0
Zmiany poczynione w poprzednim roku przez Apple powodem przyszłych strat Facebooka? Tak twierdzi dyrektor finansowy Meta Platforms, David Wehner. Kwoty jakie szacunkowo straci Facebook w 2022 roku idą w miliardy dolarów.
Mała zmiana poczyniona przez Apple na przełomie kwietnia i maja 2021 roku okaże się pierwszym gwoździem do trumny Facebooka? To może zbyt dalekosiężne założenie, ale z pewnością może być powodem strat. I to ogromnych jak przekonuje dyrektor finansowy Meta. Serwis businessinsider.com donosi, w firmie Zuckerberga rozpoczeło się właśnie swoiste polowanie na czarownice.
Te równie szybko udało się zlokalizować i określić – w postaci firmy Tima Cooka. Na czym dokładnie miałyby polegać zmiany poczynione przez Apple i jaki wpływ wywarły na kondycję finansową giganta z Menlo Park?
Facebook lubi zbierać dane
Wspomniana wyżej “mała zmiana”, to opcja którą Apple dodało niespełna rok temu wraz z aktualizacją iOS 14.5 dla użytkowników iPhone’ów. Pozwala ona decydować użytkownikowi samodzielnie o tym, które aplikacje mają zezwolenie na śledzenie ich zachowań, historii wyszukiwań etc. Rezultatem tego była masowa odmowa takich praw aplikacjom powiązanym z Meta Platforms.
Zmiany w iOS-ie i ich wpływ będą wiatrem w oczy dla naszego biznesu w 2022 roku – na szali jest utrata 10 miliardów dolarów.
Są to słowa Wehnera, które powiedział w trakcie wczorajszego omówienia wyników finansowych z inwestorami za czwarty kwartał. Choć jak zaznaczył później kwota jest szacowana, to jednak biorąc pod uwagę fakt, że dochody z reklam są głównym źródłem przychodu platformy, sytuacja firmy Zuckerberga może się pogarszać z każdym miesiącem.
Aktualizacja Apple, która walczy ze szpiegowaniem
Największe obecnie platformy social media na świecie, czyli Facebook, Instagram i WhatsApp są obecnie w rękach Meta i stanowią istotny element machiny reklamowej spółki. Jednym z ich zadań jest gromadzenie jak największej ilości informacji o swoich użytkownikach, które następnie służą do personalizacji reklam pod konkretne osoby.
Zmiany jakie w swojej aktualizacji systemowej wprowadziło Apple, wymusiło na twórcach aplikacji dodanie stosownego komunikatu, w którym apka pyta o pozwolenie na śledzenie jego zachowania w celach marketingowych. Jeśli użytkownik odmówi, system automatycznie blokuje apkę od wszelkich pożądanych przez nią danych. Jest to ogromny cios w Facebooka, którego siłą są dane i informacje o swoich użytkownikach. A biorąc pod uwagę, że Apple posiada obecnie 1,8 miliarda aktywnych urządzeń na całym świecie, z czego ponad połowa to iPhone’y, problem staje się tym większy dla platformy.
Sprawdź też: Facebook (Meta) najgorszą firmą 2021 roku
Jak podawały wstępne szacunku, za odmową uprawnień do śledzenia użytkowników opowiedziało się ponad 95% użytkowników iPhone’ów. Stąd właśnie przewidywania Wehnera co do strat jakie czekają firmę z tego tytułu w roku 2022 – Facebook po prostu przestanie być atrakcyjny dla reklamodawców, jak był do tej pory.
Dyrektor finansowy Facebooka zaznaczył jednak, że są to szacunki i nikt nie jest w stanie określić jasno jak duża będzie wysokość strat. Zaznaczył, że firma dokona wszystkiego aby zminimalizować je i dalej dostarczać spersonalizowane reklamy, które zamiast irytować będą pomocne dla użytkownika.
Facebook jednak zapłonął już wcześniej, a dokładnie w środę. Cena akcji spadła o 25% w zaledwie kilkanaście godzin. Na zamknięciu sesji w środę, cena akcji stała na poziomie 323 dolarów – w czwartek rano było to już zaledwie 245 dolarów za akcję. Spadek o 78 dolarów za akcję doprowadził do utraty wartości rynkowej na poziomie 230 miliardów dolarów. Był to największy jednodniowy spadek akcji nie tylko w historii Facebooka, ale także amerykańskiej giełdy.
Sprawdź też: Facebook nie zasugeruje reklam na podstawie rasy, pochodzenia czy orientacji seksualnej?
Interesuje Cię sprzęt firmy Apple, a może masz już iPhone’a albo MacBooka? Regularnie donosimy o wszystkim, co dotyczy kultowej firmy. Od nas dowiesz się, jakie plany ma Apple na przyszłość! A wyglądają one dość obiecująco, jednych zainteresują Gogle AR, a innych elektryczne i autonomiczne samochody tego producenta. Jak co roku, gorący okres zapowiada się na jesień, kiedy to pewnie zobaczymy iPhone 14. Apple osiągnęło niebywały sukces, toteż często zastanawiamy się na łamach Scrolla, skąd się on wziął i czym wyróżniają się produkty tej firmy. Śledźcie nas na bieżąco – na pewno dowiecie się, dlaczego 4 z 5 najpopularniejszych smartfonów to iPhone!
Źródło obrazu głównego: unewbalance.com
