klawiatura Logitech G815 i mysz logitech G Pro X

Recenzje

08.08.2022 16:08

Logitech G815 – recenzja klawiatury mechanicznej 

Komputery Peryferia
27
0
1
27
0

Klawiatura Logitech G815 to jeden z najlepszych modeli szwajcarskiego producenta i jedna z najlepszych klawiatur mechanicznych, jakie w ogóle możesz kupić. Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź recenzję. 

Najlepsze klawiatury mechaniczne dla graczy (i nie tylko) łączy zwykle wiele podobieństw. Dlatego każdy producent stara się czymś wyróżnić, w najdroższych modelach oferując różnego rodzaju dodatkowe przyciski, ekraniki czy funkcje niespotykane nigdzie indziej. Logitech G815 również posiada kilka takich asów w rękawie, do tego może pochwalić się niebanalnym wyglądem i genialną wygodą podczas korzystania. 

Sprawdź też: Logitech POP – recenzja zestawu. Klawiatura i mysz z klasą!

Klawiatura jak w laptopie

Choć entuzjastów sprzętu gamingowego raczej nie zaskoczy, że topowy model uznanego producenta zbliża się ceną niebezpiecznie do kwoty czterocyfrowej, za takie pieniądze mamy prawo oczekiwać naprawdę sporo. Raczej nikogo nie zachęci sam fakt, że Logitech G815 jest po prostu rewelacyjnie wykonaną i absurdalnie wręcz przyjemną w użytkowaniu klawiaturą mechaniczną. To jest tutaj w zasadzie naturalne i oczywiste.

Po wyjęciu G815 z pudełka jako pierwszy rzuca się w oczy bardzo niski profil klawiszy. Nazwać by go można wręcz laptopowym. Z tego powodu klawiatura Logitecha od razu przypadnie do gustu wszystkim, którym przeszkadza, że na konkurencyjnych mechanikach pisze się troszkę jak na maszynie do pisania. Tutaj wygodnie kładziemy dłonie na przyciskach i dosłownie suniemy palcami po kolejnych literkach, niemalże bez konieczności podnoszenia ich w górę. 

Logitech G815 pokrętło
Pokrętło regulacji głośności i dodatkowe przyciski do sterowania multimediami przydadzą się praktycznie każdemu

Warto przy tym dodać, że do testów otrzymaliśmy wersję z cichymi i liniowymi przełącznikami Romer-G. Praca na nich jest bardzo przyjemna, a gdy szybko piszemy, wydawany przez nie dźwięk przypomina wręcz delikatny szum. Na rynku dostępne są też inne wersje, z których najbardziej polubiłem tę z głośnym, obłędnie satysfakcjonującym klikiem.

Efektowna i elegancka

Wyjątkowo niski profil klawiatury pozwolił Logitechowi nadać jej bardzo unikatowy wygląd. Szczególnie biorąc pod uwagę, że większość flagowych modeli konkurencji jest do siebie bliźniaczo podobna. Konstrukcja jest niezwykle smukła i ergonomiczna, a wysokiej klasy materiały, z jakich ją wykonano, dają poczucie obcowania ze sprzętem klasy premium. 

Sprawdź też: NZXT Function – recenzja klawiatury. NZXT wchodzi na rynek „mechaników”

Górna część obudowy Logitech G815 wykonana została ze stopu aluminium połączonego ze wzmocnioną stalą podstawą. Pozwoliło to stworzyć lekką klawiaturę o bardzo cienkiej konstrukcji, a jednocześnie solidną i wytrzymałą. Aluminiowe jest także pokrętło regulacji głośności, którego praca (podobnie jak samych switchy) jest bardzo… przyjemna – aż chciałoby się korzystać z niego częściej!

Jak przystało na sprzęt gamingowy, Logitech G815 ma do zaoferowania także podświetlenie RGB. Choć niejednemu te wszystkie kolorowe LED-y kojarzą się ze świątecznym jarmarkiem, w tym wypadku chciałoby się użyć raczej słów takich jak „wyszukane” i „wykwintne”. Tym bardziej że możliwości oferowane przez Lightsync RGB i aplikację Logitecha są po prostu imponujące

Sam jestem raczej zwolennikiem „skromnych” efektów, szczególnie biorąc pod uwagę, że podświetlona na jednolity biały kolor G815 wygląda po prostu prześlicznie. Jednak opcje konfiguracji tego cudeńka robią wrażenie. Bardzo efektowna jest współpraca z wybranymi grami i programami (także z samym Windowsem), dzięki której podświetlenie klawiszy uzależnione jest od tego, co dzieje się na ekranie. 

Sprawdź też: Recenzja Corsair K70 Pro Mini Wireless. Jaka jest klawiatura za tysiaka?

Dużo dodatkowych klawiszy!

O rewelacyjnie wykonanym pokrętle do regulacji głośności już wspomniałem, przy czym warto dodać, że w sterowaniu multimediami pomagają specjalnie do tego przygotowane dodatkowe przyciski. Tych jest tutaj zresztą całkiem sporo i w zapanowaniu nad wszystkimi ich funkcjami skutecznie pomaga oprogramowanie Logitech G HUB.

Na górze klawiatury, nad F1-F12 znajdziemy kilka dodatkowych przycisków pozwalających m.in. na zmianę zapisanych profili z makrami, sterowanie podświetleniem czy włączenie trybu gry. Z lewej strony do naszej dyspozycji oddano osobny blok pięciu klawiszy, których można w zasadzie dowolnie zaprogramować. Ilość kombinacji, jakich możemy tutaj dokonać, jest niebywała, z Logitech G815 można mieć osobny zestaw makr do różnych potrzeb, od edycji tekstu, zdjęć, wideo, aż po gry

Logitech G815 przyciski
Prawdziwa siła klawiatury Logitech G815 tkwi w dodatkowych przyciskach

Oczywiście aby w pełni wykorzystać tę dodatkową funkcjonalność, musimy poświęcić sporo czasu na trening. Mimo wszystko warto, bo kiedy opanujemy bezwzrokową obsługę klawiszy G1-G5 i zapamiętamy, na którym profilu jaką funkcję pełni każdy z nich, zyskamy gigantyczne wręcz możliwości usprawnienia naszej pracy czy zwiększenia skuteczności w grach. To naprawdę fenomenalna sprawa i muszę przyznać, że kiedy przerzucałem się na inną klawiaturę, całkiem szybko zaczynało mi tych bonusowych guziczków brakować. 

Z tym treningiem w celu pełnego wykorzystania możliwości G815 wiąże się pewna bolączka tego flagowego modelu Logitecha. Praktycznie przez cały okres testów zdarzało mi się bezwiednie wciskać małym palcem dodatkowy przycisk G5 w momencie, kiedy bez patrzenia próbowałem wybrać lewy control. Siła wielu lat przyzwyczajenia robi swoje i niestety sporo czasu zajmie przestawienie się na fakt, że ctrl nie jest już tym klawiszem w narożniku. 

Logitech G815 klawiatura
Logitech G815 prezentuje się prosto i elegancko

Sprawdź też: Cooler Master SK652 – recenzja klawiatury. Jak pisać szybciej?

Logitech G815 – czy warto kupić? 

Zapewne wiele osób, patrząc na cenę tej klawiatury, pomyśli, że nie ma ona specjalnie sensu, bowiem urządzenia o podobnej funkcjonalności można kupić za ułamek tej kwoty. Zdaję sobie sprawę, że dodatkowe konfigurowalne przyciski czy oferujące bajeczne bogactwo opcji oświetlenie RGB mogą nie być ostatecznym argumentem za Logitech G815. Za cenę oscylującą wokół 700 zł pokrętło regulacji głośności czy przelotowy port USB raczej na nikim wrażenia nie robią

Problem w tym, że kiedy już się trochę tej klawiatury poużywa, to korzystanie z innych (nawet jeszcze droższych!) modeli wydaje się doświadczeniem wręcz ubogim. Cudownie niski profil klawiszy i płaska budowa (G815 wystaje nad blat na tyle niewysoko, że nie ma potrzeby korzystać z podstawki pod nadgarstki) oraz genialnie przyjemne w użyciu switche sprawiają, że to właśnie ten model bardzo szybko powędrował na moje biurko już na stałe. Co tu dużo mówić, to obecnie moja ulubiona klawiatura i jedyna lepsza, jaka przychodzi mi do głowy, to… Logitech G915 – czyli w praktyce ten sam model pozbawiony dodatkowo kabla. 

Logitech G815 blok numeryczny
Logitech G815 to pełnowymiarowa klawiatura z blokiem numerycznym

Sprawdź też: Test słuchawek AOC GH300, klawiatury GK500 i myszki GM530B

27
0

Podziel się:

Komentarze (1)

To prawda, pierwsze co zwróciło moją uwagę, to wysokość klawiszy i ich delikatny opór. Istotnie trzeba się przyzwyczaić do lewych klawiszy funkcyjnych. Wielokrotnie wcisnąłem dolne G przez przypadek i uruchomiłem funkcje podczas gry. Moja ogólna ocena to 9,5/10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *