tazosy pokemon

Rozrywka

29.03.2024 10:36

Co to Tazosy? Jak się gra w Tazos? Magiczne lata dzieciństwa! 

Gry planszowe
11
0
0
11
0

Tazosy dwie dekady temu rządziły na podwórkach i w szkołach. Czym dokładnie są? Z jakich serii było można zdobyć te kapsle? Jak w ogóle grać w Tazos? Po odpowiedzi na te pytania zapraszam  Cię w tę nostalgiczną podróż! 

Jestem „późnym” milenialsem, także moje dzieciństwo przypada na przełom lat 90 i nowego milenium. Elektroniczna rozrywka żyła w harmonii z tą analogową. Pegzaus, stare telefony komórkowe,  karteczki, podchody, składane modele samolotów itp.  

Innym wspomnieniem, które mocno mi siedzi w głowie, to pokruszone Cheetosy, bo wszystkie paczki były przemacane. W ten właśnie sposób poszukiwało się Tazosy. Te kapsle, które większość kojarzy przede wszystkim z Pokemonami, to był istny fenomen i trwał on przez długie lata. Przeróżne edycje, niezliczone rozgrywki na korytarzach szkolnych etc. Kiedyś to było! W tym artykule skupię się właśnie na tym, czym te tazosy były i jak w ogóle się w nie grało (oraz jak grać się powinno!). MIłej lektury! 

Tazosy – co to jest?

Zacznijmy od tego, czym w ogóle są tazosy. To unikalna gra kolekcjonerska, wykorzystująca specjalne dyski zrobione z materiałów takich jak karton, plastik czy metal. Często są one związane z licencjami znanych kreskówek, filmów lub świata sportowego, a zazwyczaj można je znaleźć w opakowaniach chipsów. Gra ta wywodzi się z japońskiej gry menko, gdzie gracze używali ozdobnych dysków z ceramiki, drewna lub ołowiu, a później także kart, do rywalizacji.

-75%
Kody rabatowe Morele Najlepsze promocje w jednym miejscu

Tazosy zyskały popularność w 1994 roku, kiedy to na rynek trafiła pierwsza seria z postaciami z Looney Tunes. To było prawie 30 lat temu, i choć obecnie nie cieszą się one taką popularnością jak w latach 90. i na początku 2000 roku, nadal budzą spore emocje, szczególnie ze względu na wartość, jaką osiągają kolekcje sprzedawane w internecie.

Jakie m.in. serie Tazo były w Polsce?

Przez lata na rynku pojawiło się mnóstwo różnych serii tazosów, które trafiały do dziesiątek krajów, w tym także do Polski. Był to np. Gwiezdne Wojny, Pokemony, Digimony, Herkules, Kosmiczny Mecz, Beyblade czy Yu-Gi-Oh! „Kapsle” te przybierały różnorodne formy i kształty, nie ograniczając się tylko do krążków, ale także pojawiając się w wersjach kwadratowych czy trójkątnych.

Sprawdź też: Pegasus – najlepsze gry na konsolę z dzieciństwa wielu Polaków

Większość z nich była wykonana z tektury, z nadrukami na materiale o grubości zaledwie 1 mm, ale istniały również serie aluminiowe i plastikowe, wykończone w różny sposób. Te z Yu-Gi-Oh na przykład były metalowe i można było dokupić do nich etui wzorowane na sarkofag. Pewna seria Pokemonów wyróżniała się nadrukami 3D. Beyblade również miały swoją unikalną serię, gdzie tazosy mogły obracać się jak prawdziwe spinnery. Często w sklepach można było znaleźć specjalne albumy, opakowania lub pudełka, które umożliwiały przechowywanie całej kolekcji w jednym miejscu.

Jak grać w Tazos?

To jak grać w te tazosy? W grze Tazo dwóch graczy układa swoje żetony w osobne stosy. Celem jest rzucenie własnym krążkiem w stos przeciwnika, aby spowodować, że jak najwięcej Tazo spadnie i odwróci się obrazkiem do góry. Zgodnie z oficjalnymi zasadami, żetony, które się odwróciły, należały przekazać przeciwnikowi. Jednak wielu młodych graczy decydowało się na złagodzenie tych reguł, aby nie stracić swoich kolekcji żetonów, zgromadzonych często kosztem zjedzenia wielu paczek chipsów.

Sprawdź też: Stare bajki – lista 12 tytułów od 1930 roku do lat 90.

Takie są „oficjalne” zasady gry. Doskonale wiem, że wielu z was pewnie grało w zupełnie inny lub podobny sposób. Ja nie jestem wyjątkiem — u nas na przykład obstawiało się stronę, którą upadnie tazos, a następnie zbierało się kupkę i trzaskało nimi o ziemię. Wtedy zbierało się te, które padły tą stroną, którą się obstawiało — czy to w ramach kolejnej rundy, czy już „na zachę”. 

Ile kosztują Tazosy?

tazosy ze zwariowanych melodii
Wielkie BOOM zaczęło się od Zwariowanych Melodii!

Obecnie już raczej rzadko się spotyka, żeby w Cheetosach znajdowało się coś innego, poza chrupkami. Tazsosy zakupisz teraz przede wszystkim z drugiej ręki, ale jak prezentują się ich ceny? Te cały czas rosną, ale komplety dalej da się zakupić za w miarę „ludzkie” pieniądze. Na przykład za box z całą pierwszą generacją zapłacisz około 200 zł. Dodam tylko, że całkiem niedawno taki wydatek był o połowę mniejszy, także jak chcesz sobie sprawić nostalgiczny prezent, to radziłbym się pospieszyć.

Sprawdź też: Wspominamy Jetix! TOP 10 kultowych bajek z dzieciństwa

Za to np. za sarkofag z tazosami Yu-Gi-Oh zapłacisz niecałe 100 zł, to samo tyczy się tych ze Zwariowanych Melodii. Kompletny albom z kapslami ze Star Wars jest natomiast wystawiony za 120 zł. Także, jak widzisz, to niewielka cena, jak za taką sentymentalną podróż. 

Mam nadzieję, że powyższy artykuł przypomniał Ci magię, jaką miały w sobie tazosy! Ewentualnie, jak kapslowy szał Cię ominął, to wiesz już, czym one w ogóle są. Którą z serii najlepiej wspominasz? Masz jeszcze tazosy w domu? Daj znać! 

morele w google news
11
0

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *