gry o motorach obraz glowny

Rozrywka

22.07.2021 09:00

Najlepsze gry o motorach – propozycje gier, w których jeździ się na motocyklu

Gry
14
3
0
14
3

Gry o motorach na komputery i konsole – oto lista gier, które musi znać każdy fan szybkiej jazdy na dwóch kółkach. 3,2,1… START!

Gry o motorach – w jakie gry warto zagrać?

Sezon motocyklowy w pełni! Jednak co zrobić, gdy zaplanowany weekendowy wyjazd nie dojdzie do skutku przez szalejące burze? Wygląda na to, że jedynym wyjściem będzie odpalenie dobrej gry o motorach. W jaką warto pograć? Sprawdziliśmy, żebyście Wy nie musieli tracić czasu na średniaki.

Seria MotoGP – klasyczna seria z motocyklami

Seria MotoGP wśród gier z motorami jest tym, czym dla fanów piłki kopanej gry spod szyldu FIFA. Studio Milestone od 2013 roku nieprzerwanie raczy nas jednym z najlepszych symulatorów wyścigów motocyklowych na licencji. Najnowsza odsłona z numerkiem 21 wita tradycyjnym trybem kariery, opcją szybkiego wyścigu, lokalnym i nielokalnym multi oraz niezbędnym dla nieopierzonych władców szos tutorialem. 

MotoGP - gry o motorach
MotoGP 21 / Źródło: store.steampowered.com

MotoGP 21 to symulator z krwi i kości. W trybie kariery podpisujemy kontrakty, zatrudniamy personel, zarządzamy teamem oraz udoskonalamy motocykl. Czeka nas dużo pracy, zanim w ogóle wsiądziemy na jednoślad. A co, jak już wsiądziemy? Trzeba pilnować temperatury hamulców – za chłodne lub przegrzane nie będą skuteczne. Dokładnie tak samo ma się sytuacja z oponami. 

Oprócz tego trzeba też pamiętać o uzupełnianiu paliwa, kontroli trakcji czy uszkodzeniach motocykla. Wszystko to ma znaczenie, a gra nie wybacza błędów – jak realizm, to realizm! 

Ale nie lękajcie się, niedzielni ścigacze! Poza świetnym tutorialem wprowadzającym we wszystkie tajniki rozgrywki możemy także włączyć podświetlanie optymalnej ścieżki pokonywania zakrętu, a w przypadku kraksy cofnąć czas o kilka sekund, by nie trzeba było zaczynać wyścigu od początku. 

Sprawdź: Najlepsze gry samochodowe – jakie gry o autach warto sprawdzić w 2021 roku?

Seria RIDE – bardzo realistyczne wyścigi motocyklowe

Gry o motorach z serii RIDE to również bardzo realistyczny symulator jazdy motocyklem, w którym ścigamy się wiernie odtworzonymi maszynami. W grze motorów jest na pęczki – znajdziemy tu kilkaset licencjonowanych jednośladów, a w najnowszej, czwartej odsłonie, po raz pierwszy pojeździmy także motorami Yamaha. Cykl tworzony jest przez studio Milestone, a więc weterani MotoGP będą czuli się jak w domu. 

Czym różni się seria RIDE od MotoGP? W tej drugiej skupiamy się na torach i motocyklach występujących w Motorowych Mistrzostwach Świata. Dla niewtajemniczonych: to jak zawody Formuły 1, tyle że dla motocykli. 

Z drugiej strony RIDE oferuje zawrotną ilość drobiazgowo odwzorowanych motocykli drogowych, w tym klasycznych oraz historycznych. Ścigać się nimi będziemy na różnorodnych trasach na całym świecie przy dynamicznie zmieniającej się pogodzie, a także w nocy. 

W najnowszej odsłonie serii, oprócz typowego tryby kariery, znajdziemy także tryb Endurance, czyli wyścigi motocyklowe profesjonalnych zespołów w zawodach „wytrzymałościowych”, również w trybie multiplayer. 

Seria Trials – zręcznościowo-logiczna gra o motorach

W serii Trials nie będziemy brać udziału w typowych wyścigach jednośladów, Jedni się ucieszą, drudzy się zmartwią – dla tych pierwszych mamy kolejne dobre wieści: to dopiero pierwsza zaleta tej gry. Gra polega na jak najszybszym pokonaniu szalonych, najeżonych pułapkami tras, mając do dyspozycji motor crossowy i bardzo proste sterowanie.

Jak łatwo się domyślić, gry z serii Trials to typowe zręcznościówki. Wszystkie dotychczasowe odsłony stworzyło studio RedLynx pod egidą Ubisoftu. Wszystkie części gry opierają się na tym samym pomyśle – nasz mały motor ma przedrzeć się w jednym kawałku przez dwuwymiarowy tor przeszkód w najkrótszym możliwym czasie. Zabawa sprawia masę frajdy, gdyż trasy są pełne pułapek, skoczni, ramp, zapadni i innych przeszkadzajek, a im dalej w las, tym trudniej… i bardziej absurdalnie. 

Trials - gry o motorach
Trials / Źródło: ubisoft.com

Siłą tytułu jest sprawdzony model easy to learn, hard to master – sterowanie ogranicza się do przyspieszania i hamowania oraz balansowania motorem, ale prawdziwym clou rozgrywki jest wykorzystanie tych skromnych środków do jak najefektywniejszego pokonywania trasy bez wypadnięcia z toru. Oczywiście ściganie smakuje najlepiej w trybie multi – online, jak i lokalnie. Nic też nie stoi też na przeszkodzie, by, jak za starych dobrych czasów, zmieniać się co przejazd przy jednym komputerze. 

Sprawdź: Zapowiedziano Forza Horizon 5 – kiedy premiera? Najważniejsze informacje o grze

FIM Speedway GrandPrix 15 – gratka dla fanów żużlu

Gdzież miałaby powstać gra o motorach żużlowych, jeśli nie w Polsce? Rodzime studio Techland nie szczędziło złotówek i w FIM Speedway GrandPrix 15 pojeździmy po prawdziwych torach, a towarzyszyć nam będą nazwiska takie jak Hampel czy Pedersen.  Ale to jeszcze nic – w końcu najważniejszy jest żużel! Przed twórcami stało nie lada wyzwanie. Jak sprawić, by jeżdżenie w kółko i ciągłe skręcanie w lewo było emocjonujące i dostarczało takiej frajdy jak oglądanie żużlu na żywo?  

Zacznijmy od atmosfery. Wystarczyło kilka przebitek ze stadionu oraz coś, czego nie ma w żadnej innej grze o motorach – pełny komentarz z tego, co aktualnie dzieje się na torze, by wczuć się w to, co dzieje się na ekranie. 

FIM Speedway - gry o motorach
FIM Speedway Grand Prix 15

Kolejną rzeczą jest poziom trudności. Na początku nawet w trybie zręcznościowym łatwo wypaść z toru, a nauka jak poprawnie ustawić się do zakrętu sprawia sporo przyjemności. Przy okazji na każdym torze nawierzchnia jest trochę inna, co autentycznie czuć w trakcie jazdy. Do tego dochodzi  modyfikowanie motocykla oraz zmienne warunki pogodowe.  Wszystko to sprawia, że mimo iż jeździmy w kółko, to chce się odpalić kolejny wyścig.  

I cóż z tego, że decyzje sędziów bywają kapryśne, a wypadki – zamiast mrozić krew w żyłach – powodują, że reagujemy śmiechem. Póki co nie ma lepszej gry z żużlem w tle i pewnie prędko nie będzie. 

Monster Energy Supercross – świetne wyścigi motocrossowe

Włoski Milestone znowu w natarciu – kolejna gra o motorach od weteranów gatunku tym razem bierze na tapet wyścigi motocrossowe na licencji Monster Energy. Zobaczmy, co dla nas przygotowali.

Zabawę zaczniemy od stworzenia własnego zawodnika, który wyruszy w trybie kariery w dobrze znaną trasę zwaną popularnie “od zera do bohatera”. Dzięki licencji znajdziemy tutaj wszystkie możliwe zawody, motocykle i trasy znane z prawdziwych zawodów. Jak zwykle w produkcjach Milestone, jeśli chodzi o poziom trudności, poprzeczka ustawiona jest dosyć wysoko. Niewtajemniczeni motocrossowcy będą kończyć zawody opryskani błotem na szarym końcu nawet na średniej trudności. Na pomoc pędzi przyjemny system rozwoju kierowcy, dzięki któremu wraz z postępami w rozgrywce wchodzenie w zakręty będzie trochę łatwiejsze, a byle hopka nie skończy się upadkiem. 

Monster Energy Supercross
Monster Energy Supercross / Źródło: store.steampowered.com

Ciekawą sprawą w Monster Energy Supercross jest implementacja funkcji Dual Sense. Kontroler w bardzo przekonujący sposób dopasowuje poziom wibracji do nawierzchni, po jakiej zasuwa nasz motocykl, a triggery świetnie imitują pracę silnika przy przyspieszaniu i hamowaniu.  

Excitebike – klasyk wczesnego gamingu 

A teraz coś dla prawdziwych dinozaurów gier motocyklowych – wydany w 1984 roku przez Nintendo Excitebike to już kultowa produkcja, w której wielu obecnych trzydziesto- i czterdziestolatków połamało pady. 

Żadnego trybu kariery, wybierania motorów, rozwoju kierowcy… Po prostu odpalamy pierwszą trasę i gazu! Tak robiło się gry w latach osiemdziesiątych. Niemniej jednak Excitebike był w swoim czasie grą mocno innowacyjną. Mimo prostej grafiki 2D każda trasa dzieliła się na kilka torów, które mogliśmy zmieniać w dowolnym momencie, by wyprzedzać przeciwników lub ominąć przeszkodę… lub wręcz przeciwnie, wjechać na największą hopkę! Prawidłowe balansowanie motocyklem w powietrzu pozwalało jako tako wylądować i zdobyć przewagę nad przeciwnikami. W innym przypadku łatwo było o kraksę i utratę cennych sekund. 

Kolejną nowinką była możliwość jazdy na pierwszym lub drugim biegu w zależności od tego, czy chcieliśmy pokonywać przeszkody, czy nadrobić stracone sekundy na prostej. Ta druga opcja wiązała się z przegrzewaniem silnika, co mogło skutkować krótką awarią. A to wszystko w 1984 roku – chylimy czoła. 

Czy Excitebike jest lepszą grą o motocyklach niż nowe produkcje? Pewnie nie, ale ma coś, co kiedyś było standardem, a obecnie jest egzotyczne jak małpa na ścigaczu – edytor tras! Ile radości dawało ściganie się z kolegami na własnoręcznie zaprojektowanej trasie pamiętają dziś jedynie “boomerzy”.   

Może Cię zainteresować: Seria Szybcy i wściekli – dla fanów czterech kółek. Kolejność oglądania, obsada, przyszłość serii

Gry, w których możesz jeździć na motocyklu

Do tej pory pisaliśmy głównie o grach wyścigowych, ale przecież czasem chcemy po prostu odpalić silnik i pojeździć po fajnych miejscach. W jakich grach możemy po prostu jeździć na motocyklu? 

Grand Theft Auto V

Na początek nieśmiertelne Grand Theft Auto – trudno o lepszą produkcję, w której możemy po prostu odjechać w stronę zachodzącego słońca z przyjemną muzyczką w tle. Może model jazdy nie jest tak niesamowicie realistyczny jak w MotoGP, ale czy naprawdę  o to chodzi? Jeśli podoba wam się jeżdżenie motorem w GTA, nie przegapcie aktualizacji Bikers w GTA Online.

GTAO Bikers
Źródło: rockstargames.com

Cyberpunk

Wiele mówiło się o Cyberpunku – wiele dobrego, ale też wiele złego. Abstrahując od wrzawy wokół tytułu, przypominamy, że na względnie początkowym etapie rozgrywki mamy możliwość przemierzania Night City właśnie na jednośladzie. Jeżeli w grze jest coś, co nie zawodzi pod żadnym względem to właśnie wygląd miasta i okolic. Polecamy zatopić się w tym świecie w widoku pierwszoosobowym.

Days Gone

Zupełnie inną grą z motocyklem w tle jest Days Gone – postapokaliptyczna gra akcji z zombiakami i elementami survivalu rozgrywająca się gdzieś w Ameryce Północnej. Tutaj jazda motocyklem to jedyny sposób, by podróżować od jednego obozu ocalałych do drugiego, a każda kropla benzyny jest na wagę złota. Oczywiście jazda okraszona jest sporą dawką strzelania, ale także przyjemną, niespiesznie odkrywaną fabułą.  

 World of Warcraft

Tej gry chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Klasyka MMORPG. Co ciekawe, i w tej grze możesz jeździć na motorze. Zarówno Sojusz, jak i Horda mają własne wersje chopperów: odpowiednio Mechano-hog i Mekgineer’s Chopper. Można je skraftować samodzielnie albo może wykonać je dla Ciebie Engineer. Wszystko pod warunkiem, że posiadasz odpowiednie komponenty… i odpowiednio dużo golda. 

Legend of Zelda: Breath of the Wild

Kolejne rozszerzenie do przygodowej serii The Legend of Zelda od Nintendo. Bohaterem jak zawsze jest Link, który rusza w podróż pełną łamigłówek, wyzwań i  walki z potworami. Wśród ekwipunku do odblokowania pojawia się motocykl Master Cycle Zero, którym sprawnie można poruszać się po szczytach Huryle. 

I jak, masz już swojego faworyta w stawce tzw. gier w motory? Komu jeżdżenie motorem sprawia mega frajdę, a kogo – niemiłosiernie nudzi? 

14
3

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *