monster hunter rise recenzja

Rozrywka

17.01.2023 16:00

Monster Hunter Rise – cena, gameplay, recenzja

Encyklopedia gier Gry
8
0
0
8
0

Monster Hunter Rise to najnowsza odsłona serii, która najpierw zadebiutowała na Nintendo Switch w 2021 roku. Już za chwilę grą cieszyć się będą mogli także posiadacze konsol PlayStation oraz Xbox. Jak wypada port oraz co w ogóle wiadomo o tej grze?

Seria o łowcach potworów coraz bardziej zyskuje na popularności w naszym kraju. Już Monster Hunter World przyjęło się u nas naprawdę dobrze i to samo można powiedzieć o Monster Hunter Rise w wersji na Nintendo Switch oraz PC.

Już 20 stycznia 2023 r. produkcja trafi do jeszcze szerszego grona, gdyż to wtedy odbędzie się oficjalna premiera gry na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series S / X. Ja miałem okazję ograć ten tytuł już nieco wcześniej i dlatego postaram Ci się odpowiedzieć na wszystkie pytania związane z najnowszą odsłoną kultowej już serii od Capcomu. Oto najważniejsze informacje na temat Monster Hunter Rise! 

kody rabatowe morele

Monster Hunter Rise – data premiery na PlayStation i Xbox

Jak już wcześniej wspomniałem – oficjalna data premiery Monster Hunter Rise na konsolach PlayStation (PS4, PS5) oraz Xbox (X1, XSS/XSX) to 20 stycznia 2023 roku. Natomiast dodatek Sunbreak pojawi się na nich wiosną 2023 r.

Oryginalnie gra pojawiła się na konsoli Nintendo Switch 26 marca 2021 roku, a na PC 12 stycznia 2022 roku. Dodatek natomiast pojawił się na tych platformach jednocześnie, bo 30 czerwca 2022 r.

Czy wersje na PS4/PS5 oraz X1/XSS/XSX mogą pochwalić się jakimiś nowościami? Poza jedną, dotyczącą wsparcia haptycznych wibracji w kontrolerach DualSense, to niestety nie. Monster Hunter Rise na konsole PlayStation oraz Xbox, zupełnie jak wersja PC, działać będzie w 4K i 60 FPS. PS5, XSS oraz XSX wspierać też będą dźwięk 3D. 

Cena Monster Hunter Rise

Ile w takim razie kosztuje Monster Hunter Rise na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series S i X? Niestety na ten moment nie mamy informacji o wersjach pudełkowych gry, także na razie pozostaje wyłącznie edycja cyfrowa. Ta dostępna jest w dwóch wariantach – Standard edition oraz Deluxe edition. Ten drugi zawiera dodatkowy pancerz, zestaw gestów i póz oraz elementów kosmetycznych.

Cena Monster Hunter Rise Standard Edition wynosi 179 zł, natomiast Deluxe Edition to koszt rzędu 229 zł. Warto jednak wspomnieć, że gra na premierę będzie dostępna w ramach abonamentu Xbox Game Pass zupełnie za darmo.

Sprawdź też: Premiery gier 2023 (PC, PS4, PS5, XONE, XSX, Switch)

Fabuła i mechanika Monster Hunter Rise

Co takiego jest w Monster Hunter Rise, że porwało ono miliony ludzi na świecie? O czym w ogóle jest ten tytuł i jak prezentuje się jego rozgrywka?

Monster Hunter Rise to najnowsza odsłona serii gier RPG akcji, która przenosi graczy do Wioski Kamura, kolorowego i spokojnego miejsca, które przyciąga gości swoją unikalną kulturą i innowacyjnymi technologiami polowań. Podstawowa rozgrywka w Monster Hunter Rise pozostaje wierna poprzednim, wysoko ocenianym odsłonom serii Monster Hunter. Myśliwi muszą założyć zbroję i wybrać jeden z 14 różnych typów broni, aby zmierzyć się z trudnymi, przeważnie ogromnymi przeciwnikami. 

W miarę pokonywania potworów i postępów w grze, przedmioty wydobyte z poległych wrogów mogą zostać wykorzystane do stworzenia unikalnych broni i zbroi, które zwiększają szanse na przeżycie. Łowcy mogą podejmować wyzwania w pojedynkę lub z trzema innymi łowcami w kooperacyjnej grze online. Niestety gra nie wspiera cross-playu. 

Monster Hunter Rise rozwija serię, wprowadzając kilka nowych i ekscytujących mechanik, które łowcy muszą opanować. Jedną z nich są tzw. „kablobaki”, na których można się podciągać na lince, niczym Spider-Man. Znacznie zwiększa to dynamikę gry oraz czyni pojedynki atrakcyjniejszymi. Dodatkowo gra pozwala też ujeżdżać Wiwerny, czyli tymczasowo przejąć kontrolę nad potworem. Tym sposobem nie tylko ułatwisz sobie polowanie na inne stwory, ale także masz szansę na znaczne obniżenie życia tego ujeżdżanego. 

Poza tym Monster Hunter Rise wprowadza także nowych partnerów do polowań zwanych kompanami – kumpsa i koleżkota. Możesz ich w pełni spersonalizować, a oni potem wspomogą Cię na polu walki. Warto też wspomnieć, że kumpies nie tylko jest wprawiony w boju, ale może Ci też posłużyć jako środek transportu. 

Fabuła Monster Hunter Rise nie jest nie wiadomo jaka złożona. Akcja gry rozgrywa się w wiosce zwanej Kamura oraz jej okolicach, której zagraża wielkie zło nazywane Furią. Ty, jako łowca, musisz powstrzymać katastrofę. No to na łowy! 

Opinie i recenzje Monster Hunter Rise

Obecnie sprzedano ponad 11 milionów kopii Monster Hunter Rise, a premiera na kolejne platformy zapewne znacznie zwiększy ten wynik. Bardzo prawdopodobne jest, że gra niedługo prześcignie Monster Hunter World, które jest najlepiej sprzedającą się gier CAPCOM. 

Wśród krytyków Monster Hunter Rise przyjął się bardzo pozytywnie, a średnia na Metacritic wynosi 88 dla wersji na Nintendo Switch oraz 86 dla wersji na PC. Recenzenci przede wszystkim chwalili sobie dodanie nowych mechanik, takich jak kablobakii oraz ogólne ulepszenia w stosunku do poprzedniczki. Wielu z nich chwali także znaczny wzrost dynamiki starć.

Na steamie recenzje użytkowników Monster Hunter Rise są bardzo pozytywne. Oto przykładowe z nich:

Najbardziej przyjazna z części monster hunter dla nowego gracza , przyjemne mechaniki płynna gra

po ukończeniu całego wątku fabularnego gry i spędzaniu czasu na end game jestem zachwycony ilością dostępnych opcji w grze solidne 10/10

matix275

Sprawdź też: Najtrudniejsze gry na świecie – trudne gry niczym Dark Souls

Bardzo przyjemna gra w którą polecam grać ze znajomymi. Dobrze rozbudowany system walk. Szeroki wachlarz doboru broni. Jest co robić przez dłuugie godziny. A i na szybkie sesje również się nadaje.

przekorny

Recenzja Monster Hunter Rise na PS5

Osobiście mój pierwszy kontakt z Monster Hunter Rise odbył się w dniu premiery na Nintendo Switch. Już wtedy byłem oczarowany najnowszą produkcją CAPCOM i całość błyskawicznie przeszedłem z wypiekami na twarzy.

Teraz mogłem przeżyć tę przygodę na nowo, ale w o niebo lepszej jakości i co najważniejsze – płynności. Ta w przypadku tytułu jest dość istotna, gdyż rozgrywka w najnowszej odsłonie Monster Hunter jest o wiele bardziej dynamiczna, niż dotychczas.

screen z gry monster hunter rise
Nigdy nie zgadniesz jaki jest mój ulubiony kolor! Łowcę i jego zwierzaki możesz spersonalizować według własnego uznania

Największa w tym zasługa kablobaków, dzięki którym walka z ogromnymi potworami nabiera rumieńców. Bo właśnie na tym skupia się ta gra – na pojedynkach. Uwielbiam Monster Hunter World, ale było one nieco za duże i nieco ślamazarne – na pewno nie był to tytuł, który mogłem odpalić na szybką partię i wrócić do codziennych obowiązków. 

Ogólnie próg wejścia w Monster Hunter Rise jest chyba najniższy z dotychczasowych części. To znakomity tytuł zarówno dla weteranów serii, jak i zupełnych laików. Sekcja samouczków jest niezwykle bogata i wręcz prowadzi gracza za rączkę. Trudno jest tu się zgubić, szczególnie że do najważniejszych miejsc można się przenieść błyskawicznie. 

Wizualnie wprawdzie gra odstaje od innych tytułów AAA, to jednak dalej port gry z Nintendo Switch, ale tym razem przynajmniej tła nie są takie statyczne. W oryginale dalszy plan działał w śmiesznej liczbie klatek na sekundę, przypominając nieco pokaz slajdów. W przypadku wersji na PS5 świat jest bardziej żywy,

Mimo wszystko – ze względu na podbitą rozdziałkę oraz wyższą liczbę FPS, pojedynki z potworami wydawały mi się o wiele bardziej epickie. Bestiariusz Monster Hunter Rise robi wrażenie, po raz kolejny twórcy przygotowali naprawdę okazałe stworzenia. 

ten tutaj potwór to i tak jest malusieńki przy tych, które można spotkać później!

Co mi nie grało w nowym Monster Hunterze?

Zmian w stosunku do wersji na Nintendo Switch nie ma praktycznie żadnych, poza właśnie tymi wizualnymi, dlatego też wady pozostają te same. Jednej po prostu nie da się załatwić żadną aktualizacją, ale druga, to już inna para kaloszy.

Mój największy zarzut wobec Monster Hunter Rise to jego fabuła. Ja rozumiem, że tu chodzi przede wszystkim o polowanie na potwory, ale w Monster Hunter World, choć historia nie była idealna, to jednak była moim zdaniem nieco bardziej angażująca. Ten świat ma naprawdę ogromny narracyjny potencjał. Szkoda go tak marnować.

Moim drugim „ale” jest brak cross-playu. W przypadku takiego Monster Hunter Rise mógłbym sobie pograć ze swoją lubą, bo wszakże mam już jedną kopię na Switchu. Niestety nie jest to możliwe. Tak samo nie ma żadnej opcji, aby przenieść bohatera z jednej konsoli, na drugą, dlatego musiałem zaczynać od zera. 

Mimo wszystko uważam, że Monster Hunter Rise to świetny tytuł, który polecę przede wszystkim fanom poprzednich odsłon, czy też gier typu Elden Ring. Rozgrywka jest bardzo satysfakcjonująca i co najważniejsze – wciągająca. 

Za kod do recenzji na PS5 dziękuję firmie Cenega. 

Gry podobne do Monster Hunter Rise

Spodobało Ci się Monster Hunter Rise? Masz ochotę na więcej gier tego typu? To świetnie się składa, bo specjalnie dla Ciebie przygotowałem trzy propozycje gier, którym najbliżej do omawianego tytułu. Oczywiście to tylko kropla w morzu tego, co jest dostępne na rynku,  ale to właśnie te produkcje kojarzą mi się najlepiej i uważam, że warto dać im szansę.

Monster Hunter World

Długo się zastanawiałem, czy zamieścić na tej liście Monster Hunter World. Wszakże to tylko poprzednia część cyklu. Ostatecznie stwierdziłem, że mimo wszystko to trochę inny tytuł, niż Rise. Jego skala jest nieco większa, a rozgrywka nieco wolniejsza. Świat World jest też bardziej rozbudowany, więcej jest w nim zawartości. 

Sam trzon rozgrywki jest oczywiście taki sam – masz do wyboru 14 rodzajów oręża, a Ty, jako łowca, polujesz na wielkie potwory. Warto też wspomnieć, że w tym przypadku grafika wypada o wiele lepiej. Niestety bestiariusz nie jest już tak zróżnicowany, ale nie oznacza to, że te fantastyczne kreatury nie budzą podziwu. Gra dostępna jest na PC, konsolach PlayStation oraz Xbox.

Elden Ring

Mały człowiek, wielkie potwory, długie walki. Taki opis pasuje zarówno do omawianej gry CAPCOM, jak i innego japońskiego hitu – mowa oczywiście o Elden Ring. Najnowsze dzieło From Software różni się tym, że jego świat jest bardziej otwarty, a śmierć niesie ze sobą więcej konsekwencji, niż w przypadku Monster Hunter Rise

Niemniej sama tematyka jest łudząco podobna. Fantastyczny świat pełen ogromnych stworzeń, z którymi jakoś trzeba sobie poradzić. Klimat w Elden Ring jest jednak nieco bardziej „gotycki”, kiedy to w Monster Hunter jest o wiele bardziej kolorowo. Jeśli z soulsami Ci nie po drodze, to nic takiego – Elden Ring, pomimo wszystkich podobieństw, jest nieco bardziej przystępne. 

Devil May Cry 5 

W tym momencie mógłbym wskazać kolejną grę, której trzon rozgrywki jest niemalże identyczny, co w przypadku Monster Hunter Rise, ale stwierdziłem, że postawię na różnorodność. Dlatego wybór padł na Devil May Cry 5, który uważam, że może się przypodobać wielbicielom nowej odsłony Monster Hunter

DMC5 to slasher, tempo rozgrywki jest niezwykle gwałtowne, a na ekranie dzieje się naprawdę wiele. Produkcja składa też się z samych zamkniętych etapów, także nie ma możliwości swobodnego podróżowania po hubie itp. 

Jednak cechą wspólną Devil May Cry 5 i Monster Hunter Riseniezliczone pojedynki ze zbyt nieco przerośniętymi potworami. Z tą różnicą, że w tym drugim tytule walka trwa czasem po kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt minut, a w tym pierwszym zaledwie chwilę. Tylko w DMC bardzo silny jest tzw. „replay factor”, czyli chęć ogrywania tego tytułu w kółko i w kółko. Nie jest to długa gra, a ta całą sieczka sprawia, że zawsze z radością do niego wracam.

To by było na tyle! Oto wszystkie najważniejsze informacje dotyczące Monster Hunter Rise. Spróbujesz tego tytułu na PlayStation lub Xboxie? Może masz już tę grę za sobą, ale na Switchu lub PC? Jeśli tak, to jakie są Twoje wrażenia? Koniecznie podziel się nimi z nami w komentarzu! 🙂 

specyfikacja komputera scroll styczen 2023
8
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *