Reserator5 Z36

Recenzje

12.05.2022 10:12

Zalman Reserator5 Z36 – recenzja chłodzenia AiO

Komputery
31
0
2
31
0

Zalman Reserator5 Z36 to chłodzenie wodne, które zadebiutowało w naszym kraju z początkiem tego roku. Czy jest to sensowny wybór na tle innych konstrukcji tego typu? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie, na przykładzie AiO z radiatorem 360 mm w kolorze białym.

Zestawy AiO z reguły kojarzą się z drogimi urządzeniami. Nie dziwi to nikogo, kto przeglądał ofertę NZXT czy Corsaira. A co w przypadku, gdy otrzymujemy chłodzenie, które mimo ogromnego rozmiaru radiatora (360 mm), zostało całkiem akceptowalnie wycenione? Czy tkwi tu jakiś haczyk?

Owszem, pewne ustępstwa musiały zostać wdrożone, jednak najważniejsze jest to, że wydajnościowo Zalman Reserator5 Z36 robi to do czego został przeznaczony. I robi to zaskakująco dobrze. Zatem czego możemy się spodziewać po dużym AiO za kwotę niewiele ponad 500 złotych? Czy wspomniany wyżej haczyk jest dużą niedogodnością? Jednym z tych ustępstw była z pewnością rezygnacja z rozwiązań firmy Asetek (dostarczającą swoje blokopompy takim firmom jak wspomniany już NZXT, Corsair czy Thermaltake) – Zalman stworzył swoją autorską pompę, której praca opiera się na dwóch wirnikach wspomagających przepływ chłodziwa. Udało się dokonać pewnych oszczędności oraz zachować wysoką wydajność. Rozwiązanie ma swoje pewne minusy (o czym dalej), ale wcale nie okazało się złym wyborem.

Platforma testowa

  • Procesor: AMD Ryzen 7 3800X 3.9 GHz,
  • Karta graficzna: Gigabyte RTX 3060 Gaming OC,
  • Płyta główna: MSI MAG B550M MORTAR WIFI,
  • Pamięć RAM: 16 GB DDR4,
  • Zasilacz: 650 W,
  • System operacyjny: Windows 10.
Reserator5 Z36 - części
Zawartość pudełka tuż przed złożeniem. Nie zabrakło tu wysokiej jakości komponentów a nawet pasty termoprzewodzącej w tubce – miły dodatek, dzięki któremu wymienisz ją także na GPU

Zawartość pudełka i montaż Zalman Reserator5 Z36

Koreański producent pozytywnie zaskoczył mnie już na początku, gdy tylko dobrałem się do rozpakowywania zawartości całkiem masywnego opakowania. Wszelkiej maści dodatki potrzebne do instalacji urządzenia są wykonane z niezłej jakości metalu, przy równoczesnym ograniczeniu obecności plastiku do absolutnego minimum. Takie smaczki cieszą, gdyż utwierdzają w przekonaniu, że urządzenie nie powstało po kosztach.

AiO montowałem na procesorze AMD (AM4), jednak oprócz tego istnieje wsparcie dla AM3 oraz procesorów Intela (LGA1200, LGA115x i LGA2066 i LGA 2011). Przed montażem zbadałem również uważnie poszczególne sekcje samego chłodzenia i tu również jakość wykonania prezentuje się jak z wyższej półki. Zalman może nie jest topem topów, ale Reserator5 Z36 powstał z materiałów bardzo wysokiej jakości. Elementy są ze sobą spasowane, przewody są grube i tkwią mocno w slotach, a miedziany odbiornik ciepła z procesora jest ogromnych rozmiarów – chyba jeden z większych, jakie widziałem, co z pewnością przekłada się na zwiększone odbieranie produkowanego przez CPU ciepła.

Sprawdź też: SilentiumPC Navis F240 – recenzja chłodzenia. Wersja odświeżona, ale za to jak!

Po przykręceniu trzech wentylatorów (ZE1225ASH z łożyskiem ERB, które według producenta mają żywotność 50 tysięcy godzin. Co warte zaznaczenie, wentylatory nie posiadają podświetlenia RGB), zaczęły się niestety pierwsze schody. Owszem, ułatwieniem byłoby wyjęcie płyty głównej z obudowy i montaż chłodzenia na stole, gdzie przestrzeni nie ogranicza obudowa, GPU czy RAM. Niestety, przy przykręcaniu blokopompy lubi się ona ślizgać. Powodem tego są rzecz jasna pasta na procesorze oraz specyfika sprężyn dystansowych, za pomocą których dokręcamy cały blok. Niestety, nie ma tu żadnego unieruchomienia bloku w postaci gwintu, na którym można by go osadzić. Trzeba to zrobić samemu dłonią, jednak bywa to nieprecyzyjne i tak. Nie jest to ogromną przeszkodą, można to wykonać samemu, jednak procedura może dać się we znaki.

Po złożeniu i uruchomieniu zestawu wszystko działało, jak należy. Przepływ wody był słyszalny głośniej przy pierwszym włączeniu, jednak szybko się ustabilizował (oczywiście jak na standardy AiO, gdyż w tych konstrukcjach przepływ bywa słyszalny niezależnie od modelu). Co warte odnotowania, pompa została zaopatrzona w podświetlenie RGB. Nie jest ono przesadne, jednak sam wygląd blokopompy może nie każdemu się spodobać. Nie jest ona tak gustowna, jak w konstrukcjach choćby NZXT. Niemniej jednak chłodzenie Zalman Reserator5 Z36 bardzo ładnie prezentuje się w obudowie MasterCase H500P Mesh White ARGB, komponując się z nią pod względem kolorystycznym.

Wyniki testów chłodzenia Zalman Reserator5 Z36

Testy wykonywałem w pomieszczeniu o temperaturze pokojowej około 22 stopni. Procesor, który został poddany obciążeniu, to wspomniany już Ryzen 7 3800X. Urządzenie było niekręcone, nie spodziewałem się więc, aby sprawiło problemy tak ogromnemu chłodzeniu. I nie zawiodłem się. Kontrolę pracy wentylatorów i pompy zostawiłem początkowo płycie głównej. Obciążenie zostało sprawdzone w trzech sytuacjach: 20 minut bezczynności na pulpicie, po 1 godzinie gry (Assassin’s Creed: Valhalla) oraz w stress teście w programie Cinebench R23. Wyniki osiągniętych temperatur zostały zarejestrowane programem HWMonitor, możecie je zobaczyć poniżej.

We wszystkich trzech testach chłodzenie poradziło sobie bardzo dobrze, nie zbliżając się do punktów krytycznych. Dodatkowo ostateczne wyniki plasują Reseratora5 Z36 tuż za topowymi markami chłodzeń AiO, odstając od nich zaledwie o kilka stopni. Nadrabiając natomiast ceną, co należy zaznaczyć. Niestety, tak kolorowo nie było w przypadku kultury pracy urządzenia.

AiO jeszcze przed montażem

Przy maksymalnym obciążeniu (które raczej nie zostanie osiągnięte w przypadku gier czy pracy) w Cinebenchu, przyznam, że mój pecet zamienił się w istnego Jumbo jeta. Dawno nie słyszałem tak głośno pracującej maszyny – przez pół godziny testu wentylatory pracowały na 100% swoich możliwości. Pod takim obciążeniem AiO Zalmana jest jednym z najgłośniejszych na rynku, ponieważ wartość generowanego hałasu zbliżyła się do niemal 60 dB! Dla porównania dodam, że pracujący klasyczny odkurzacz starszej daty generuje 70 dB, zatem hałas jest słyszalny nie tylko w pomieszczeniu, gdzie znajduje się komputer, ale także poza nim.

Faktem jest jednak to, że takie obciążenie w codziennym użytkowaniu, czy to podczas grania, pracy lub przeglądania internetu, nie zostanie osiągnięte. Jak zatem Reserator5 Z36 wypada w tych przypadkach? Wentylatory urządzenia kręcą się od 800 do 2000 obr/min (delikatnie wykraczając czasem poza tę skalę). Przy osiągnięciu 50% obrotów, AiO generuje około 42 dB – wartość do zaakceptowania. Wartość 37 dB, którą chwali się producent, jest do osiągnięcia – jednak w przypadku, gdy wentylatory działają na 25% swoich możliwości.

Sprawdź też: NZXT Kraken Z63 RGB White – recenzja. Skuteczność, elegancja i … gify!

Fabryczne ustawienia są głośne, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby je odrobinę zmodyfikować. Chłodzenie Zalmana nie posiada dedykowanej aplikacji – wszelkie zmiany nanosimy w BIOS-ie lub z poziomu softu płyty głównej. Jest to jednak wskazane, jeżeli chcemy pozbyć się wrażenia, że pod pełnym obciążeniem i 100% pracy wentylatorów nasz PC zaraz odfrunie. Rzecz tak samo ma się z podświetleniem RGB – można je zmodyfikować softem mobo. Dodatkowo podświetlenie współpracuje z takimi programami jak Razer Chroma czy Polychrome Sync.

kolaż
Po lewej stronie, zbliżenie na pompę – niestety, nie należy ona do najpiękniejszych. Po prawej, wiatraki, które na najwyższych obrotach są niemiłosiernie głośne – polecam samodzielną konfigurację obrotów

AiO od Zalmana – tanio i całkiem zadowalająco

Chłodzenie wodne Zalman Reserator5 Z36 zaskakuje i to całkiem pozytywnie. Przyznam, że nie spodziewałem się aż tak dobrze wykonanego urządzenia i za takie pieniądze. Powiem więcej, Koreańczycy wycenili chłodzenie 360 mm w segmencie cenowym 240 mm – z punktu widzenia konsumenta to nic tylko się cieszyć.

AiO od Zalmana urzeka jakością wykonania, stonowanym wyglądem i wydajnym chłodzeniem. Niestety, wyjmując je prosto z pudełka i nie zajmując się konfiguracją obrotów wentylatorów, otrzymujemy chłodzenie głośne. Fakt, nie osiągniemy tak wysokich obrotów inaczej, niż poddając procesor stress testowi, jednak wciąż myślę, że jest miejsce na poprawki, nawet na niższych wartościach obrotów. Udowadniają to samodzielne zmiany wartości, gdy natężenie hałasu spadało zauważalnie kosztem zaledwie kilku dodatkowych stopni.

Jednak AiO robi to, do czego jest dedykowane – żaden test nie zmusił procesora do throttlingu termicznego, choć tak jak zaznaczyłem, testowałem urządzenie na niepodkręconym procesorze. Podsumowując jednak, to dobre (choć nie najlepsze) chłodzenie AiO, które przekonuje do siebie głównie ceną – ta wynosi trochę ponad 500 złotych. Dzięki temu Zalman Reserator5 Z36 staje się kuszącą opcją dla każdego, kto szuka chłodnicy 360 mm bez konieczności rozbicia swojego budżetu. Pamiętajcie tylko o konfiguracji obrotów wentylatorów!

31
0

Podziel się:

Komentarze (2)

Od początku byłem pozytywnie przekonany że to aio to jest to. Jestem zadowolony, że go mam i nie straciłem bo dobra cena.

Po prostu nic dodać i nic ująć, robi swoje jak należy. Szybki i intuicyjny montaż. Osiągi mojego reseratora wypadają w miarę podobnie i z tego się cieszę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *