0
Naprawa iPhone’a, po upływie okresu gwarancyjnego, może być bardzo kosztowna. Za sprawą nowego programu serwisowego, Self Service Repair, usunięcia wielu usterek elektroniki Apple będzie można dokonać samodzielnie.
Każdy, kto posiada bądź poważnie zastanawiał się nad nabyciem sprzętu elektronicznego produkowanego przez Apple, zdaje sobie sprawę z istotnego ograniczenia, jakim jest długość standardowej gwarancji producenta. W przypadku iPhone’ów, iPadów czy MacBooków, wynosi ona zaledwie 12 miesięcy. Co dalej? W Polsce jest o tyle dobrze, że osoby fizyczne mogą skorzystać z rękojmi za wady produktu, obejmującej kolejny rok.
Kiedy jednak upłynął termin rękojmi, bądź ta nas nie obejmuje (zakup na firmę), musimy liczyć się ze srogimi kosztami naprawy w jednym z autoryzowanych punktów serwisowych. Można również skorzystać z usług podmiotu nieautoryzowanego, jednak wiąże się to ze sporym ryzykiem wadliwie wykonanej usługi bądź zastosowaniem części o wątpliwej jakości.
Rozwiązaniem problemu, według Apple, ma być możliwość samodzielnej naprawy urządzeń, z wykorzystaniem oryginalnych części serwisowych. Dostęp do nich, dla wszystkich chętnych, zapewni program Apple Self Service Repair, który zostanie wdrożony już w 2022 roku.
Naprawa iPhone’a – lepiej samemu, na oryginalnych częściach, niż w nieautoryzowanym punkcie
Można się jedynie domyślać, że wprowadzeniu usługi Self Service Repair przyświecała chęć ograniczenia korzystania z usług nieautoryzowanych serwisantów, przez klientów, którzy nie godzą się z zapłatą za naprawę kwoty wymaganej przez partnerów Apple. W Cupertino, najprawdopodobniej, wyciągnięto wnioski, że lepiej będzie udostępnić każdemu chętnemu oficjalne narzędzia, by samemu naprawił swój sprzęt, niż godzić się na to, by naprawa odbyła się z użyciem nieoryginalnych części.
Początkowo, w ramach Self Service Repair, możliwa będzie naprawa smartfonów iPhone 12 i iPhone 13. Na dedykowanej stronie internetowej udostępnionych zostanie przeszło 200 części, wraz z instrukcjami ich wymiany. Dzięki temu, możliwa będzie samodzielna wymiana tak istotnych podzespołów, jak bateria, wyświetlacz czy aparat.
Co istotne, platforma pozwoli również na zwrot uszkodzonych podzespołów, celem poddania ich recyklingowi. W zamian za odesłanie wymienionej części do producenta, będzie można otrzymać zniżkę na kolejne usługi w ramach platformy serwisowej.
Samodzielna naprawa iPhone’a? Tak, jeśli tylko potrafisz
Przedstawiciele Apple gorąco zachęcają do tego, by przed złożeniem jakiegokolwiek zamówienia na Self Service Repair, szczegółowo zapoznać się z treścią instrukcji serwisowej. Może bowiem okazać się, że wymiana uszkodzonego podzespołu okaże się dla danego użytkownika zbyt trudna.
W takiej sytuacji, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie udanie się do autoryzowanego punktu serwisowego i powierzenie wykonania naprawy profesjonalistom. Lepiej zapłacić więcej za usługę, niż całkowicie pozbawić się możliwości korzystania z urządzenia, za sprawą niewłaściwie przeprowadzonej naprawy.
Platforma Self Service Repair wystartuje, w Stanach Zjednoczonych, już początkiem 2022 roku. Zgodnie z deklaracją Apple, również w 2022 roku będzie sukcesywnie rozszerzana o kolejne kraje i urządzenia.
Jak myślicie, jeżeli program samodzielnej naprawy iPhone’ów zostanie udostępniony w Polsce, będzie cieszył się zainteresowaniem klientów? Osobiście uważam, mając na uwadze naszą narodową smykałkę do majsterkowania, że okaże się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
