trend technologiczny, Metaverse stawia przed nami nowe wyzwania i potencjalne zagrożenia związane z rozbudowanymi identyfikatorami cyfrowymi. Te wyzwania stają się bardziej złożone ze względu na niecentralizowaną naturę metaverse.

Metaverse ma być całkowicie niezależnym środowiskiem. Dlatego musimy jeszcze wiele zrobić w kwestii zarządzania, tworzenia przepisów i ich wdrażania. Ważne jest, aby równocześnie prowadzić głęboką dyskusję na temat kwestii moralnych, etycznych i prawnych związanych z funkcjonowaniem metaverse.

deepfake w metaverse jako zagrożenie
Jednym z największych prolbemów Metawers na pewno będą deep fake’i | źródło: news.sky.com

Firmy muszą stawić czoła zagrożeniom związanym z ochroną danych, prywatnością, cyberbezpieczeństwem oraz potencjalnymi nadużyciami, w tym nieodpowiednim wykorzystaniem technologii dotykowych.

W jednym z najnowszych artykułów na CNBC poruszono kwestię bezpieczeństwa w metaverse. Opisano sytuację, w której użytkownik mógł rozmawiać z kimś, kto później nie pamiętał tej rozmowy. Może to być wynikiem działania zhakowanego avatara lub technologii deepfake. Dodatkowo cyfrowy rynek jest narażony na różnego rodzaju nadużycia finansowe, a wzrost liczby transakcji online prawdopodobnie przyciągnie więcej oszustów.

Możliwe jest również powiększenie się tzw. przepaści cyfrowej, gdyż pełne doświadczenie w metaverse może wymagać specjalistycznego sprzętu. Musimy być również czujni na potencjalne zagrożenia związane z manipulacją informacjami i tzw. darkverse, który podobnie jak dark net, może być wykorzystywany przez przestępców w obszarze, gdzie prawo ma ograniczone działanie.

Metaverse to nadal świeży koncept, który dla wielu osób pozostaje niejasny i trudny do zrozumienia. Niewiedza ta staje się polem do działania dla internetowych oszustów, którzy widzą w niedoskonałościach metaverse okazję do rozszerzenia swoich działań w sferze cyberprzestępczości. Z analiz przeprowadzonych przez Interpol wynika, że w nadchodzących latach możemy spodziewać się wzrostu cyberprzestępczości o nawet 70%, a metaverse będzie jednym z głównych celów ataków. Aby się przed tym bronić, użytkownicy metaverse powinni stosować odpowiednie środki bezpieczeństwa, takie jak weryfikacja dwuetapowa, aby skutecznie chronić swoje cyfrowe aktywa.

Czy Metaverse to faktycznie przyszłość internetu? 

Pora postawić sobie pytanie – czy Metaverse to na pewno przyszłość internetu? Osobiście uważam, że jak najbardziej. NIemniej, choć idea tej technologii jest naprawdę intrygująca, to budzi jednocześnie pewne obawy.  

Łatwo sobie wyobrazić, że ten cyfrowy wymiar stanie się głównie miejscem eksperymentów na zachowaniach konsumentów oraz rynkiem dla wirtualnych produktów i akcesoriów, które w rzeczywistości nie mają wartości. Masowe przyjęcie wirtualnej rzeczywistości może wpłynąć na nasze postrzeganie rzeczywistości, prowadząc do zmian w naszym stosunku do świata. Może to prowadzić do sytuacji, w której ludzie będą szukać w nim ucieczki od rzeczywistości, zamiast stawiać czoła problemom w realnym świecie.

Warto też wspomnieć o problemie osamotnienia, który obecnie odbija się czkawką u wielu ludzi, którzy zmuszeni zostali do przejścia na tryb zdalny. Człowiek to byt społeczny i ma wbudowaną potrzebę nawiązywania relacji z innymi. Tymczasem cały czas jesteśmy bombardowani niepokojącymi wiadomościami z różnych stron świata. Z tego powodu wielu z nas doświadcza uczuć strachu, niepokoju i troski o zdrowie swoje oraz bliskich. Praca zdalna sprawia, że rzadziej widujemy się z kolegami z pracy czy przełożonymi. 

Brak interakcji społecznych prowadzi do osłabienia więzi, tęsknimy za bezpośrednim kontaktem, rozmową czy po prostu obecnością innych ludzi wokół. Izolacja sprawia, że czujemy się samotni, większość dnia spędzamy w zamknięciu, otoczeni tymi samymi ścianami. Czy Metaverse nie pogłębiłby tego wszystkiego? Trudno to przewidzieć.

Technologia ta bez wątpienia jednak może bardzo pozytywnie wpłynąć na rozwój technologii i biznesu. W utopijnej przyszłości Metaverse może spowodować zniknięcie większych biur, a co za tym idzie – może skutkować ograniczeniem kosztów z utrzymania ich.

Jeśli metawers będzie przestrzenią z wieloma punktami odniesienia, która szanuje prywatność, może przynieść wiele korzyści, oferując nowe sposoby symulacji, badań i edukacji. Może to również przynieść korzyści dla osób z ograniczeniami, takich jak pacjenci unieruchomieni w łóżku. Jego ewolucja będzie fascynującym procesem w wielu dziedzinach, od ekonomii po filozofię.

10
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *