“Nowe karty graficzne” – te słowa, niczym mantra pobrzmiewają w głowach graczy i górników kryptowalut. I choć obie te grupy wykorzystują te urządzenia w inny sposób, to jednak tak samo doświadczają ich niedoboru. Co na to Nvidia?
Co przyniesie przyszłość od Zielonych?
Wszystkim głodnym informacji o kolejnych posunięciach amerykańskiego przedsiębiorstwa, w sukurs przybywa leakster hongxing2020. Działający na Twitterze użytkownik, informuje tym razem o dwóch kartach z serii 3xxx i jednej z 2xxx. Konkretnie chodzi tu o RTX 3070 Ti, RTX 3080 oraz RTX 2060. Wszystkie wymienione mają otrzymać nowe wersje z dodatkową ilością VRAM na pokładzie.
Oczywiście należy mieć w pamięci, że są to plotki, które nie znalazły żadnego oficjalnego potwierdzenia ze strony producenta. Jeśli jednak miałoby się to ziścić, RTX 2060 z podwójną ilością VRAM miałby się pojawić na półkach już niedługo bo 7 grudnia tego roku. Miałaby to być główna odpowiedź na braki GPU na rynku.
Co do dwóch mocniejszych kart, to RTX 3070 Ti miałby zostać wydany z aż 16 GB pamięci (premiera 17 grudnia 2021), natomiast ogłoszenie odświeżonej 3080 z 12 GB pamięci miałoby nastąpić 11 stycznia 2022 roku.
Więcej VRAM dla każdego modelu poza 3080?
Patrząc na wszystkie trzy karty, może dziwić kwestia 3080 – Nvidia w tym przypadku dodaje raptem 2GB dodatkowej pamięci VRAM. Jaka jest w tym logika, patrząc na dodatkowe 6GB dla 2060 i 8GB dla 3070 Ti?
Casus RTX 3080 może być przykładem tego, że nie zawsze sama większa liczba stanowi o mocy danej karty. RTX 3080 ma być wyposażony w nowy procesor graficzny (GA102-220), który wpłynie na szynę pamięci karty – zwiększając ją z 320 bitów (w obecnej wersji 3080) do 384 bitów. Rozwiązanie to wpłynie znacząco na parametry pamięci karty, sprawiając, że będzie ona wciąż konkurencyjna, mając stosunkowo niewiele więcej pamięci w nowej wersji.
Co za premierą RTX 3090 Ti?
RTX 3090 w wersji Titanium jest niczym widmo – każdy o niej coś słyszał, ale nikt jej jeszcze nie widział na oczy. Brak jakichkolwiek nowych informacji na jej temat od Nvidii, skłania do powątpiewania czy ta sytuacja zmieni się wkrótce.
Poprzednie plotki sugerowały jej premierę na styczeń 2022 roku, potencjalnie wraz z ogłoszeniem odświeżonej wersji 3080. Producent jednak milczy na ten temat, co skłania do przekonania, że na wersje Ti najsilniejsze obecnie karty graficznej na rynku będziemy musieli jeszcze poczekać.
W związku z tym, możemy przyjąć, że flagowiec Nvidii w nowej wersji zaliczył obsuwę – takie rozwiązanie może być spowodowane trudną sytuacją na rynku półprzewodników oraz strategicznym ruchem samej Nvidii. Obecne ceny 3090 wprawiają w osłupienie, może więc wersja Ti chce się zbliżyć bardziej do tych lepszych czasów, które majaczą gdzieś na horyzoncie?
Źródło obrazu głównego: bestgamingpro.com
