EA Sports FC 25 to już druga FIFA, ale nie FIFA. Co zmieniło się względem poprzedniej odsłony? Na jakie usprawnienia mogą liczyć gracze? Jest lepiej, czy może jak w przypadku F1 24 tendencja spadkowa? Tego dowiesz się z poniższej recenzji! MIłego!
Po rozpoczęciu sezonu piłkarskiego oraz zamknięciu okienka transferowego, kolejnym ważnym wydarzeniem jest coroczna premiera gry piłkarskiej od EA Sports. Mowa oczywiście o FC 25.
EA Sports FC 25 – co nowego na murawie?
Choć marka została przemianowana w 2022 roku, wielu graczy wciąż używa starej nazwy „FIFA”. Trudno się temu dziwić. Mimo wielu poprawek i ulepszeń, gra nadal zmaga się z tymi samymi problemami, które od lat wywołują frustrację fanów.
Mimo tych trudności, EA FC 25 przynosi także sporo pozytywnych zmian. W szczególności tryb kariery, który od dawna pozostawał zaniedbany, wreszcie otrzymał nieco więcej uwagi, co z pewnością ucieszy wielu graczy.
Akademie piłkarskie stają się teraz realnym sposobem na rozwój drużyny, pozwalając menedżerom stawiać na młode talenty. Dodaje to nowy wymiar do rozgrywki, w końcu rozwijając system młodzieżowy, który wcześniej był jedynie powierzchownym dodatkiem.
Ulepszenia w interfejsie, ale braki w bazie danych
Menu gry zostało również zaktualizowane, by stylistycznie lepiej komponować się z trybem Ultimate Team. Przy konfiguracji zapisu miałem wrażenie, że jestem wręcz rozpieszczany wszystkimi nowymi opcjami, które mogłem dostosować w trakcie mojej przygody. Niestety, baza danych wciąż pozostaje ograniczona, ignorując historię kariery zawodników i koncentrując się jedynie na przyszłych wydarzeniach. Dodatkowe statystyki klubowe, takie jak najmłodszy strzelec, najskuteczniejszy zawodnik, najszybsze gole czy inne dane ligowe, byłyby świetnym uzupełnieniem, którego nadal brakuje.
Powolne menu EA Sports FC 25 – najgorszy problem
Najbardziej irytującym i chyba najczęściej frustrującym problemem w FC 25 nie jest to, co zostało dodane lub zmienione, ale jak niesamowicie powolne są menu. Zły interfejs użytkownika to zazwyczaj coś, co można przełknąć w wielu grach. W tym przypadku sprawia on, że gracze spędzają zbyt dużo czasu w niemal niereagujących menu, które ledwo funkcjonują.
Sprawdź też: Premiery gier. W co warto zagrać w tym roku?
Wypełnianie SBC w trybie Ultimate Team, sortowanie taktyk w karierze czy nawet dokonywanie zmian w trakcie meczu to zadania czasochłonne. Jeśli w ogóle da się je wykonać. Są co prawda sposoby na usprawnienie działania menu i pozbycie się input laga poprzez wyłączenie nowych funkcji, które samo EA dodało, jednak nadal jest to dalekie od ideału.
Znane problemy wciąż obecne
To zadziwiające i niezwykle irytujące, że tak popularna gra, która generuje ogromne zyski i sprzedaje się na ogromną skalę, ma jedne z najmniej intuicyjnych i przyjaznych dla użytkownika menu, jakie kiedykolwiek spotkałem. Potęguje to jedynie odczucie frustracji w związku z problemami, które towarzyszą serii od lat.
Problemy takie jak zbieżność kolorów strojów w trybie Ultimate Team, kiepski matchmaking w Clubs, zmieniające się stroje tylko dla kapitana drużyny czy błędne odznaki zawodników opisywanych przez komentatorów nadal są obecne. FC musi zacząć naprawiać te drobne błędy, bo w przeciwnym razie ktoś inny może to zrobić lepiej.
Mimo tych wad, wprowadzone w tym roku nowości i sama rozgrywka momentami są fantastyczne. Szczególnie podoba mi się nowy tryb Rush, który jest wyjątkowo satysfakcjonujący.
Nowy tryb w EA Sports FC 25 – Rush, czyli powiew świeżości
Rush to dość prosta forma rozgrywki, zasadniczo sprowadzająca się do pięcioosobowej piłki nożnej. Wprowadza jednak nową dynamikę i jest dostępna w wielu trybach gry, w przeciwieństwie do porzuconej Volty. Z powodzeniem zagościł on w Clubs, Ultimate Team oraz trybie kariery, i w każdym z nich ma swoje miejsce. W Clubs jest świetnym sposobem na zdobywanie PD, zwłaszcza gdy cała drużyna nie jest online. W Ultimate Team daje szansę na ciekawe wykorzystanie mniej popularnych zawodników.
Tryb kariery łączy Rush z nowościami w akademii, co sprawia, że działa jak mini-turnieje, pomagające młodym graczom osiągnąć pełnię ich potencjału. Sama rozgrywka w Rush to prawdziwy chaos. Tempo jest szalone, bramki wpadają z każdej strony. Gdy dochodzi do sytuacji złotego gola, napięcie przypomina uczucie znane z gier Souls. W jaki sposób? Wiesz, jak to jest, kiedy brakuje tylko jednego ciosu, by pokonać bossa, ale ciągle coś stoi na przeszkodzie? No to właśnie takie odczucia potrafią towarzyszyć przy nowej „FIFA”.
Zmiany w taktyce i rolach graczy
Kolejną istotną zmianą w FC 25 jest całkowite przekształcenie taktyki oraz ról zawodników. Początkowo może to wydawać się nieco przytłaczające, ale wyraźnie widać inspirację Football Managerem. To ma na celu unowocześnienie taktyk i zbliżenie ich do tego, co obserwujemy w weekendowych meczach piłkarskich. Gdy tylko zaczniesz testować i lepiej zrozumiesz nowy system, zauważysz, jak wielki krok naprzód to stanowi.
Każdy zawodnik ma teraz przypisane role, które lepiej odpowiadają jego umiejętnościom, co ma duży wpływ na budowanie zespołu i rekrutację w trybie kariery. Na przykład, w Ultimate Team korzystam obecnie z tzw. fałszywych obrońców. Zamiast typowo wbiegać na skrzydła, schodzą oni do środka, by przeciążać środkową strefę w momencie, gdy drużyna jest przy piłce.
Nasi pomocnicy mogą pełnić rolę defensywnego pomocnika, zabezpieczającego naszą linię pomocy w fazie ataku, półskrzydłowego, który będzie wspierać boczną strefę boiska. A to nie wszystkie możliwości, na jakie stać pomocników. W grze działa to dokładnie tak, jak powinno – zawodnicy rotują i wymieniają się pozycjami, zupełnie jak w prawdziwym meczu. Same role zawodników naprawdę wpływają na naszą rozgrywkę, co może w końcu zmusić graczy do używania zawodników na swoich pozycjach, a nie używania “najbardziej OP”, którzy w rzeczywistości nie graliby na danej pozycji.
Podsumowanie – czy warto zagrać w EA Sports FC 25?
FC 25 wciąż zmaga się z dobrze znanymi problemami, które towarzyszą serii od lat, jednak w tym roku pojawiło się kilka naprawdę istotnych nowości, które odświeżają zarówno rozgrywkę, jak i taktyczne podejście do meczu.
Na szczególną uwagę zasługuje tryb Rush, który wprowadza dynamiczną i chaotyczną zabawę, której brakowało w grze przez ostatnie lata. Również nowe taktyki dają graczom większą swobodę niż kiedykolwiek wcześniej, pozwalając na jeszcze bardziej zróżnicowane podejście do budowania drużyny.
Tegoroczna edycja potwierdza swoją dominację jako najlepsza gra piłkarska na świecie, ale jednocześnie uwidacznia potrzebę konkurencji, co wywiera presję na poprawę niektórych irytujących niedociągnięć.
Za kod do recenzji dziękuję EA Polska!