Trudno wyobrazić sobie upadek takiego giganta, jakim jest Facebook. Przez kilka lat niektóre działania tej platformy sprawiły jednak, że straciła ona wielu fanów. W związku z tym, na rynku pojawiły się alternatywy dla serwisu, takie jak MeWe. Sprawdź, co oferuje!
MeWe — czym jest nowa platforma social media?
Twórcy platformy mieli jeden cel — stworzyć miejsce, które zachowa wszystkie zalety Facebooka, a jednocześnie będzie pozbawione jego wad. Po głośnym skandalu związanym z danymi osobowymi wiele osób zdecydowało się usunąć profile z popularnego serwisu społecznościowego. Nie chcieli oni jednak w pełni odcinać się od social mediów. Między innymi dla takich ludzi powstało MeWe.
Założyciele nie ukrywają, że są przeciwni działaniom Marka Zuckerberga i otwarcie mówią o sobie „Anty Facebook”. Ich głównym hasłem reklamowym jest „Not4Sale”, co oznacza „nie na sprzedaż”. Odnosi się to do danych osobowych zarejestrowanych użytkowników. Platforma deklaruje, że nie zamierza sprzedawać i zarabiać na takich informacjach.
MeWe przeżyło znaczny rozrost w ostatnim czasie. Przez chwilę aplikacja znalazła się nawet w TOP3 najchętniej pobieranych w Google Play. Jest dostępna również na system IOS.
Wygląd i funkcjonalność MeWe
Serwis charakteryzuje się schludnym i przejrzystym interfejsem, który jest mocno zbliżony do tego prezentowanego przez Facebook. Tu również umieszczono osobne zakładki na grupy, wydarzenia czy też strony. Podobnie jak inne media społecznościowe, MeWe oferuje także możliwość rozmowy poprzez dedykowane czaty.
Sam design portalu można określić jako minimalistyczny. Pozbawiono go zbędnych dodatków, tak, by całość była maksymalnie przyjazna dla użytkownika. Popularne rozwiązania stosowane przez Facebook, takie jak np. Stories, także znalazły tu swoje miejsce.
Zobacz: Czym jest Myspace? Fenomen Myspace – czy popularność serwisu jeszcze powróci?
Twórcy platformy social media nieustannie pracują nad przetłumaczeniem jej na nowe języki. Obecnie działa ona w ok. 20 językach, wśród których znajduje się również polski.
Jak działa MeWe?
Aby rozpocząć korzystanie z serwisu MeWe, należy wyszukać stronę w Google lub pobrać dedykowaną aplikację z odpowiedniego sklepu. Następnie wystarczy postępować zgodnie z instrukcjami wyświetlanymi na ekranie i cieszyć się nowym kontem.
Rejestracja
Dostęp do zawartości portalu mają wyłącznie zarejestrowani użytkownicy. W formularzu trzeba podać podstawowe informacje o sobie, takie jak imię, nazwisko oraz adres e-mail. Niezbędne jest też ustawienie hasła. Po zaakceptowaniu regulaminu wystarczy kliknąć „rozpocznij”.
Dzielenie się ze znajomymi
Użytkownicy zalogowani w MeWe zyskują pełną władzę nad tym, kto zobaczy udostępniane przez nich informacje. Co więcej, treści pokażą się tylko tym osobom, z którymi jesteśmy połączeni. To innowacyjne podejście, rzadko stosowane przez inne media społecznościowe. Jak mówią twórcy, w serwisie nie ma możliwości wypromowania konkretnego konta.
Konta biznesowe
MeWe zatroszczyło się także o klientów biznesowych. Właściciele firm mogą wykupić specjalny pakiet Pro, dedykowany do obsługi przedsiębiorstw. Dzięki platformie można komunikować się ze swoimi pracownikami, jednocześnie zachowując maksymalną prywatność i bezpieczeństwo. Serwis jest wyposażony w narzędzia, które mają ułatwić pracę zdalną.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, czy ta usługa jest dla Ciebie, serwis zapewnia dostęp do 30-dniowej wersji próbnej. Gdy uznasz, że pakiet Pro przypadł Ci do gustu, możesz wykupić go za kilka dolarów miesięcznie.
Co odróżnia platformę od Facebooka?
Aplikacja znana jako Anty-Facebook w wielu aspektach przypomina swojego rywala. Choć wiele ich łączy, MeWe wyraźnie podkreśla swoje unikalne cechy. To właśnie te różnice sprawiły, że nowy serwis społecznościowy majuż ponad 16 mln użytkowników. Co go wyróżnia?
Zwiększona prywatność
Jest to podstawowe kryterium, którym kierowali się twórcy platformy. Umieszczane tu treści pozostają własnością danego człowieka. Wliczają się w to również takie informacje jak miejsce zamieszkania, zainteresowania czy wykonywany zawód. To zupełnie odwrotna praktyka od tej prezentowanej przez Facebook. Na MeWe dane osobiste nie podlegają sprzedaży i nie mogą być wykorzystywane w kampaniach marketingowych.
Co jeszcze wprowadził portal? Jedną z nowości jest Karta Praw Prywatności. Jest to rozwiązanie, które nie zostało wykorzystane przez żadne inne media społecznościowe. Znajdziemy tu m.in. wzmiankę o tym, że wszystkie treści są własnością użytkowników, moderatorzy nie manipulują udostępnianymi informacjami, a w serwisie nigdy nie pojawią się targetowane reklamy (tak jak ma to miejsce na Facebooku). Co ciekawe, w Karcie umieszczono także informację, że MeWe nie wprowadzi technologii rozpoznawania twarzy. Takie działanie również ma zwiększyć prywatność.
Sprawdź: TikTok Stories – co wiemy o relacjach na TikToku?
Brak reklam
Kolejnym aspektem odróżniającym serwis od Facebooka jest całkowity brak reklam. Dzięki temu interfejs stał się bardziej przejrzysty i przyjazny użytkownikom. Osoby, które korzystają z MeWe, doceniają ten minimalizm i podkreślają, że usunięcie materiałów reklamowych zachęciło ich do skorzystania z portalu.
Pakiet Premium
Brak reklam prowadzi do ważnego pytania — jeśli platforma social media jest ich pozbawiona, to na czym zarabia? Choć sam serwis jest darmowy, to jednak niektóre funkcje stały się płatne. Aby mieć do nich dostęp należy wykupić specjalny pakiet. Członkostwo oferuje:
- nieograniczone połączenia głosowe i wideo,
- możliwość wysyłania emotikonów, motywów i naklejek,
- 100 GB przestrzeni na dysku w chmurze.
Cały pakiet kosztuje kilka dolarów miesięcznie, jednak jego wykupienie nie jest obowiązkowe. Ci, którym wystarczą podstawowe funkcje, mogą korzystać z MeWe całkowicie za darmo.
Swoboda wypowiedzi
Administratorzy platformy oświadczają, że moderatorzy nie będą manipulować udostępnianymi postami. Oznacza to zatem, że autorzy treści mogą swobodnie wypowiadać się na różne tematy, nawet jeśli ich opinia jest niepopularna. Takie działanie nie zawsze jest dopuszczalne przez Facebook — jego algorytm odczytuje „zakazane” słowa i wyciąga konsekwencje.
Warto jednak zaznaczyć, że MeWe również ma swoje zasady. W regulaminie określono kilka podstawowych zasad, których należy się trzymać. Gdy administratorzy zauważą nieprawidłową aktywność, mogą usunąć konto danego użytkownika. Co ważne, portal zastrzega sobie możliwość do blokowania stron, grup i postów, które — według jego własnego interpretacji — nie przestrzegają warunków korzystania z serwisu.
Może Cię zainteresować: Co to jest Polfejs? Wszystko o polskim Facebooku
Brak przechowywania danych
Osoby ceniące swoją prywatność z pewnością ucieszą się z polityki MeWe. Udostępniane informacje na zawsze pozostają własnością autora. Gdy usuniemy konto na platformie social media, trwale kasujemy wszystkie nasze dane. To duża innowacja w stosunku do tego, co oferujemy nam Facebook — tam możemy jedynie dezaktywować profil. Cała udostępniona zawartość pozostaje jednak w serwisie.
Co działa na niekorzyść serwisu MeWe?
Choć portal ma wiele zalet, trudno powiedzieć, by był idealny. Jedną z podstawowych wad jest niska rozpoznawalność wśród osób z Polski. Aplikacja rozwija się przede wszystkim w Ameryce oraz kilku zagranicznych krajach. Jej popularność wciąż rośnie, jednak na razie nie może równać się z takim gigantem jak Facebook.
Pewną niedogodnością mogą okazać się płatne funkcje. Mimo to abonament zwalnia nas z konieczności oglądania reklam, co można potraktować także jako zaletę. Warto również zwrócić uwagę na to, że firma może usuwać konta wedle własnego uznania. Taki zapis w regulaminie jest dla niektórych niepokojący i stwarza pole do nadużyć.
Czy MeWe zastąpi Facebooka?
Największa platforma social media, Facebook, z pewnością pozostanie jeszcze na rynku. Portal cieszy się ogromną popularnością oraz zainteresowaniem reklamodawców. Zgromadził wokół siebie rzesze wiernych użytkowników, którzy nie zamierzają rezygnować z serwisu.
Nie da się jednak ukryć, że coraz więcej osób pragnie bezpieczeństwa i prywatności w sieci. Ludzie chcą, by udostępniane przez nich informacje nie były dalej wykorzystywane. To spojrzenie na media społecznościowe przyczynia się do wzrostu popularności takich portali jak np. MeWe. Możliwe więc, że na przestrzeni lat platformy te rozwiną się jeszcze bardziej i staną się prawdziwym konkurentem dla Facebooka.
Źródło obrazu głównego: bark.us
Jak go usunąć ?
Ograniczono mi możliwość wpisywania postów i komentowania m Podobno mój limit się wyczerpał. Czyżbym teraz musiała za wszystko płacić? Proponują pakiet Pro, za który trzeba płacić. Tako a formą nie jestem zainteresowana… trzeba będzie się wylogować.
Mewe to portal dla ludzi o mocnych nerwach. Może ktoś wie, jak przejąć grupę na mewe, którą trzyma bot?
MeWe już było ….potem zniknęło i pojawiło się ponownie. Kiedyś było całkiem fajnym portalem społecznościowym………nie wiem jak jest teraz.?
Mewe jest niestety dość chorym portalem. Wolność słowa? Naprawdę wszystko tu można? Żadnej reakcji administratorów? Bardzo dziwne szefostwo, które wysyła co jakiś czas zachwytne posty, o niczym tak naprawdę.
Nie działają na zgłaszanie kont, grup. Posty nie są kasowane, za obrażanie innych użytkowników. Jest wiele kont fikcyjnych, na których szerzy się hejt, dlaczego? Dlatego, bo Ci ludzie nie boją się niczego, nawet że napiszą iż posiadają czyjeś IP. To nie jest normalne, by nie było jakiejś granicy. A administracja nie robi nic. Nie wiem co to za praca nad prowadzeniem tego portalu, pierdzenie w stołek? Raczej tak. A tam HEJTERSTWO, STALKERSTWO, NĘKANIE ludzi się szerzy na ogromną skalę. A już nie jedna osoba wtargnęła się na swoje życie.
Tak działa właśnie mewe, nie robi nic, choćby leciały skargi, że zgłosi się coś na policję!
Mewe ma minus, że nie reaguje na zgłaszanie problemów, wysyła się automatyczny meil, który niczego nie zmienia. Na innych platformach jest reakcja administratorów, tu nie ma nic.
To cenna wiadomość. Z tego własnie powodu znikam z FB.
Odchodze od FB, bo nie ma w nim wolności słowa. Musze pisac to, co podoba sie FB. Znajomi maja ten sam problem
facebook przestał byc portalem dla dorosłych,została zmieniona szata graficzna,która przypomina książeczkę dla dzieci-słodko,pastelowo,mdło i taki sam ma obowiązywać język- dziecięcy,gaworzący,infantylny…nie daj boziu użyjesz mocniejszego słowa (oczywiście jestem przeciwna wulgaryzmom),to post zostaje usunięty,masz zablokowane konto i jesteś ukarany jak niegrzeczne dziecko-stoisz w kącie i czekasz aż możesz go opuścić,komuś się chyba misje pomyliły….Portal,który handluje danymi użytkowników,szpieguje i skanuje posty,używając logarytmów pomógł wygrać Trumpowi ocenia moralnie posty swoich użytkowników….KPINA !… panie Zuckerberg to nie te czasy !
Czekam na konkurencje dla fb..może się w końcu doczekam 🙂
Sporo było pomysłów na konkurencję da Facebooka. Długo jeszcze pewnie będzie niezastąpiony , chociaż pewne nadzieje wiązałem z ideą SiteTalk. Na pewno przyda się Marketplace na MeWe i wprowadzenie jakichś elementów z MLM jeżeli chodzi o wewnętrzny sposób grywalizacji i monetyzacji dla użytkowników własnej aktywności i polecania znajomym. Facebook zarabia na reklamach, sprzedaży danych a ludzie mają satysfakcję, frajdę z filmików itp. ale za udostępnianie treści znajomym nie mają nic. A to buduje organiczny zasięg dla wielu marek/firm , z których czerpie zyski Facebook. Optymalizują podatki dzięki umowie z rządem Irlandii. Więc taka konkurencja jak MeWe ma dużą szansę na odebranie części użytkowników FB.
„daje się zauważyć” że mewe blokuje linki do demagog.org