0
HyperX Cloud II Wireless, jak sama nazwa wskazuje, to bezprzewodowy wariant headsetu, który uważany jest za jeden z najlepszych na rynku. Czy jego wysoka cena idzie w parze z jakością wykonania i dźwięku? Tego się dowiesz z poniższego tekstu!
HyperX Cloud II Wireless – pierwsze wrażenia
Całkiem niedawno na ramach bloga bardzo pozytywnie wypowiadałem się o HyperX Cloud Flight, a konkretniej model wypuszczony z myślą o użytkownikach PlayStation. Od tamtej pory headset służył mi przez wiele godzin rozgrywki, aż tu nagle nadarzyła się okazja sprawdzić bezprzewodowe Cloudy II. Jak wrażenia?
Słuchawki zapakowane są w rzucające się w oczy czerwono-białe pudełko, na którym widnieją wszystkie najważniejsze informacje. W samym środku na użytkownika czeka wytłoczka, a w niej oczywiście słuchawki, nadajnik usb, odczepiany mikrofon oraz filtr na niego, a także przewód USB-C do ładowania. Poza tym standardowo kilka papierków, typu karta gwarancyjna lub instrukcja użytkowania. Jeżeli można czegoś się przyczepić, to braku worka/etui podróżnego, ale to tyle.
Jakość wykonania słuchawek
Już na pierwszy rzut oka widać, że ma się do czynienia z porządnie wykonanym sprzętem. Headset jest idealnie wyważony – nie za ciężki, ale też nie za lekki. Czuć, że to nie jest przysłowiowa „chińszczyzna”.
Jeżeli chodzi o samo wykonanie HyperX Cloud II Wireless, to przede wszystkim mowa o trzech materiałach – eko skórze, aluminium i matowym plastiku. Wszystkie elementy perfekcyjnie się ze sobą łączą i stanowią spójną całość. Bardzo cieszą detale, jak chociażby te czerwone szwy na pałąku. On sam jest regulowany w tradycyjny sposób, dlatego kształt głowy nie powinien stanowić kłopotu.
Sprawdź też: Najlepszy zestaw dla graczy za 1000 PLN | Stilgar vs Radyjko! – nowy film na moreleTV
Równie pozytywne wrażenie sprawiają nauszniki. One same są zbudowane z wytrzymałego tworzywa, a przetworniki od ucha oddzielają zapamiętujące kształt pianki powleczone imitacją skóry. Podtrzymujące je aluminiowe łączenie także robi wrażenie – nie tylko cieszy oko, ale też jest solidnie zrobione.
Czy mogę do czegoś się przyczepić? Osobiście nie do końca podoba mi się design headsetu, a bardziej sama kolorystyka. Z jednej strony rozumiem, że to słuchawki gamingowe i one wręcz muszą „krzyczeć”. Z drugiej po prostu jestem fanem bardziej stonowanych kolorów – wyżej wymienione Cloud Flighty to świetny tego przykład.
Wygoda z użytkowania HyperX Cloud II Wireless
Wiadomo już, że HyperX Cloud II Wireless są znakomicie wykonane, ale jak to przekłada się na wygodę? Jeżeli mieliście na głowie ich przewodową wersję, to doskonale wiecie, jak dobrze leżą na głowie. W tym przypadku jest jeszcze lepiej.
Jak już wcześniej wspomniałem – nie martw się kształtem lub rozmiarem swojej głowy. Headset regulowany jest na tyle, że spokojnie go do niej dopasujesz. Same nauszniki idealnie się dopasowują. Nawet po kilku godzinach rozgrywki słuchawki mi nie ciążyły, a uszy nie pociły. Nie ma mowy o dyskomforcie.
Warto też wspomnieć, że noszę okulary – oczywiście nie stanowiło to żadnej przeszkody w użytkowaniu sprzętu Kingston. Zdecydowanie jeden z najwygodniejszych zestawów, jaki miałem okazję testować.
Bezprzewodowość oraz przyciski
Na wygodę użytkowania wpływa jeszcze jeden aspekt – bezprzewodowość słuchawek. Nie trzeba się martwić wystającym przewodem czy nawet mikrofonem – ten wszakże jest odczepiany. Świetna opcja, jak ktoś woli posłuchać muzyki, obejrzeć filmy czy po prostu pograć solo.
Jeżeli chodzi o „sterowanie” headsetem, to te jest bardzo proste. Na lewej słuchawce znajduje się przycisk zasilania, który służy także do włączania i wyłączania dźwięku 7.1. Zaraz pod nim jest drugi do wyciszania mikrofonu. Na prawej muszli natomiast znajduje się pokrętło do regulacji głośności. To tyle!
Jak headset się ma od strony technicznej? Połączenie, bateria i czas ładowania
HyperX Cloud II Wireless to słuchawki bezprzewodowe, więc zapewne wielu z Was interesuje jak pod względem tego połączenia się sprawują? Headset wyposażony jest w moduł pracujący w zakresie 2,4 Ghz – ten łącząc się z nadajnikiem, działa nawet w odległości do 20 metrów. Nie jest to liczba rzucona na wyrost.
Sprzęt specjalnie przetestowałem dwa pokoje dalej, odseparowany dwoma ścianami, wszystko chodziło bez zarzutu. Ponownie wspomnę o Cloudach Flight – tych zakres jest podobny, jednak „z przeszkodami” na drodze potrafiły nieco się „gubić”
Jak za to wypada bateria? Producent twierdzi, że na pełnym ładowaniu headset powinien grać około 30 godzin. Choć jeszcze kilka lat temu faktycznie różnie było z tym „szacowanym czasem”, tak ostatnio raczej się to sprawdza. Nie inaczej jest w tym przypadku – HyperX Cloud II Wireless faktycznie potrafi grać ponad dobę.
Warto w tym miejscu wspomnieć o diodzie sygnalizującej zużycie baterii. Jej faktyczne zużycie można sprawdzić w oprogramowaniu NGENUITY, ale co w przypadku, jeżeli ktoś (tak jak ja) gra przede wszystkim na konsoli? Jak sprawdzić stan naładowania słuchawek? Wtedy należy obserwować diodę, która znajduje się na nadajniku. Oto jak interpretować jej zachowanie:
- stałe zielone światło – 90-100%,
- migające zielona światło – 15-90%,
- czerwone światło – 15% i poniżej.
W przypadku tego ostatniego stadium nie trzeba jednak się zbytnio obawiać, że headset rozłączy się nam w trakcie rozgrywki. Od tych 15% potrzeba około 5 godzin, aby w pełni go rozładować. Dlatego, jeżeli w trakcie grania nagle zaświeci wam się lampka na czerwono, to spokojnie kontynuujcie zabawę.
Ile wynosi czas ładowania? Aby w pełni naładować akumulator, sprzęt należy podłączyć na niecałe 4 godziny. Nie jest to jakiś rewelacyjny wynik, ale też mogło być dużo gorzej. No i jednak nie trzeba robić tego zbyt często, także każdy z łatwością powinien wygospodarować sobie taką chwilę.
Sprawdź też: HyperX Pulsefire Haste – recenzja. Mysz od zadań specjalnych
Oprogramowanie
HyperX Cloud II Wireless bez problemu łączą się z komputerem bez żadnego oprogramowania. Jeżeli jednak chce się wykorzystać pełen potencjał zestawu, to należy pobrać aplikację HyperX NGENUITY.
Jeżeli posiadacie inne sprzęty tego producenta, to zapewne już dawno macie ją zainstalowaną. Z jej poziomu na spokojnie można zarządzać głośnością, uruchomić 7.1 czy właśnie sprawdzić stan naładowania baterii. Osobiście nie spędziłem na nim zbyt wiele czasu – gram przede wszystkim na konsoli.
Dźwięk 7.1
Niejednokrotnie w tekście powołałem się na na Cloud Flight i robię to po raz kolejny. Tym razem dlatego, że tamten model, w odróżnieniu od HyperX Cloud II Wireless, nie wspierał dźwięku przestrzennego. Czy to faktycznie robi taką różnicę? Zdecydowanie, ale należy pamiętać, że nie zawsze w pozytywnym sensie.
Po pierwsze – należy pamiętać, że nie mowa o typowym 7.1, a tylko jego wiernej imitacji. Po drugie – we wszystkim, co posiada jakkolwiek ambitniejszą warstwę muzyczną, tej funkcji nie powinno się włączać. No chyba że ktoś chce zepsuć sobie wrażenia, wtedy jak najbardziej można ją uruchomić. Dźwięk przestrzenny sprawdza się głównie w grach, a dokładniej FPS-ach. Właśnie w takich tytułach jak Call of Duty, Counter-Strike czy APEX Legends jest on na wagę złota.
Dźwięk w HyperX Cloud II Wireless – gaming na innym poziomie
Pora przejść do najważniejszej części, czyli samego dźwięku. HyperX Cloud II Wireless pięknie wyglądają, świetnie leżą i technicznie są super. Jednakże czy równie dobrze grają? Trzeba pamiętać, że to przede wszystkim słuchawki do grania i to na tym polu radzą sobie najlepiej. Z tym w parze idą mocne niskie tony, średnie nieco cofnięte, a także odpowiednio podkreślone wyższe. Co z tym się wiąże – headset bardzo dobrze sprawuje się także w innych medium. Przyjrzyjmy się poszczególnym z nich.
Gry
HyperX od wielu lat cieszy się ogromną renomą wśród graczy. Nic dziwnego, w szczególności jeżeli chodzi o słuchawki przewodowe. Stosunkowo niska cena z rewelacyjną jakością dźwięku – tak pokrótce można opisać te sprzęty.
Headset najlepiej sprawdza się w produkcjach FPS, dlatego też testowałem go głównie na trzech tytułach – Call of Duty: Vanguard, APEX Legends i Rainbow Six: Siege. Każdy z nich stawia na nieco inny styl rozgrywki, także uznałem, że będzie to dla mnie świetne porównanie.
Nie zawiodłem się. W każdej z powyższych gier wrażenia były bardzo pozytywne. CoD to dynamiczny i chaotyczny tytuł, dźwięki strzałów dobywają się z każdej strony, przeciwnik w każdej chwili może pojawić się znikąd, a na dodatek często otrzymujemy orkiestrę wybuchów.
APEX Legends natomiast to Battle Royal – gameplay dalej jest dynamiczny, choć ze względu na strukturę map sporo jest swawolnego biegania i krycia się w różnych miejscach, Ostatnia z gier, czyli Rainbow Six: Siege, to już typowo taktyczny FPS. Najważniejsza jest w nim cierpliwość i cisza – dlatego nasłuchiwanie jest jednym z najważniejszych elementów.
Dzięki HyperX Cloud II Wireless w każdej z tej produkcji mogłem bez problemu usłyszeć oponentów, szybciej ich wykryć, a co z tym się wiąże – zaplanować taktykę na dany moment. To niezwykle istotna cecha dla tych gier, szczególnie dla osób, które próbują zawodowo wiązać z nimi życie.
Muzyka
Jak słuchawki dla graczy od Kingston radzą sobie z muzyką? To zależy! Na pewno należy pamiętać o wyłączeniu dźwięku 7.1 – ten częściej będzie przeszkadzał, niż pomagał. Po drugie – Cloud II Wireless to na pewno nie jest sprzęt dla fanów mocniejszej muzyki instrumentalnej. Inaczej się sprawa ma, jeżeli chodzi o elektronikę (szczególnie tę mocniejszą!) oraz na przykład rap. Basy potrafią być naprawdę soczyste, a słuchacze zadowoleni.
Filmy i seriale
Czy fani kinematografii będą mieli powody do narzekań? Kupując HyperX Cloud II Wireless tylko i wyłącznie w tym celu, to zapewne tak. Jeżeli jednak ma to być tylko dodatek, to wrażenia powinny być pozytywne. Mowa tu przede wszystkim o filmach, a jeszcze konkretniej o akcyjniakach. Gamma dochodzących dźwięków jest naprawdę zadowalająca, świetnie zaakcentowane efekty dźwiękowe, wybuchy czy same utwory przygrywające w tle. Choć do kina domowego im daleko, tak jednak to dalej spora różnica względem „zwykłych” głośników z soundbarem.
Jakość mikrofonu
Kupując słuchawki do grania, często też myśli się o nich pod względem rozgrywki online. Czy mikrofon w HyperX Cloud II Wireless daje radę? Jak najbardziej. Posiada on funkcję redukcji szumów, świetnie tłumi hałas, a w trakcie rozmów słychać nas poprawnie. Jeżeli ktoś nie posiada zewnętrznego mikrofonu, to ten nie powinien sprawiać większych kłopotów. Działa on poprawnie i tyle.
Podsumowanie – czy warto kupić HyperX Cloud II Wireless
Pora zadać sobie najważniejsze pytanie – czy warto kupić ten headset od Kingston? Jeżeli nie przescrollowaliście całej recenzji, to zapewne znacie odpowiedź na to pytanie. HyperX Cloud II Wireless to jeden z najlepszych bezprzewodowych zestawów słuchawkowych, na jakich dane było mi zagrać.
Cechuje je rewelacyjnie wykonanie, długo działają na jednym ładowaniu, a w grach sprawdzają się na wagę złota. Można w nich siedzieć godzinami, nie męczą i świetnie się dopasowują do głowy. Minusem może być co najwyżej cena i fakt, że do czynienia mamy z „oszukanym 7.1”. Jeżeli pragniecie jak najlepszych wrażeń z rozgrywek w sieciowe FPS-y, to nawet nie zastanawiajcie się nad zakupem, tylko od razu wrzućcie je do koszyka.
