Tegoroczna premiera nowych telefonów „Jabłka” już za nami, ale kiedy wszystkie oczy skierowane zostały na najbardziej wypasione modele, my postanowiliśmy sprawdzić, jak w ogólnym rozrachunku radzi sobie wersja podstawowa. Oto, co potrafi najtańszy Apple iPhone 16.
Mówienie o „podstawowym” modelu przy Apple może powodować lekkie uniesienie brwi, bo z jednej strony fani (a w zasadzie fanatycy) „Jabłka” będą mówić o luksusowych doznaniach, niedostępnych dla zwykłego zjadacza chleba, a z drugiej jego przeciwnicy będą mówić o żenującym postępie i doganianiu telefonów z Androidem. Kto ma rację? Zacznijmy od specyfikacji.
Apple iPhone 16 – specyfikacja
iPhone 16, w wersji z 8 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej, wyceniony na 5499 PLN, to najnowsza propozycja od Apple, skierowana do użytkowników ceniących sobie produkty tegoż producenta. Smartfon wyposażono w 6,1-calowy wyświetlacz Super Retina XDR OLED o rozdzielczości 1179 x 2556 pikseli, który zapewnia swoistą jakość typową dla Apple czy innych urządzeń z ekranem OLED, niestety tylko przy odświeżaniu 60 Hz. Uważamy to za absolutnie niedopuszczalne, by tak drogi telefon nie miał wysokiej częstotliwości odświeżania. Po prostu nie.
Sercem urządzenia jest nowy, 6-rdzeniowy układ Apple A18, wspierany przez 5-rdzeniowy układ graficzny GPU oraz 16-rdzeniowy system Neural Engine. iPhone 16 to również wysokiej klasy możliwości fotograficzne. Na froncie znajdziemy 12 MP kamerę do selfie, natomiast na pleckach umieszczono podwójny zestaw aparatów: główny obiektyw o rozdzielczości 48 MP oraz ultraszerokokątny o rozdzielczości 12 MP.
Na papierze wygląda to zatem bardzo podstawowo, ale wiadome jest, że diabeł tkwi w szczegółach, dlatego czas na testy i ocenę jakości wykonania.
Budowa i jakość wykonania Apple iPhone 16
iPhone 16 może się podobać i zapewne będzie się podobał wielu ludziom. Nie ze względu na logo jabłka na pleckach, ale po prostu na sprawdzony już w boju design. Niektórzy powiedzą, że to odgrzewany kotlet i po części będą mieli rację, bo „szesnastka” do bólu przypomina wcześniejsze modele.
Urządzenie ma zaokrąglone rogi oraz płaski tylny panel, który jest chroniony przez szkło Gorilla Glass, a jego płaskie ramki wykonane są z aluminium, co nadaje mu elegancki, nowoczesny wygląd. Całość wykończona jest w sposób matowy, co znacząco zmniejsza widoczność odcisków palców, utrzymując schludny wygląd na co dzień. Jednakże, gdy telefon jest włożony w dedykowane silikonowe etui, przyciąga ono liczne drobinki, co negatywnie wpływa na jego estetykę.
Pod względem rozmiarów iPhone 16 jest bardzo poręczny i ma kompaktowe wymiary (147.6 x 71.6 x 7.8 mm) oraz wagę 170 gramów. Łatwo się nim operuje jedną ręką nawet przy relatywnie niewielkich dłoniach. Wyjątkiem sytuacji, gdy trzeba sięgnąć do przycisku czynności, który znajduje się w górnej części lewej ramki.
Na ramkach telefonu znajdziemy dobrze rozmieszczone elementy sterujące. Z lewej strony umieszczono przyciski do regulacji głośności oraz tackę na karty SIM, a z prawej strony znajdziemy przycisk zasilania oraz nowy przycisk sterowania aparatem, co jest nowością w tym modelu. Górna krawędź pozostaje wolna od elementów, natomiast dolna zawiera grill głośnika multimedialnego, mikrofony oraz port USB-C (USB 2.0).
W kwestii dźwięku, głośnik do rozmów jest dyskretnie ukryty w niemal niewidocznej szczelinie nad ekranem i jest częścią zestawu stereo, który oferuje solidną jakość dźwięku mimo niewielkich rozmiarów urządzenia.
Na koniec warto dodać, że telefon spełnia wymogi certyfikatu IP68, co zapewnia mu odporność na kurz oraz wodę, a jego wytrzymałość przekracza standardowe normy – może przetrwać zanurzenie do 30 minut na głębokości do 6 metrów. Wodoszczelność jest tą cechą, na którą spogląda spora część użytkowników.
Ekran w nowym iPhone
Ekran to jak już wspomnieliśmy 6,1-calowy panel Super Retina XDR OLED o rozdzielczości 1179 x 2556 pikseli i odświeżaniu 60 Hz. Pokryty jest szkłem Ceramic Shield i wspiera zarówno HDR10, jak i Dolby Vision. Nie wiemy tylko dlaczego ramki w tym telefonie są tak grube. Apple mogło spokojnie z tego zrezygnować na rzecz bardziej nowoczesnego designu.
Trzeba też jasno powiedzieć, raz jeszcze, że odświeżanie 60 Hz w tak drogim telefonie jest zwykłym nieporozumieniem. Różnica względem 90 Hz czy tym bardziej 144 Hz jest zauważalna na pierwszy rzut oka, a wpływa już nie tylko na wrażenie użytkowania, ale również na samą responsywność. Jest to ogromna wada, w zasadzie przekreślająca sens istnienia tego telefonu. Przejście ze smartfona z ekranem o wysokiej częstotliwości odświeżania na standardowy model iPhone 16, było katorgą dla oczu.
W ustawieniach natomiast można wybrać tryb ciemny z opcją automatycznego włączenia po zmroku czy według harmonogramu, ustawić wielkość tekstu i jego pogrubienie, dopasować poziom jasności (i włączyć True Tone), podświetlenie nocne Night Shift (manualnie albo harmonogram i temperatura kolorów), ustawić czas autoblokady i opcję Unieś, aby obudzić.
Wydajność najnowszego iPhone
Apple iPhone 16 to smartfon znany nie tylko ze swoich kompaktowych rozmiarów, ale również bardzo wysokiej wydajności. Może nie takiej, jak we flagowcach z Androidem w popularnych benchmarkach, ale zdarza się, że iPhone 16 potrafi wyjść na prowadzenie nawet w starciu z najnowszym Snapdragonem 8 Gen 3.
Za wydajność odpowiada procesor Apple A18, który został wykonany w zaawansowanym 3-nanometrowym procesie technologicznym. Układ ten składa się z 6 rdzeni – 2 o taktowaniu 4,04 GHz oraz 4 energooszczędnych o częstotliwości 2,2 GHz. Według zapewnień producenta, procesor zapewnia 30% wzrost prędkości CPU oraz 40% wzrost wydajności GPU w porównaniu do poprzednika, iPhone’a 15. W testowanym modelu iPhone 16, wspomagany jest przez 8 GB pamięci RAM oraz 512 GB pamięci na dane w standardzie NVMe.
Dzięki temu zestawowi podzespołów, iPhone 16 oferuje płynne działanie systemu, szybkie uruchamianie aplikacji oraz bezproblemową wielozadaniowość, bez tendencji do zamykania aplikacji działających w tle. Telefon nie nagrzewa się nadmiernie podczas codziennych zadań – nawet przy 70% obciążeniu w benchmarku AnTuTu, temperatura obudowy nie przekracza 36,6°C.
Aparat i fotografia
Apple od lat konsekwentnie utrzymuje swoją wysoką pozycję, jeśli chodzi o możliwości fotograficzne jego telefonów. Nie przeszkadza mu to, że taki Samsung oferuje matrycę o rozdzielczości 200 MP, bo sam doskonale radzi sobie z wielokrotnie niższą. Radzi sobie doskonale nawet jeśli chodzi o liczbę samych oczek, bo dwa takie w zupełności wystarczają do większości potrzeb.
Kamerka przednia ma 12 MP ze światłem f/1.9 i PDAF, główny obiektyw to 48-megapikselowa matryca z Dual Pixel PDAF i optyczną stabilizacją, a ten dodatkowo wspierany jest przez ultraszeroki kąt o rozdzielczości 12 MP ze światłem f/2.2 z Dual Pixel PDAF. Jak to się prezentuje w praktyce? Spójrzcie sami.
Aparat główny:
Aparat szerokokątny:
Wideo:
Oprogramowanie – jak działa iOS 18?
iPhone 16 działa na najnowszym systemie operacyjnym iOS 18, który oferuje co najmniej 5 lat wsparcia aktualizacjami od Apple. Gwarantuje to długoterminowe bezpieczeństwo i stabilność. Jeśli chodzi o interfejs i funkcjonalność, iOS 18 coraz bardziej zbliża się do Androida. Pomimo różnic w nazwach funkcji, oba systemy oferują podobne możliwości, a wiele opcji personalizacji, jak zmiana widżetów, ekranów głównych czy blokady, zostało znacznie rozszerzonych w porównaniu do wcześniejszych wersji iOS. To dobra wiadomość dla użytkowników.
Jedną z wygodnych funkcji jest możliwość przeniesienia kopii zapasowej z Androida na iOS. Proces ten działa sprawnie, przenosząc takie dane jak kontakty i wiadomości, choć aplikacje wymagają osobnego pobrania z App Store.
Z poziomu wygody użytkowania, Face ID w iPhone 16 działa wyjątkowo dobrze, co pozwala na szybkie i bezproblemowe uwierzytelnianie, np. przy pobieraniu aplikacji. Mimo że część użytkowników mogłaby preferować czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy jest w pełni wystarczające. Dynamiczna wyspa, wprowadzona wcześniej z iPhone’em 14, oraz programowalny przycisk czynności oferują dodatkowe możliwości interakcji i ułatwiają szybki dostęp do często używanych funkcji, takich jak tryb cichy czy aparat.
Z drugiej strony, iOS 18 wciąż ma pewne ograniczenia. Brak możliwości zamknięcia wszystkich aplikacji działających w tle jednocześnie czy niespójność w obsłudze przycisków powrotu (gdzie raz używamy „Anuluj”, innym razem „x” lub gestu) mogą irytować użytkowników przyzwyczajonych do bardziej jednolitego podejścia w Androidzie. Co więcej, niektóre funkcje związane z AI są jeszcze niedostępne z powodu regulacji unijnych, chociaż Apple planuje wprowadzić je w aktualizacjach na koniec roku.
Bateria w najnowszym iPhone
iPhone 16, pomimo niewielkiej baterii o pojemności 3561 mAh, zachowuje się zaskakująco dobrze, jeśli chodzi o czas pracy. Nasz standardowy test co prawda nie jest dostępny na iOS, więc różnicy na wykresie pokazać nie możemy, ale w codziennym użytkowaniu spisuje się poprawnie. Niestety dość długo się ładuje, bo ładowarka PD 65 W to nadal 3 godziny wyjęte z użytkowania. iPhone 16 wspiera ładowanie bezprzewodowe 25 W z MagSafe.
Podsumowanie – czy warto kupić iPhone 16?
iPhone to po prostu iPhone, od lat już w tej samej pozycji. Nie można się zatem przyczepić do aspektu jakości wykonania czy użytych materiałów. Natychmiast po wzięciu telefonu w rękę mamy poczucie obcowania z produktem premium. Tę charakterystykę przełamują jednak dość grube ramki wokół ekranu – to nie przystoi w tak drogim telefonie. Z tego modelu skorzystają wszyscy użytkownicy posiadający mniejsze dłonie. Mamy wrażenie, że możliwość obsługi jedną ręką to cecha, która gdzieś nam po drodze uciekła, ale dobrze jest do tego wrócić – wygoda przy iPhone 16 jest absolutnie topowa. Nie da się jednak dogodzić jednym i drugim przy jednym urządzeniu, dlatego fani większych i wygodniejszych w użyciu ekranów nie mają tu czego szukać.
Apple nie powinien jednak znaleźć użytkowników, szukających telefon za 4000 zł wzwyż, wyposażonych w ekran o częstotliwości odświeżania zaledwie 60 Hz. Jakby to był rok 2017, to wtedy może. Dziś jest to absolutnie nie do przyjęcia. A szkoda, bo sama „Retina” jest naprawdę przyjemna w odbiorze i nie pali po oczach w nocnych warunkach oświetleniowych.
Chciałoby się również, aby móc naładować ten telefon zdecydowanie szybciej. W dobie szalejących smartfonów z ładowaniem powyżej 100 W, użytkownicy już się po prostu do tego przyzwyczaili i trudno będzie im zaakceptować tak archaiczną szybkość ładowania w iPhone 16.
Czy polecamy? Jeśli całe życie siedzieliście na Androidzie, szczególnie gdzieś w obszarach telefonów flagowych, to wbrew temu, co mówią użytkownicy iOS, ciężko będzie wam się przenieść. Musicie się po prostu do niego przyzwyczaić. Tylko skoro Google robi to lepiej i ma zdecydowanie szersze wsparcie, po co się przesiadać? Dla samego Jabłka? Śmiemy wątpić. Od nas leci rekomendacja tylko ze względu na możliwości, ale w tej cenie znajdziecie całe mnóstwo lepszych telefonów z Androidem. Po prostu.
