0
Czy tani dysk może mieć DRAM? Okazuje się, że tak! Problem w tym, że tani może oznaczać wiele, o czym zresztą przekonacie się sami. Poznajcie Hiksemi Future Pro!
Tanie dyski są tanie nie ze względu na to, że producenci sprzętu chcą wysokiej klasy sprzęt sprzedawać po kosztach, ale przez to, że zazwyczaj nie posiadają nawet kluczowego dla nich komponentu – pamięci DRAM. Pamięć DRAM to dodatkowy zastrzyk wydajnościowy, ale żeby zrozumieć ideę, należy najpierw zrozumieć zasadę działania dysków SSD.
Te przechowują dane w szeregu komórek pamięci zwanych pamięcią flash NAND, przez cały okres użytkowania dysku SSD dane są często przenoszone pomiędzy tymi komórkami. Odbywa się to automatycznie, aby mieć pewność, że żadna pojedyncza komórka pamięci nie ulegnie zużyciu w wyniku wielokrotnego odczytu/zapisu. W rezultacie dysk SSD musi tworzyć mapę lokalizacji danych na dysku, która zapisywana jest właśnie w pamięci DRAM. Dzięki temu, gdy będziemy chcieli uruchomić program, grę lub otworzyć plik, nasz dysk będzie wiedział, gdzie znaleźć stosowne dane. DRAM oznacza więc szybszą i bardziej responsywną pracę SSD.
W przypadku modelu Future Pro, Hiksemi nie zdradził, ile tak naprawdę będzie kosztować, ale znając politykę tej marki jesteśmy pewni, że będzie ogromną konkurencją dla takich gigantów jak Samsung czy nawet Lexar.
Poznaj najpopularniejsze produkty marki Hiksemi:
Hiksemi Future Pro – specyfikacja
Hiksemi Future Pro to dysk w standardowym formacie M.2 2280, wykorzystujący interfejs PCIe 4.0 NVMe. Oparto go na budżetowym kontrolerze Innogrit IG5236, 232-warstwowe kości pamięci NAND 3D TLC marki YMTC oraz 1 GB pamięci DRAM w wersji o pojemności 1 TB.
-75%
Kody rabatowe Morele
Najlepsze promocje w jednym miejscu
Producent twierdzi, że model Future Pro bez problemu osiąga przepustowość na poziomie do 7450 MB/s i 5335 MB/s odpowiednio dla sekwencyjnego odczytu i zapisu danych. Niby bez szału, ale warto zwrócić uwagę na deklarowane parametry odnośnie losowego odczytu i zapisu. Te wynoszą odpowiednio 910 tys i 1 032 000 IOPS, więc naprawdę nieźle. Na dysk udzielana jest 5-letnia gwarancja producenta, limitowana współczynnikiem trwałości TBW rzędu 750 TB. To swoją drogą sporo, nawet najwięksi liderzy w branży takową oferują bardzo rzadko lub w ogóle.
Sprawdź też: Test HIKSEMI U100 Wave. Znakomity wygląd i przyzwoite osiągi!
Jakość wykonania
W pudełku z dyskiem, oprócz samego nośnika, znajdziemy śrubokręt wraz z dodatkową śrubką, co jest prawdziwym ewenementem w branży oraz dodatkową makulaturę. Sam dysk wyróżnia się przede wszystkim dobrą jakością wykonania. W oczy rzuca się czarny laminat oraz naklejka wykonana z cienkiej warstwy grafenu i metalu. Ciężko cokolwiek tu zarzucić, to ewidentnie wysokiej klasy sprzęt.
Dyski SSD, na które warto zwrócić uwagę:
Testy wydajnościowe
Testy tradycyjnie rozpoczynamy od syntetyków, które powinny dać nam ogólny obraz tego, czego spodziewać można się po dysku w realnych zastosowaniach. Nie zabraknie też testów w rzeczywistych scenariuszach, w tym kopiowania plików, instalacji programów, archiwizacji danych czy wielozadaniowości, ponieważ ta jest jednym z najważniejszych aspektów w zakresie możliwości nośników danych. Jak zatem wypada bohater dzisiejszego artykułu?
Temperatura i bufor SLC
Nie da się ukryć, że wydajne dyski na interfejsie PCIe 4.0 mają niemałe problemy z temperaturami. Wiele z nich nie potrafią pracować optymalne bez dodatkowego radiatora i choć z reguły taki jest dołączony do płyty głównej, nie zawsze chcemy przecież zainstalować nowy dysk właśnie tam. W PlayStation 5 czy laptopie o dedykowanym odpromienniku ciepła możemy jedynie pomarzyć. Jak zatem spisał się bohater dzisiejszego artykułu?
Sprawdź też: Recenzja Hiksemi MH1 i MHF1. Radiatory do dysków SSD? Poproszę!
Szczerze powiedziawszy gorzej niż się tego spodziewaliśmy. 76 stopni Celsjusza już zapala nam lampkę ostrzegawczą, ale na szczęście nie było tu mowy o żadnych throttlingu termicznym, ponieważ granica została przez producenta przesunięta aż do 120 stopni! Można kwestionować, że to granica bezpieczna, ale na szczęście Future Pro się do niej nawet nie zbliża.
Twój PC szybko się przegrzewa? Zainwesrtuj w profesjonalne chłodzenie!
Future Pro gorzej wypada jednak w trakcie badania bufora SLC. Taki test ma na celu wykazać, jak dany dysk spisuje się w najbardziej wymagającym scenariuszu – zapisywaniu ogromnej ilości danych. Pierwszy spadek zanotowaliśmy po zapisaniu ok. 330 GB danych, czyli 1/3 dysku. Wówczas prędkość zapisu spadła do ok. 1350 MB/s, więc jest dobrze. Drugi spadek nastąpił jednak przy zapisaniu ok. 430 GB/s i wtedy prędkość zapisu ustabilizowała się na poziomie zaledwie 650 MB/s. Wynik raczej poniżej przeciętnej, oczekiwaliśmy czegoś znacznie lepszego.
Podsumowanie
Niewątpliwymi zaletami Hiksemi Future Pro 1 TB są prędkość zapisu i odczytu, obecność pamięci podręcznej DRAM, brak throttlingu termicznego (nawet jeśli temperatura była dość wysoka w trakcie trwania testu) i rzecz jasna wysoki współczynnik trwałości TBW rzędu 750 TB. Istotną cechą jest tutaj fakt, że dysk bez problemu zmieści się zarówno do komputera, jak i laptopa czy nawet PlayStation 5.
Czy polecamy? Wszystko zależy tak naprawdę od ceny, bo to ona powie nam, czy się po prostu opłaca. Na rynku dysków SSD panuje bowiem ogromna konkurencja, a wykresy nie kłamią, więc jeśli będzie dajmy na to 25 zł tańszy od Patriot Viper VP4300 Elite czy ADATA Legend 960, jak najbardziej można się nim zainteresować. Niestety jak już wspomnieliśmy, nie znamy finalnej ceny, dlatego tylko w taki sposób mogliśmy przeprowadzić analizę opłacalności.
Sprawdź też: Hikvision E3000 – recenzja budżetowego dysku SSD na PCIe 3.0
