MSI G272QPF

Recenzje

22.08.2023 13:53

MSI G272QPF – recenzja monitora IPS do gier

Komputery Monitory
5
0
0
5
0

MSI G272QPF to przykład monitora dla graczy, który jest doskonałym przykładem tego, że rozdzielczość WQHD coraz śmielej wchodzi „pod strzechy”. Co oferuje nowa jednostka MSI?

Rynek monitorów przeżywa aktualnie prawdziwy renesans. I nie chodzi już wyłącznie o premierę wcześniej wyczekiwanych OLED-ów, które są dziś bardzo drogie, ale przede wszystkim o jakość wyświetlaczy LCD dla zwykłego zjadacza chleba. Jak to mówią, konkurencja sprzyja konsumentom i doskonałym na to dowodem jest testowany dziś MSI G272QPF.

MSI G272QPF to monitor nie byle jaki, bo na papierze prezentuje się naprawdę dobrze. To 27-calowa jednostka z matrycą Rapid IPS o rozdzielczości QHD (2560 × 1440 pikseli) i odświeżaniu 170 Hz. Producent podaje, że czas reakcji wynosi w tym wypadku 1 ms (liczony w metryce GtG), jasność maksymalna 300 nitów, a kontrast standardowy, jak na matrycę IPS 1000:1. Monitor wyposażony został w ergonomiczną podstawę, funkcję FreeSync Premium oraz porty DisplayPort 1.2, HDMI 2.0b i audiojack 3.5 mm. Wygląda dobrze, ale jeszcze lepiej prezentuje się w momencie, w którym spojrzymy na cenę, wynoszącą ok. 1349 zł.

MSI G272QPF
Chyba każdy gracz nie odmówiłby gry na takim monitorze!

MSI G272QPF – specyfikacja

  • Przekątna: 27”
  • Rozdzielczość: 2560 × 1440 pikseli
  • Częstotliwość odświeżania: 170 Hz
  • Gęstość pikseli: 108,79
  • Matryca: Rapid IPS
  • Powłoka: Matowa (3H)
  • Jasność maksymalna: 300 nitów
  • Czas reakcji: 1 ms (GtG)
  • Kontrast: 1000:1
  • Kąty widzenia: 178/178 stopni
  • Złącza: 1x DisplayPort 1.2a, 2x HDMI 2.0b, wejście słuchawkowe
  • Waga: 6,7 kg
  • Ergonomia: regulacja pionowa/pozioma/nachylenia, obrót w trybie portretowym, VESA 100 x 100
  • Cena: ok. 1349 zł

Sprawdź też: iiyama ProLite XCB3494WQSN-B1 – test monitora 21:9 do biura i gier

Budowa i jakość wykonania

W opakowaniu wraz z monitorem znajdziemy wszystkie przewody, jakie mogą nam się przydać, czyli w tym wypadku HDMI i DisplayPort. Co ciekawe, w środku znalazł się również niewielki zasilacz, co oznacza, że producent zdecydował się umieścić całą elektronikę na zewnątrz urządzenia.

Tył monitora
Tył monitora

Montaż jest niesłychanie prosty, ponieważ do nas należy przykręcenie jednej szybkośrubki, by zintegrować podstawę z ramieniem i zatrzaśnięcie dwóch plastikowych elementów przy samym monitorze. Po dosłownie kilkudziesięciu sekundach całość jest gotowa do działania.

Nie możemy się przyczepić w kwestii jakości wykonania monitora. To standardowy układ marki MSI, który zobaczyć można na przykład w znakomitym MAG274QRF-QD, więc jest po prostu bardzo dobrze. Ciemny, matowy plastik dobrze komponuje się z matową powłoką matrycy. Połyskujące elemtny znajdziemy wyłącznie na pleckach, choć tutaj bardziej dominuje plastik w stylistyce szczotkowanego aluminium.

Duży plus należy się za dołączenie do monitora ergonomicznej podstawy o szerokim zakresie regulacji. Do dyspozycji otrzymujemy zmianę kąta nachylenia (od -5 do 20 stopni), wysokości (0-130 mm), obrotu (-45 do 45 stopni) i ułożenie wyświetlacza w tryb portretowy (Pivot). Żeby tego było mało, MSI zastosowało standard montażowy VESA 100 x 100, więc jeśli zechcemy umieścić wyświetlacz na dedykowanym ramieniu, będziemy mogli to w każdej chwili zrobić.

Sprawdź też: iiyama G-Master GB2760QSU-B1 Red Eagle – recenzja gamingowego monitora WQHD 144 Hz 

Nieco biednie prezentuje się kwestia portów. Monitor oferuje jedno złącze DisplayPort 1.2a, dwa HDMI 2.0b (szkoda, że nie 2.1, ponieważ maksymalnie obsłuży QHD przy 144 Hz) i jedno złącze słuchawkowe minijack 3.5 mm. Zabrakło zatem funkcjonalnego USB HUB, nie wspominając już o USB-C czy RJ-45 LAN. Nie spotkamy tutaj również żadnych głośników, choć w przypadku monitorów, nawet tych wypasionych, głośniki to raczej tylko ciekawostka.

Kolory, kontrast i HDR

Producent MSI G272QPF nie chwali się, w jaki sposób zastosowana matryca radzi sobie w kontekście kolorów. Szybka weryfikacja rzuca jednak na ten aspekt nieco światła. W przypadku standardowej palety sRGB, pokrycie barw wynosi aż 99,5% przy objętości całkowitej rzędu 140,8%, co jest wynikiem świetnym. Nieco gorzej, aczkolwiek jak na gamingowy model w tej cenie nadal znakomicie, wypadają szersze gamuty DCI-P3 i Adobe RGB. Tutaj notujemy odpowiednio 91,1% oraz 83,5%. Naprawdę nie jest źle.

sRGB
sRGB

Na ustawieniach fabrycznych, monitor domyślnie oferuje aż 75% poziom jasności, co daje w sumie 219 nitów dla bieli i 0,1715 nita dla czerni. To oznacza, że w tym modelu mamy do czynienia z kontrastem na poziomie 1279:1, a zatem z dość sporym niedoszacowaniem. To dobry wynik, jeśli chodzi o panele IPS, aczkolwiek warto wspomnieć, że w tym aspekcie nie mają startu ani do VA, ani tym bardziej do OLED-ów.

Zaskakująca okazała się być niemal idealna temperatura barwowa, wynosząca 6446K (idealna to 6500K). Nie mamy zatem do czynienia z ochłodzoną czy ocieploną bielą. Średni błąd Delta E wyniósł 2,74, co jest wynikiem poprawnym, choć maksymalny błąd dla odcienia niebieskiego to już 7.5 i trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Jak te liczby przekładają się na rzeczywiste doznania przy odbiorze?

Obraz jest wyraźnie nasycony. Konsumentom treści i tym bardziej graczom, „cukierkowy” obraz zapewne przeszkadzać nie będzie, wręcz przeciwnie, ale jeśli myślimy o nieco bardziej profesjonalnej pracy z grafiką, nie obejdzie się bez kalibracji. Na szczęście monitor jest na tyle podatny, że korekta obniża maksymalny błąd Delta E do poziomu zaledwie 2,39.

HDR w tym wypadku jest czysto teoretyczny – jak zresztą i w zdecydowanej większości monitorów gamingowych. Na sensowny efekt nie ma co tutaj liczyć, bo i też nie ma do tego podstaw. Jeśli chcesz uzyskać prawdziwy efekt szerokiego zakresu tonalnego, zainwestuj w matrycę OLED.

Podświetlenie i kąty widzenia

MSI G272QPF korzysta z przetwornicy prądu stałego DC-DC, a zatem modelu Flicker Free. Jest to dość istotny parametr, bo od migotania męczą nam się oczy, ale o ten aspekt nie musimy się w tym wypadku obawiać. Producent niedoszacował kwestii jasności maksymalnej, która w naszym wypadku wyniosła 336 nitów (wynik bardzo dobry), a nie podawane przez MSI 300 nitów. Dość dobrze spisuje się również jasność minimalna, ponieważ zanotowane 67 nitów dobrze sprawdzi się w nocnych warunkach oświetleniowych.

Znakomicie prezentuje się natomiast kwestia równomierności podświetlenia. Maksymalne odchylenie na poziomie 9,43% jest poza zasięgiem wielu, nawet zdecydowanie droższych monitorów. Trzeba natomiast zdawać sobie sprawę z tego, że monitor wyposażony został w matrycę IPS, a zatem spodziewać się należy znanych z innych monitorów przypadłości, takich jak IPS Glow.

Sprawdź też: Monitor do gier – na co patrzeć, aby wybrać właściwy?

Gaming na MSI G272QPF

I dochodzimy w końcu do kwestii najważniejszej, czyli gier wideo. MSI G272QPF to monitor gamingowy, a nie graficzny, więc wszystkie poprzednie aspekty nie będą tak ważne, jak właśnie gaming. Jak zatem sprawdza się w tym temacie?

Monitor MSI G272QPF oferuje odświeżanie rzędu 170 Hz, a zatem należy spodziewać się bardzo płynnego obrazu zarówno w grach dla pojedynczego gracza, jak i tych nastawionych na rywalizację sieciową i nawet na pulpicie. Lekkie smużenie w kontrastowych, dynamicznych scenach jest co prawda widoczne, aczkolwiek nie tak, jak w przypadku znacznie wolniejszych matryc VA. Poza tym, zawsze możemy skorzystać z dopalacza Overdrive i nieco zniwelować ten efekt, choć nie zalecamy używać go na poziomie „najszybszy”, ponieważ wówczas pojawia się wyraźny efekt overshoot.

Obie te bolączki można bardzo szybko zniwelować, włączając tryb podświetlenia stroboskopowego. BFI robi tu ogromną robotę, ponieważ obraz w ruchu staje się wówczas ostry jak żyletka. Tradycyjnie jednak użycie tego trybu wiąże się z pewnymi konsekwencjami, czyli ograniczeniem jasności maksymalnej do zaledwie 100 nitów oraz braku możliwości korzystania z synchronizacji adaptacyjnej FreeSync. Niestety regulacji natężenia strobingu w tym modelu nie uświadczymy.

Monitor od MSI
Design MSI G272QPF jest naprawdę obłędny!

Jak już wspomnieliśmy, monitor oferuje funkcję FreeSync Premium w zakresie od 48 Hz do 165 Hz. Dolna granica nie ma jednak większego znaczenia, gdyż wyświetlacz wspiera dodatkowo funkcję kompensacji spadków płynności LFC. Nie zauważyliśmy żadnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu tego trybu. Ani na karcie graficznej AMD Radeon, ani kompatybilnej NVIDIA GeForce w ramach G-SYNC Compatible.

Przyzwoity wynik, aczkolwiek nienajlepszy, notujemy również w przypadku input laga. Opóźnienie całego zestawu wyniosło wówczas 12,4 ms i choć odstaje od najlepszych, testowanych przez nas modeli, nadal jest to wartość w pełni akceptowalna.

MSI G272QPF: podsumowanie

Rynek monitorów gamingowych jest dziś bardzo nasycony i ciężko wytypować jest ten idealny, szyty na miarę. MSI udało stworzyć się jednak wyświetlacz pozbawiony większych bolączek i ewidentne jest to, że producent ma zamiar konkurować przede wszystkim ceną, a nie „ficzerami”. W ostatecznym rozrachunku otrzymujemy zatem tak zwany złoty środek.

Rozdzielczość QHD przy 27 calach jest optymalna. Częstotliwość odświeżania rzędu 170 Hz w zupełności wystarcza nawet nieco bardziej wymagającym graczom. Tryb stroboskopowy pozbędzie się mniejszych, bądź większych artefaktów. Opóźnienie nie wpłynie na odczucia, nawet w dynamicznych scenariuszach. Ergonomiczna podstawa pozwoli ustawić monitor wedle naszego uznania, bez kompromisów. Kolory są przyjemne w odbiorze i jasność wystarczająca. To wszystko można niewątpliwie zaliczyć do zalet.

MSI G272QPF

Wadą jest na przykład brak funkcjonalnego USB HUB (przydałby się nawet taki w standardzie 2.0, żeby można było podłączyć chociaż myszkę i klawiaturę). Nie znajdziemy tu również głośników i aplikacji sterującej na Windowsa.

Monitor kupić można już za 1349 zł, a zatem jest to bardzo opłacalna propozycja w tym segmencie wydajnościowym. To też idealny przykład na to, że – powoli, bo powoli – monitory o rozdzielczości Full HD zostają wypierane przez równie opłacalne, gamingowe wyświetlacze QHD. Jeśli szukasz właśnie takiego monitora – i masz dobrą kartę graficzną, zdolną do „odpalenia” gier w takiej rozdzielczości – jak najbardziej możesz się zainteresować tą propozycją. Polecamy!

-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu
5
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *