Intel Xe-HPG DG2 — premiera, specyfikacja i cena. Co wiemy o kartach graficznych Intel Xe-HPG DG2?

Już w 2022 roku rynek kart graficznych może się na zawsze zmienić. Premiera Intel Xe-HPG DG2 to próba wejścia klinem między dwóch gigantów rynku — Nvidię i AMD. Czy nowa karta graficzna zawojuje rynek? Sprawdźmy, czym branżę podbić chce Intel.

Intel Xe-HPG DG2 – co szykuje gigant na rynku procesorów?

Dwaj najwięksi gracze oferują układy graficzne naszpikowane nowoczesnymi technologiami. Aby im dorównać, Intel zaproponuje karty oparte na architekturze Xe-HGP DG2. Podobnie jak produkty konkurencji, będą oferowały m.in. funkcję ray tracingu i XeSS.

Co to oznacza? Architektura Xe podzielona jest na cztery segmenty przeznaczone do różnych zastosowań. Dwa z nich, HPC i HP, będą dedykowane do zastosowań profesjonalnych. Kolejne dwa HGP i LP — dla klientów indywidualnych. Najciekawszym z perspektywy użytkowników domowych jest segment HGP. To właśnie karty o tym oznaczeniu będą napędzać komputery graczy.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Intel Gaming (@intelgaming)

Nowe układy Intela będą dostępne w wersjach z 128, 384 i 512 EU (jednostkami wykonawczymi). W każdej z nich znajdzie się nie jedna ALU (jednostka arytmetyczno-logiczna), a trzy. Dzięki temu operacje na liczbach całkowitych nie będą odbywać się kosztem operacji zmiennoprzecinkowych. Innymi słowy, procesor karty graficznej DG2 Alchemist nie będzie tracił na wydajności, co przełoży się na szybsze działanie karty graficznej.

Dorównanie konkurentom nie byłoby możliwe bez implementacji ray tracingu. Wsparcie dla bibliotek DirectX12 Ultimate wskazuje, że technologia ta zostanie zaimplementowana w kartach Intel Xe-HGP DG2. Dlaczego to takie ważne? Ray tracing polega na renderowaniu odbić światła i cieni dzięki symulacji promieni świetlnych i analizie powierzchni, od której odbijają się one w grze. Umożliwia to tworzenie “fotorealistycznej” grafiki.

Sprawdź też: Intel Alder Lake-S – co potrafi 12. generacja procesorów Intel Core? Premiera i specyfikacja Intel Alder Lake-S

Ray tracing obecny jest w kartach graficznych Nvidii oraz najmocniejszych modelach od AMD. Intel zapewne nie zechce pozostać w tyle za konkurencją. Realistyczna grafika nie może istnieć bez wysokiej rozdzielczości. Nie każdy gracz posiada jednak komputer pozwalający na grę w 4K przy wysokiej ilości klatek na sekundę. Rozwiązaniem tego problemu będzie implementacja XeSS. Technologia ta jest odpowiedzią Intela na technologię DLSS Nvidii. Dzięki niej możliwe jest renderowanie obrazu niskiej rozdzielczości w taki sposób, by wyglądał jak odtwarzany w rozdzielczości wyższej. Implementacja tej technologii w grach nie jest prosta, ale niektóre tytuły, takie jak dwie części Call of Duty już umożliwiają skalowanie obrazu tego typu.

Jaka może być specyfikacja i wydajność kart Intel Xe-HPG DG2?

Najwydajniejsza karta graficzna będzie wyposażona w 512 EU i otrzyma 256-bitową pamięć RAM. Co ważne, będzie to pamięć typu GDDR6. Oznacza to, że jej pojedyncza kość będzie miała pojemność nawet 16 GB. Dzięki temu możliwe będzie granie w najwyższych ustawieniach graficznych, nawet gdy gra nie będzie obsługiwać XeSS. Zwiększy się dwukrotnie przepustowość transferu danych w jednym cyklu zegara, co ma kluczowe znaczenie przy obsłudze dużych plików gier. Dzięki temu poprawiona zostanie płynność rozgrywki.

Najlepsza karta graficzna, z 512 EU ma wykorzystywać 4096 rdzeni. Taktowanie zegara GPU ma wynosić 2200 MHz. Jako że jest to jedyna dotychczas wartość sugerowana w przeciekach na temat Intel Xe-HGP DG2, nie można być pewnym, czy jest to częstotliwość standardowa, czy podwyższona (boost). TDP procesora (maksymalna ilość ciepła wydzielanego w ciągu sekundy) ma wynosić 275 W.

Intel Xe-HPG DG2 kontra Nvidia GeForce i AMD Radeon

Jeśli taktowanie na poziomie 2200 MHz (nawet w trybie boost) zostanie potwierdzone, pod kątem ilości operacji wykonywanych w jednym cyklu zegara Intel wyprzedzi topowe jednostki Nvidii i AMD. Najlepsze układy konkurencji, czyli Nvidia GeForce RTX 3080i oraz AMD Radeon RX 5700 XT mogą pochwalić się taktowaniem na poziomie 1365/1635 MHz (Nvidia) i 1605/1905 MHz (AMD). Zaletą jest także większa ilość pamięci RAM. Konkurencyjne układy mają jej odpowiednio 12 GB (GeForce RTX 3080i) i 8 GB (Radeon RX 5700 XT).

Pod względem ilości wydzielanego ciepła najnowsza karta graficzna Intela znajduje się w środku stawki. Lepszy jest tu Radeon RX 5700 XT o TDP na poziomie 225 W, a gorszy GeForce RTX 3080i, którego TDP wynosi 350 W. Pracujący pod najwyższym obciążeniem komputer z kartą graficzną Intela będzie więc cichszy niż jego odpowiednik z kartą Nvidii, ponieważ układ chłodzenia nie będzie musiał pracować tak intensywnie. Urządzenie z układem Intela będzie jednak głośniejsze niż sprzęt wyposażony w kartę AMD.

Karta graficzna Intel Xe-HGP DG2 znajduje się pomiędzy konkurentami w przypadku liczby rdzeni. W przeciwieństwie do rdzeni procesora, ich odpowiedniki w kartach graficznych odpowiedzialne są jedynie za przetwarzanie operacji związanych z generowaniem obrazu. To właśnie one odpowiadają za rozpakowywanie plików z modelami postaci i tła. 

Im więcej rdzeni może równolegle wykonywać zadania związane z grafiką, tym rozgrywka jest płynniejsza. W tej klasyfikacji wygrywa Nvidia. GeForce RTX 3080i posiada 10 240 autorskich rdzeni CUDA. Za przetwarzanie zadań w Intel Xe-HGP DG2 odpowiadać będzie 4096 rdzeni. Ostatni w stawce jest AMD Radeon RX 5700 XT z 2560 rdzeniami.

Która karta graficzna jest więc najlepsza? Na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Każda z nich najlepsza jest w jednym z aspektów. Same liczby nie pozwalają ponadto na udzielenie jednoznacznej odpowiedzi. Przynieść ją mógłby jedynie test wszystkich trzech kart. Zapewne po premierze Intel Xe-HGP DG2 do takich testów dojdzie.

Co ciekawe, wydajność nowej karty Intela została sprawdzona w benchmarku. Nie jest to jednak układ z 512 EU a najtańsza, podstawowa jednostka ze 128 EU. Jej test w benchmarku Geekbench przeprowadzono na komputerze z procesorem Intel Core i5-11400T. Uzyskany wynik 13 710 punktów uplasował Intel Xe-HGP DG2 128 EU za kilkuletnimi kartami graficznymi. Pamiętać jednak należy, że najnowsze układy Intela nie są jeszcze w fazie produkcyjnej, a testowej. Wydajność nawet najsłabszej jednostki może wyraźnie wzrosnąć przed wejściem w fazę produkcyjną i sprzedażową.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Intel (@intel)

Kiedy premiera Intel Xe-HPG DG20?

Oficjalna data premiery kart graficznych Intela nie jest jeszcze znana. Prawdopodobnym terminem jest styczeń 2022 roku. Wtedy to w Las Vegas odbędą się targi Consumer Electronic Show. Na CES Intel zaprezentuje zapewne wszystkie swoje nowe produkty. 

Oprócz kart Xe-HGP DG2 być może także procesory Intel Alder Lake-S. Nie jest również pewne, czy koncern zdecyduje się pokazać od razu wszystkie karty graficzne. Przypuszcza się, że tak jak w wypadku procesorów, w pierwszej kolejności zaprezentowany zostanie tylko układ z najwyższej półki.

Cena Intel Xe-HPG DG2 – wielka zagadka

Tak jak daty premiery, nieznana jest również cena nowych kart graficznych Intela. Spodziewane ceny mają zaczynać się od około 350 dolarów (1360 zł) za najtańszą wersję a kończyć na 1000 dolarów (3890 zł) za topowy układ. Powyższe ceny nie nie uwzględniają podatków obowiązujących w danym kraju. Ostateczna cena kart graficznych Intela w Polsce może być więc wyższa.

Sprawdź też: Nvidia GeForce RTX 4000 — kiedy premiera? Wszystkie informacje o kartach graficznych GeForce RTX 4000

Na ceny kart graficznych wpływ może mieć po raz kolejny hossa na rynku kryptowalut. Jeśli nowe układy Intela nie zostaną dobrze zabezpieczone przed miningiem, mogą stać się popularne wśród górników. W przeszłości taka sytuacja miała miejsce w przypadku kart Nvidii i AMD. Ich masowy wykup przez firmy kopiące kryptowaluty przyczynił się kilkukrotnie do znacznych wzrostów cen kart graficznych.

Wkroczenie między gigantów rynku nigdy nie jest łatwym zadaniem. Intel, choć sam jest potęgą, w produkcji kart graficznych stawia dopiero pierwsze kroki. Czy uda mu się przebić duopol AMD i Nvidii? Przecieki wskazują, że układy graficzne Intela mogą stać się dla dotychczasowych potęg w branży godną konkurencją.