battlefield

Rozrywka

16.05.2023 12:04

Seria gier Battlefield – kultowe gry FPS od DICE i EA

Encyklopedia gier Gry
17
2
0
17
2

Battlefield to flagowa seria FPS-ów, stworzona przez szwedzkie studio DICE i wydawana przez Electronic Arts. Ile gier wchodzi w skład serii? Czy BF zawitał na urządzenia przenośne? I wreszcie: co wiemy na temat kontynuacji tej serii?

W ubiegłym roku seria Battlefield obchodziła dwudziestolecie – pierwsza odsłona pojawiła się we wrześniu 2002 roku. Tak wiele lat sprawia, że jest to jedna z najdłuższych aktywnych serii wśród FPS-ów. Choć ostatnie wydarzenia związane z serią sprawiły, że Battlefield znajduje się niejako w odwrocie, to wciąż miliony graczy aktywnie biorą udział w rozgrywce – nie tylko w najnowszym Battlefieldzie 2042. Niemniej wspomniany BF 2042, jak i wychodzący przed nim Battlefield V nie do końca można nazwać udanymi premierami. 

Czy jednak niepowodzenia sprawiają, że EA zamierza odesłać serię w niebyt? Na to i wiele innych pytań odpowiemy w tekście – wpierw zapraszamy na małą wycieczkę wehikułem czasu. Cofnijmy się wpierw do 2002 roku…

Battlefield – co wyróżnia gry z tej serii?

Są dwa typy graczy — ci grający w Call of Duty i ci grający w Battlefielda. Nawet nie próbujemy odpowiedzieć, która seria to ta lepsza. Pewny jest za to fakt, że obydwie mogą poszczycić się kilkunastoma wydaniami i wprowadzeniem swojej własnej, małej rewolucji. W przypadku Call of Duty była to skryptowana fabuła w hollywoodzkim stylu (tak, w COD grał nawet Kevin Spacey). W Battlefieldzie mamy rozpadające się na wszystkie sposoby budynki i masywne pola bitwy online.

To autorski silnik o nazwie Frostbite od DICE, dewelopera gry, wyróżnia Battlefield na tle konkurencyjnych produkcji. Wystarczy sobie wyobrazić mapę, na której uderzający w wieżowiec helikopter obala cały budynek. Skala możliwości silnika destrukcji jest ogromna, a rośnie wraz z mocą obliczeniową komputerów i kolejnymi iteracjami Frostbite. Do tego dołóżmy wizualny majstersztyk (zwłaszcza od czasu premiery zaawansowanego technologicznie Battlefield 3), ogromną społeczność graczy oraz zrównoważony i wciągający multiplayer.

-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

Battlefield 1942 – konkurencja dla Call of Duty i Medal of Honor

Pierwszy Battlefield został wydany w 2002 roku na PC i położył podwaliny pod współczesne gry z serii. Szwedzkie studio DICE postanowiło na swój sposób rywalizować z Medal Of Honor Alllied Assault (pierwsze Call of Duty miało premierę rok później). Kluczem był tryb multiplayer, który pozwalał na rozgrywkę nawet do 64 graczy. Z racji ograniczeń sprzętowych, głównie związanych z ówczesnym łączem internetowym, gracz mógł także rywalizować z botami.

Sam Battlefield 1942 osadzony był w realiach II wojny światowej na wielu frontach, także na Pacyfiku. W grze można było korzystać z pojazdów, a tryb multiplayer oferował zróżnicowane klasy postaci, takie jak zwiadowca, inżynier czy szturmowiec. Znalazły się tu też inspirowane historycznymi wydarzeniami mapy o maksymalnej powierzchni 4 kilometrów kwadratowych, w tym El Alamein, Midway czy Stalingrad. 

Główną, jak na tamte czasy, innowacją, było wprowadzenie imponującego zestawu 35 pojazdów, od myśliwców i bombowców, przez czołgi i transportery aż po olbrzymie niszczyciele czy okręty podwodne. Gracze i krytycy docenili zaawansowaną technologicznie oprawę wizualną oraz funkcjonalność trybu multiplayer, ze względu na które tytuł do dziś cieszy się wysokimi ocenami w serwisie Metacritic.

Battlefield Vietnam – DICE zmienia klimat

Dwa lata później, w 2004 roku, DICE postanowiło przenieść graczy na pole bitew wietnamskich dżungli i plaż. Battlefield Vietnam korzystał z tego samego co pierwsza część autorskiego silnika graficznego Refractor, usprawnionego o zupełnie nowe możliwości renderowania szczegółów, takich jak detale na mundurach żołnierzy czy opancerzeniu pojazdów. Różnił się za to rozgrywką, rozwijając koncepcję z pierwszej części. Przykładowo, aby zrównoważyć przewagę sił amerykańskich w trybie multiplayer, gracze walczący po stronie Vietkongu mogli korzystać z mobilnych punktów odrodzenia. Zastosowano też mapę radaru 3D, a cała gra utrzymana była w klimacie przypominającym kultowe, pierwsze sceny Czasu Apokalipsy, z ówczesną muzyką grającą w radiach maszyn zniszczenia. Battlefield Vietnam wydany był na PC i zebrał porównywalne do pierwszej części dobre noty.

Battlefield 2 – współczesne pole bitwy

Battlefield 2 był pierwszą grą z serii posiadającą tryb dla pojedynczego gracza i konkretną fabułę. Organizacja terrorystyczna Burning Flag sprawia, że NATO rozpoczyna krwawą wojnę z Chinami. Celem gracza jest powstrzymanie terrorystów i zażegnanie narastającego konfliktu. Battlefield 2 osadzony został w realiach współczesnego pola walki i powstał na zupełnie nowym silniku graficznym Refractor 2

Gra, obok wydania na PC, po raz pierwszy dostępna była również na konsole (chociaż wersje na PS2 i Xboxa wyglądały nieporównywalnie gorzej od wersji na komputery osobiste i późniejszych na PS3 i Xbox 360). Trzecia (wbrew nazwie) odsłona była ogromnym krokiem w przód, jeśli chodzi o nowe funkcje trybu multiplayer – do dziś nie ma problemu ze znalezieniem aktywnych serwerów do wspólnego grania. Gra została wydana w 2005 roku i została doceniona ponownie za imponującą skalę map oraz immersyjny system obsługi pojazdów latających, takich jak myśliwiec F-35 czy helikopter bojowy AH-64 Apache.

Battlefield 2142 – romans serii ze science-fiction

Fabularną kontynuacją Battlefield 2 jest wydany w 2006 roku Battlefield 2142. Grę osadzono w futurystycznych realiach, w których siły europejskie wciąż toczą wojnę z azjatyckimi. Na polu walki znajdziemy mechy, drony i statki powietrzne Titan. Te ostatnie szybko stały się ulubioną częścią rozgrywki wielu graczy. 

Jeden z trybów multiplayer wymagał od nich wyłączenia osłon latającej fortecy i późniejszego dostania się na jej pokład w celu wysadzenia reaktora zasilającego. Nawet dziś wszelkie gameplaye opisujące tryb Titan robią piorunujące wrażenie – przechwytywanie stanowisk, abordaż z użyciem pojazdów opancerzonych, zacięte wymiany ognia na pokładach, a to wszystko napędzane uprawnionym silnikiem Refractor 2.

Battlefield: Bad Company – świetna kampania na konsolach

Battlefield: Bad Company to gra rewolucyjna z wielu powodów. Pierwszym jest ciekawa, pełna humorystycznych elementów fabuła. Gracz śledzi losy grupki barwnych żołnierzy na polu bitwy. Nie brakuje suchych żartów i przepełnionych akcją sytuacji w trybie single player. 

Jednak w Bad Company dużo ważniejszy jest debiut silnika Frostbite w wersji, która na zawsze dała miejsce tytułom DICE w czołówce serii FPS. Frostbite pozwala, co dziś może wydawać się oczywiste, na niszczenie otoczenia. Przeciwnik schował się za płotem? Nic trudnego, można zneutralizować go, strzelając przez drewniane szczeble. Skala zniszczenia pozwalała niszczyć czołgami całe budynki, co w 2008 roku robiło ogromne wrażenie.

Środowisko, które da się niszczyć i które zmienia się wraz z rozgrywką, miało nieodwracalny już wpływ na rywalizację w multiplayerze. Nie tylko w Battlefield, ale także w produkcjach konkurencji.

Battlefield Heroes – darmowa strzelanka w kreskówkowej formie

Skąd Fortnite wziął inspirację? Trudno w to uwierzyć, ale możliwe, że właśnie z Battlefield Heroes. To kreskówkowa, darmowa strzelanka z perspektywy trzecioosobowej osadzona w czasach drugiej wojny światowej, oparta o stary silnik Battlefielda. Gra niespecjalnie się przyjęła, głównie z tego powodu, że w Electronic Arts słowo „darmowa” znaczy zupełnie coś innego, niż mogłoby się wydawać (choć wtedy problemem nie były słynne dziś lootboxy, a męczące poniekąd mikrotransakcje). Wielu twierdzi, że Heroes premierę miało za wcześnie i dziś mogłoby cieszyć się dużo większą popularnością. Grę wydano w 2009 roku na PC.

Battlefield 1943 – powrót do źródeł

W tym samym roku DICE wypuściło na rynek swoistą kontynuację swojej pierwszej gry z serii. Battlefield 1943 udoskonalił cenioną formułę 1942, jednak oferował dużo mniej treści. Grę, która ewidentnie stanowiła pokaz możliwości zaktualizowanego silnika Frostbite 1.5, dystrybuowano wyłącznie online, usprawiedliwiając decyzję „przystępnością”. 

Skala możliwości niszczenia środowiska w trybie multiplayer szokowała w obliczu ówczesnej technologii. Niestety w grze brakowało choćby szczątkowego trybu fabularnego, a w dodatku jedyne dostępne mapy osadzone były tylko na terenach Pacyfiku. Dużo bardziej efektownym przedstawicielem serii został pozytywnie oceniony, wydany rok później Battlefield: Bad Company 2.

Battlefield: Bad Company 2 – bitwy z pojazdami i destrukcja otoczenia

Pierwsza część Bad Company miała nieco głupkowaty charakter, natomiast druga mocno spoważniała. Nadal śledzimy losy grupy ciekawych osobowości, ale tym razem producenci zabierają nas na przeróżne pola bitwy. Od pustyni, po zaśnieżone bazy wojskowe. Jest ciekawy singleplayer, jest rozbudowany co-op, jest w końcu do dziś ceniony multiplayer

Bad Company wykorzystywało Frostbite 1.5, więc zniszczyć można było praktycznie wszystko. Electronic Arts sprzedało 5 mln kopii Bad Company 2… tylko w pierwszym roku od premiery. To jedna z lepszych gier serii, która w polskiej wersji językowej cieszyła się gwiazdorską obsadą – wystąpili m.in. Mirosław Baka, Cezary Pazura oraz Mirosław Zbrojewicz.

Battlefield Play4Free i Battlefield Online – próby z darmowymi strzelankami

A jeśli mowa o jednej z lepszych gier serii Battlefield, to nie sposób zapomnieć też o tych najgorszych. Battlefield Play4Free i Battlefield Online to dwie próby podejścia do tematu darmowego grania. Obydwie to prawie porty Battlefield 2

Online dedykowane było rynkowi azjatyckiemu, wydane rok później Play4Free miało natomiast zawojować rynek globalny. Obydwie gry były klapą. W 2010 roku przestarzały silnik na nikim nie robił wrażenia, a mikrotransakcje praktycznie zabiły rozgrywkę w obydwu przypadkach. W okolicach 2013 roku serwery Battlefield Online padły – chociaż wersja Play4Free nadal jest dostępna (i minimalnie lepsza).

Battlefield 3 – graficzna rewolucja

Dochodzimy do jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego, tytułu z serii Battlefield. Trzecia odsłona, wydana w 2011 roku na PC i konsole, była pierwszą grą korzystającą z silnika Frostbite 2, który – kolejny raz – podniósł poprzeczkę w kwestii demolki i przepięknych efektów wizualnych. W połączeniu z intensywną kampanią marketingową Battlefield 3 sprzedał się w liczbie 3 mln kopii już pierwszego dnia, podczas ogłoszenia tytułu. Rok później, w 2012 roku, EA podawało, że łączna sprzedaż przekroczyła 15 mln kopii.

Battlefield 3 wrzuca gracza na pola bitwy fikcyjnej wojny z 2014 roku. Zwiedzamy Bliski Wschód, ale także Paryż czy Nowy Jork. BF3 to głównie multiplayer do 64 graczy i co-op. Zresztą, multiplayer z trzeciego Battlefielda do dziś uważany jest za jednego z lepszych, a niektóre mapy nawet za legendarne (chociażby słynny basejumping na górską bazę przeciwnika).

Battlefield 4 – pole bitwy nigdy nie było tak wielkie

DICE wzięło sobie do serca uwagi fanów i w Battlefield 4, obok rewelacyjnego trybu multiplayer (o którym zaraz), wykreowano nieco lepszą niż w trójce, pełną zwrotów akcji historię dla pojedynczego gracza. W 2013 roku mieliśmy okazję wcielić się w rolę żołnierza U.S. Marines, który wraz ze służbami specjalnymi próbuje zapobiec międzynarodowemu konfliktowi. W Battlefield 4 kampania nieco przypomina scenariusze znane z Call of Duty – jest tu sporo oskryptowanych, wyreżyserowanych sytuacji i hollywoodzkiego patosu. Ale to nic złego!

W kwestii multiplayera DICE wprowadziło kolejną rewolucję, nazwaną „Levolution” – innowacyjny system zniszczeń, który zmieniał totalnie sytuację na mapie. Poszczególne poziomy można było niszczyć na tyle, że skutki destrukcji miały znaczący wpływ na przebieg potyczki. Przykład? Zniszczenie tamy powodowało, że całe pole bitwy zalewała woda. Battlefield 4 uważany jest za najlepszą część serii (przez większość tych, którzy nie stawiają na piedestale BF3).

Battlefield Hardline – zabawa w policjantów i złodziei

W 2015 roku postanowiono nieco zaszaleć i zmienić środowisko gry. Zamiast wojny totalnej, mamy potyczki policjantów z przestępczością zorganizowaną. Zamiast czołgów, auta osobowe na ulicach miast. Grę wyprodukowało Visceral Games na silniku Frostbite 3, a wydało EA na PC i konsole

Wprawdzie Hardline nigdy nie cieszyło się uznaniem hardcorowych graczy Battlefielda, ale trzeba przyznać, że to nadal tytuł warty uwagi. Znajdziemy tu ciekawy multiplayer z dedykowanymi trybami, nowe klasy postaci, piękną grafikę, zniszczenia środowiska (chociaż w nieco bardziej kameralnej skali). Zabrakło tylko ciekawszej fabuły w trybie singleplayer.

Battlefield 1 – pierwsza wojna światowa na ekranie

Przede wszystkim w przypadku tej gry koniecznie trzeba zobaczyć jej fenomenalny trailer. Niewiele gier FPS przenosi nas na pola bitwy pierwszej wojny światowej, a już zdecydowanie żadna nie robi tego tak efektownie, jak Battlefield 1 – gra jako pierwsza oferowała tak emocjonującą walkę w ciasnych i tłocznych okopach, sterowanie prototypowymi, często nie testowanymi nigdy wcześniej maszynami oraz jeszcze lepszy system zniszczeń

Battlefield 1 zabiera gracza przez kolejne pola bitwy pierwszej, prawdziwie totalnej wojny, dając mu okazję do walki z użyciem miotaczy ognia, pierwowzorów karabinów maszynowych i gazów bojowych oraz dwupłatowych samolotów.

Battlefield V – ray tracing wchodzi na salony

Wydany 20 listopada 2018 roku tytuł zapewnił powrót serii do realiów drugiej wojny światowej. Przy pracach dotyczących tej części, twórcy ze studia DICE postawili na zupełnie nowe opcje poruszania się postaci, umożliwiając graczom wykonywanie padów na ziemię, strzelanie w sytuacji powalenia na plecy czy odrzucanie granatów. Do tego doszedł jeszcze znany z konkurencyjnych strzelanek tryb battle royale, polegający na walce do ostatniego żywego gracza na coraz mniejszej mapie. Zdecydowanie najważniejszą nowinką jest fakt wykorzystania ray tracingu – technologii śledzenia promieni światła, umożliwiającej generowanie fotorealistycznych scen.

Battlefield 2042 – najnowsza odsłona uznanej serii

Wydany 19 listopada 2021 roku Battlefield 2042 to największy projekt w historii całej serii. W przygotowanie gry zaangażowano nie tylko DICE, ale również Ripple Effect Studios, EA Gothenburg i Criterion Games – ci ostatni zmuszeni byli zawiesić wszystkie swoje projekty (w tym nowy NfS), by wesprzeć przygotowanie gry. Przed premierą gry twórcy skutecznie podsycali oczekiwania, zarówno trailerami z ogromnymi bitwami i dynamicznymi zmianami sytuacji pogodowej (tornado!), jak i obietnicami „zupełnie nowego pola walki”.

W momencie premiery, na samej platformie Steam do rozgrywki włączyło się ponad 100 tysięcy graczy. To z pewnością niepełna liczba, ponieważ są to dane z jednej platformy – dodajmy do tego Origina/EA Play, EGS oraz konsole (gra, jako pierwsza z serii wspierała crossplay) i z pewnością ta liczba była znacznie, znacznie większa. Niestety, ogromne oczekiwania względem gry nie zostały odpowiednio zaspokojone przez twórców. I choć recenzje nie były tak krytyczne, tak odbiór wśród graczy był fatalny – nowy Battlefield stał się jedną z najgorzej ocenianych gier na platformie Steam. Co się na to złożyło?

Krytykowano m.in. liczne bugi, które utrudniały, a niekiedy nawet uniemożliwiały rozgrywkę. Oprócz nich graczom nie spodobały się zmiany (rezygnacja z klas, które zastąpiono operatorami) i brak odpowiedniej ilości zawartości, która dostępna była na premierę w poprzednich odsłonach. Nowej grze wytykano też niewłaściwe przygotowanie techniczne trybu dla 128 graczy – głównym winowajcą miał być kod sieciowy, który niedostosowany do tak wysokiej liczby miał być winny wielu niesprawiedliwie rozstrzyganych pojedynków ogniowych.

battlefield 2042
Trudny początek Battlefielda 2042 sprawił, że wielu graczy porzuciło grę. W obecnej formie, nowy BF zdecydowanie różni się od tego, jak wyglądał na premierę – i to kolosalnie

Dodajmy do tego niefortunne posunięcia jak chęć dodania skina dla jednego z operatorów – zmieniającego go w Świętego Mikołaja. Część społeczności uznała, że nie pasuje to do klimatu gry, który utrzymany był w ogólnoświatowej katastrofie klimatycznej i wszechobecnej wojnie o zasoby. BF 2042 jest również grą pozbawioną kampanii dla jednego gracza, skupiając się całkowicie na rozgrywce dla wielu graczy. Czy tak pokaźna liczba przewinień posłała grę na samo dno, skąd już się nie podniosła?

Choć liczba graczy zdecydowanie spadły (w pewnym momencie nawet poniżej liczby aktywnych uczestników gry na Steamie w Battlefieldzie 1), to EA nie odpuściło. W kwietniu 2022 wydano pierwszą dużą aktualizację, która wprowadziła 400 najbardziej wyczekiwanych zmian, napraw i balansu rozgrywki. Miesiąc później ogłoszony został pierwszy sezon, który wraz z nową mapą, operatorką i zawartością, wprowadził kolejne łatki i poprawki. W międzyczasie pojawiła się informacja, jakoby za grę miał odpowiadać ograniczony zespół, a sam projekt miał zostać pogrzebany po pierwszym sezonie.

Sprawdź też: Battlefield 2042 – recenzja. Rewolucja w serii i toksyczna miłość

Zostało to szybko zdementowane przez EA – nad grą nadal pracował rozbudowany zespół, który regularnie starał się naprawiać grę. Choć Battlefield 2042 wciąż nie jest idealny, kłamstwem byłoby rzec, że gra nie poczyniła progresu. Obecnie jest w miejscu zupełnie innym, niż była jeszcze rok temu – kończy się właśnie czwarty sezon, jednak twórcy zapowiedzieli już kolejny: najprawdopodobniej piąty zadebiutuje już w wakacje.

Do gry wróciły klasy, poczyniono szereg usprawnień, które poprawiły i urozmaiciły rozgrywkę, dodano kolejne mapy, przebudowano te, które nie były doceniane przez społeczność, dodano nowe tryby i wydarzenia Battlefield 2042, choć nie sprostał oczekiwaniom EA, stał się grą znacznie lepszą. Według części społeczności, w obecnym stadium jest lepszy niż Modern Warfare II. Widać to również w napływie graczy – sam Steam informuje, że wieczorami do gry zasiada około 10 tysięcy graczy. Dodajmy do tego inne platformy na PC oraz konsole i wynik będzie znacznie wyższy.

battlefield - wrakowisko
Twórcy zmienili wygląd wielu map – w tym także widocznego na zdjęciu Wrakowiska

Podsumowując, jeżeli na premierę odbiłeś się od nowego pola walki, gdyż gra nie spełniła Twoich oczekiwań, warto dać jej teraz szansę. Niesamowity progres, jaki poczynił Battlefield 2042 jest widoczny gołym okiem – zdecydowana większośc problemów na premierę została już zażegnana. Gra się przyjemniej i wciąż nie brakuje chętnych do wspólnej rozgrywki – nie tylko w trybie podboju.

Battlefield Mobile – anulowany projekt gry mobilnej

Electronic Arts nie mogło pozostawać obojętne na dominację Call of Duty Mobile na urządzeniach mobilnych. Battlefield Mobile miał być próbą odkrojenia swojego kawałka z tortu, który oferuje naprawdę wiele (niesamowity sukces CoD Mobile i setki milionów zarobionych przez Activision). Miał, ponieważ projekt został już pogrzebany przez wydawcę – zacznijmy jednak od początku.

DICE po raz pierwszy wspomnialo o mobilnym Battlefieldzie w kwietniu 2021 roku. Gra miała być częścią „połączonego ekosystemu” uznanej serii i wprowadzeniem jej na urządzenia mobilne. Choć co ciekawe, nie był to pierwszy tytuł z serii Battlefield przeznaczony na urządzenia mobilne (pierwszym było Bad Company 2, które doczekało się wersji na iOS i Android), to jednak od niego miała się zacząć walka o użytkowników z CoD-em.

Gra tworzona była przez Industrial Toys, studia złożonego z weteranów serii Halo. Studio to udowodniło swoje zdolności do tworzenia przenośnych strzelanek przy okazji serii Midnight Star. W 2018 roku zostało ono nabyte przez EA, stając się jednym z wielu deweloperów pracujących pod egidą wydawcy. Początkowo gra była planowana na 2023 rok, jednak wraz z jego początkiem, EA oznajmiło o planach dotyczących wstrzymania rozwoju gry. Powody?

battlefield mobile
Battlefield Mobile rodził się w myślach kierownictwa EA jako coś, co odbierze miliony graczy (i dolarów) Call of Duty Mobile. Projekt został jednak pogrzebany, a odpowiadające za niego studio – rozwiązane

Te zostały przedstawione dosyć mgliście. Cytując oswiadczenie warto wspomnieć o słowach: „zdecydowaliśmy się więc zmienić wcześniej obrany kierunek, aby jak najlepiej zrealizować naszą wizję dla tej marki i spełnić oczekiwania naszych graczy”. Jak można to rozumieć? Możliwości jest wiele, ale biorąc pod uwagę potencjał rynku mobilnego, wydawca mógł dość do wniosku, że nowa gra mobilna nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Potwierdzeniem tych przypuszczeń może być zamknięcie studia Industrial Toys pod koniec stycznia 2023 roku, jednak prawdziwe powody pozostają nieznane.

Który Battlefield jest najlepszy?

Odpowiedź na to pytanie jest trudne, ponieważ wskazując dany tytuł jako „ten pierwszy”, istnieje pewne ryzyko. Chodzi o narażenie się fanom danej części – starsi weterani z pewnością tęsknią za Bad Company 2, jednak młodsi gracze mogą niespecjalnie pamiętać tę część, uznając np. Battlefielda 1 za najlepszą odsłonę. W tym trudnym zadaniu postanowiliśmy delikatnie ułatwić sobie zadanie – zamiast wskazywać zwycięzcę, który nie przypadnie do gustu każdemu, wskażemy 5 gier z serii Battlefield, które są najlepszymi odsłonami.

Zacznijmy od Battlefield Bad Company 2, odsłony o statusie legendarnym, która zadebiutowała w 2010 roku. Gra w zasadzie do dziś broni się pod względem fabularnym – DICE udowodniło, że w serii jest miejsce również dla nietuzinkowych i zabawnych bohaterów. BC2 zawiera w zasadzie najlepszą kampanię dla jednego gracza w historii całej serii – co jednak z trybem dla wielu graczy?

Tutaj również nie można mieć zastrzeżeń – chaos pola walki, system zniszczeń, rozbudowany wachlarz map i broni, fenomenalna fizyka i udźwiękowienie… Wielu graczy wraca po dziś dzień myślami do tej odsłony, pamiętając ile radości sprawiała rozgrywka w Bad Company 2. Nie wspominając o fenomenalnym dodatku Vietnam, który nie spotkał się z zasługiwanym przez niego odzewem wśród graczy.

battlefield 1942
Battlefield 1942 w dniu swojej premiery był prawdziwą rewolucją i odejściem od gier drugowojennych opartych na schematach

Kolejnym tytułem, który zapisał się w historii serii jest z pewnością Battlefield 3. To właśnie ten tytuł walczył w 2011 roku z Modern Warfare 3 o palmę pierwszeństwa wśród wojennych FPS-ów. Choć gra z pewnością nie zostanie zapamiętana ze względu na kampanię, tak, jeśli chodzi o multi – to prawdziwa klasa światowa. BF 3 poprawił wszelkie niedociągnięcia BC2 i wzniósł je na nowy poziom. Fenomenalne mapy, otwarta walka z użyciem różnego sprzętu, masa pojazdów i broni, rozgrywka premiująca granie drużynowe… Battlefield 3 z pewnością wyznaczył nowe standardy dla serii w klimatach ówczesnego pola walki – standardy, którym trudno jest sprostać DICE w ostatnich latach.

Czy I wojna światowa może być interesująca z punktu widzenia gier wideo? Konflikt ten najczęściej kojarzy się nam z walką okopową, w której brak jest mobilności. Battlefield 1 udowodnił, że może być inaczej. Jeśli mielibyśmy wskazać jeden tytuł z serii, który zasługuje na miano „epickiego”, byłby nim właśnie Battlefield 1. Choć jego tytuł jest mylący, chodzi tu o piętnastą odsłonę serii, która zadebiutowała w 2016 roku. Grę zapamiętamy z pewnością jako symulator chaotycznego pola walki, gdzie pociski z moździerzy lądują blisko, kule świszczą nad głowami, a okopy pokonywane są przez pierwsze stalowe czołgi. Operacje po dziś dzień budzą ciepłe wspomnienia swoim rozmachem, muzyka jest fenomenalna a strzelanie z broni z I wojny może się podobać. Battlefield 1 w pełni zasługuje, by znaleźć się wśród najlepszych odsłon.

Sprawdź też: Monitor do gier – na co patrzeć, aby wybrać właściwy?

Na uwagę zasługuje również Battlefield 4 – choć jego premiera była trudna, twórcom udało się uratować grę. Było warto, ponieważ dla sporej części społeczności jest to najlepszy BF w historii. Złożyły się na to ogromne i ciekawe mapy, wysoka liczba pojazdów oraz oręża, dynamicznie zmieniające się otoczenie – mapy pod koniec rozgrywki były diametralnie różne od tego, jak prezentowały się na początku. Czwórka otrzymała pięć ogromnych dodatków, które zawierały nowy sprzęt, tryby oraz mapy. To również jedna z ostatnich odsłon, które oferowały ekscytującą kampanię dla jednego gracza, która się nie nudziła.

Czy gra, która ma 20 lat może być uznawana za jedną z najlepszych wśród całej serii? Battlefield 1942 debiutował w 2002 roku i jest pierwszą odsłoną, która zapoczątkowała całą serię. Młodsi gracze traktują tę grę jako istną skamielinę, ale nie można nie docenić tego, jaki impakt miała ona na całą branżę. Pierwszy Battlefield był nie tyle krokiem naprzód, ale prawdziwym skokiem na odległość liczoną w kilometrach. To istna rewolucja w przypadku gier FPS. Dość powiedzieć, że przed jego premiera, strzelanki z II wojny kojarzyły się z mocno oskryptowaną i tunelową rozgrywką. Battlefield 1942 wprowadził tryb dla 64 graczy, który odmienił pole walki. Pamiętajmy też, że gra debiutowała rok przed premierą pierwszego CoD-a. Battlefield 1942 to perła w koronie serii, bez której nic nie mogłoby się wydarzyć.

BF
Który Battlefield jest dla Ciebie tym najlepszym?

Odpowiedź na pytanie, który Battlefield jest najlepszy, nie jest łatwa. Każdy z nas ma ulubioną część, która ma szczególne miejsce w jego sercu. Pięć wymienionych tytułów to najlepsze gry z serii, docenione zarówno przez krytyków, jak i graczy. Jeżeli Twoim zdaniem pominęliśmy uwielbianą przez Ciebie część, daj nam znać w sekcji komentarzy.

Co przyniesie przyszłość dla serii Battlefield?

W kontekście tego, co czeka nas w przyszłości, jeśli chodzi o serię Battlefield, warto zacytować fragment oświadczenia informującego o anulowaniu Battlefield Mobile. Wydawca informuje, że „ciężko pracujemy nad rozwojem Battlefield 2042, a nasze studia na całym świecie są na etapie przedprodukcyjnym przyszłych przeżyć w świecie Battlefield”. Oznacza to, że choć Battlefield 2042 jest wciąż aktywnie rozwijanym projektem, to prace nad kontynuacjami trwają – czy liczba mnoga użyta w oświadczeniu ma tu znaczenie?

Tego nie wiemy – możliwe, że EA sugeruje „zmasowaną ofensywę” w postaci dużej gry komputerowej na PC i konsole nowej generacji, kolejnego podejścia do kwestii gier mobilnych i być może odsłonę F2P. To jednak gdybanie, ponieważ na potwierdzenie tych informacji musimy jeszcze zaczekać. Pewne jest jednak to, że prace nad nową odsłoną gry na komputery i konsole trwają obecnie. Co o niej wiemy?

Sprawdź też: Battlefield 2042 – wymagania, opinie, gry podobne

Wszystko pozostaje jeszcze owiane tajemnicą, jednak o grze wypowiedział się sam Andrew Wilson, CEO EA. Podczas spotkania z inwestorami wpadł on w krzyżowy ogień pytań dotyczących planów kolejnej odsłony. Oznajmił on, że wśród serii Electronic Arts, Battlefield wciąż będzie istotnym elementem, nawet pomimo przyznania się do problemów, jakie wiązały się z Battlefieldem 2042. 

Wilson nadmienił, że „EA ma zdolność, by wynieść Battlefielda na kompletnie nowy poziom w przyszłości”, jednak nie przedstawił, co miałoby się za tym kryć. Część społeczności nie zareagowała na te słowa przychylnie, przytaczając przypadek BF 2042, który powstał z podobnym założeniem. Gracze zarzucali twórcom w ten sposób próbę „wynalezienia koła na nowo”, zamiast skorzystania z gotowych i lubianych rozwiązań znanych z Bad Company 2 i Battlefielda 3.

Vince Zameplla
Vince Zampella – człowiek, który odpowiada obecnie za kierunek całej marki. To m.in. od niego będzie zależeć to, jak w głównej mierze będzie wyglądać kolejna odsłona zasłużonej serii

Sesja z inwestorami nie obfitowała jednak w konkrety. Wilson zapytany o planowane daty stwierdził, że nie ma na chwilę obecną określonego terminu do ogłoszenia. Odniósł się także do przejęcia sterów nad marką przez Vince’a Zampellę. Stwierdził, że ma „wyjątkowe zaufanie do zespołu i wyjątkową pewność w progres, jaki osiągają podczas prac”. Choć wiele pytań pozostało bez odpowiedzi, mamy pewność co do tego, że brak spełnienia oczekiwań EA przez BF 2042, nie pogrzebał tej jakże zasłużonej marki FPS.

Seria Battlefield niejednokrotnie zmieniała zasady na rynku pierwszoosobowych shooterów. Silnik Frostbite oraz machina marketingowo-finansowa stojących nad studiem DICE wydawców z EA stanowią nie tylko poważne zagrożenie dla ewentualnej konkurencji, ale i często dla samych twórców. W Electronic Arts warunki częściej dyktuje zarząd niż sami deweloperzy gier – firma nierzadko zawodziła graczy, których zaufanie budowało DICE.

Nadszarpnięciem zaufania był właśnie Battlefield 2042, który początkowo zniechęcił do serii nawet jej weteranów. DICE, EA i studia partnerskie jednak nie odpuściły, naprawiając grę i sprawiając, że jej potencjał się zwiększył. W opinii wielu graczy rozgrywka zbliżyła się nawet do tego, co gracze pokochali w trzeciej i czwartej części Battlefielda. Obecnie mamy pewność, że EA wspiera rozwój projektu, jednak na konkrety co do następcy Battlefielda 2042 (i ewentualnych innych projektów) będziemy musieli jeszcze zaczekać.

intel specyfikacja i9 13900k
17
2

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *