0
Numer kierunkowy +53 pojawiający się na początku numeru rzadko kiedy wiąże się z autentyczną próbą skontaktowania się z adresatem. Połączenia z tym prefiksem oznaczają specyficzne oszustwo – dowiedz się, na czym polega i jak się przed nim uchronić.
Numer kierunkowy +53 – skąd dzwoni?
O ile sam numer kierunkowy +53 może oznaczać połączenie przychodzące z Kuby, to sam wskaźnik strefy numeracyjnej może w ogóle nie mieć związku z prawdziwym miejscem pobytu potencjalnego oszusta. Dzięki technologii telefonii internetowej VoIP (ang. Voice over Internet Protocol) możliwe jest oznakowanie danego numeru dowolną lokalizacją geograficzną – naciągacze mogą wykorzystać ten fakt, by sprawić, że połączenie (na ich własnej lub wydzierżawionej linii) będzie ukierunkowane na państwa, w których ceny za rozmowę międzynarodową wynoszą najwięcej. W związku z dość archaiczną siecią telekomunikacyjną i wiecznym embargo ze strony Stanów Zjednoczonych, stawki za połączenia do Kuby są wyjątkowo wysokie, stąd oszuści często podszywają się właśnie pod mieszkańców tego konkretnego kraju.
Zobacz: Zabezpieczenia na telefon, czyli jak ochronić smartfon przed hakerami i złodziejami?
Oszustwo związane z tym numerem – na czym polega?
Oszustwo telefoniczne tego rodzaju, zwane za granicą ang. one-ring lub jap. wangiri, polega na puszczeniu pojedynczego sygnału z nadzieją, że nieostrożna ofiara oddzwoni wiedziona ciekawością. W momencie otrzymania połączenia zwrotnego, naciągacze mogą mieć przygotowaną imitację muzyki na czekanie, audiobooka czy spreparowane kwestie lub dźwięki rozłączenia – wszystko po to, by utrzymać swój cel przy telefonie jak najdłużej. Im więcej minut połączenia głosowego ofiara spędzi na linii, tym na większy koszt połączenia się naraża. Oprócz ceny za telefon do odległego kraju, połączenia na kierunkowy +53 często zostają obłożone przez przestępców planem premium lub cennikiem usług specjalnych.
Jakich numerów należy się wystrzegać?
Numery telefonów wykonujących połączenia z terenu Polski mają format dziewięciocyfrowy, a oprócz tego, w wypadku sytuacji rozmowy międzynarodowej, oznaczone są prefiksem +48. To właśnie umieszczony przed numerem symbol plusa oznacza połączenie z zagranicy, co jest pierwszym ostrzeżeniem, na które powinna zwrócić uwagę potencjalna ofiara oszustwa. Łatwo zapomnieć o tej zasadzie obsługując np. rozmowy przychodzące z Warszawy, dla której prefiks to 22 – wiele z państw afrykańskich ma numery zaczynające się od +222, +224 czy +226. Warto pamiętać, że numery zagraniczne pojawiają się w przeróżnych formatach, nawet do piętnastu cyfr. W szczególnych sytuacjach, jeśli telefony z obcych państw są wyjątkowo natarczywe, można rozważyć blokadę połączeń międzynarodowych. Przeprowadzić ją można, korzystając z infolinii operatora swojej sieci.
Kierunkowy +53 nie jest jedynym numerem, z którego odebraniem wiąże się ryzyko. Cyberprzestępcy i oszuści z całego świata czerpią korzyści majątkowe z dziur w systemie telekomunikacyjnym – oprócz różnych blokad i uczenia się, który z numerów należy do którego kraju, warto pamiętać, że czasem można po prostu nie oddzwaniać.
