Sergio Leone – filmy tego reżysera zna każdy fan kultowych westernów. Warto przyjrzeć się sylwetce tego twórcy oraz jego najbardziej cenionym produkcjom. Przekonaj się, które tytuły Sergio Leone musisz znać i dowiedz się, czym jest spaghetti western.
Sergio Leone – znany włoski reżyser westernów lat 60.
Sergio Leone urodził się 3 stycznia 1929 roku w Rzymie. Był synem znanego reżysera – Roberto Robertiego i aktorki kina niemego Bice Valerian. Swoją karierę w kinematografii rozpoczął niedługo po tym, jak rzucił studia prawnicze. W 1948 roku pracował jako asystent na planie legendarnych Złodziei rowerów Vittorio de Siki. Kilka lat później zaczął tworzyć własne scenariusze. Pracował też przy takich produkcjach jak m.in. Quo Vadis z 1951 czy Ben-Hur z 1959 roku.
Kariera Sergio Leone nabrała rozpędu, gdy przejął fotel reżysera filmu Ostatnie dni Pompei. Stało się tak, ponieważ pierwotnie pracujący przy filmie reżyser Mario Bonnard zachorował i musiał zrezygnować z posady. W latach 60. Leone zapoczątkował podgatunek tzw. spaghetti westernu. To właśnie wtedy zadebiutowała jego słynna trylogia składająca się z filmów Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej i Dobry, zły i brzydki. Produkcje okazały się ogromnym sukcesem na całym świecie.
W latach 70. Leone pracował przy różnych tytułach, wspierając także innych reżyserów podczas realizacji ich projektów. Nakręcił od nowa niektóre sceny w „cudzych” filmach, m.in. w Nazywam się Nobody. W 1978 roku był jurorem na 28. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. Po odrzuceniu propozycji wyreżyserowania kultowego dziś Ojca chrzestnego zajął się swoim ostatnim dziełem – Dawno temu w Ameryce. Pracował nad tym filmem aż przez dekadę. Pod koniec lat 80. był przewodniczącym jury na 45. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Zmarł rok później na atak serca.
Sprawdź też: Najlepsze filmy z Clintem Eastwoodem. Propozycje filmowe z legendą kina akcji
Co oznacza podgatunek „spaghetti western”?
Podgatunek spaghetti western zrodził się w latach 60. XX wieku. Określeniem tym nazywa się westerny tworzone przez włoskich twórców, powstające głównie w Europie. Nawiązanie do spaghetti wzięło się właśnie stąd, że to przede wszystkim Włosi (w tym Sergio Leone) tworzyli podwaliny tego podgatunku. Nazwę wymyślono jednak w Ameryce, z której wywodzi się klasyczny western. Kowbojskie produkcje o włoskich korzeniach często charakteryzowały się niskim budżetem, intensywnością przemocy i antybohaterami w rolach głównych. Poza Włochami wiele spaghetti westernów powstawało także w Hiszpanii.
Trylogia dolarowa
Fundamentem całego podgatunku spaghetti westernów jest trylogia filmowa Sergio Leone z lat 60. XX wieku. To właśnie te produkcje były na tyle charakterystyczne, że pozwoliły wyodrębnić osobny podgatunek o mściwych, amoralnych kowbojach. Poniżej znajdziesz opisy pełnych wartkiej akcji klasyków, które koniecznie musisz obejrzeć, jeśli chcesz poznać twórczość Sergio Leone.
Za garść dolarów – początek westernowego przełomu
Film Za garść dolarów zadebiutował w kinach w 1964 roku. Jego głównym bohaterem jest bezimienny rewolwerowiec, w którego rolę wcielił się – wtedy jeszcze szerzej nieznany – Clint Eastwood. Przybywa on do miejscowości, którą rządzą dwie silne grupy przemytnicze. Mężczyzna postanawia je zwalczyć, pracując dla obydwu jednocześnie. Tendencje głównego bohatera do pakowania się w kłopoty przy jednoczesnym nieskrywanym nastawieniu na zysk były ogromnym przełomem dla nieco skostniałego wtedy gatunku westernu. Zwykle w produkcjach amerykańskich kowboje starali się bowiem unikać zatargów i kłopotów.
Sprawdź też: Kolejny film od Eastwooda – Cry Macho. Co wiemy o nim do tej pory?
Akcja filmu rozgrywa się w pobliżu granicy USA z Meksykiem, zaś samo dzieło powstawało we Włoszech, Hiszpanii i RFN. Poza Eastwoodem w produkcji pojawili się m.in. Antonio Prieto, Gian Maria Volontè czy Mario Brega. Na szczególną uwagę w tej produkcji zasługuje muzyka, która została nagrodzona w 1965 roku na Festiwalu w Wenecji. Jej autorem był Ennio Morricone, czyli znajomy Leone ze szkolnych lat. Za garść dolarów był początkiem niezwykle owocnej współpracy obydwu twórców.
Za kilka dolarów więcej – współpraca łowców nagród
Zaledwie rok po filmie Za garść dolarów Clint Eastwood pojawił się w drugiej odsłonie trylogii Sergio Leone. Tym razem łowca nagród ściga bandytę, za którego głowę przewidziana jest bardzo wysoka suma. Okazuje się jednak, że nie tylko on poluje na złoczyńcę. Wraz z innym łowcą nagród łączą siły, by wspólnie schwytać „cennego” przestępcę. W filmie poza Eastwoodem wystąpili m.in. Lee Van Cleef i Gian Maria Volontè. O wyjątkową ścieżkę dźwiękową ponownie zadbał Ennio Morricone. Podobnie jak w Za garść dolarów, również i w tym filmie dużą rolę odgrywały nowatorskie dynamiczne zbliżenia, a sama produkcja łamała schematy tradycyjnych, dobrze już znanych wtedy amerykańskich westernów.
Dobry, zły i brzydki – w poszukiwaniu skarbu
1966 rok przyniósł zwieńczenie trylogii Sergio Leone. Film Dobry, zły i brzydki opowiada o trzech bohaterach pragnących zdobyć skrzynię z kosztownościami. „Dobry” to Blondie, w którego rolę wcielił się – ponownie – Clint Eastwood. „Brzydki” to Tuco, grany przez Eli Wallacha. „Złym” jest natomiast Angel Eyes, którego zagrał Lee Van Cleef. Każdy z nich posiada część informacji dotyczących położenia skarbu. Bohaterowie zawiązują między sobą sojusze, ale ich odmienne temperamenty i pragnienie zgarnięcia całej nagrody dla siebie sprawiają, że nic nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. W finale trylogii za muzykę po raz kolejny odpowiedzialny był Ennio Morricone.
Dawno temu w Ameryce – film po 13 latach przerwy
Ostatni film Sergio Leone nosi tytuł Dawno temu w Ameryce. Twórca odrzucił propozycję wyreżyserowania Ojca chrzestnego właśnie na rzecz tego projektu, któremu poświęcił ostatnie lata swojej kariery. Akcja Dawno temu w Ameryce z 1984 roku rozgrywa się na kilku płaszczyznach czasowych. Opowiada o byłym gangsterze żydowskiego pochodzenia, który wychowywał się w sercu nowojorskiego Manhattanu. Po latach bohater wraca do miejsca swojego pochodzenia, by cofnąć się pamięcią do dawnych lat. W roli głównej występuje tu Robert De Niro, a poza nim na ekranie można zobaczyć także Jamesa Woodsa, Elizabeth McGovern czy Treata Williamsa. Trwający prawie cztery godziny film zdobył dwie nagrody BAFTA i nominacje do Złotych Globów. Zarówno wśród nagród, jak i nominacji, ponownie doceniony został nie tylko reżyser, ale również autor muzyki – Ennio Morricone.
Sergio Leone zrewolucjonizował westerny lat 60. XX wieku. To twórca, który odcisnął silne piętno na historii kinematografii, tworząc zupełnie nowy obraz antybohaterów i gangsterskiego świata. Jego filmy, takie jak epickie Dawno temu w Ameryce, znane są widzom na całym świecie. Daj znać w komentarzu, jaki film Sergio Leone jest Twoim ulubionym!
wspaniale zwlaszcza dawno temu muzyka tez
leone the best
Rozumiem, że jest pan fanem spaghetti westernów. Sam lubię je oglądać, ale nie określam, że westernów jako z USA jako podgatunek zważywszy na to, że właśnie w USA powstał ten gatunek.
POdgatunek to sa westery hamerykanskie