0
Filmy świąteczne! Święta Bożego Narodzenia to świetny czas, aby przypomnieć sobie różne fajne filmy. Starałem się zebrać najlepsze z nich – od komedii romantycznych, przez kino familijne, aż nawet po superhero! Co warto obejrzeć na święta z rodziną?
Żyjemy w czasach, gdzie legalny dostęp do świetnych produkcji jest powszechny. Czy to Netflix, HBO Max czy Disney Plus – na każdej z tych platform jest mnóstwo znakomitych i jakościowych filmów. Nie brakuje na nich także świątecznych tytułów, które miło obejrzeć w tym magicznym dla wielu okresie. Poniżej postarałem się zebrać te produkcje, do których sam lubię wracać. Rozstrzał gatunków jest spory, bo na liście znalazły się zarówno animacje, jak i komedie romantyczne czy typowe kino sensacyjne. Oto zestawienie przygotowane specjalnie dla Ciebie!
Filmy świąteczne – ranking filmów na święta Bożego Narodzenia
Poniższa lista składa się z przeróżnych tytułów – tych oczywistych jak np. Kevin sam w domu, jak i mniej znanych filmów typu Kalifornijskie święta. Większość z tych produkcji można znaleźć na najpopularniejszych platformach streamingowych, czyli Netflix, HBO czy też Disney Plus. Oto co moim zdaniem warto obejrzeć w okresie świąt Bożego Narodzenia:
Kalifornijskie święta
Zestawienie najlepszych filmów świątecznych otwiera produkcja pt. Kalifornijskie święta reżyserii Shauna Paul Piccinino (To jest miłość, Lady Driver). To komedia romantyczna, która skupia się na niejakim Josephie (ew tej roli Josh Sickward – Hollywoodzkie święta, Roped) – beztroskim pracowniku wielkiej korporacji jego matki. W wyniku pewnych zawirowań zamienia on garnitur na ciuchy robocze i zaczyna pracę na farmie. Tam poznaje niezwykle uroczą Callie (tutaj żona Josha – Lauren Sickward – Iron Man 3, Bezpieczna przystań), która też króluje w sprzedaży na gospodarstwie. Jak nietrudno się domyślić – los szybko połączył ze sobą tę dwójkę.
Sprawdź też: Najlepsze filmy familijne. Sprawdź filmy dla całej rodziny
Kalifornijskie święta nie cieszy się zbyt pozytywnymi ocenami wśród internautów. Zdania na temat produkcji Shauna Paul Piccinino, są mocno podzielone i jestem w stanie to zrozumieć. Niemniej tytuł ten ma dla mnie w sobie to coś, przez co z chęcią obejrzałem go do końca. Owszem, to przewidywalne do bólu dzieło, nie siące się nawet na oryginalność, ale może to właśnie ta prostota mnie tak urzekła. Grudzień, poza całą radosną otoczką, to też czas sporego stresu, więc takie nieco bezmyślne twory są naprawdę relaksujące. Dlatego uważam, że to jeden z fajniejszych filmów świątecznych, który zresztą dostępny jest na Netfliksie.
Świąteczny zamek
Kolejna niezbyt oczywista produkcja na liście. Świąteczny zamek to świąteczna komedia romantyczna reżyserii Mary Lambert (Arrow, Czarna lista). Fabuła filmu skupia się na amerykańskiej pisarce Sophie (w tej roli Brooke Shields – Błękitna laguna, Hannah Montana. Film), która ma nietypową zachciankę – zamek w Szkocji. Upatrzyła sobie jeden, ale jego właściciel, książe Myles (tutaj Cary Elwes – Stranger Things, Piła), ma opory przed oddaniem go w jej ręce. To prowadzi do małego konfliktu między nimi, który ostatecznie przeradza się…w miłość!
Zupełnie jak w przypadku Kalifornijskich świąt, oceny Świątecznego zamku są bardzo rozbieżne. Ja natomiast bawiłem się przy nim przednio z tego samego powodu, co przy wcześniejszej produkcji. To nieco bezmyślny, ale też odstresowujący i miły film świąteczny. Ma w sobie ten pierwiastek ciepła, który rozpala człowieka od środka. Nie wyróżnia się on niczym szczególnym, ale nie można odmówić mu klimatu. Przynajmniej ja nie mogę. Świąteczny Zamek dostępny jest na platformie Netflix.
Kronika świąteczna
Tym razem pora na kino dla też nieco młodszego odbiorcy. Kronika świąteczna to dzieło reżyserii Claya Kaytisa (Angry Birds Film, Świąteczny prezent pod choinkę), czyli speca od filmów świątecznych! Historia produkcji skupia się na rodzeństwie Pierce’ów – Kate (W tej roli Derby Camp – Wielkie kłamstewka, Benji) i Teddy’ego (Judah Lewis – Destrukcja, Opiekunka)! Mają oni bardzo ambitny cel – uchwycić Świętego Mikołaja na wideo! Nie spodziewali się jednak, że to poskutkuje niezapomnianą podróżą marzeń.
Sprawdź też: Najlepsze bajki 2022 roku – jakie fajne filmy dla dzieci obejrzeć?
Kronika świąteczna to znakomity film świąteczny, zarówno dla młodszego, jak i starszego odbiorcy. Wprawia w ten magiczny nastrój i przyprawia o uśmiech na twarzy. Warto zasiąść w familijnym gronie i cieszyć się seansem. Dla mnie świetna alternatywa dla Kevina samego w domu, ale to do oceny, pozostawiam już Tobie. Produkcja dostępna jest w serwisie Netflix.
Kevin sam w domu
Lista najlepszych filmów świątecznych nie byłaby kompletna bez jej największego klasyka. Nie jestem pewien, czy jest w ogóle sens opowiadać o tym, czym jest Kevin sam w domu, ale jeśli jakimś cudem ominęły Cię najważniejsze informacje dotyczące tego filmu, to już spieszę z pomocą! Otóż jest to komedia rodzinna reżyserii Chrisa Columbusa (Harry Potter i Kamień filozoficzny, Rent), w której wielodzietna rodzina planuje wylecieć na święta i w pośpiechu zostawia jedno z dzieci – tytułowego Kevina (Macaulay Culkin – Moja dziewczyna, Richie milioner). Ten jakoś sobie daje radę, gdy nagle do domu próbuje włamać się dwójka rabusiów. Całe szczęście młody ma łeb na karku i skutecznie odpiera wszystkie próby złodziejaszków. Co jednak z jego rodzinką?
Ponadczasowe dzieło, które zestarzało się naprawdę dobrze. Choć film ma na karku już 32 lata, to dalej potrafi rozbawić niejednego. Niestety Kevin sam w domu nieco ucierpiał na tym, że jest katowany w naszej telewizji w każde święta. Wydawałoby się, że już każdy zna każdą scenę na pamięć, ale jednak jak już pojawi się na ekranie TV, to każdy z chęcią ogląda. Nic dziwnego, to po prostu miły i przyjemny film świąteczny. Kevin sam w domu dostępny jest dla abonentów Disney Plus!
Szklana pułapka
Tak, Szklana pułapka jest filmem świątecznym i zostało to potwierdzone przez samego scenarzystę Stevena E. de Souza (Flinstonowie, Sędzia Dredd), a potem także reżysera – Johna McTiernana (Predator, Sekcja 8). Kolejny klasyk na liście, który już raczej każdy zna, choć osobiście coraz częściej spotykam się z osobami, co nie widziały tej produkcji ani razu. Dlatego warto wspomnieć, że Szklana Pułapka (z angielskiego Die Hard!) opowiada historię policjanta Johna McClane’a (w tej roli młodziutki wtedy Bruce Willis – Armageddon, Kod Merkury), Facet przypadkowo trafił na przyjęcie, które zamieniło się w koszmar, gdyż terroryści postanowili napaść na budynek, w którym owo wydarzenie miało miejsce.
Sprawdź też: Najlepsze filmy 2022 – co będzie warto obejrzeć w tym roku?
Mnóstwo akcji i humoru, a wszystko to w świątecznym klimacie. Fabuła rozgrywa się w okresie świątecznym? Owszem. Są prezenty? Są. Jest Święty Mikołaj? W pewnym sensie tak. Tak, jak mówiłem – film świąteczny. To naprawdę bardzo przyjemny akcyjniak, dlatego jak Szklana pułapka jakoś do tej pory Ci umykała, to gorąco zachęcam do jej obejrzenia! Produkcja dostępna jest na Disney Plus.
Powrót Batmana
Nananana…Batman! Kto by się spodziewał Mrocznego Rycerza w tym zestawieniu? Powrót Batmana to produkcja Tima Burtona (Wednesday, Edward Nożycoręki), która też jest kontynuacją dzieła z 1989 roku. Sequel skupia się na postaci dwójki złoczyńców – Pingwina (Danny DeVito – Taxi, U nas w Filadelfii), który planuje przejąć władzę nad Gotham oraz Kobiecie Kot (Michelle Pfeiffer – Młodzi gniewni, Gwiezdny pył), co łączy z nim siły. Powstrzymać ich może oczywiście wyłącznie Batman (Michael Keaton – Spotlight, Sok z żuka).
Jakim cudem kino superbohaterskie znalazło się w tym zestawieniu? Otóż akcja Powrotu Batmana nie tylko dzieje się w okresie świątecznym, ale same święta odgrywają ważną rolę w filmie. Raczej nietypowa propozycja, która nie kojarzy się od razu z Bożym Narodzeniem, ale osobiście wracam do tego filmu każdego roku. Choć nie jest to jakieś skomplikowane dzieło, to niesie ono ze sobą pewne wartości. Jakie? Chociażby takie, żeby nie oceniać ludzi po wyglądzie czy to, że każdy zasługuje na odrobinę szczęścia. Dlatego uważam, że Powrót Batmana to świetny film świąteczny, który zresztą dostępny jest na HBO Max.
Miasteczko Halloween
Na liście filmów świątecznych nie mogło też zabraknąć jednego z największych animowanych klasyków. Chodzi oczywiście o Miasteczko Halloween wyreżyserowane przez Henry’ego Selicka na podstawie krótkiej powieści Tima Burtona. Produkcja opowiada o dyniowym królu – Jacku Szkieletonie, którego nudzi już Halloween i postanawia on szukać nowych wrażeń. Całkiem przypadkowo trafia do tajemniczej, śnieżnej krainy, w której rezyduje Śnięty Mikołaj. To inspiruje Jacka do „przebrandowania” nieco święta grozy!
Sprawdź też: HBO Max – co obejrzeć? Najlepsze filmy i seriale
NIEZWYKŁY klimat, przepiękna animacja, która pomimo upływu lat nie zestarzała się w ogóle. Do tej pory moje ulubione dzieło spod szyldu Disneya. Żeby tego było mało – Miasteczko Halloween oglądałem zarówno z dubbingiem, jak i w oryginale. Osobiście uważam, że nasza wersja wypada dużo lepiej, a spora w tym zasługa rewelacyjnej obsady – Wojciech Paszkowski jako Jack Szkieleton, Joanna Węgrzynowska-Cybińska jako Sally czy Zbigniew Konopka jako Burmistrz! Cudownie ich głosy brzmią, zarówno w mowie, jak i śpiewie. Polecam z całego serca seans, a film dostępny jest na Disney Plus! Dla mnie bez wątpienia jeden z najlepszych filmów świątecznych, jakie kiedykolwiek powstały.
Listy do M.
Na liście najlepszych filmów świątecznych nie mogło też zabraknąć polskiej produkcji. Ze wszystkich postanowiłem wybrać Listy do M., czyli komedię romantyzcną reżyserii Mitja Okorna (39 i pół, Planeta Singli). Produkcja opowiada historię pięciu kobiet i pięciu mężczyzn, którzy w tym samym czasie odkrywają MIŁOŚĆ. To też pięć wyjątkowych historii, które jak pewnie się domyślasz, rozgrywają się w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Miłość to w ogóle motyw przewodni tego dzieła i czuć ją na każdym roku. Sam seans jest naprawdę przyjemny i idealnie nadaje się do tego, aby wprawić się w świąteczny nastrój. Jeśli kochasz magię związaną z całą tą otoczką bożonarodzeniową, to z pewnością warto dać tej produkcji szansę. Listy do M. to zdecydowanie nie jest film, którego powinniśmy się wstydzić.
Klaus
Drugim świątecznym filmem animowanym na liście jest Klaus reżyserii Sergio Pablosa. Mam nieodparte wrażenie, że produkcja ta dalej nie jest zbyt popularna wśród naszych rodaków, a szkoda! To naprawdę piękna historia o listonoszu Jesperze (Jason Schwartzman – Rushmore, Fargo), który ze względu na swoje kiepskie wyniki zostaje przeniesiony na mroźną wyspę za północnym kołem podbiegunowym. Okazuje się, że nie tylko nikt tam listów nie wysyła, ale nawet słowa między sobą nie wymienia. Bohater jest już bliski rezygnacji, gdy nagle poznał niejaką nauczycielkę Alvę (Rashida Jones – The Office, Parks & Recreations) oraz stolarza Klausa (J.K. Simmons – Spider-man, La La Land).
Sprawdź też: Najlepsze filmy Disneya – które bajki warto obejrzeć?
Klaus to przepiękna animacja – dosłownie i w przenośni! Styl graficzny bardzo cieszy oko – świetny styl oraz znakomite światło. Poza tym niebanalny humor, a także niekonwencjonalne przedstawienie genezy Świętego Mikołaja oraz całej jego otoczki. Ten film świąteczny powinien też wzruszyć nawet największych twardzieli – niesie ze sobą naprawdę piękne przesłanie. Jakie? To już pozostawiam Ci do sprawdzenia – Klaus dostępny jest na Netfliksie.
Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta
Listę najlepszych filmów świątecznych zamyka najnowsza produkcja Marvela oraz przedostatni projekt Jamesa Gunna (Suicide Squad, Robale) dla tego studia – Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta! W tym epizodzie specjalnym tytułowi Strażnicy dowiadują się, że ich liderowi w przeszłości popsuto święta. Drax (Dave Bautista – Blade Runner 2049, Spectre) oraz Mantis (Pom Klementieff – Czarne Lustro, Oldboy: Zemsta jest cierpliwa) postanawiają je dla niego naprawić. W tym celu wyruszają na ziemię, aby… porwać Kevina Bacona!
Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta to naprawdę prosty i nieskomplikowany twór, który po prostu wywołuje wielki uśmiech na twarzy. Jak przystało na Gunna – mnóstwo humoru, a za tym wszystkim też kryje się piękne przesłanie! Jak przystało też na film świąteczny – nie zabrakło scen śpiewanych. Warto sprawdzić bez znaczenia, czy jest się fanem uniwersum, czy też nie. Całość dostępna jest na Disney Plus.
To by było na tyle! Oto zestawienie moich ulubionych filmów świątecznych. Mam wielką nadzieję, że lista ta zainspirowała Cię do tego, aby obejrzeć którąś z powyższych produkcji. Może jest jakiś tytuł, który bardzo sobie cenisz, a nie ma go na liście? Gorąco zachęcam do dyskusji w komentarzach! Im więcej wymienionych dzieł, tym lepiej 🙂
Sprawdź też: Przesilenie zimowe – świąteczny film na granicy powagi i humoru
