
Spis treści
Ogłoszenie premiery trzeciego sezonu The Mandalorian to dla fanów uniwersum Gwiezdnych Wojen prawdziwe święto. Kiedy będziemy mogli obejrzeć nową produkcję i kogo zobaczymy na ekranie? Sprawdź, co już wiemy na temat nowego sezonu Mandalorian!
The Mandalorian – nowa przygoda w uniwersum Star Wars
The Mandalorian to serial z uniwersum Gwiezdnych Wojen, opowiadający o mandaloriańskim łowcy nagród, Dinie Djarinie, podróżującym przez galaktykę. Akcja serii rozgrywa się 5 lat po upadku Imperium i innych wydarzeniach znanych z VI części oryginalnej sagi, czyli Powrót Jedi.
Serial został zapowiedziany 9 listopada 2017 roku przez ówczesnego prezesa Walt Disney Company, Boba Igera. Nazwiska twórców serialu, Jona Favreau i Dave’a Filoniego, fani serii poznali pół roku później, zaś 3 października 2018 roku stało się jasne, jaki tytuł będzie nosić nowa produkcja.
Zrealizowany przez Favreau i Filoniego The Mandalorian spotkał się z bardzo pozytywnym obiorem, zarówno wśród krytyków, jak i publiczności. Agregator opinii Rotten Tomatoes przyznał The Mandalorian wysoką ocenę 93%, natomiast w serwisie Metacritic figuruje wartość 71. Ocena publiczności w przypadku obu serwisów ostatnio plasuje się niemal równie wysoko.
W 2021 serial został nominowany do nagrody Złote Globy w kategorii „Najlepszy serial dramatyczny”. The Mandalorian w 2020 roku przyznano 7 nagród Emmy oraz 8 nominacji. Seria zdobyła także uznanie amerykańskich Gildii Scenografów, Aktorów Filmowych i Charakteryzatorów, w 2021 wygrywając przyznawane przez stowarzyszenia nagrody.
Sprawdź też: Chronologia filmowa Gwiezdnych Wojen – jak oglądać Gwiezdne Wojny?
Spin-offy serii
Równolegle z The Mandalorian powstają także jego spin-offy. W grudniu zeszłego roku doczekaliśmy się już zapowiedzi krótkiej Ahsoki, natomiast obecnie trwają prace nad miniserialem The Book of Boba Fett. Opowieść o uwielbianym przez fanów serii mandalorianinie zadebiutuje w usłudze Disney+ już w grudniu 2021 roku. Producenci serialu rozwijali także projekt pod tytułem Rangers of the New Republic, jednak, jak doniósł w maju serwis Variety, został on porzucony. Powodem tej decyzji mogła być rezygnacja Lucasfilm ze współpracy z aktorką Giną Carano, wcielającą się w rolę Cary Dune.
Trzeci sezon the Mandalorian – co już wiemy?
Za kolejny sezon serii odpowiedzialni są ci sami twórcy, którzy zrealizowali wcześniejsze i od początku odpowiadają za treści w The Mandalorian, a więc Jon Favreau oraz Dave Filoni.
Przez długi czas wszelkie informacje na temat trzeciego sezonu The Mandalorian pozostawały wyłącznie w sferze domysłów. Po ogłoszeniu 10 grudnia 2020 roku rozpoczęcia prac nad nową produkcją z uniwersum Star Wars przez grupę Lucasfilm oraz Disney+ fani zaczęli podejrzewać, że najnowszej części przygód mandalorianina można będzie spodziewać się już w grudniu 2021 roku. Jak się jednak ostatnio okazało, data ta dotyczyła planowanego spin-offu serii, czyli The Book of Boba Fett. Kontynuacji historii Dina Djarina możemy się więc spodziewać najwcześniej na początku 2022 roku. Jak stwierdził Jon Favreau w rozmowie z magazynem Variety w kwietniu 2021 roku, prace nad The Mandalorian idą zgodnie z planem, więc jeśli stan ten zostanie utrzymany, nie musimy martwić się, że zaplanowane seriale zostaną przeniesione na znacznie późniejsze daty.

Jak podejrzewają fani, nowe odcinki serialu będą pojawiać się w piątki, podobnie jak miało to miejsce w przypadku poprzednich sezonów The Mandalorian. Będą one trafiać na platformę Disney+. Usługa ta jest dostępna tylko w niektórych krajach i z pewnością poczekamy jeszcze na jej oficjalną premierę w Polsce.
The Mandalorian sezon 3 – kogo zobaczymy na ekranie?
Choć informacje na temat obsady wciąż pozostają tajemnicą, z niektórych medialnych doniesień oraz social mediów zaangażowanych w produkcję The Mandalorian osób możemy stwierdzić, kto pojawi się na ekranie w kolejnym sezonie.
Ze względu na pojawiające się w 2019 i 2020 sugestie, jakoby motorem napędowym dla historii kolejnej części miał być Boba Fett, fani zaczęli zastanawiać się, czy na ekranie wciąż zobaczą dotychczas odgrywającego rolę Dina Pedro Pascala. Gdy jednak okazało się, że informacje te dotyczyły spin-offu serialu, The Book of Boba Fett, a nie nowego sezonu The Mandalorian, zyskali pewność, że aktor pojawi się w szeregach obsady. Jak stwierdził Brendan Wayne, kaskader i dubler odgrywającego główną rolę Pedro Pascala, dotychczas wcielającego się w rolę Mando, aktora zobaczymy także w nowym sezonie.
W obsadzie najprawdopodobniej zobaczymy też następujące nazwiska: Carl Weathers (Greef Karga), Giancarlo Esposito (Moff Gideon), Rosario Dawson (Ahsoka Tano), Katee Sackhoff (Bo-Katan Kryze). Na pewno nie zobaczymy już za to Giny Carano (Cara Dune).
Co zobaczymy w kolejnym sezonie The Mandalorian?
Wciąż niewiele wiadomo na temat tego, czego możemy się spodziewać w nadchodzącym sezonie The Mandalorian. Po pełnym emocji finałowym odcinku drugiego sezonu fani zastanawiają się, jak twórcy poprowadzą przerwane wątki. Liczą także na jeszcze częstszą obecność na ekranie absolutnej gwiazdy serialu – Grogu, szerzej znanego w fanowskim świecie jako Baby Yoda.
Serial prawdopodobnie pozwoli nam poznać dalsze losy takich postaci jak Bo-Katan Kryze czy Greef Karga. Według serwisu Techradar, w przypadku Bo-Katan Kryze to więcej niż pewne – wątek przywódczyni mandalorian i jej walki o planetę swojego ludu może być bardziej eksplorowany w nowym sezonie. Niektórzy fani sugerują także, że w kolejnej części serialu zobaczymy więcej znanych postaci. Po pojawieniu się w serii Ahsoki Tano czy Luke’a Skywalkera niektórzy zakładają, że w fabule nowego sezonu swoje pięć minut będzie mieć na przykład księżniczka Leia.
Jak donosi Bespin Bulletin, źródło publikujące przecieki z produkcji z serii Star Wars, na planie nowego The Mandalorian pojawili się Wookiee. Choć fani nie mają pewności, czy pobratymcy uwielbianego przez nich Chewbacci faktycznie zagrzeją miejsce w serialu, mają nadzieję, że tak właśnie się stanie. Ekipa Bespin Bulletin niejednokrotnie zasłynęła publikowaniem leaków na temat Star Wars, które znajdowały później swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przeciek sprawił, że w fanowskich mediach rozgorzała dyskusja na temat tożsamości potencjalnego futrzastego bohatera. Niektórzy mają nadzieję na wielki powrót Chewiego, inni zaś sugerują wprowadzenie w serial postaci Black Krrsantana – łowcy głów znanego z serii komiksów Star Wars.
Niektóre plotki sugerują, że w serial zaangażowane mają być takie tuzy, jak na przykład Rian Johnson, reżyser Ostatniego Jedi. Doniesienia te nie zostały jednak jeszcze potwierdzone przez Favreau lub inne osoby zaangażowane w serial.
Sprawdź też: Disney Plus – kiedy premiera w Polsce? Cena, oferta i specjalna promocja
Trzeci sezon Mandalorian – kontrowersje
Jak to przy okazji niemal każdego wielkiego filmowego wydarzenia ostatnich lat, także i w przypadku The Mandalorian nie obyło się bez kontrowersji. I podobnie jak w przypadku pozostałych najnowszych produkcji z uniwersum Star Wars, główne wątpliwości fanów dotyczą kierunku rozwoju franczyzy proponowanego przez Disney. Jak doniosły raporty, LEGO oraz Disney w swojej nowej serii zabawek postanowiły zmienić nazwę statku Boby Fetta ze „Slave I” („Niewolnik I”) na „Boba Fett’s starship”. Według szefa designu LEGO, nazwa niesie negatywne konotacje i z używania jej Disney ma zamiar stopniowo rezygnować.
Część publiki uważa, że zmiana ta jest objawem zbędnego ugrzeczniana serii, by uczynić ją bardziej politycznie poprawną. Inni twierdzą, że taka decyzja Disney została podyktowana względami marketingowymi – nowa nazwa od razu miałaby sugerować, z jaką postacią powiązać zabawkę. Niektórzy obawiają się, że zmiana to początek tendencji do rugowania przez Disney potencjalnie kontrowersyjnych wątków także w nowych produkcjach z uniwersum Gwiezdnych Wojen, takich jak filmy czy nowy sezon The Mandalorian.
Miłośnicy uniwersum Star Wars z niecierpliwością czekają na kolejną część kosmicznej przygody z The Mandalorian. Choć treści wątków, które zostaną poruszone w nowym sezonie, wciąż okryte są aurą tajemnicy, fani mogą się spodziewać historii poprowadzonej w duchu poprzednich opowieści. Czekamy też na zapowiedziane przez twórców filmy i mini seriale, w szczególności na The Book of Boba Fett. Do zobaczenia w odległej galaktyce!
ten serial to KFC, McDonald`s, Starbucks wymieszane z Pizza Hut i Coca Colą – czyli amerykańskie badziewie wpychane na cały świat tyko dzięki reklamie. Scenariusz = dno, Obsada = plastikowe dno ( z rolą główną o twarzy nikogo), logika wydarzeń na poziomie przedszkola, efekty – nic specjalnego ( jak na efekty ) no i na koniec dziadek Mark Hamill jako młodzieniec to już po prostu żenada. O tym zielonym mruczącym i stękającym niewiadomo czym szkoda czasu na pisanie opinii. Zapewne niebawem doczekamy się Oskara dla Grogu, prawda. Dno i tyle.
Całkiem zabawne jest to, że prawdziwym George Lucas wypowiedział się dobrze o produkcji. Dave Feloni, producent wykonawczy serialu powiedział, że Lucas w rozmowie z nim o produkcji „Był bardzo pochlebny. Myślę, że podobał mu się serial i powiedział mi kiedyś, że teraz ma szansę oglądać to jako widz i fan.”
rainbow stick 🙁
light saber zamienić na flower stick
I tak dobrze, że nie zmienili od razu ze „Slave I” na „First Rainbow Pride Parade”, żeby były „lepsze” skojarzenia. Zwłaszcza dla dzieci. :/ Ps. a jakim cudem Lord Vader jest nadal CZARNY ??
baby yoda to GROGU jak coś 😉
„Liczą także na jeszcze częstszą obecność na ekranie absolutnej gwiazdy serialu – Grogu, szerzej znanego w fanowskim świecie jako Baby Yoda.”