Teufel Real Blue TWS 3 – recenzja słuchawek bezprzewodowych

Teufel Real Blue TWS 3 to kolejne słuchawki bezprzewodowe od niemieckiego producenta, które, choć hałas niwelują, tak mogą go nieco narobić na rynku. Dlaczego tak uważam? Zapraszam do lektury moich wrażeń z użytkowania tego modelu! 

Jakiś czas temu na łamach bloga testowałem Teufel Real Blue NC – nauszne słuchawki, o których wypowiedziałem się bardzo pozytywnie. Z tego też powodu postanowiłem dać szansę modelowi dokanałowemu. Liczyłem na podobną jakość i ogólnie się nie zawiodłem, choć na pewno tym razem znalazłem więcej zgrzytów, niż ostatnio. Jakie są moje wrażenia po miesiącu użytkowania tego sprzętu? 

-75%

Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

SPRAWDŹ KODY -75%

Teufel Real Blue TWS 3 – co się zmieniło w „trójkach”? 

W ramach wstępu chciałbym wpierw skupić się na specyfikacji słuchawek oraz tym, co zmieniło się względem poprzedniego modelu. Trochę tego jest począwszy od zwiększenia żywotności baterii. Teufel Real Blue TWS 3 grają do 9 godzin, zamiast 8, a wraz z ładującym euti można ten wynik podbić maksymalnie do 37 godzin, gdzie wcześniej było to 25. Ładnie!   No właśnie! Jak o żywotności baterii mowa, to tutaj druga zmiana – teraz otrzymaliśmy etui z bezprzewodowym ładowaniem.

Spory progress zaliczyła też aktywna redukcja hałasu. Kolejną zmianą jest zwiększenie standardu odporności na wodę z IPx3 na IPx4. Warto też wspomnieć, że każda słuchawka ma teraz trzy mikrofony zamiast dwóch, co powinno odczuwalnie podnieść jakość rozmów i działanie trybu przezroczystości. Poniżej znajdziesz konkretną specyfikację słuchawek:

Specyfikacja słuchawek Real Blue TWS 3

Nie można też zapomnieć o wsparciu dla Google Fast Pair – błyskawiczne łączenie ze smartfonami Androida to teraz bułka z masłem. Niestety tego nie miałem jak sprawdzić, bo korzystam ze sprzętu Apple. Dodatkowo multipoint pozwala na szybkie przełączanie między różnymi urządzeniami. Jeszcze inną zmianą jest to, że Real Blue TWS 3 automatycznie wykrywają, kiedy je włożysz lub wyjmiesz z uszu, co daje funkcję automatycznej pauzy. A jeszcze jest coś dla miłośników czystego dźwięku w rozmowach – zaawansowany algorytm Airoha Technology, głośniejsze audio i spersonalizowane funkcje przycisków dotykowych. Sporo tych nowości, co? Teraz sprawdźmy, jak to wszystko działa w rzeczywistości.

Pierwsze wrażenia – jakość wykonania, ergonomia, komfort

Słuchawki Teufel Real Blue TWS 3 przyjechały w typowym dla Teufel prostym pudełku. Bez zbędnych ozdób, ale za to solidnie zabezpieczone na czas transportu. Wewnątrz znajdziemy etui na słuchawki, starannie zapakowane w folię antystatyczną. W pudełku znajdziemy także kabel do ładowania, kilka instrukcji i cały zestaw różnych rozmiarów gumek do uszu. Na kablu ładowania widnieje logo Teufel.

Zajmijmy się teraz etui. Na jego górnej części zauważamy zaokrąglone kształty oraz logo Teufel. Z przodu umieszczono LED-owe wskaźniki poziomu naładowania baterii etui. Obracając etui, dostrzegamy port ładowania. 

Przechodzimy do samych słuchawek Real Blue TWS 3. To typowe „pchełki”, bez żadnych wystających „patyczków”. Na lewej i prawej widnieje logo Teufel. Odwracając słuchawki, zobaczymy punkty ładowania, które pasują do etui. Tu też znajduje się jedno z mikrofonów oraz oznaczenia lewej i prawej słuchawki.

Sprawdź też: Teufel Real Blue NC – recenzja słuchawek bezprzewodowych. Co za jakość!

Z boku dobrze widać, że to dość duże słuchawki. Dzięki cieniowaniu widać, że mają one delikatny rant, który pomaga utrzymać je w uchu, gdyż opiera się o wewnętrzną część małżowiny usznej. Na zdjęciu widać również jeden z mikrofonów. Na przeciwległym boku znajduje się trzeci mikrofon, który ma każda słuchawka.

Mikrofony w Teufel Real Blue TWS 3 są dość spore. Gdy zdejmiemy nakładki, ujawnią się membrany kryjące się za nimi. Sterowniki o średnicy 12 mm są ukryte wewnątrz samego „jajeczka”. Na dodatek otrzymujemy cały zestaw gumek do uszu, dostępnych w pięciu rozmiarach.

Design, który nie do końca do mnie przemawia

W kwestii designu Teufel trzyma się swojej linii, a dokładniej mówiąc, pozostaje wierny poprzedniemu modelowi. Teufel Real Blue TWS 3 to stosunkowo proste słuchawki dokanałowe, ale wyglądają naprawdę masywnie, co niestety niezbyt mi odpowiada. Trochę przypominają mi czopki i na dodatek mocno wystają z uszu. Niemniej słuchawki są komfortowe i dobrze wykonane.  Niestety etui także jest pokaźnych rozmiarów i nie ukrywam, że przenoszenie go w kieszeni niekoniecznie musi być wygodne. 

Jak Teufel Real Blue TWS 3 sprawdzają się w praktyce?

Bez względu na to, czy testujemy partyboxy, głośniki Bluetooth, czy inne sprzęty audio, jakość dźwięku zawsze odgrywa kluczową rolę. Szczególnie słuchawki dokanałowe ze średniej półki cenowej często zaskakują – nie zawsze pozytywnie – jeśli chodzi o jakość dźwięku. Dlatego do testu Real Blue TWS 3 podszedłem bez uprzedzeń i bez przesadnych oczekiwań.

Pierwszym utworem, który odpaliłem, było wałkowane ostatnio przeze mnie Suffer od Petit Biscuit i Skotta – od razu trafił do mnie bardzo neutralny dźwięk Teufel Real Blue TWS 3. Akcent położono na wyeksponowanie wysokich tonów. Jednak obawiałem się, że elektronika za to może wypaść nieco blado i niestety – miałem rację. Odpaliłem legendarny remix The Prodigy – Voodoo People od Pendulum i tutaj średnie oraz niskie tony były odczuwalnie nieco bardziej w tle. Trzeba wsłuchiwać się uważniej, by niczego nie przegapić. Zwiększenie głośności tylko częściowo rozwiązuje problem, gdyż delikatna nierównowaga tonów pozostaje. 

Z jednej strony wystarczy nieco pobawić się ustawieniami equalizatora w aplikacji. Z drugiej – uważam, że “domyślnie” słuchawki powinny być względnie „uniwersalne”. 

Warto też wspomnieć, że Teufel Real Blue TWS 3 naprawdę oferują dźwięk przestrzenny i nie zadowalają się płaskim brzmieniem. Chcę również pochwalić te słuchawki za doskonałą jakość odtwarzania mowy. W Teufel Real Blue TWS 3 głosy brzmią ciągle czysto, bez irytujących zakłóceń. Nie są one zniekształcone ani przez dominujące niskie tony, ani przez zbyt sztuczne wysokie tony, co sprawia, że długotrwałe słuchanie jest komfortowe.

Aplikacja potrafi być bardzo pomocna

Aby w pełni wykorzystać relatywnie neutralny dźwięk, warto pobrać aplikację Teufel Headphones, dostępną zarówno na iOS, jak i Androida. Pierwsze połączenie może być trochę skomplikowane, ponieważ słuchawki muszą być w trybie parowania, aby się połączyć. Aplikacja nie zawsze niezawodnie rozpoznaje już połączone urządzenia. 

Korzystanie z equalizera w aplikacji może na początku wymagać przyzwyczajenia, szczególnie że koło wyboru na dolnym brzegu ekranu bywa nieco oporne. Gdy jednak już oswoisz się z diagramem, który rezygnuje z klasycznych pasm, nawigacja staje się bardzo intuicyjna. Jeśli chcesz dostosować swoje ustawienia, aplikacja często sugeruje gotowe presety Teufel, które są zbliżone do twoich osobistych preferencji. Ja postanowiłem jednak pobawić się samemu. 

Sprawdź też: Najlepsze słuchawki bezprzewodowe – jakie wybrać?

Equalizer naprawdę pomaga w optymalizacji dźwięku, sprawiając, że Real Blue TWS 3 brzmią jeszcze pełniej. Szczególnie muzyka o mocnym basie zyskuje na odpowiednich ustawieniach, nie tracąc przy tym detali na innych częstotliwościach. W aplikacji możesz także dokonać drobnej regulacji dźwięku, aktywować lub dezaktywować funkcję Multipoint, sprawdzić stan baterii lub dostosować ustawienia ANC.

Jakość rozmów za pomocą Teufel Real Blue TWS 3

Z racji, że słuchawki należą do średniej półki cenowej, to wiadomo, że producent gdzieś musiał pójść na kompromis. Wygląda na to, że stało się to w przypadku mikrofonu. Jego jakość w słuchawkach Teufel Real Blue TWS 3 jest wystarczająca do krótkich rozmów telefonicznych czy wysyłania wiadomości głosowych, ale podczas dłuższych konwersacji może być męcząca dla rozmówcy. Chociaż dźwięki tła są skutecznie eliminowane, głos jest rejestrowany w sposób nieco zniekształcony i przytłumiony.

Jak wypada Bluetooth?

W kwestii łączności Bluetooth Teufel nie wprowadza rewolucji, ale oferuje solidny standard. Z Bluetooth 5.3, słuchawki obsługują aktualną wersję tej technologii, a wybór kodeków Bluetooth ogranicza się do SBC i AAC. Choć niektóre słuchawki w tej samej kategorii cenowej mogą oferować więcej, dla większości użytkowników te parametry powinny być wystarczające.

Mile widzianą zmianą jest to, że Teufel dodał funkcję Multipoint do modelu Real Blue TWS 3 w porównaniu do poprzednika, co oznacza, że możesz teraz połączyć dwa urządzenia jednocześnie z tymi słuchawkami dousznymi. Połączenie Bluetooth było stabilne podczas testów i utrzymywało się nawet na umiarkowane odległości w mieszkaniu.

Czas pracy na baterii Teufel Real Blue TWS 3

Nie mam też zastrzeżeń co do czasu pracy baterii w słuchawkach Teufel Real Blue TWS 3. Z włączoną funkcją ANC słuchawki działają przez 5 godzin i 15 minut, a z etui całkowity czas działania z ANC wzrasta do 21 godzin. Bez ANC słuchawki działają nawet 9 godzin samodzielnie i 37 godzin z etui, co jest naprawdę solidnym wynikiem. Możesz więc spokojnie korzystać z Teufel Real Blue TWS 3 przez cały dzień, a dzięki funkcji bezprzewodowego ładowania masz także elastyczność w kwestii samego ładowania.

W zestawie, oprócz czterech dodatkowych silikonowych nakładek, znajdziesz także kabel USB-C do ładowania etui. Dzięki certyfikacji IPX4 możesz używać słuchawek Teufel także podczas sportu, gdyż są one odporne na pot. Wytrzymują również działanie spryskiwanej wody, jednak mimo wszystko nie zalecamy wystawiania ich na długotrwałe i intensywne opady deszczu. Słuchawki Real Blue TWS 3 nie są bowiem odporne na strumienie wody pod ciśnieniem.

Podsumowanie – czy warto kupić Teufel Real Blue TWS 3?

Za swoją cenę, słuchawki Teufel Real Blue TWS 3 oferują sporo detali i atrakcyjną przestrzenność dźwięku. Najwięcej problemów sprawiać może pierwsze uruchomienie, bo parowanie słuchawek z aplikacją może być problematyczne, a domyślne ustawienia equalizatora mogą niektórym nie odpowiadać. Po wstępnej konfiguracji Real Blue TWS 3 radzą sobie również dobrze z gatunkami o silniejszym basie. To naprawdę solidne słuchawki douszne klasy średniej, które nie skupiają się na ANC czy innowacyjnym designie, lecz po prostu chcą dobrze brzmieć i wychodzi im to naprawdę dobrze.