Spis treści
Umiera Overwatch, niech żyje Overwatch 2! Popularny hero shooter od Blizzarda zadebiutuje na dniach w nowej formie. Co musisz wiedzieć o premierze drugiej części?
Przytoczone słowa marszałka dworu francuskiego są nawiązaniem do strategii Blizzarda, jaką firma obrała w przypadku tego multiplayerowego FPS-a. Początkowo Overwatch i Overwatch 2 miały ze sobą współistnieć, oferując starcia PvP między graczami obu tych tytułów. To już jednak nie obowiązuje – pierwsza część zostanie wkrótce wyłączona, natomiast jej miejsce zajmie kontynuacja. Nie obawiaj się, że zostaniesz na lodzie, jeśli posiadasz tylko jedynkę – wszyscy posiadacze Overwatcha zostaną przeniesieni do Overwatcha 2.
Gra ogłoszona pierwszy raz podczas Blizzconu 2019 już wkrótce będzie dostępna dla wszystkich, którzy pokochali ten hero shooter. I choć powrócą znani z jedynki bohaterowie, Blizzard przygotował również wiele nowości – zarówno pod względem postaci, jak i innych sporych zmian, które wdroży dwójka. Oto wszystko, co musicie wiedzieć o Overwatch 2.

Kiedy premiera Overwatch 2?
Do premiery gry nie zostało wiele czasu – zaznaczcie sobie w kalendarzu 4 października 2022. To właśnie wtedy zadebiutuje kontynuacja tego jakże udanego shootera od firmy z Irvine. Dokładnie ma nastąpić to w okolicach godziny 20:00 naszej strefy czasowej. O czym warto wspomnieć, to fakt, że początkowo dostępne będą starcia jedynie w formie PvP. Czy gracze, którzy nie preferują tego rodzaju rozgrywki, nie mają tu czego szukać? Nie do końca, choć polecamy uzbroić się w odrobinę cierpliwości – tryby stricte PvE pojawią się w Overwatch 2, ale nastąpi to w 2023 roku.
Platformy, na jakich ukaże się Overwatch 2
Nie będzie zaskoczeniem, że dwójka ukaże się na takich samych platformach, na jakich pojawiła się podstawka. Tytuł będzie można ograć na PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch.
Overwatch 2 będzie również wspierał cross-play, stąd nie będzie przeszkód, abyś grał ze znajomymi, którzy uruchomili grę na innej platformie niż Ty. Jest jednak pewien haczyk w przypadku Switcha – John Lafleur, dyrektor techniczny gry, zdradził, że ogrywanie jej na konsoli Nintendo będzie się wiązało z „pewnymi kompromisami”. W dalszej wypowiedzi zasugerował, że chodzi o wyrzeczenia pod względem grafiki, ale być może oberwie się również gameplayowi? Odpowiedź poznamy dopiero po premierze.

Co z Overwatch 1?
Jak już zaznaczyłem, Overwatch 2 zastąpi jedynkę 4 października. Oznacza to, że przestanie ona istnieć, a serwery zostaną wyłączone (lub przekonfigurowane do obsługi Overwatcha 2). Dokładną datą jest 2 października – to właśnie ostatni dzień istnienia Overwatcha. Jeżeli chcecie się pożegnać ze swoją grą, będzie to ostatni moment na zrobienie tego!
Czy wszystkie przedmioty kosmetyczne, bronie, emotki, frazy, skiny i inne dodatki, które zgromadzone zostały w jedynce, przepadną? Nie musicie się tego obawiać – Blizzard przenosi wszystkie przedmioty do dwójki, zatem cokolwiek odblokowaliście w podstawce, zostanie z Wami w dwójce.
Sprawdź też: Czym są rangi w Valorant? Pełna lista, porady, najważniejsze informacje
Ile kosztować będzie Overwatch 2?
Okrągłe zero złotych – Blizzard kompletnie przebudował system płatności gry, sprawiając, że tytuł ten będzie F2P, na dodatek pozbawionym lootboksów. Jak zatem gra będzie na siebie zarabiać? Nie zabraknie sklepu, gdzie gracze za prawdziwe pieniądze będą mogli dokonywać zakupów skinów, broni, emotek, umiejętności, dodatków oraz sezonowych Battle Passów. Wieść gminna niesie, że tytuł ma pozostać w 100% grywalny bez konieczności uruchamiania portfela, aby móc nawiązać walkę z graczami premium.
Zwiastun Overwatch 2
W 2019 roku podczas Blizzcona twórcy pokazali światu grę dwoma trailerami. Poniżej zobaczyć możecie ośmiominutowy zwiastun „Zero Hour”:
Z kolei zwiastun znajdujący się poniżej daje większy wgląd w samą rozgrywkę i zdradza nieco z nowości, które zobaczymy w Overwatch 2:
Przed premiera tytułu udostępniony został również trailer pierwszego sezonu:
Informacje o gameplayu
Jedną z dużych nowości (i bardzo wyczekiwanych) jest system progresji umiejętności (tzw. talentów). Umożliwiać ma on levelowanie zdolności bohaterów, dzięki doświadczeniu zdobywanemu w misjach kooperacyjnych. Teasery zdradzają, że misje te przypominać mają swoisty tryb hordy, gdzie gracze będą bronić się przed zastępami Omniców, a pokonywanie kolejnych fal zapewni punkty XP.
Największą zmianą jest jednak struktura samych meczów – w Overwatch 2 zagramy w drużynach 5 kontra 5, a nie jak miało to miejsce w jedynce – 6 na 6. Struktura każdej drużyny będzie się prezentować następująco: 2x DPS, 2x support i jeden tank. Zmiana rozmiaru drużyny wywarła większy nacisk na postacie, których rola polega na byciu tankami. Wymagało to przemodelowania oraz zapewnienia im stosownych buffów i cech, które wynagrodzą im swoiste osamotnienie. Jak to wyjdzie w praktyce, przekonamy się na dniach, ale zapowiada się bardzo interesująco.
Sprawdź też: Overwatch 2 – wrażenia z bety. Krok w dobrą stronę
W grze pojawi się również nowy tryb: Przepychanka. Na czym polega? Dwie drużyny walczą na symetrycznych mapach, jednak nie chodzi tu o fragi. Zwycięstwo zapewnia przesuwanie robota, aż osiągnie on wrogą bazę. Wszystko musi być dokonane w ograniczonym oknie czasowym. Informacje sugerują także, że robot będzie się poruszał po „szynach” (nie można będzie zmienić jego trasy) i czasem napotka przeszkody. Te trzeba będzie zniszczyć lub odblokować – ma to na celu spowolnienie atakujących i danie szansy obrońcom. Nagrodą dla atakujących jest jednak nowy punkt spawnu blisko robota, jeśli uda się im wypełnić cele. Przewiduję, że samo przesuwanie robota będzie się odbywać na zasadzie przebywania w jego bliskiej obecności.
Twórcy potwierdzili również jeden nowy tryb, jednak informacje o nim są trzymane w tajemnicy. Wiadomo tylko, że będzie się on rozgrywał „na największych mapach PVP”. Więcej szczegółów poznamy jednak dopiero raczej po premierze.
Nowi bohaterowie w Overwatch 2
System bohaterów w Overwatch 2 składa się z twarzy doskonale znanych z jedynki (ale bardzo często przebudowanych od podstaw jak np. Sombra czy Bastion), ale także tych kompletnie nowych! Jak dotąd potwierdzona została trójka nowych bohaterów. Wśród nich znajdują się:
- Kiriko – ostatnia ogłoszona bohaterka, która dołącza do składu Overwatch 2. Była nieobecna podczas bety, stąd pozostaje zagadką. O samej Kiriko muszą przemówić zatem słowa: będzie pełniła funkcję supporta, który skupiony będzie na leczeniu swojej drużyny. Nie będzie jednak healerem pozbawionym siły ognia – bohaterkę mają cechować również wysoki potencjał bojowy oraz mobilność. Będzie ona dostępna dla wszystkich: zarówno posiadaczy battle pass, jak i graczy F2P.
- Sojourn – kolejna nowa bohaterka, która stawia na wysoką mobilność. Jej rola jednak będzie zgoła inna niż w przypadku Kiriko. Sojourn walczy na średnim dystansie, posługując się potężnym railgunem. Jej broń jest w stanie wytwarzać energię z każdym trafionym strzałem, którą następnie można użyć do jednego, potężnego wystrzału. To czyni z niej bohaterkę, która spodoba się graczom lubującym się w graniu snajperami. Sojourn posiada również umiejętności w postaci wezwania ostrzału artyleryjskiego, zdolność Overclock (pozwala strzelać przez wrogów) oraz łapania wrogów w pułapki obszarowe, które obniżają ich życie.
- Królowa Junkertown – nowy tank w wachlarzu bohaterów Overwatch 2. Królowa wymusza na graczu bardzo agresywny styl rozgrywki – ma cechę, która umożliwia jej leczenie podczas zadawania obrażeń wrogom. Bohaterka najlepiej będzie się czuć na pierwszej linii, gdzie sieje zamęt i spustoszenie za pomocą potężnego shotguna oraz ogromnego topora. Cechują ją również unikatowe umiejętności, jak np. okrzyk bojowy, który ponosi jej zdrowie i zwiększa szybkość ruchu (jej oraz bohaterów z drużyny w okolicy), czy Rozwałka, umiejętność umożliwiającą jej szybki doskok do wroga. Co więcej, nie pozwala ona wrogowi się leczyć, czyniąc z niego łatwą ofiarę.
Nowe mapy w grze
Wraz z kontynuacją w grze pojawić mają się również nowe mapy. Cel projektantów Blizzarda był jasny: zapewnienie dzięki nim znacznie rozbudowanej rozgrywki i większej liczby możliwości taktycznych. Oznacza to, że każdy główny tryb rozgrywki będzie miał inną mapę – chodzi o to, że choć może się ona wydawać taka sama (np. Toronto), to jednak jej układ będzie się różnił w zależności od rozgrywanego w danym momencie trybu.
Na chwilę obecną potwierdzono takie mapy jak: Monte Carlo, Rzym, Nowy Jork, Rio de Janeiro, Göteborg, Toronto i Esperança. Powróci również osiem map znanych z podstawki (w tym m.in. Oaza, Dorado czy Eichenwalde). Ciekawostką jest to, że w Overwatch być może pojawi się mapa z… Polski! Dokładnie chodzi o Kraków.
Podczas jednego z wywiadów z twórcami zadano im pytanie, jaką lokację chcieliby zobaczyć w drugiej części. Developer zapytany o to odpowiedział, że będzie to była stolica Polski i z pewnością ją zobaczymy. W swojej wypowiedzi zachwycał się nad urokami miasta i doskonale zachowanymi elementami architektury średniowiecznej. Dodał, że odwiedził Kraków kilka razy i zakochał się w tym mieście. Pojawienie się takiej mapy byłoby z pewnością miłym ukłonem w kierunku polskiej społeczności.

Nowa struktura sezonowa w grze
Przejście na darmowy model skłoniło Blizzarda do wprowadzenia sezonów w grze. Pierwszy wystartuje w momencie premiery, czyli 4 października. Rzecz jasna, wraz z sezonem pojawi się Battle Pass do wykupienia w sklepiku gry. Co jednak zaoferuje graczom sam sezon? Każdy ma składać się z 80 poziomów, każdy oferuje inne nagrody dwóch rodzajów: darmowe i premium. Grając bez wydawania pieniędzy, otrzymamy jedynie te pierwsze, w celu odblokowania nagród premium trzeba będzie dokonać płatności w wysokości 1000 monet Overwatch (około 10 dolarów).
Jakich nagród można się spodziewać w ramach sezonu? Pozy, emotki, frazy wypowiadane przez bohaterów, skiny, a nawet nowi bohaterowie – jest więc co odblokowywać i do czego dążyć! Nowi bohaterowie (lub mapy, gdyż nie jest to regułą), podczas normalnej rozgrywki mogą być odblokowani na 55 poziomie sezonu, jednak wraz z Battle Passem uzyskujemy do nich natychmiastowy dostęp.
Dodatkowo użytkownicy premium mają uzyskać kilka nowych skinów oraz 20% bonus do zbieranego doświadczenia. Czy zakup przepustki jest kuszącą opcją, musicie zdecydować sami (najlepiej po premierze), jednak dodatkowych nagród ma być całkiem sporo.
Overwatch 2 już wkrótce będzie dostępny dla każdego, kto będzie chciał mu dać szansę. Sądzicie, że gra godnie zastąpi pierwszą część? Będziecie za nią tęsknić? Macie ostatnie dni, aby spędzić czas w Overwatch 1!
Sprawdź też: Najlepsze gry 2022 – w co warto zagrać?
Źródło obrazów: mat. prasowe