
Ultrabook z AMD zapowiada się dosyć interesująco! Łukasz z moreleTV otrzymał do testów nowego ultrabooka, a dokładnie model Asus Zenbook S13 OLED. Jak prezentuje się nowy, smukły laptop? Sprawdźcie sami.
Ultrabook AMD – specyfikacja Asusa Zenbook S13 OLED
ZMASLO z moreleTV zaprezentował specyfikację ultrabooka z procesorem od AMD. Osobiście muszę przyznać, że jeśli mówimy o parametrach, jakie znajdują się w środku tego laptopa, to powiedzmy sobie szczerze, jest bardzo dobrze! Specyfikacją Asus stworzył skromnie wyglądającego potwora. Ciekawi parametrów? Spójrzmy.
- Wyświetlacz: 13’3 OLED 2880×1800 px
- Procesor: AMD Ryzen 7 6800U 8/16
- Karta graficzna: zintegrowana iGPU AMD RX 680M
- Pamięć RAM: 16 GB DDR5 6400MHz
- Dysk: 1TB M.2 NVME.
Procesor umieszczony w Ultrabooku AMD to Ryzen 7 6800U, który jest oparty na architekturze Zen 3+. Ta poprawiona budowa podzespołów charakteryzuje się lepszą energooszczędnością, a także przyzwoitą responsywnością. Łukasz w materiale opisał te procesory jako „fajne”, ponieważ są energooszczędne, kiedy trzeba, ale także dobrze się skalują. Nie powinniśmy odczuwać zatem żadnych braków wydajnościowych.
ZMASLO w powyższym materiale poważnie prześwietlił Ultrabook z AMD. Przygotował nie tylko testy syntetyczne procesora (o nich poniżej), ale także zweryfikował, jak radzi sobie nowa, zintegrowana karta graficzna. Nie mogło zabraknąć również kilku słów na temat wykonania ultrabooka. Dodam, że czas pracy na baterii także został zweryfikowany. Ciekawi rezultatów? Scrolluj dalej.
Sprawdź też: Laptopy w 2022: co nas czeka? – nowy film moreleTV
Ultrabook AMD – testy i wydajność
Testy syntetyczne zaprezentowały jedno – Asus Zenbook S13 radzi sobie naprawdę świetnie! W Cinebench R23 wynik uplasował się na znacznie wyższym poziomie w porównaniu do Apple MacBook Air 2020. Co ciekawe, wydajnością podczas testów laptop zbliża się do sprzętu Gigabyte AERO 15, który jest jeszcze „większym” graczem. Różni ich niewiele kilkaset punktów w benchmarku.
Niestety, jak się okazuje, pomimo że do codziennych zadań ultrabook powinien nadawać się wyśmienicie, tak do montażu filmów w Adobe Premiere Pro świata nie podbije. Zintegrowana karta graficzna tutaj jest najsłabszym ogniwem. Pocieszający jest jednak fakt, że Adobe Photoshop spisuje się całkiem przyzwoicie. Warto przypomnieć sobie, że mówimy wciąż o Ultrabooku, który został zamknięty w 13 calach! Należy wspomnieć, że Asus Zenbook S13 ma także wbudowane tryby pracy – tutaj do wyboru otrzymujemy funkcje Silent, Balanced, Performance.

Łukasz przetestował Ultrabook AMD w dwóch ostatnich trybach i wyniki są bardzo pozytywne. Temperatury utrzymują się na poziomie od 70 do 80°C, a to dobry rezultat jak na Ultrabooka. Oczywiście tryb zwiększonej wydajności przyniesie większy hałas, a różnice między dwoma ustawieniami są słyszalne. Cieszy jednak fakt, że pod obciążeniem procesor trzyma stałe zużycie prądu.
Asus Zenbook S13 – jak działają gry?
Cóż, nie ma co ukrywać, Ultrabook z AMD nie zostanie i nigdy nie był gamingowym potworem. W mniej wymagających grach, takich jak Counter Strike: Global Offensive lub League of Legends można powiedzieć, że Ultrabook daje sobie radę przy ustawieniach średnich w FullHD. Jednak to wciąż tytuły, które uruchamia większość obecnych komputerów. ZMASLO poddał Asusa eksperymentowi i zagrał także w Wiedźmina 3: Dziki Gon.
Sprawdź też: Lenovo Legion 7 (Gen 6) – recenzja laptopa. Jeśli laptop gamingowy, to właśnie taki!
Na ustawieniach średnich, przy rozdzielczości 1080p, udało się utrzymać poziom 37 klatek na sekundę. To całkiem przyzwoity wynik jak na grę „AAA”. Forza Horizon 5 na ustawieniach niskich była płynna, bo osiągała nawet 50 klatek na sekundę. Oczywiście ten Ultrabook AMD nie jest dedykowany pod gry, choć jak się okazuje, jest to realne! Co ciekawe, nawet Cyberpunk 2077 na ustawieniach niskich był grywalny w 30 klatkach. Jak na zintegrowaną kartę graficzną, to jest świetny wynik!
Ultrabook z AMD – podsumowanie
Jak to Łukasz określił, wykonanie Ultrabooka jest spoko! Laptop jest minimalistyczny, wyjątkowo cienki, wykonany został ze stopu magnezu, a jego waga sięga około jednego kilograma! Jeżeli chodzi o ekran – ZMASLO nie ma się absolutnie do czego przyczepić. Z uwagi na to, że jest to matryca OLED, obraz jest żywy, ostry, a kolory świetnie odwzorowane. Prowadzący zwraca uwagę jednak, że OLED-y mają tendencje do wypalania się, a więc warto to uwzględnić.

Czas pracy na baterii jest bardzo zadowalający! Łukasz z moreleTV zeznaje, że laptop jest w stanie wytrzymać nawet 10 godzin na jednym ładowaniu, jeśli używamy go do typowo biurowych zadań. Oglądanie Netflixa, praca na dokumentach, przeglądanie Internetu to zadania, które Asus Zenbook S13 totalnie pokona. Czy znajdzie się jakiś problem? Tak, ZMASLO podczas testów doświadczył blue screena, czyli ekranu „śmierci”. Co ciekawe, podobne incydenty występowały także w innych laptopach od Asusa, także z Ryzenem 6000 na pokładzie. Trudno powiedzieć, co wywołuje ten problem. Czy to kwestia sterowników czy Windowsa? Jedno jest pewne – mankament istnieje, a to sygnał ostrzegawczy.
Sprawdź też: Najlepszy laptop do 2000 zł. Ranking TOP
Niemniej jednak to wciąż kawał dobrego laptopa do lekkich zadań, a także nawet do sporadycznych gier! Wydajnością Asus Zenbook S13 zaskakuje i w perspektywie najbliższych lat nie powinien się bardzo postarzeć. Ten Ultrabook to ciekawa propozycja dla osób ceniących sobie solidne wykonanie przy jednoczesnym zachowaniu kompaktowości. Pozostaje jedynie kwestia błędów oprogramowania, choć być może w przyszłości zostanie to naprawione.
Czy podoba Ci się Ultrabook z AMD? Jakie masz przemyślenia po zobaczeniu Asusa Zenbook S13? Zostaw komentarz!