Czy Fera 5 może być jeszcze lepsza? Okazuje się, że tak, ponieważ nie wszystkim przypadła do gustu przede wszystkim stylistyka aluminiowego radiatora i odsłoniętych, miedzianych rurek cieplnych. Od teraz możecie ją mieć też w kolorze czarnym.
Endorfy Fera 5, czyli niegdyś SilentiumPC Fera 5, to jeden z tych produktów, które stały się wręcz legendą na polskim rynku komputerów osobistych, nie tylko do gier. Za ok. 150 zł mogliśmy nabyć bowiem zestaw, który z łatwością radził sobie ze schłodzeniem naprawdę wydajnych i prądożernych procesorów.
Dziś wiemy, że wielu ludzi narzekało nie na wydajność czy opłacalność, ale na stylistykę, zaburzającą schludny wygląd całego zestawu komputerowego, a to właśnie ma zamiar poprawić Endorfy przy pomocy całkowicie czarnej wersji Fery 5. Oto ona!
Endorfy Fera 5 Black – Specyfikacja
Endorfy Fera 5 to wieżowe chłodzenie CPU o wysokości 155 mm i wadze 590, które składa się z czterech rurek cieplnych, łączących się z radiatorem wyposażonym w 53 aluminiowe finy – od teraz w kolorze czarnym, a nie srebrnym. Nasza wersja Fery 5 jest jednowentylatorowa, ze znanym Fluctusem 120 PWM z łożyskiem FDB, ale oczywiście na Ferę 5 „wejdą” dwie takie jednostki, jeśli zależy nam akurat na nieco wyższej wydajności ogólnej. Według producenta, wersja z jednym wentylatorem potrafi schłodzić procesory z TDP rzędu 220 W, a do zestawu dołączona jest pasta termoprzewodząca Pactum PT-3.
Design i budowa
Względem poprzedniej Fery 5, zmieniła się wyłącznie stylistyka. Całość pomalowano na czarny, matowy kolor, który nie ma tendencji do odbijania światła. Co ciekawe, „poprawie” uległa również wierzchnia warstwa radiatora. Od teraz znajdziemy tam osłonę z widocznymi śrubami, a nie w pełni zabudowany, plastikowy element. I to w zasadzie byłoby wszystko. To nadal uwielbiana Fera 5.
Sprawdź też: ENDORFY Supremo FM5 Gold 850 W – test zasilacza
Dla przypomnienia, Fera 5 Black oferuje kompatybilność z podstawkami Intel 775, 1150, 1151, 1155, 1156, 1200, 1366, 2011 (-3) i 2066 oraz AMD AM3(+), AM2(+), FM2 (+), FM1, AM4 oraz AM5. Zastosowany tu wentylator to Fluctus 120 PWM, oferujące zwiększone ciśnienie statyczne, przeznaczony właśnie do chłodnic i radiatorów o gęstym użebrowaniu finów. Jego prędkość obrotowa wynosi od 250 do 1800, a żywotność ustalona została na 100 tys. godzin.
Kusi Cię ten radiator? W takim razie, na co czekasz! Chwyć swoją sztukę:
Platforma i testy
Testy Endorfy Fera 5 Black przeprowadzono na dwóch platformach, wyposażonych w procesory AMD Ryzen 9 7900X oraz Intel Core 12600K. Dodatkowe testy obejmują standaryzowaną kulturę pracy, gdzie wszystkie układy chłodzenia pracowały z takimi parametrami, by uzyskać dokładnie 38 dBA.
Hałas
Hałas zmierzyliśmy decybelomierzem Voltcraft SL-200, który został ustawiony w odległości 40 cm od rotora. Pomiarów dokonywaliśmy w godzinach nocnych, w celu obniżenia ogólnego tła, które wynosiło 31,9 dBA.
Podsumowanie – czy warto kupić Endorfy Fera 5?
Endorfy Fera 5 Black kosztuje ok. 149 zł, a zatem ciężko jest znaleźć dla niego bezpośredniego konkurenta cenowego. Niegdyś zestaw omijany był przede wszystkim przez dość budżetowy wygląd, ale jak widać producent postarał się, aby to chłodzenie dotarło do jeszcze szerszego, nieco bardziej wymagającego grona odbiorców.
I trudno Ferze cokolwiek zarzucić. Chłodzenie oferuje dobrą wydajność, cichą pracę i niespotykany stosunek ceny do jakości. Jeśli szukacie niewielkiego radiatora do nowego procesora, jak najbardziej warto.