Niepozorna Tibia i jej ogromny sukces. Informacje o popularnym MMORPG

Brak dźwięku i grafika 2D oparta na bitmapach, a mimo to Tibia — bo o niej właśnie mowa — od wielu lat zrzesza miliony graczy. Jak to możliwe? Co w prostym MMO  jest takiego, że mimo upływu lat i postępu w świecie grafiki komputerowej nadal cieszy tak dużą popularnością?

Tibia — podstawowe informacje: premiera, twórcy, rozgrywka

Pomysł na powstanie Tibii narodził się w głowach trzech niemieckich studentów informatyki — Stephana Voglera, Ulricha Schlotta i Stephana Börzsönyi (znanych graczom jako bogowie Steve, Durin i Stephan), w 1995 roku. 

Jak pomyśleli, tak też zrobili i w 1996 roku prace ruszyły pełną parą, a już w styczniu 1997 roku gra online w wersji beta była gotowa. Chociaż „gotowa” to może zbyt wielkie słowo… Wyobraźcie sobie, że w dzisiejszych czasach dostajecie dostęp do całkiem świeżutkiej gry (nawet takiej w wersji beta) i jedyne, co możecie w niej zrobić to wybrać wygląd postaci, przesuwać i brać przedmioty oraz uciąć sobie pogawędkę z innym graczem. Nie do pomyślenia — prawda? A tak właśnie wyglądał start Tibii. Na szczęście już w czerwcu wypuszczono pierwszą aktualizację i gra zaczęła się powoli rozkręcać. Jednakże na pełną wersję gracze musieli poczekać, aż do 2000 roku.

Zobacz też: Top 10 gier free-to-play. Najlepsze darmowe gry

Ale właściwie co to jest Tibia? Jest to fabularna gra z rodzaju MMORPG i jak w każdej tego typu grze, tak i w tej główna rozgrywka polega na poruszaniu swoim bohaterem po fantastycznym świecie i trenowaniu jego umiejętności. 

Podczas swojej podróży pokonujesz hordy przeciwników, zdobywasz bardziej i mniej cenne artefakty, a także wchodzisz w interakcje z innymi graczami. Grę możesz przechodzić samotnie lub jako członek gildii, Twoja postać może być druidem, rycerzem, czarodziejem lub paladynem. Poznając świat Tibii, odwiedzasz zarówno miasta i lochy, jak i pustynne czy śnieżne tereny. 

Odbiór gry — prostota receptą na sukces?

Chociaż od dnia powstania Tibii założono już ok. 30 milionów kont (co ciekawe, najwięcej w Brazylii i w Polsce) nie od początku gra cieszyła się tak dużą popularnością. Kiedy jej twórcy 8 czerwca 2001 roku zakładali firmę CipSoft, w Tibię grało jednocześnie ok. 300 graczy — dla porównania 28 listopada 2007 r. padł rekord 64028 zalogowanych użytkowników.

Co takiego jest więc w tym tytule, że mimo prostoty, którą nam oferuje, przyciąga on tak wielu graczy? Jednymi z powodów odniesionego przez Tibię sukcesu mogą być łatwy dostęp i niewymagające wkładu finansowego rejestracja oraz gra. Co prawda firma CipSoft z czasem wprowadziła możliwość zakupu PACC (konta premium), dzięki któremu zyskuje się nowe funkcje w grze, jednak nie jest ono produktem niezbędnym.

Kolejnym punktem może być również niezwykle prosty, ale i wciągający system rozwoju postaci, który opiera się na zwyczajnym…expieniu. Inaczej ujmując, by dojść do następnego poziomu, musisz zdobyć punkty doświadczenia za ubicie kilku potworków.

Ważnym faktem również jest to, że Tibia posiada niezwykle wiernych fanów. Ci, co odchodzą, często z czasem wracają, jak nie z tęsknoty za ulubioną grą, to z sentymentu — by powspominać lata młodości.

Oczywiście Tibia zbierała też wiele batów za brak konkretnej fabuły czy skromną oprawę. Padały też oskarżenia, że powoduje uzależnienie od internetu czy gier sieciowych, a nawet wzbudza agresję (to akurat za sprawą pewnego nastolatka i jego krzesła…). Jednak wszystko to tylko wzmacniało jej popularność.

Zobacz też: Najlepsze gry przeglądarkowe w 2021 roku – zestawienie TOP7 gier na przeglądarkę

Popularność Tibii obecnie

Dzisiaj Tibia nie jest już, co prawda, tak popularna, jak w latach swojej świetności, ale trzeba przyznać, że mimo — ujmijmy to — oldschoolowej oprawy graficznej, nadal się świetnie trzyma! Pokazują to udostępnione przez CipSoft statystyki z 2020 roku, według których odnotowywano logowania 100 tysięcy graczy dziennie. 

Na każdym kroku zresztą widać, że twórcy nie tylko nie rzucili, ale nawet nie mają zamiaru rzucić rękawicy — ciągle nad czymś pracują, wprowadzają ulepszenia i nowe pomysły. 

Powstała nawet wersja na androida o nazwie TibiaME MMO — co prawda różniąca się od pierwowzoru z PC, ale zawsze to coś. Także wszystkiego się jeszcze możemy spodziewać — tym bardziej że moda na retro gry trwa w najlepsze!

Źródło zdjęć: Materiały prasowe