Komputer Intel – PC zbudowany na podzespołach Intela (CPU i GPU), wraz z pozostałymi elementami, które wchodzą w jego skład

Poradniki

03.04.2024 13:56

Komputer Intel: budujemy PC na podzespołach od Niebieskich

Komputery Podzespoły
7
0
0
7
0

Procesor i GPU – dwa najważniejsze elementy od jednego producenta będą sercem i mózgiem jednostki, którą budujemy. Jak przedstawia się PC na podzespołach Intela w 2024 roku? Sprawdźmy!

Rynek procesorów to wiadoma sprawa dla Intela – korporacja z Santa Clara od lat góruje tutaj nad AMD. Rozpoczęcie produkcji własnych kart graficznych było jednak dużym wyzwaniem dla Niebieskich. Początkowych problemów nie brakowało – pierwsze układy Alchemist nie były tylko wręcz absurdalnie niewydajne. W ich przypadku poprawnie nie funkcjonował nawet sterownik odpowiedzialny za pracę sekcji chłodzenia.

Powiedzieć, że Intel zaczynał z niczym w przypadku dedykowanych GPU to jak nie powiedzieć nic. Od premiery pierwszych układów Arc minęły jednak dwa lata, w której producent podjął się tytanicznej wręcz pracy łatania swojego sprzętu kolejnymi sterownikami. Dołączenie Intela do rynku dzielonego przez AMD i NVIDIĘ jest dowodem na to, jak wielkie znaczenie ma nie tylko sam hardware (któremu w zasadzie nie można było nic zarzucić od początku), ale także obsługujący go soft. Obecny stan układów Intela, w porównaniu do początków, to różnica między nocą a dniem.

W związku z tym faktem podjęliśmy się zadania budowy PC, którego dwa motory napędowe w postaci CPU i GPU będą autorskim sprzętem Intela. Jakie podzespoły dobraliśmy do naszego komputera? Poniżej wszystko dokładnie wyjaśniamy.

Komputer Intel – dwa główne podzespoły każdego PC od jednego producenta
Dwóch głównych bohaterów całej operacji, czyli Arc A770 i i5-13600K

CPU: Intel Core i5-13600K

Czy w kwestii wyboru CPU do naszej platformy można mówić o zaskoczeniu? Zdecydowaliśmy się na najmocniejszą i5 poprzedniej generacji – dlaczego wybór nie padł na reprezentanta odświeżonego Raptor Lake’a? Naszym skromnym zdaniem, najmocniejsza i5 z 13. generacji to wciąż potężna jednostka, która wraz z premierą 14. generacji zeszła z ceny. Win-win!

Nasz niebieski PC przeznaczony do grania wcale nie potrzebuje centralnej jednostki wyższej niż to, co oferuje rodzina i5. Potęga procesorów i7 oraz i9 nie znajdzie przełożenia w grach – reprezentanci obu rodzin są znacznie bardziej rekomendowani do zadań, które większy nacisk stawiają na wydajne CPU. W przypadku gier najlepszy procesor dostępny na rynku będzie przestrzelonym zakupem – topowy Intel Core i5 to doskonały wybór do naszego gamingowego PC pod niebieską banderą.

i5-13600K to procesor, który wydajnościowo pokonuje flagowca 12. generacji – tak jest, nie ma tu pomyłki, cały czas mówimy o modelu i9-12900K. To jednak nie wszystko, sam flagowiec 13. generacji czuje na plecach oddech 13600K – w ujęciu liczbowym i9-13900K jest lepszy o około 10% w przypadku gier. Nie można mieć zastrzeżeń również do zadań wielordzeniowych, dlatego nie będzie przesadą stwierdzić, że to sprzęt naprawdę wszechstronny.

Komputer Intel: procesor osadzony w sockecie płyty głównej
Intel Core i5-13600K już po osadzeniu w sockecie, pora na pastę termo

Sześć rdzeni P, osiem rdzeni E i łączna liczba pamięci cache poziomów L2 i L3 na poziomie 44 MB to coś, co doskonale radzi sobie w praktycznie każdym zadaniu w 2024 roku. 13600K szczególnie błyszczy na tle swojego odpowiednika z 12. generacji, gdzie zauważalnie większa liczba pamięci cache robi ogromną różnicę. Naszym zdaniem nie jest przesadą stwierdzenie, że dla każdego gracza, który ceni sobie Intela, niniejszy model to wybór na lata. Zakładając rzecz jasna, że nie wymieniasz CPU wraz z każdą premierą nowej generacji.

Wybór w tym przypadku był dla nas prosty – skoki wydajnościowe w grach związane z wyborem i7 lub i9 są praktycznie niezauważalne. Za to z pewnością odczulibyśmy taką inwestycję na naszym portfelu. Co więcej, mamy tu odblokowany mnożnik, choć i bez zabawy z OC, omawiany procesor może boostować na 5,1 GHz – bardzo wysoka wartość, która możemy jeszcze rozszerzyć. Choć do naszego PC wybraliśmy model z iGPU, pewna oszczędność pieniędzy może być poczyniona przy wyborze procesora z literą F, czyli pozbawionego integry.

Sprawdź też: Intel Core i7-14700K – oto nowy król średniego segmentu!

GPU: AsRock Arc A770 Phantom Gaming D OC 8GB 

Drugi najważniejszy element naszego PC to propozycja od AsRocka. Karta graficzna wykorzystuje najmocniejsze GPU Intela, czyli Arc A770, choć zaznaczamy – nie jest to flagowiec. Chodzi o oferowaną liczbę pamięci VRAM – mamy tu do dyspozycji 8 GB, natomiast najmocniejsza konfiguracja ma aż 16 GB pamięci. Nasz wybór padł jednak na 8 GB – to wciąż wystarczająco, aby pozwolić sobie na komfortowe granie (i to nie tylko w 1080p).

Arc A770 to układ o przeznaczeniu pod gaming w 1080p/1440p dla graczy, którzy dokładnie przeliczają swój dostępny budżet. Propozycja od niebieskich jest bardzo dobrze wyceniona i za około 1250 złotych otrzymujemy kartę do grania w WQHD. Niestety, wciąż nie można śmiało powiedzieć, że będzie to pewna inwestycja – główny grzech Arc A770 to wciąż konsekwencja w utrzymywaniu wydajności. A raczej jej brak.

Karta graficzna od AsRock
AsRock Arc A770 Phantom Gaming D OC 8GB jest zdecydowanie kartą graficzną dużych rozmiarów

Choć należy oddać Intelowi to, że każdy kolejny sterownik poprawia sytuację tego układu. Nie ma już mowy o wytykaniu Niebieskim koszmarnej wydajności, jaka towarzyszyła premierze. Uwypukliło to aż nadto, jak kluczową rolę odgrywa soft, czyli kwestią, którą konkurencja ma przecież opanowaną. Sprawia to, że A770 towarzyszy poczucie, że flagowiec stoi generację za propozycjami od NVIDII i AMD. Pamiętajmy jednak, że Intel nie powiedział wciąż ostatniego słowa.

Flagowiec Alchemist śmiało rzuca wyzwanie nie tylko AMD Radeon 6600 XT czy RTX 3060, czyli modelom ze swojej półki. W wybranych zadaniach może być konkurencją nawet dla modelu 3060 Ti, jednak jak już zaznaczamy: nie jest to regułą. Wiele zależy od tego, w co gramy, jak i co robimy na naszym sprzęcie – wciąż Intel ma tu wiele do nadrobienia, jednak nie można odmówić Niebieskim zapału. A770 to bardzo ciekawa propozycja, jeżeli weźmiemy pod uwagę dużą liczbę VRAM-u, Intel XeSS (autorski upscaling od Intela, w wybranych przypadkach umożliwi granie w 4K na tym GPU), doskonałe osiągi w RT i tak samo doskonałą cenę.

Sprawdź też: Poradnik jak podkręcić procesor Intel – overclocking CPU

Płyta główna: MSI PRO B760-P WIFI DDR4

Fundamentem dla naszych podzespołów będzie model od MSI z chipsetem B760 i pamięciami DDR4. W tym przypadku zostały jednak poczynione pewne oszczędności – zrezygnowaliśmy m.in. z wyboru mobasa z chipsetem z serii Z. Pozwala to nie tylko zaoszczędzić, ale stwarza także liczne problemy w przypadku OC. Próby kręcenia CPU na słabszym chipsecie mogą być trudne, z uwagi na niestabilność napięć oraz problemy z przegrzewaniem sekcji VRM.

Umieściliśmy więc nasz procesor na płycie głównej z chipsetem B760, pomijając kwestie overclockingu. Jeżeli sami nie zamierzacie się w to bawić, inwestycja w CPU, który pozbawiony jest litery K w nazwie, będzie tańszym wyborem.

Komputer Intel – płyta główna z RAM-em i chłodzeniem
Nasz platformę postanowiliśmy osadzić na płycie głównej obsługującej DDR4. Standard ten wciąż cieszy się ogromną popularnością, nawet w 2024 roku

Większość graczy nie zajmuje się jednak samym OC, stąd też płyta z B760 będzie całkowicie dobrym wyborem. Jedynym problemem może być konieczność aktualizacji BIOS-u, ale nie jest to regułą. Po umieszczeniu procesora w gnieździe jest on w zasadzie gotowy do działania, jeżeli nie przepadacie (lub nie czujecie się na siłach) na OC. Należy jednak pamiętać, aby unikać modeli SFF, które z reguły nie są w stanie zapewnić odpowiednio wydajnej (oraz odpowiednio chłodzonej) sekcji zasilania. 13600K ma naprawdę sporę zapotrzebowanie na energię – w booście potrafi ciągnąć z VRM-u aż 181 W.

Kolejna kwestia to sloty pamięci RAM – nasz wybór padł na DDR4. Faktem jest, że DDR5 wchodzi pod strzechy śmiałym krokiem, co wiąże się również z odpowiednim obniżeniem cen. Wciąż jednak nowsze moduły są droższe, a ich wybór wiąże się z koniecznością zakupu droższych płyt głównych. Intel w przypadku 13. generacji procesorów poszedł konsumentom na rękę – Raptor Lake może korzystać zarówno z DDR4, jak i DDR5. DDR4 odstają na tle nowego standardu, ale wciąż są dobrym wyborem do gamingowego PC w 2024 roku.

Sprawdź też: Socket Intel – jakie gniazdo pasuje do procesorów Intel Core?

Chłodzenie CPU: be quiet! Dark Rock 4 Pro

Potęga procesora Intel Core i5-13600K i temperatury, jakie generuje, wymagają zastosowania odpowiedniego rodzaju chłodzenia. TDP na poziomie 125 W to jedno, ale musimy pamiętać również o tym, że wraz z maksymalnym obciążeniem wzrasta ono do 181 W, co jednak wartością nie do zbagatelizowania. I tu właśnie, cały na czarno, wchodzi Dark Rock 4 Pro.

Propozycja niemieckiego producenta to cooler powietrzny w konfiguracji dwuwieżowej z dwoma potężnymi wentylatorami Silent Wings 3. Jest on w stanie schłodzić CPU do 250 W, co jest wartością w zupełności odpowiednią dla wybranego procesora, także pod obciążeniem. No i ten wygląd – be quiet! stworzył sprzęt, który naprawdę może się podobać. Stylowe malowanie w kolorze czarnym wpasuje się do każdego PC. Należy jednak pamiętać, że omawiane chłodzenie jest naprawdę ogromnych rozmiarów.

Dark Rock 4 PRO, chłodzenie procesora od be quiet!
Czy chłodzenie z 2018 roku to wciąż dobry wybór? Jak najbardziej – Dark Rock 4 Pro to bardzo solidny i wydajny cooler

Doskonała kultura pracy i wydajność to coś, co w rozwiązaniu niemieckiej myśli technologicznej cenię sobie najbardziej. Na tyle, że nie zdecydowałem się na montaż chłodzenia wodnego – w kwocie około 420 złotych to doskonały cooler powietrzny, który raz zakupiony, pozostanie z nami na lata.

RAM: Kingston Renegade DDR4 16 GB 3600MHz CL16

Przytoczony już model płyty głównej ogranicza nas do kości DDR4, zatem wybór musi paść akurat na nie. Czy to bardzo źle? Choć sama 13600K wspiera pracę na nowym standardzie, wybór ten wiązałby się ze zwiększonymi kosztami – zarówno w cenie mobasa, jak i droższych (choć już nie tak zauważalnie) kości DDR5. Czy wiele tu tracimy?

Nie będziemy Was czarować, nowy standard pamięci jest wydajniejszy niż to, co oferuje DDR4 i z czasem z pewnością przejmie rynek całkowicie. W wybranych tytułach różnice potrafią plasować się na poziomie 10, nawet 20%. To, co jednak ważniejsze niż same kości to duet CPU i GPU, a sam standard DDR4 wciąż daje radę, nawet w tym roku. W przypadku RAM-u nie mamy do czynienia z parciem na wymianę tego elementu – szybkie kości, nawet w standardzie DDR4, wciąż mają rację bytu.

Wielu użytkowników ocenę pamięci RAM sprowadza do oferowanej pojemności. Choć jest ona ważna, nie powinniśmy zapominać o częstotliwości pracy oraz opóźnieniach. 3600 MHz (częstotliwość pracy) oraz CL16 (opóźnienia) to złoty środek w przypadku standardu DDR4, który sprawdza się w grach. Także pod względem ceny – choć na rynku dostępne są kości oferujące lepsze parametry, ich ceny czynią zakup pozbawionym sensu.

-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

Wybrana przez nas propozycja od Kingston to model cieszący się dużą popularnością wśród społeczności graczy. Oczywiście mówimy tu o dwóch kościach (każda 8 GB), aby skorzystać z dobrodziejstw dual-channel i nie pozwolić, aby potencjał naszego CPU poszedł na zmarnowanie.

Dysk SSD: MSI Spatium M480 1TB

Nie da się zbudować wydajnej maszyny gamingowej na czymś innym niż dysk SSD, klasyczne talerzowce to już relikt. Nasz wybór padł na propozycję MSI, która oferuje odczyt na poziomie 7000 MB/s i zapis wynoszący 5500 MB/s – w sam raz pod wydajnego PC przeznaczonego do grania.

Wybrany model jest dostępny w konfiguracjach oferujących większą pojemność na dane, ale zdecydowaliśmy, że 1 TB będzie w sam raz. Oferowana wydajność jest tu w pakiecie z wysokim TBW i naprawdę fajną ceną. Minusy? Nie ma ich wiele – na upartego można wytknąć brak obecności radiatora, ale w zupełności wystarczy tu stockowy model dołączony do płyty głównej.

PSU: Cooler Master XG Plus 650W Platinum

Jeżeli chodzi o zasilacz, postawiliśmy na sprzęt z górnej półki. Oszczędności poczynione przy pozostaniu na platformie DDR4 pozwalają na nieco większe możliwości w przypadku zakupu zasilacza. Propozycja Cooler Mastera to mocarna jednostka oferująca 650 W zasilania, a co warte odnotowania: jest to pierwszy w pełni autorski zasilacz od CM.

Myli się jednak ten, kto powie, że tajwański producent dopiero przeciera szlaki w kwestii zasilaczy. Mamy tu wszystko, co niezbędne – niezwykle wysoką wydajność (92% w pełnym stresie), japońskie kondensatory, mnogość zabezpieczeń, bardzo wysoką kulturę pracy (maksymalne obroty przy zaledwie 45 stopniach Celsjusza) a do tego cichą pracę. Producent pokusił się nawet o podświetlenie wentylatora oraz obecność wyświetlacza na panelu bocznym (który jednak i tak pozostaje niewidoczny przez piwnicę obudowy).

Zasilacz komputerowy Cooler Master XG Plus 650W Platinum
Cooler Master zaliczył bardzo udane wejście na rynek zasilaczy PC

Hołdujemy zasadzie, że zasilacz PC musi być odpowiednio solidną jednostką, która zaoferuje ochronę wszystkim podzespołom. Miejmy to na uwadze – PSU jest pierwszą i jedyną linią obrony dla delikatnych elementów naszego komputera. W testach platforma zachowywała pełną stabilność pracy, nawet biorąc pod uwagę rekomendację AsRocka co do wyboru zasilacza 700 W dla wspomnianego już GPU.

Obudowa: be quiet! Pure Base 500 FX

Przyznam bez bicia – lubię ten charakterystyczny sznyt sprzętu od be quiet! Wszystkie nasze podzespoły umieściliśmy w tej jakże eleganckiej i przyciągającej spojrzenia obudowie Pure Base 500 FX. Idealnie łączy ona w sobie funkcjonalność, fantastycznie prezentujące się podświetlenie, mnogość wentylatorów oraz stylową czerń. Czego chcieć więcej?

Owszem, to obudowa marki premium, z ceną oscylującą w okolicy 530 złotych, ale ani przez moment nie żałowaliśmy tego wyboru. Case z łatwością mieści zarówno wysokie wieżowe chłodzenie jak Dark Rock 4 Pro oraz bardzo długie GPU (prawie 37 cm), nie mieliśmy problemów z umieszczeniem w niej naszego GPU, które do małych nie należy (ponad 30 cm długości).

Łącząc to z wydajnym przepływem powietrza, który jest napędzany czterema wentylatorami Light Wings (każdy z podświetleniem ARGB) i naprawdę przemyślanym wnętrzem, stawiamy na bardzo solidny case. Obecność piwnicy, filtrów przeciwkurzowych (razy trzy, spód, front i góra), hub dla sześciu urządzeń czy nawet wyciszenia na metalowym panelu bocznym – to z pewnością case, który polecić możemy z czystym sercem.

Elemeenty obudowy be quiet! Pure Base 500 FX
Hub to naprawdę fajny dodatek do obudowy od be quiet! Kable z frontowego panelu obdowy już niekoniecznie, ale ich podłączenie nie powinno sprawić większego kłopotu

Szkoda, że producent nie umieścił więcej portów USB na przednim panelu I/O oraz nie zastosował innego rozwiązania w przypadku zdejmowania przedniego panelu. Jego demontaż jest koszmarny i niekiedy można pomyśleć, że zaraz coś połamiemy – wymaga zastosowania siły. Na szczęście są to wady, które nie są przesadnie uciążliwe – w ogólnym rozrachunku propozycja be quiet! urzeka w pełni.

Monitor: AOC AG273QCG

Istotnym elementem zestawu do grania jest rzecz jasna także monitor. Sam wybór oferowanej rozdzielczości jest bardzo ważny z punktu widzenia posiadanej przez nas karty graficznej. Obsługa 1080p to jedno, natomiast 1440p (znane także jako WQHD) to zupełnie inne wyzwanie dla GPU. W przypadku naszego zestawu postawiliśmy jednak na model obsługujący WQHD. Mowa tu o 27-calowej propozycji od AOC, recenzowanym już przez nas modelu AG273QCG.

W sieci nie brakuje głosów, że A770 to układ przeznaczony do grania w 1080p – i to nawet pomimo osiągania naprawdę ciekawych wyników w 1440p. Naszym zdaniem zestawianie propozycji Intela z RTX 3060 jest krzywdzące – sporą różnicę robi tu szyna pamięci. Flagowiec Alchemist góruje nad popularnym GPU NVIDII (256-bit vs 192-bit), co przekłada się na to, jak układ ten wypada pod większym obciążeniem. Zwykły 3060 nie jest w stanie dotrzymać jej tempa, zwłaszcza gdy wykroczymy poza domenę 1080p, stąd naszym zdaniem układ Niebieskich lepiej jest postawić naprzeciw RTX 3060 Ti i poddać obie karty próbom w większej rozdzielczości.

Zaznaczamy jednak, że wiele w tym przypadku zależeć będzie od samej gry. Konieczne może być zejście z ustawień graficznych na rzecz zachowania odpowiedniej płynności.

Sprawdź też: Oznaczenia i generacje procesorów Intel – jak się w tym odnaleźć?

Podsumowanie cenowe komputera w niebieskich barwach

Jeżeli zastanawiasz się, jak wypada cenowo niniejsza konfiguracja, poniżej zamieszczamy stosowne informacje. Cennik, jaki znajduje się poniżej, jest zgodny z cenami obowiązującymi w sklepie Morele.net w marcu 2024 roku. Ten prezentuje się następująco:

  • CPU: 1369 zł,
  • GPU: 1250 zł, 
  • Płyta główna: 579 zł,
  • Cooler CPU: 440 zł,
  • RAM: 267 zł,
  • SSD: 349 zł,
  • PSU: 749 zł,
  • Case: 529 zł.

Łącznie: 5532 złote.

Jak możemy podsumować ten zestaw? Z pewnością nie będzie to topowe rozwiązanie, ale nie ma przesady, by stwierdzić, że jest to topowy PC ze średniego segmentu. A co ważne, możemy wciąż urwać z niego odrobinę ceny w kwestii zasilacza (choć odradzamy Wam opcję całkowicie budżetową – oszczędności na tym polu i wybór firmy krzak to prosta droga do awarii podzespołów) lub samej obudowy. Szczególnie na tym drugim polu, gdzie dobrym zamiennikiem będzie PREYON Nest Meshy+.

Komputer Intel po złożeniu
Cały zestaw już po złożeniu – wszystko gotowe do odpalenia najnowszych tytułów

Marka PREYON wcale nie odstaje ze swoją propozycją od rozwiązań be quiet! Owszem, nie jest to aż tak wysoki poziom jakości, ale w jej przypadku również mamy 4 wentylatory ARGB, w cenie znacznie niższej. Jej wybór pozwoli zaoszczędzić aż 200 zł.

Za taką kwotę w zupełności sprawiamy sobie PC do grania w 1080p z procesorem, który posłuży nam jeszcze długi czas. A770 to już bardziej loteria i tutaj wiele zależy od tego, w co zamierzamy grać. Przykładowo, tytuły starsze będą tu problemem – propozycja Intela wciąż radzi sobie gorzej z grami, które wykorzystują biblioteki starsze niż DX 12. Nie oznacza to jednak, że GPU od Niebieskich będzie złym zakupem – producent z każdą kolejną aktualizacją sterowników polepsza wyniki, jakie układ osiąga w grach.

Sprawdź też: Intel Core i5-13600K – recenzja procesora. AMD może rzucać ręcznik

To podejście pozwoliło Intelowi wejść do grona, które od lat składało się tylko z dwóch producentów: AMD i NVIDII. I choć zarówno Zieloni, jak i Czerwoni wciąż górują nad Intelem, jeden z największych dostawców układów scalonych na świecie zaliczył niesamowity wręcz progres. Trudności, jakich doświadczały układy Alchemist w 2022 roku to już przeszłość – ich obecny stan jest nieporównywalnie lepszy niż jeszcze przed rokiem. Wszystko dzięki mrówczej pracy inżynierów Niebieskich – Intel nie rzuca słów na wiatr i rzeczywiście chce zdobyć swój kawałek tortu na rynku GPU. I jest na najlepszej drodze ku temu.

7
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *