Astronomowie, używając aparatury MUSE z Very Large Telescope, odkryli interesującą czarną dziurę o niewielkiej masie. Znajduje się ona w bliskim sąsiedztwie Drogi Mlecznej – w Wielkim Obłoku Magellana, około 161 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.
Podstawowe informacje o obiekcie
Nowoodkryta czarna dziura zlokalizowana jest w gromadzie NGC 1850. Jest to gromada otwarta, wchodząca w skład Wielkiego Obłoku Magellana, która budzi od lat zainteresowanie astronomów. Głównie, z racji młodego wieku gwiazd które wchodzą w jej skład. NGC 1850 jest także pierwszym tego typu obiektem, w którym wykryto czarną dziurę (w tak młodej gromadzie) poprzez obserwację jej oddziaływań na obiekty w znajdujące się w bliskim sąsiedztwie.
Nie jest to jednak ogromnych rozmiarów obiekt (taki jak np. TON 618) – jak donosi strona Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO), czarna dziura posiada “zaledwie” 11 mas naszego Słońca. Z racji miejsca odkrycia, obiekt ten nazwano NGC 1850 BH1.
NGC 1850 BH1 jest tzw. gwiazdową czarną dziurą (powstałą w wyniku śmierci masywnej gwiazdy). Warto tu zaznaczyć, że obiekty tego typu są znane astronomom – wykrywa się je głównie za pomocą promieniowanie rentgenowskiego (powstaje w trakcie pochłaniania materii przez czarną dziurę) lub fal grawitacyjnych, które wywołują kolizje czarnej dziury z takim samym obiektem albo gwiazdą neutronową.
Sprawdź też: Czarna dziura wytworzy złoto? Astrofizycy twierdzą, że jest to możliwe
Naukowcy przyznają jednak zgodnie, że tego typu wydarzenia są raczej rzadkością i nie stanowią głównego źródła wykrywania czarnych dziur. Cytująć stronę ESO, znaczą część tego typu obiektów można odkryć metodą dynamiczną. Chodzi tu o detekcję zaburzeń ruchu gwiazd, które tworzą układ z czarną dziurą. W ten właśnie sposób odkryto NGC 1850 BH1 – poprzez obserwację wpływu grawitacyjnego na gwiazdę (o masie pięciu mas Słońca), która orbituje wokół czarnej dziury.
Fenomen NGC 1850 BH1
Odkrycie dokonane w gromadzie NGC 1850 może być czynnikiem inicjującym rozwój badań nad ewolucją czarnych dziur. Gromada w której dokonano odkrycia nie jest starym obiektem. Wiek około 100 miliona lat w skali astronomicznej to zaledwie moment – a tyle ma właśnie ta grupa gwiazd.
W związku z tym, naukowcy są w stanie prześledzić etapy “rozrostu” takich obiektów, poprzez porównanie ich do starszych i masywniejszych czarnych dziur. Pomoże to zrozumieć procesy “przybierania na masie”, jakie zachodzą wraz z wiekiem i pochłanianiem większej ilości materii.
Czarne dziury, które znajdują się w gromadach gwiazdowych mogą być także pomocne w zrozumieniu pochodzenia fal grawitacyjnych – jak widać, obiekty tego typu stanowią źródło cennych informacji i będą w przyszłości poszukiwane przez astronomów.
Źródło: eso.org