albicla

Rozrywka

11.03.2022 15:19

Alternatywa dla FB z Polski: Albicla.com – jak prezentuje się obecnie?

Online
16
6
7
16
6

Od koszmarnego startu portalu Tomasza Sakiewicza minął już ponad rok. Czy ten czas został poświęcony na naprawę serwisu? Jak obecnie prezentuje się Albicla.com?

Albicla, czyli „odpowiedź na ograniczenie wypowiedzi” – co to za serwis?

Albicla.com to polski serwis społecznościowy, który funkcjonuje od 20 stycznia 2021 roku. Zgodnie z przesłankami założycieli jest to miejsce w sieci, w którym każdy użytkownik ma prawo do swobodnego wyrażania swoich opinii na łamach udostępnianych postów i komentarzy. Portal kierowany jest do osób prywatnych, a także instytucji, firm i fundacji, które mogą wchodzić ze sobą we wzajemne interakcje.

Za powstanie portalu Albicla.com odpowiada Tomasz Sakiewicz – znany aktywista polityczny, publicysta i dziennikarz, redaktor Gazety Polskiej i Gazety Polskiej Codziennie oraz Telewizji Republika, w której pełni funkcję prezesa zarządu. Serwis jest własnością spółki Słowo Niezależne – wydawcy gazety Nowe Państwo i portalu Niezalezna.pl.

Idea stworzenia portalu bez ograniczeń wypowiedzi, które pojawiają się w największych serwisach społecznościowych w rodzaju Facebooka czy Twittera, już od samego początku wzbudziła kontrowersje. Wszystko za sprawą dość jednokierunkowych poglądów politycznych twórców serwisu, którzy u znacznej części opinii publicznej uznawani są za wybitny przykład ultrakonserwatystów. Czy powstanie polskiego serwisu społecznościowego opatrzone było drugim dnem w postaci zamiaru szerzenia skrajnie prawicowej ideologii? A może to tylko sprawiedliwa próba przeciwstawienia się cenzurze występującej w mediach głównego nurtu?

albicla
Źródło: tabletowo.pl

W Albicla.com pokładano duże nadzieje, a twórcy z dumą mówili o planach zdobywania międzynarodowego zasięgu, jednak pierwsze dni funkcjonowania portalu pokazały brak przygotowania na zrewolucjonizowanie choćby polskich mediów. Jak wypadła Albicla.com w oczach użytkowników?

Katastrofalny debiut

Kilka godzin po wystartowaniu portalu Albicla.com nowi użytkownicy napotkali pierwsze problemy związane z rejestracją konta. Po wypełnieniu formularzy danych link aktywacyjny miał pojawić się w skrzynce mailowej, jednak jak się okazało, nie dotarł do wszystkich. Niektórzy oczekiwali nawet kilka godzin, aby móc dokończyć rejestrację, co wynikało z wysokiego ruchu na stronie – jeśli wierzyć tłumaczeniom Sakiewicza z następnego dnia. Nieprzygotowane serwery stanowiły tylko zapowiedź do lawiny katastrof, która zalała serwis, gdy wraz z jego eksplorowaniem pojawiały się informacje o kolejnych niedogodnościach.

Po małym sukcesie świętowania 10 tysięcy zarejestrowanych użytkowników przyszedł czas na niesmak związany z wykryciem błędu w zabezpieczeniach witryny. Grupa programistów z portalu Zaufana Trzecia Strona, dzięki otrzymaniu od czytelnika informacji o błędzie w kodzie strony, postanowiła zweryfikować tę wieść. Analiza wykazała, że bez posiadania większych umiejętności informatycznych można było… pobrać pełną bazę danych zarejestrowanych użytkowników Albicla.com. Błąd bezzwłocznie został zgłoszony i naprawiony, choć „polski Facebook” do dziś w żaden sposób nie odniósł się do tego wydarzenia.

Debiut polskiego serwisu Alitcla
Źródło: oko.press

Jak prezentował się serwis po zalogowaniu? Zespół programistów Albicla.com już na wstępie nie pokazał się od najlepszej strony, a obecność multum niedopracowanych funkcji potwierdziła, że nie poświęcono wystarczająco dużo czasu na web building. Użytkownicy mogli np. publikować posty na profilach osób spoza ich grona znajomych, natomiast nie otrzymali możliwości edytowania informacji na swojej podstronie. Niewielkie umiejętności programistyczne pozwoliły na zmianę głównego wyglądu strony oficjalnego konta Albicla. Logo portalu zostało zmienione m.in. na grafikę przedstawiającą tęczę, która postrzegana jest jako symbol społeczności LGBT, której postulaty stoją w jawnej sprzeczności z poglądami twórców serwisu.

Nie tylko szata graficzna Albicla.com była tematem do rozmów o porażce portalu. Jak się okazało, podczas rejestracji w serwisie można było założyć kilka kont na jeden adres e-mail. Niedopilnowanie miało całkiem poważne konsekwencje, prowadząc do powstania fałszywych profili polityków czy znanych celebrytów. To nie wszystko, ponieważ hasło do serwisu mogło składać się tylko z jednego znaku.

Sprawdź też: Czym jest Agappe.pl? Wszystko o katolickiej alternatywie dla Facebooka

Co jeszcze dziwniejsze, hasło nie miało również górnego limitu znaków. W serwisie Reddit pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że ktoś jako passwordu użył całej (!) treści Pana Tadeusza. Ponadto użytkownicy mogli jednym kliknięciem usunąć swoje konto lub wylogować się z serwisu, do czego wystarczyło zawarcie w loginie odpowiedniej komendy. Jak opisał to użytkownik Reddita: „Ktoś stworzył konto o nazwie «login», po kliknięciu w jego profil zostajemy wylogowani”. Chciałoby się dodać: badum tss.

Serwis społecznościowy Albicla.com charakteryzuje interfejs zbliżony do największych konkurentów w rodzaju Twittera czy Facebooka. Twórcy tak bardzo chcieli upodobnić funkcjonowanie serwisu do globalnych liderów, że posunęli się do… przekopiowania regulaminu. W niektórych adnotacjach można było znaleźć odnośniki do facebookowych podstron, co nie przemówiło na korzyść nowego serwisu społecznościowego.

-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

Albicla.com obecnie – czy warto?

Portal społecznościowy Albicla.com dziś zrzesza 78 tys. użytkowników, jednak trudno tu mówić o rzeczywistym sukcesie platformy, albowiem nie znamy dokładnych informacji o liczbie osób aktywnie korzystających z serwisu. Początki portalu obfitowały w rejestracje internetowych trolli i wysyp fejkowych kont (przede wszystkim z papieżem Polakiem w awatarze). Liczba ta nie robi również wrażenia, patrząc na okres, w jakim Albicla.com funkcjonuje. Zaledwie 5 miesięcy od startu portal zgromadził 70 tysięcy członków, więc przyrost kolejnych 8 tysięcy w skali pięciu miesięcy nie stanowi o wielkim sukcesie.

Jak jest naprawdę i czy wielki mit „niecenzurowanego miejsca w sieci” runął jeszcze na etapie przygotowań? Mimo buńczucznych zapowiedzi o wolności słowa, w regulaminie jasno określono, że naruszanie przepisów prawa może skutkować zawieszeniem konta lub zablokowaniem i całkowitą utratą dostępu do portalu. Jak tłumaczą założyciele – wielokrotne i nieuzasadnione używanie wulgaryzmów, obraza innych użytkowników i jakiekolwiek trollowanie nie będą tolerowane.

Rejestracja w polskim serwisie
Źródło: polityka.pl

Jakikolwiek sukces portalu w żaden sposób nie może wynikać również z oferowanych funkcji. Albicla.com ma prosty wygląd, oferuje tworzenie społeczności znajomych, udostępnianie postów z Twittera, linkowanie do Facebooka oraz komentowanie. Brak tu jednak obszaru do wspólnej wymiany zdań, takiego jak np. czat. Biorąc jednak pod uwagę założenia osób stojących za serwisem, trudno mówić o jakiejś dyskusji, gdy przewagę mają użytkownicy o podobnych (lub wręcz takich samych) poglądach.

Mimo burzliwych początków i kilku naprawczych działań serwis Albicla.com pozostaje daleko w tyle za popularnymi mediami społecznościowymi. Więcej – nie zapowiada się na to, aby w przyszłości odniosła wielki sukces. Modelowi użytkownicy portalu nie zachęcają do wyrażania odmiennych punktów widzenia – być może mogłoby się to spotkać z linczem stronniczej społeczności serwisu Sakiewicza. Czas już dostatecznie zweryfikował użyteczność portalu, ale ostatnie zdanie należy oczywiście do zainteresowanych nim osób. Podziel się swoją opinią na temat Albicla.com w komentarzu!

Sprawdź też: Tiktoker – kim jest? Co robi? Odpowiadamy!

Źródło obrazka głównego: android.com.pl

16
6

Podziel się:

Komentarze (7)

Jedyna szansa dla Albicla to wejscie na NYSE. jest szansa że Musk ją kupi za 2 dolary i 15 centów

Czy nie rozumiecie ,że każdy ma prawo do swojego zdania i wolno mu to wyrażać kiedy i jak chce, byle to nie przynosiło komukolwiek krzywdy…..

Obecnie liczba użytkowników nieco wzrosła / ponieważ pomału stale rośnie /. Ale największym błędem i pana Sakiewicza i pańskim było założenie że sukces = wielkiej liczbie użytkowników , to ciekawe – bo ja tam czuję się bardzo dobrze dlatego właśnie że nie ma tam rozwrzeszczanej dzieciarni czy młodzieży z ” poważnymi problemami „- o których trzeba koniecznie napisać,,,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *