Spis treści
Filtr światła niebieskiego ma służyć do redukowania negatywnego wpływu tego światła na nasz wzrok. Czy rzeczywiście działa? Co na to badania? Jak jest naprawdę? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania w tekście.
Niebieskie światło – co to jest i jaki wpływ ma na nasze zdrowie?
Spektrum światła widzialnego rozciąga się między długościami fali elektromagnetycznej 400 i 700 nanometrów, odpowiadającym barwie niebieskiej i czerwonej. Barwy mieszane w różnych proporcjach skutkują powstaniem bieli o zmiennej temperaturze – co możesz znać z ustawień aparatu fotograficznego. Przewaga czerwieni i żółci daje ciepłe światło (poniżej 3300 K), które działa uspokajająco i pobudza wydzielanie melatoniny. Z kolei światło zimne z przewagą niebieskiego pobudza organizm.
Dostępne w sklepach żarówki o świetle ciepłym i zimnym są polecane do różnych zastosowań. Przewaga żółci sprawdza się w sypialni czy salonie, przynosząc uczucie błogości i ukojenia. Światło zimne jest lepszym wyborem do sklepu czy biura, skutecznie blokując produkcję melatoniny, co wpływa na naszą produktywność. Ponieważ ekrany większości urządzeń działają w spektrum zimnych barw, ich używanie może powodować kłopoty z jakością snu. Odpowiedzią na te problemy są systemy automatycznego dostosowywania jasności oraz filtr światła niebieskiego.

Filtr światła niebieskiego – zasada działania
Windows, iOS czy Android już od kilku lat standardowo są wyposażone w funkcję podnoszącą temperaturę barwową wyświetlacza. Na podstawie wbudowanych sensorów, zdefiniowanego czasu czy zmiany ustawień przez użytkownika modyfikuje on kolorystykę obrazu. Filtr niebieskiego światła zazwyczaj realizowany jest programowo poprzez obniżenie natężenia niebieskiego kanału sygnału RGB o określoną liczbę lub wartość procentową. Skutkuje to zwiększeniem udziału innych kolorów w wyświetlanym obrazie, a co za tym idzie również podniesieniem jego temperatury.
Do czego w ogóle służy filtr światła niebieskiego? Dokładnie do tego, na co wskazuje jego nazwa. Zmniejsza on zawartość niebieskiej składowej w wyświetlanym obrazie, czego efektem jest łagodniejsza dla oczu, bardziej żółta barwa wyświetlanych treści. Takie działanie ma na celu ograniczenie wpływu ekranów na jakość snu. Z tego względu jego programowa wersja jest obecnie standardowo stosowana przez producentów systemów operacyjnych.
Istnieje również sprzętowo realizowany filtr światła niebieskiego. Monitor możesz wyposażyć w folię lub osłonę polaryzującą bądź pochłaniającą część promieniowania emitowanego przez ekran. Istnieją także rozwiązania, które docenią osoby odczuwające na co dzień, że przydałby im się filtr światła niebieskiego. Okulary, podobnie jak akcesoria dla monitora, mogą pochłaniać część promieniowania lub być wyposażone w warstwę polaryzacyjną. Często też skuteczniej niż inne chronią oczy przed szkodliwymi promieniami UV.
Użycie filtra światła niebieskiego – czy tylko w smartfonach?
Filtr światła niebieskiego debiutował w smartfonach i do dziś to właśnie w nich najczęściej się go spotyka. Ostatnie wersje Androida oraz iOS pozwalają na jego dość szeroką konfigurację, a także włączenie i wyłączenie z poziomu skrótów w górnej belce. Inne urządzenia również są wyposażone w filtr światła niebieskiego – np. laptop działający na macOS lub Windows 10 – jego konfiguracja jest możliwa z poziomu ustawień systemowych.
Szeroki wybór smartfonów w naszym sklepie
Wiele sprzętów mobilnych i komputerów domyślnie korzysta z zegara do określenia, kiedy włączyć filtr światła niebieskiego. Windows 10 czy macOS pozwalają to uzależnić od pory wschodu i zachodu słońca w danym dniu lub ustawić na sztywno. Praktycznie zawsze użytkownik ma też opcję regulacji siły efektu, jaki daje filtr niebieskiego światła. Windows i pozostałe systemy realizują to zazwyczaj poprzez intuicyjny suwak.
Czy filtr światła niebieskiego rzeczywiście działa?
Jeżeli po przesunięciu suwaka w ustawieniach albo o określonej godzinie ekran Twojego komputera lub smartfonu staje się nagle żółtawy, możesz mieć pewność, że zadziałał filtr światła niebieskiego. To, co daje on w codziennym życiu, różni się jednak od górnolotnych założeń i teorii związanej z relacją między temperaturą barwową światła a wydzielaniem melatoniny. Doktor Tim Brown z Uniwersytetu w Manchesterze przeprowadził badanie na gryzoniach, które podaje w wątpliwość sens zastosowania filtra światła niebieskiego.
Seria przeprowadzonych pod jego kierownictwem eksperymentów polegała na wystawieniu grupy myszy na światło o różnej temperaturze barwowej. Okazało się, że to żółte oświetlenie bardziej zaburzało rytm dobowy niż – rzekomo szkodliwe – niebieskie. Jednocześnie wykazano, że ogólny poziom jasności ma większe znaczenie dla produkcji melatoniny niż kolor światła. Wyjaśnienie nasuwa się samo – to zachodzące słońce, a więc i zapadające ciemności są sygnałem dla organizmu, że już pora spać.
Co ciekawe, problemy ze snem na terenach zanieczyszczonych światłem – a więc przede wszystkim w miastach – raportowane były już na długo przed upowszechnieniem smartfonów i innych urządzeń elektronicznych. Chociaż wciąż trwają badania dotyczące mechanizmu ludzkiego snu, naukowcy zgadzają się co do jednego – dla zapewnienia optymalnych warunków nocnego wypoczynku szczególnie istotne jest odcięcie się od źródeł światła w możliwie dużym stopniu.
Sprawdź: Funkcja Always On Display — co to dokładnie jest, jak działa i w jakich telefonach jest dostępna?
Nie masz więc większych powodów do obaw, jeżeli nie podoba Ci się barwa ekranu tworzona przez filtr światła niebieskiego – jasność jest zdecydowanie istotniejsza w zakresie produkcji melatoniny. Nawet zakładając pełną skuteczność filtra, jego wykorzystanie na silnie świecącym ekranie utrudni zasypianie bardziej niż korzystanie ze smartfona bez niego, za to na niskim poziomie jasności. Jeżeli chcesz w pełni wypocząć, najlepiej bezpośrednio przed zaśnięciem zupełnie zrezygnuj z używania urządzeń elektronicznych i zadbaj o zaciemnienie swojej sypialni.
Źródło obrazka głównego: pcmag.com