Czy laptop Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 to dobry wybór w cenie ok. 3000 zł? Niedrogi notebook z możliwością aktualizacji do Windows 11 wydaje się być ciekawą propozycją – sprawdzam, czy tak jest naprawdę!
Muszę przyznać, że ostatnimi czasy dość rzadko mam okazję testować 17 calowe laptopy. Producenci zdają się nachalnie promować znacznie mniejsze urządzenia (np. 13”), które mają być niby bardziej mobilne, bardziej poręczne i bardziej… sexy. I może coś w tym jest, ale po wyjęciu Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 z pudełka i postawieniu go na biurku, zakochałem się w tym wielkim komputerze.
W małych urządzeniach, takich jak laptopy czy klawiatury 60%, zwykle imponuje fakt, że coś tak niewielkiego potrafi być funkcjonalne i praktyczne. Do tego wyglądają po prostu uroczo i da się je łatwo schować lub wrzucić do plecaka. Jednak w codziennym użytkowaniu potrafią być upierdliwe – jasne, odpiszesz dzięki nim na maila, czy obejrzysz krótkie wideo na YouTube, ale co z prawdziwą 8-godzinną pracą, co z nocnym maratonem filmowym?
Laptop laptopowi nierówny
Zanim rozwinę swoją myśl: jasne, Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 nie jest laptopem idealnym, ale mój afekt nie wziął się z niczego. Gdy otworzyłem ten sprzęt przed sobą, aby napisać na nim niniejszą recenzję, uderzyła mnie wielkość ekranu i ilość miejsca do oparcia rąk podczas korzystania z pełnowymiarowej klawiatury z blokiem numerycznym. Tej wygody nie da się przecenić, kiedy czeka cię kilka godzin wytężonej pracy przed monitorem!
A więc pierwsze wrażenie jak najbardziej na plus i moja osobista rekomendacja: jeśli planujesz długie posiedzenia przy laptopie, celuj w model z matrycą 17 cali! Oczywiście, cierpi na tym nieco mobilność takiego komputera, zatem osoby pracujące w ciągłym ruchu muszą to wziąć pod uwagę. Wygoda płynąca z dużego ekranu moim zdaniem rekompensuje wcale nie aż tak wielką wagę (2,1 kg) czy ogólne wymiary urządzenia (2 cm wysokości, 40 cm szerokości i 27,4 cm głębokości).

Ekran – największa siła i największa słabość Lenovo IdeaPad 3 17ALC6
Wiele dobrego powiedziałem na temat dużego ekranu Lenovo IdeaPad 3, ale też producentowi właśnie z powodu matrycy należy się największa szpila. Nie mam wątpliwości co do faktu, że biorąc pod uwagę bardzo korzystną cenę testowanego laptopa, to właśnie na tym elemencie oszczędzono najwięcej. Matryca TN o odświeżaniu 60 Hz i rozdzielczości 1600×900 pikseli jest najzwyczajniej w świecie kiepska.
Wprawdzie matowy ekran nie odbija światła (co mogłoby go kompletnie pogrążyć), ale nie cieszy się też specjalnie dobrą jasnością maksymalną ani kątami widzenia. Na szczęście, mimo dużej przekątnej, w codziennym użytkowaniu nie przeszkadza rozdzielczość 1600×900. Miałem co do niej pewne obawy, ale naszych oczu nie atakują widoczne pojedyncze piksele i nawet niewielkie napisy są wyraźne oraz możliwe do swobodnego przeczytania – nie ma więc tragedii.
Sprawdź też: Recenzja laptopa Lenovo V15-IIL (82C500R7PB) – czy tanie może być dobre?
Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 (82KV006JPB) – specyfikacja
Lenovo nie od dziś cieszy się opinią producenta, który oferuje wiele za niewiele. IdeaPad 3 17ALC6 (82KV006JPB) jest żywym dowodem na potwierdzenie tych słów. Za 3000 zł (z małym haczykiem) dostajemy kompletny komputer ze świeżutkim procesorem AMD Ryzen 5 5500U, 8 GB pamięci RAM DDR4 oraz dyskiem SSD M.2 PCIe o pojemności 500 GB – wisienką na torcie będzie tutaj Windows 10 z możliwością darmowej aktualizacji do Windows 11.
Trudno znaleźć jakieś naprawdę słabe punkty w tej konfiguracji. 6 rdzeniowy i 12 wątkowy procesor o bazowym taktowaniu 2,1 GHz (4 GHz w trybie turbo) powinien z zapasem wystarczyć do codziennej pracy jeszcze przez lata, a w połączeniu ze zintegrowanym układem graficznym AMD Radeon RX Vega 7 nada się nawet do “bieda-grania” w starsze tytuły. Cieszy również dysk SSD o pojemności 500 GB – pomijając szybkie działanie systemu i aplikacji, gwarantuje on dość miejsca na przechowywanie dużej ilości plików.
Gdybym miał się czepiać, ciemniejszym punktem na tym firmamencie zalet i korzyści byłoby zastosowanie jednej kości 8GB pamięci RAM. Teoretycznie tyle w zupełności wystarczy do pracy i zabawy (nawet jeśli używasz Google Chrome z mnóstwem otwartych zakładek), ale brak możliwości dalszej rozbudowy (nie pozostawiono wolnego slotu na kolejną kość) trochę boli. W najlepszym wypadku będziemy mogli w przyszłości wymienić pamięć na taką o pojemności 12 GB.

Jest kultura (pracy), klawiatura i dodatki
W momencie, kiedy piszę te słowa, otrzymany przeze mnie egzemplarz Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 (82KV006JPB) pobiera w tle i przygotowuje się do instalacji uaktualnienia systemu do Windows 11. Z tego też powodu jego praca jest nieco głośniejsza niż zwykle, gdyż całkiem wydajny system chłodzenia “dmucha” na obciążone podzespoły laptopa. Na co dzień jednak, komputer zdaje się pracować absolutnie bezgłośnie, co czyni go jednym z najbardziej “kulturalnych” laptopów, z jakimi miałem kiedykolwiek do czynienia.
A propo innych laptopów – jeśli mieliście już kiedyś do czynienia z tymi od Lenovo, jest duża szansa, że znacie charakterystyczną dla tego producenta klawiaturę. Z pozoru skromna i niepozorna, do tego bez żadnego bajeranckiego podświetlenia, ale praca na niej jest absolutnie genialna. Świetnie wyprofilowane klawisze o bardzo przyjemnym skoku i z wysokim punktem aktywacji w niczym nie przypominają “mechaników”, ale są naprawdę wygodne!
Dzięki temu, że cały komputer jest całkiem spory, dużo miejsca wygospodarowano na touchpad. Praca na nim jest również bardzo przyjemna – rzadko mi się to zdarza, ale w przypadku IdeaPad 3 17ALC6 prawie w ogóle nie tęskniłem za tradycyjną myszką.
Lenovo nie poszalało z portami – mamy do dyspozycji po jednym USB 3.0, USB 2.0, USB-C, mini-jack na słuchawki oraz czytnik kart pamięci. Kilka osób pewnie uroni łzę za portem sieciowym, ale spójrzmy prawdzie w oczy – większość z nas kupuje laptopa żeby uwolnić się od kabli, a nie tonąć w ich plątaninie.

Sprawdź też: Lenovo IdeaPad Gaming 3 – najtańszy laptop, na którym zagrasz w Cyberpunk 2077?
Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 – wygląd i podsumowanie
Niewiele uwagi poświęciłem na wygląd testowanego urządzenia, ale też najwyraźniej podobnie zrobił sam jego producent. To taka typowa “szara myszka” (nawet kolor się zgadza), która raczej nie może się podobać – na pewno jednak nikt nie powie, że jest brzydka. Postawiono tutaj na nie rzucającą się w oczy funkcjonalność, co moim zdaniem należy docenić, a nie potępiać.
Zasłonę milczenia spuścić możemy na głośniki oraz kamerkę – one po prostu są i spełniają swoje zadanie. Trochę to samo można powiedzieć o całym komputerze, ALE: Paradoksalnie – w cenie oscylującej w okolicach 3000 zł ten teoretycznie nieciekawy laptop jest jedną z najciekawszych propozycji. Jeśli szukasz czegoś z dużym ekranem, do codziennej pracy i okazjonalnej zabawy, Lenovo IdeaPad 3 17ALC6 jest w zasadzie idealny.

Możliwość bezpłatnego uaktualnienia do systemu Windows 11
Kupując ten sprzęt otrzymasz możliwość bezpłatnego uaktualnienia do systemu Windows 11 po jego udostępnieniu. Uaktualnienie do systemu Windows 11 będzie dostępne na przełomie 2021 i 2022 roku. Termin różni się w zależności od urządzenia. Niektóre funkcje wymagają określonego sprzętu (zobacz na TEJ STRONIE).