Tesla Semi – ciężarówka przyszłości? Wszystko, co wiemy o Tesli Semi

Tesla Semi to ciężarówka, którą Elon Musk zapowiedział już w 2016. Niestety, szereg niekorzystnych czynników sprawił, że wciąż nie jest dostępna dla klientów. Kiedy ostatecznie na rynek trafi Tesla Semi i jaka będzie jej cena?

Tesla Semi — co to będzie za ciężarówka?

Tesla Semi to ciągnik siodłowy, który podobnie jak każdy inny model kalifornijskiego producenta ma zrewolucjonizować i zelektryzować swój segment rynku. W przypadku elektrycznych samochodów ciężarowych to zadanie jest jednak o wiele trudniejsze, niż ma to miejsce w osobówkach, przede wszystkim ze względu na pokonywany dystans i ogromne obciążenie. O ile w Polsce znacznych trudności logistycznych przysporzyłaby znikoma dostępność stacji ładowania, o tyle w Stanach Zjednoczonych ten problem jest znacznie mniejszy.

Przekłada się to wprost na większą opłacalność elektryfikacji floty pojazdów. Tesla wprost chwali się, że oszczędności dla firmy wynikające z zakupu pojedynczego egzemplarza ciężarówki mają względem zasilania olejem napędowym sięgać 200 000 dolarów. Inwestycja ma się ponadto zwrócić w ciągu dwóch lat intensywnej eksploatacji. Na razie jednak pod znakiem zapytania stoi przystosowanie stacji ładowania do przyjmowania ciągników siodłowych z maksymalnie dociążonymi przyczepami.

Osiągi to obszar, na którym szczególnie dobrze ma wypadać nowa Tesla. Modele producenta znane są z osiągania ogromnych mocy i wartości przyspieszeń znanych z superaut. Przewagą, jaką ma samochód elektryczny nad spalinowym, jest bowiem większa wydajność napędu i dostępność maksymalnego momentu obrotowego w całym zakresie pracy silnika. W tym przypadku przyspieszenie do 60 mph (96 km/h) pod pełnym, czterdziestotonowym obciążeniem, ma trwać 20 sekund. Wyników „na pusto” firma nie podaje, ale mogą okazać się imponujące.

Elektryczne ciężarówki z Kalifornii cechuje nieszablonowe podejście do projektowania samochodów, jakim wyróżnia się Tesla. Wnętrze mieści jeden, centralnie umieszczony fotel, a po obu stronach kierownicy znalazły się panoramiczne ekrany podobne do tych z modelu 3. Zostały one podzielone na strefy – bliżej kierowcy umieszczono elementy obsługi, nawigację i multimedia, a po bokach obraz z kamer zastępujących lusterka. Przeszklenie to kolejny atut, który ma nowa Tesla. Truck zapewnia kierowcy doskonałą widoczność we wszystkich kierunkach.

Elon Musk i szumne zapowiedzi nowej Tesli

Charyzmatyczny CEO Tesli Elon Musk przedstawił prototyp nowego pojazdu już w 2017 roku. Zgodnie z zapowiedziami, które wówczas padły, elektryczna ciężarówka miała zapewnić przynajmniej 500 mil zasięgu pod obciążeniem i przy prędkości autostradowej. Tak dobre parametry miały być osiągnięte między innymi dzięki zastosowaniu czterech silników elektrycznych – po jednym dla każdego z tylnych kół. Marzec 2018 roku przyniósł kolejne rewelacje. Elektryczny semi truck Tesli miał być testowany przy przewozie akumulatorów między Nevadą i Kalifornią.

W czerwcu 2019 roku Elon Musk zapewniał, że dostawy nowego modelu rozpoczną się przed końcem 2020. By umilić oczekiwanie osobom i firmom, które zdążyły już złożyć niemały zadatek, ogłoszono loterię, której zwycięzcy mieli prawo przetestować ciągle opracowywany model. Styczeń 2020 przyniósł premierę auta, ale nie w wersji, której wszyscy się spodziewali – dołączyła ona bowiem do portfolio Matchboxa.

W styczniu 2021 padła kolejna zapowiedź. Zgodnie z nią pierwsze dostawy do klientów mają mieć miejsce przed końcem roku. Winą za opóźnienie Elon Musk obarczył ogromne zapotrzebowanie na nowe akumulatory 4680. Z zadziwiającą szczerością stwierdził, że skoro jedna ciężarówka potrzebuje tylu ogniw, co pięć pojazdów osobowych, a przynosi mniejszy zysk, firma woli skupić się na tych mniejszych pojazdach.

Tesla Semi — elektryczna ciężarówka, która sama dostarczy towar

Znaczek Tesli zobowiązuje do wykorzystania najwyższego poziomu techniki, przynajmniej w zapowiedziach. Nie inaczej jest tym razem. Nowy model ma stanowić kamień milowy, dzięki któremu na drogi wyjadą wreszcie bezzałogowe ciężarówki. A przynajmniej taki obraz rysował się jeszcze parę lat temu. Autopilot Tesli, choć robi wrażenie swoją funkcjonalnością i rozbudowaniem, ciągle nie jest idealnym narzędziem.

W międzyczasie firmę dotknęła też w USA fala pozwów sądowych. W dużej mierze dotyczyły one błędnego funkcjonowania Autopilota, który miał mieć problemy z rozpoznawaniem obiektów czy samoczynnie przyspieszać. O ile część tych spraw rozwiązano polubownie, o tyle dziś już firma jest nieco bardziej ostrożna w swoich zapewnieniach o autonomicznej jeździe. Na stronach poszczególnych modeli pojawiły się informacje, że kierowca ma być zawsze aktywny i gotów do przejęcia sterów.

Ile będzie kosztować Tesla Semi?

Każdy elektryczny samochód jest zauważalnie droższy od spalinowych odpowiedników i absolutnie wyjątkiem nie jest tu Tesla Semi. Cena pojazdu w podstawowej wersji zapewniającej 300 mil zasięgu to aż 150 000 dolarów, natomiast model flagowy z akumulatorami wystarczającymi na 500 mil jest o 30 000 dolarów droższy. Dodatkowym problemem dla potencjalnych nabywców może być rachunek opłacalności – o ile firma zapewnia ok. 200 000 dolarów oszczędności względem diesla, opiera wyliczenia o ceny prądu na kalifornijskich Megachargerach.

Analitycy Bloomberga wyliczyli, że w przypadku korzystania z prądu sieciowego sytuacja jest mniej korzystna dla klienta, niż przedstawia to Tesla. Ciężarówka może w niektórych schematach użytkowania okazać się droższa od tradycyjnej nie tylko w zakupie, lecz także w eksploatacji. Nie pomagają tu zapewnienia o pancerności szyb (w USA ciężarówka z uszkodzoną szybą nie ma prawa poruszać się po drogach), które mają zmniejszyć przestoje. Ponadto zamówienie Tesli Semi wymaga złożenia depozytu w wysokości 20 000 dolarów.

Tesla Semi — kiedy premiera elektrycznej ciężarówki?

Ciągłe przekładanie premier pojazdów to już niestety stały element, który charakteryzuje Teslę. Pickup Cybertruck i sportowy Roadster, podobnie jak Semi, są zapowiadane od kilku lat. Mimo to ciągle nie można mieć pewności co do daty ich premiery. Problemem jest oczywiście dostępność ogniw, które firma woli wykorzystać w już sprzedawanych modelach. Może to sprawić, że obecnie padająca w kontekście Semi data pierwszych dostaw (koniec 2021) może znowu zostać niedotrzymana. Najnowsze przecieki podają już 2022 rok.

Zobacz: Elektryczny pick-up Tesla Cybertruck – czy kanciasty samochód przyszłości stanie się hitem?

Tesla to firma, która niewątpliwie przyczyniła się do upowszechnienia osobowych samochodów elektrycznych. Od kilku lat podobna rewolucja jest zapowiadana w kontekście pojazdów użytkowych. Tesla Cybertruck i Semi mają (dosłownie i w przenośni) zelektryfikować swoje segmenty. W obu przypadkach problemem jest jednak wprowadzenie samochodów na rynek. Wielka szkoda, gdyż nawet abstrahując od rodzaju napędu, nowy ciągnik siodłowy Tesla Semi stanowiłby powiew świeżości na tym bardzo tradycyjnym rynku.