najlepsze filmy animowane

Rozrywka

04.03.2022 12:05

Najlepsze filmy animowane dla każdego. Animacje dla dzieci i dorosłych

Filmy i seriale
23
3
0
23
3

Najlepsze filmy animowane to idealna rozrywka dla całej rodziny. Od pokoleń podbijają serca zarówno dzieci, jak i dorosłych, niosąc ze sobą pouczający morał. Jakie animacje pełnometrażowe warto obejrzeć? Sprawdź nasze zestawienie!

Filmy animowane – dlaczego kochają je prawie wszyscy?

Nie będzie przesadą stwierdzić, że filmy animowane są idealne dla każdego, niezależnie od wieku. Choć gatunek ten zazwyczaj przeznaczony jest dla dzieci, tak miłość do pięknych animacji i dobrze opowiedzianych baśniowych historii nie zna bariery wiekowej. W najlepszych filmach animowanych każdy znajdzie coś dla siebie. To, co świadczy o ich wyjątkowości, to przede wszystkim mądre przesłania, które stanowią źródło namysłu nie tylko dla dzieci, lecz także dla dorosłych. Nie brakuje produkcji, które pomimo upływu wielu lat poruszają wciąż aktualne problemy, dotykają uniwersalnych spraw, które nie kończą się wraz z dzieciństwem. I choć niektóre filmy animowane mogą z perspektywy czasu wydawać się zbyt banalne, to zawsze miło, choć na chwilę, przenieść się do bajkowego świata, zapominając o wszelkich troskach.

Sprawdź też: Najlepsze filmy Disneya – które bajki warto obejrzeć?

Bajki to nie tylko wyśmienita rozrywka dla całej rodziny. Mądre bajki dla dzieci uczą empatii i wrażliwości. Mogą stanowić piękną lekcję, szczególnie jeśli ich oglądaniu towarzyszy rozmowa o doświadczeniach pojawiających się w nich bohaterów. Dzięki bajkom kształtują się wyobraźnia i poczucie estetyki. Śledząc perypetie postaci, które budzą emocje, mali widzowie siłą rzeczy uczą się dostrzegać motywacje bohaterów. Mogą zauważyć, że poszczególne decyzje czy działania mają swoje określone konsekwencje. Wreszcie, stanowią doskonałą okazję do doświadczania bliskości, gdy cała rodzina zakopana pod kocem na kanapie wspólnie przeżywa przygody bohaterów.

Najlepsze filmy animowane – te tytuły trzeba obejrzeć

Przygotowaliśmy dla Was porcję najlepszych, naszym zdaniem, filmów animowanych. Choć nie zabraknie klasyki, uznaliśmy, że wypada wspomnieć o tytułach, które cieszą się mniejszą popularnością w naszym kraju. Mamy nadzieję, że nasza lista pomoże poznać Wam kilka nieznanych wcześniej pozycji, którym dacie szansę. Nie przedłużając, przejdźmy do zestawienia najlepszych filmów animowanych w historii kina.

Stalowy gigant (1999)

Uwierzylibyście, że Vin Diesel, aktor znany z roli m.in. Riddicka (czyli bądź co bądź całkiem mrocznej kreacji) był jedną z osób, która dołożyła swoją sporą cegiełkę do filmu mającego obecnie oddaną rzeszę fanów? W animacji Stalowy gigant podkłada on głos pod tytułową maszynę, co w oryginalnej wersji wyszło po prostu świetnie. Co warte odnotowania, 23 lata temu, podczas swojej premiery, film okazał się totalną klapą. Sporą winę ponosił za to wtedy sam dystrybutor, czyli Warner Bros, który długo wstrzymywał samą premierę i nie zapewnił odpowiedniej promocji tytułowi. Stalowy gigant jest jednak przykładem filmu, który pomimo słabego przyjęcia z kolejnymi latami zdobył miliony wiernych fanów. I wierzcie mi na słowo, zdecydowanie na nich zasłużył! Produkcja obecnie posiada status kultowej.

najlepsze filmy animowane - Stalowy Gigant
Stalowy gigant – film, który doceniony został po latach | Źródło: hollywoodreporter.com

To chyba jedna z najlepszych opowieści o przyjaźni jaka ukazała się w historii nowożytnej kinematografii. I to jakże specyficznej przyjaźni – film opowiada o małym chłopcu, który w środku zimnej wojny spotyka ogromnego robota. Między dwójką nawiązuje się przyjacielska relacja, a młodzieniec prezentuje przybyszowi swój sposób pojmowania otaczającej rzeczywistości – w ujmujący, dziecięcy sposób. Niestety, tropem robota podąża agent rządowy oraz wojsko, którzy mają jasno określony cel – zniszczenie robota. Starania młodzieńca, które polegają na ochronie ogromnego towarzysza, prowadzą do wielu zabawnych i poruszających scen.

Jedna z moim ulubionych animacji, którą wręcz trzeba obejrzeć. Co równie ważne, jest pięknie wykonana, a same animacje wyglądają bardzo dobrze nawet dziś, ponad dwie dekady po premierze. Nie będę atakował Was spoilerami dotyczącymi końcówki filmu, nadmienię jednak, że chwyta za serce – i to mocno.

Batman: Maska Batmana (1993)

Maska Batmana jest pełnometrażową wersją serialu animowanego Batman, który ukazał się w 1992 roku. I podobnie jak w serialu, dwaj najważniejsi bohaterowie, czyli Batman i Joker przemawiają głosami Kevina Conroya i Marka Hamilla. Stwierdzenie, że jest to jeden z najlepszych filmów opowiadających o przygodach człowieka-nietoperza nie będzie wcale przesadą. I mówię to u wszystkich tytułach, nawet pełnometrażowych produkcjach aktorskich. Własny unikatowy styl, wspaniały dubbing postaci i trzymające w napięciu prowadzenie fabuły – to wszystko sprawia, że Maska Batmana to fantastyczna produkcja animowana. Choć warto dodać, że skierowana do trochę starszej widowni.

Sprawdź też: Najlepsze filmy i seriale na podstawie gier [TOP 10]

Historia skupia się na pojawieniu się w Gotham nowego niebezpieczeństwa – zamaskowanego złoczyńcy, podobnego do Batmana. Jego metody działania są jednak brutalniejsze i polegają na całkowitej eliminacji gangsterów. Policja bierze na cel Bruce’a Wayne’a, mylnie oskarżając go o dokonane zbrodnie. Tymczasem, Joker sam obawiając się o swoje życie, rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Jak potoczy się cała intryga? Czy Batman zdoła oczyścić swoje imię? Przekonacie się, oglądając film z 1993 roku.

Aladyn (1992)

Po latach dochodzę do wniosku, że Aladyn nie otrzymał należnej mu uwagi, przyćmiony trochę przez inne tytuły Disneya, które w pierwszej połowie lat 90. wytwórnia produkowała w znacznej liczbie. Wiele z nich przy okazji zyskało potężny rozgłos. Nie mam zamiaru udowadniać tu, czy dana produkcja jest lepsza od innej, jednak chcę jasno powiedzieć – casus Aladyna odcisnęła swoje piętno na wszystkich powstających po niej produkcjach animowanych.

Mamy tu interesującą opowieść o zakazanej miłości, która doprawiona została sporą ilością humoru. Odpowiada za to głównie postać Dżina – głosu użyczyli mu Robin Williams, a w polskiej wersji, Krzysztof Tyniec. I obaj wypadli fenomenalnie – jestem szczerze przekonany, że ich żarty przyprawią o salwy śmiechu również dorosłego odbiorcę.

Aladyn
Aladyn jest jednak z bajek, do których wielu urodzonych w latach 80. lubi powracać | Źródło: disney.fandom.com

Fabuła skupia się na losach ubogiego Aladyna, który zakochuje się w pochodzącej z wyższych sfer księżniczce Dżasminie. Jego miłość nie miałaby szans powodzenia, gdyby nie fakt, że bohater odnajduje magiczną lampę z Dżinem, który może pomóc mu zrealizować największe marzenie. Pojawia się jednak pewien problem w postaci wezyra Dżafara, który pragnie przejąć królestwo należące do ojca Dżasminy.

Aladyn doczekał się dwóch kontynuacji pełnometrażowych i jednego serialu – wszystko, rzecz jasna, w animowanej formie. I choć nie były złe, to właśnie pierwsza część jest tą najlepszą. Powodów tego stanu rzeczy należy upatrywać w ulokowaniu akcji: było to spore novum jak na tamte czasy, jednakże to jedna z wielu zalet Aladyna. Na pochwałę zasługuje także ścieżka dźwiękowa, poziom i jakość animacji oraz dubbing – zarówno angielski, jak i polski.

Król Lew (1994)

Najlepszy film animowany lat 90.? Wielu z pewnością zgodziłoby się z tym zdaniem. Jego wpływ na dorastanie młodych osób, które lata temu oglądały go po raz pierwszy, jest ogromny. Mamy tu chyba wszystko, co powinien posiadać zapadający w pamięć film animowany: wartką akcję, niebanalne postacie, motyw przyjaźni, świetną muzykę (Hakuna Matata!), zdradę, wyrazistych szwarccharakterówKról Lew pozostaje jedną z najlepszych pozycji stworzonych przez Disneya. Nie ma tu ani trochę przesady, choć sam nie jestem jego fanem, oddać należy cesarzowi co cesarskie.

Król Lew - najlepsze filmy animowane
Już się nie martw, aż do końca twych dni! | Źródło: hellomagazine.com

Fabuła znana jest chyba każdemu – opowiada o losach Simby, młodego lwiątka, którego ojciec władał Lwią Krainą. Na skutek spisku król stracił życie, a Simba zmuszony był do ucieczki. Tak właśnie rozpoczęła się jego wielka podróż do odzyskania należnego mu tronu, w której młodzieniec nie jest osamotniony – ma do pomocy oddanych przyjaciół w postaci Timona i Pumby.

Widzowie trochę starsi z pewnością doskonale pamiętają, jak wielki sukces odniósł Król Lew w latach 90. Film zarobił na siebie z ogromną nawiązką, zdobył wiele nagród i na stałe zakorzenił się w świadomości odbiorców. Klasyk pisany przez ogromne K.

Shrek (2001)

Za każdym razem, gdy pomyślę o Shreku, w głowie automatycznie słyszę hit zespołu Smash Mouth, czyli All Star. Kiedy 20 lat temu poznawaliśmy zielonego ogra o dosyć porywczym charakterze, ten wpadający utwór przygrywał w tle. Shrek był ogromnym sukcesem, ponieważ był czymś innym – tym razem jako bohater, w centrum został postawiony odrażający i mało przyjazny ogr. Shrek to swoiste zaprzeczenie typowego baśniowego motywu, gdzie rycerz w lśniącej zbroi ratuje księżniczkę z rąk odrażającej bestii. Film wywrócił wszystkie utarte schematy i przedstawił własną opowieść, w której to przeciwnik rycerza staje się głównym bohaterem. I wyszło to cudownie!

Musiałem to tu wstawić!

Produkcja swoim humorem i opowiedzianą historią broni się po dziś dzień. Nie przesadzam tu ani trochę, wielu z Was z pewnością się ze mną zgodzi. Shrek oprócz humoru to także poruszająca historia z głębią. Chyba po raz pierwszy przedstawiono „tego złego” jako byt, który może posiadać głębsze uczucia, a nie zwykłą przeszkodę do pokonania dla rycerza. Film miał również świetny soundtrack i dubbing, który zapadał w pamięć na długo. Dość powiedzieć, że nieuwzględnienie Shreka w tym zestawieniu byłoby co najmniej nie na miejscu.

Toy Story (1995)

W zasadzie można byłoby tu napisać, że trzy pierwsze części Toy Story bronią się jako całość i są swoistym opus magnum w dorobku Pixara. Skupię się jednak na pierwszej części, która wyznaczyła szlak i była trampoliną dla studia do sukcesu. Toy Story z 1995 roku był także pierwszym filmem, który został stworzony w całości techniką komputerową. Całkiem spory wyczyn (wierzcie lub nie, te 27 lat temu powodowało to opad szczęk), ale to nie on świadczy o sukcesie filmu.

Za pierwszym filmem, który powstał we współpracy Disneya z Pixarem, przemawiają opowiadana historia, ogromne ilości humoru, które wywołują salwy śmiechu u dzieci i dorosłych, oraz kreacja postaci. Sam motyw zabawek, które ożywają, gdy ich właściciel tego nie widzi, jest czymś cudownym w swojej prostocie – a jednak tak wspaniale rozbudowanym w całej trylogii i uczącym młodego widza wiele o przyjaźni i oddaniu.

Toy Story
Źródło: mat. prasowe

Fabuła skupia się na losach zabawek Andy’ego, które żyją swoim życiem, gdy ich właściciel jest poza pokojem. Woody, jego ulubiony kowboj-lalka, wiedzie swoiste przewodnictwo wśród innych umilaczy-czasu-młodego-człowieka. Pewnego dnia Andy otrzymuje nową figurkę – Buzza Astrala, który szybko staje się ulubieńcem dziecka. Zazdrosny Woody postanawia pozbyć się „przeciwnika”, jednak jego czyn doprowadza do nieprzewidzianych konsekwencji. Woody chce naprawić swoje postępowanie za wszelką cenę i rusza z misją ratunkową. Jak potoczą się losy dalej? Wielu z Was pewnie to wie, jednak jeżeli jeszcze nie widzieliście Toy Story – nadróbcie to! Ręczę, że będzie warto.

Kosmiczny Mecz (1996)

Nie do końca film animowany, wciąż jednak zasługuje, aby pojawić się w tym zestawieniu. To swoiste połączenie animacji komputerowych z grą prawdziwych osób i… jednego wielkiego koszykarza NBA! Michael Jordan, bo o nim właśnie mowa, zagrał tu fenomenalnie, choć z samym aktorstwem raczej nie miał wiele wspólnego.

Postacie ze Zwariowanych Melodii zostają porwane przez kosmitów. Powodem jest chęć umieszczenia ich w kosmicznym parku rozrywki, ku uciesze oglądającej ich obcej gawiedzi. W celu ratowania swojej skóry Królik Bugs, Elmer Fudd, Kaczor Daffy i spółka wyzywają obcych na mecz koszykówki. Wygrana ma decydować o losie animków, jednak kreskówkowe postacie postanawiają odpowiedzieć na nieuczciwe zagrywki obcych. Do meczu zapraszają tytanów koszykówki z Jordanem na czele.

Kosmiczny Mecz z pewnością doprowadził do rozpropagowania koszykówki wśród młodzieży dorastającej w latach 90. Choć sport ten nie cieszył się ogromną popularnością w naszym kraju, sam doskonale pamiętam, że po jego premierze każdy chciał być jak legenda Chicago Bulls. To świetna animacja, która potrafi zainteresować odbiorcę fabułą i propaguje sport wśród najmłodszych. Dobre połączenie przyjemnego z pożytecznym, które z przyjemnością można obejrzeć nawet dziś. Rok temu premierę miała druga część, tym razem z LeBronem Jamesem. Nie odniosła ona jednak takiego sukcesu jak jedynka, która nadal pozostaje niedościgniona. Przyjemne kino familijne, które gorąco polecam.

Dwanaście prac Asteriksa (1976)

Dwanaście prac niewysokiego Gala to bezsprzecznie jedna z najlepszych propozycji animowanych jakie kiedykolwiek oglądałem. Czuć tutaj ducha Uderzo i Goscinnego, którzy byli bardzo aktywni przy produkcji i udzielali swoich rad twórcom. Co jednak ciekawe, fabuła nie została oparta o żaden komiks i jest zupełną nowością, która mimo upływu tylu lat od premiery nie zestarzała się ani trochę. Film wciąż dostarcza niesamowitych wręcz ilości śmiechu i radości, a jedna z prac, która dotyczy starcia z biurokratyczną machiną urzędniczą, kojarzy się aż nadto z prawdziwością, śmiesząc tym bardziej (choć czasem przez łzy).

Film opowiada o ostatniej wiosce, która broni się przed rzymskimi legionami i stanowi cierń w boku senatorów i Cezara. Kolejne nieudane oblężenie doprowadza do sytuacji, w której Senat zaczyna uznawać Galów za bogów – Cezar pragnie jednak udowodnić, że są w błędzie. Organizuje 12 prac, które mają wykonać Galowie, aby udowodnić swoje boskie pochodzenie. Prace rzecz jasna nawiązują do tych, które wykonywał Herkules i w mniemaniu wielkiego rzymskiego męża stanu są niewykonalne dla zwykłego śmiertelnika. Cezar jednak nie ma świadomości, że Galowie posiadają dostęp do pewnego magicznego wywaru…

najlepsze filmy animowane - 12 Prac Asteriksa
Pojedynek z oszczepnikiem z 12 prac Asteriksa | Źródło: mat. prasowe

Dwanaście prac Asteriksa to świetny film animowany, który wciąż wygląda bardzo ładnie. Starsza część widowni powinna przybliżyć go młodszej – jestem szczerze przekonany, że obie strony będą się bawić wyśmienicie w trakcie seansu.

Walc z Baszirem (2008)

Izraelski film animowany jest przykładem tego, że ta forma rozrywki może nieść także głębszy i poruszający przekaz. Pomimo bycia produkcją animowaną jest to bardziej dokument, opowiadający o losach reżysera produkcji, który brał udział w wojnie libańskiej w 1982 roku. Jako żołnierz sił IDF (wojsko izraelskie), stara się on odzyskać własne wspomnienia, które od dawna są nieobecne w jego umyśle. Wspomnienia wojny, które tak żywo ogarnęły umysł jego przyjaciela z oddziału, są dla reżysera zupełnie nieobecne. Wiedząc, że będą one pełne okropieństw wojny, postanawia mimo to je odzyskać – za wszelką cenę. Kluczem do tego są przyjaciel i moment masakry na cywilach, który miał naprawdę miejsce.

Walc
Walc z Baszirem to przykład bardzo dobrego filmu animowanego, który porusza temat okrucieństw wojny

Walc z Baszirem spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków i widowni. Nie jest to zwyczajna pozycja animowana dla najmłodszych. To trudne kino i swoista spowiedź reżysera, który brał udział w działaniach wojennych. Swoiste katharsis XXI wieku? Myślę, że można ten tytuł tak określić. To także jedna z niewielu animacji, które poruszają naprawdę trudny temat. Jeżeli szukasz filmu animowanego, którego nie cechuje humor i sielanka – jest to pozycja obowiązkowa do zapoznania się.

Odlot (2009)

Początek filmu to swoisty emocjonalny rollercoaster. W mniej niż 10 minut odbiorca przechodzi z sielanki do atmosfery ogromnego wręcz przygnębienia. Następnie fabuła została potoczona w sposób ukazujący wyjście zdewastowanego tragedią człowieka z dołka – jego nowe narodziny i koniec udręki przeszłością. To bardzo ciepła produkcja, która idealnie sprawdzi się jako tytuł do obejrzenia w rodzinnym gronie.

Odlot - najlepsze filmy animowane
Odlot z pewnością poruszy kilka Twoich wrażliwych strun | Źródło: disney.com

Opowiada ona o losach człowieka w podeszłym wieku, który na skutek nieszczęśliwych wydarzeń staje się zgorzkniały. Jego niezrealizowane marzenie kroczy za nim cały czas, jednak z powodu licznych zatargów zostaje on skierowany do spędzenia swojej starości w domu opieki. Bohater ma jednak plan, jak tego uniknąć i zrealizować marzenie. Jak potoczą się jego losy? Gorąco polecam przekonać się samemu.

Życie świadome (2001)

W panteonie „nietypowych filmów animowanych” Życie świadome może się swobodnie rozgościć – to bardzo interesująca pozycja, która porusza ciekawy motyw natury i znaczenia snów. Tak jak wspomniany już Walc z Baszirem nie jest to produkcja dla każdego, nawiązuję tu do najmłodszych widzów, którzy mogą mieć problem z jej właściwym odebraniem.

Skupia się ona na losach nieznanego z imienia mężczyzny, którego codzienność zaczyna zlewać się w jedną całość. Kryzys, jaki w nim narasta, doprowadza do sytuacji, która uświadamia mu, że jego życie to wieczny sen, czasem przerywany okazjonalnym wybudzeniem się. Jak dalej potoczą się jego losy? Przekonajcie się sami.

Sprawdź też: Najlepsze filmy 2022 – co będzie warto obejrzeć w tym roku?

To bardzo poważna produkcja, która porusza interesujący temat. Spotkacie tu wiele nawiązań do egzystencjalizmu, świadomego śnienia, sensu istnienia i koncepcji nadczłowieka. Sporo jest także nawiązań do filozofii i metafizyki. To surrealistyczna produkcja, która sprawi, że będziecie o niej długo myśleć, nawet po zobaczeniu napisów końcowych.

WALL-E (2008)

Zapadający w pamięć i wzruszający tytuł, w którym główni bohaterowie nie wymawiają nawet konkretnych słów? Pixar kolejny raz stanął na wysokości zadania i udowodnił, że to możliwe. WALL-E to opowieść o małym robocie, który zdolny jest do ogromnych poświęceń w celu podążania za swoją miłością. Co ciekawe, tytuł ten porusza także trudne tematy, z głównym motywem rezygnacji niejako z człowieczeństwa w imię wygód i podawania wszystkiego pod nos. Ludzie, którzy zmuszeni byli opuścić planetę, są karykaturami, które na skutek wygód stały się tak otyłe, że są całkowicie zależne od maszyn. Czy ludzkość byłaby gotowa do poświęcenia prawdziwego ja, byle tylko mieć wszystko podane na talerzu?

WALL-E
WALL-E razem ze swoją wybranką EVE | Źródło: mat. prasowe

Wracając jednak do fabuły, WALL-E opowiada o małym robocie, którego zadaniem jest oczyszczenie Ziemi. W filmie Błękitna Planeta jest niezdatna do zamieszkania – pełno tu złomu i różnych śmieci. Celem WALL-E’ego jest posprzątanie tego bałaganu, jednak zadanie to zdecydowanie go przerasta. Pewnego dnia WALL-E zostaje odwiedzony przez EVE, zaawansowanego robota, w którym to nasz bohater się zakochuje. Jak dalej potoczą się ich losy?

To ciepła opowieść o miłości, której nie są straszne również i poważniejsze tematy. Myślę nawet, że nie będzie przesadą stwierdzić, że potrafi ona wycisnąć łzę lub dwie, nawet z dorosłego widza.

Wallace i Gromit: Klątwa królika (2005)

Klątwa królika to pierwsza pełnometrażowa produkcja, w której możemy zobaczyć duet postaci stworzonych przez brytyjskiego animatora Nicka Parka. Film spotkał się z dobrym przyjęciem, udało mu się nawet zdobyć Oscara za najlepszą produkcję animowaną, jak i szereg innych prestiżowych nagród. Pełno tu tego specyficznego brytyjskiego humoru, który nadaje całości koloryt. Oprócz niego film stoi na wysokim poziomie wykonania i ma całkiem ciekawą fabułę.

Opowiada on o losach dwóch mieszkańców przedmieść Wigan, czyli Wallace’a i jego psa Gromita. Przygotowują się oni do konkursu na wyhodowanie największego warzywa. Wydarzenie to jest niezwykle ważne dla mieszkańców angielskiej miejscowości, stąd też każdy traktuje to jako najwyższy priorytet. Niestety, los sprawia, że w tym samym czasie dochodzi do plagi szkodników w postaci królików. Doprowadzają one plony do ruiny i zagrażają całemu festiwalowi. Mieszkańcy starają się zwalczyć króliki, jednak ich starania napotykają opór. W okolicy pojawia się bestia, ogromny królik, który nie ma litości dla płodów rolnych angielskiej społeczności. Czy uda się go złapać? Czy Wallace i Gromit zdołają wyhodować największe warzywo i wygrać?

Wallace i Gromit
W Klątwie Królika, Wallace i jego pies Gromit walczą z króliczą plagą, która opanowała przedmieścia Wigan | Źródło: slantmagazine.co

Angielski film animowany z pewnością doprowadzi Was do wielu salw śmiechu i nie mówię tu tylko o dzieciach. To bardzo przyjemne kino, w sam raz na leniwe popołudnie – poprawa humoru gwarantowana!

Szczyt bogów (2021)

Francuskojęzyczny film animowany oparty na mandze, znanej pod tą samą nazwą, stworzonej przez Jiro Taniguchi. Opowiada on o losach młodego fotoreportera, którego znalezisko może wywrócić całą historię alpinizmu. To piękna opowieść o ludziach, których zapał w zdobywaniu szczytów popycha do działania, na przekór przeciwnościom.

To bardzo dobrze wykonany film, którego cechuje duża doza realizmu, tak rzadko spotykanego w produkcjach tego typu. Na pochwałę zasługują sposób prowadzenia opowieści i przedstawienie alpinizmu jako wyzwania, ale także próby samego siebie – zawsze znajdzie się szczyt, który jest rzekomo niemożliwy do zdobycia, tak jak zawsze znajdzie się śmiałek chętny, by udowodnić, że to możliwe. Subtelne kino, które jest swoistą pochwałą dla alpinizmu i jego zapału palącego się gorącym ogniem pod zimną czapą śniegu. Do obejrzenia nie tylko dla entuzjastów tego sportu.

Epoka lodowcowa (2002)

Kolejny mocny i znany wielu widzom tytuł na naszej liście. Epoka lodowcowa to opowieść, której akcja rozgrywa się 20000 lat temu, w trakcie wielkiej wędrówki zwierząt, spowodowanej zmianami klimatycznymi i postępującym parciem lodowców. Opowieść skupia się na losach Mańka, Diego i Sida, którzy reprezentują zupełnie odmienne charaktery, lecz łączy ich jeden cel: oddać ludzkie niemowlę rodzicom. Rzecz jednak nie będzie prosta w realizacji, jak wkrótce przekona się cała trójka.

Epoka lodowcowa to rewelacyjne kino dla całej rodziny. Jeżeli bawiliście się świetnie przy Shreku, z pewnością polubicie jej zimowe klimaty. Pełno tu świetnego humoru, śmiesznych scen i Wiewióra, który cały czas dąży do zdobycia orzeszka. Co ważne, film uznawany jest za jeden z lepszych przykładów udanego polskiego dubbingu – Fronczewski, Malajkat, Pazura, Blumenfeld, Boberek, te nazwiska zna każdy. Tutaj po prostu nie ma źle dobranego aktora do postaci.

Epoka Lodowcowa
Gwiazda Epoki Lodowcowe, czyli Wiewiór | Źródło: mat. prasowe

Epoka lodowcowa śmieszy nawet 20 lat po premierze i wciąż jest jednym z ulubionych filmów animowanych wielu Polaków. Jeżeli jakimś trafem jeszcze nigdy o niej nie słyszałeś, warto to zmienić już dziś.

Zwierzogród (2016)

Antropomorfizacja zwierząt odgrywa istotną rolę w wielu filmach animowanych – nie inaczej jest w Zwierzogrodzie, który opowiada o losach dwójki tak bardzo różnych od siebie zwierząt: króliczki i lisa. Produkcja skupia się na losach młodej policjantki Judy oraz cwanego lisa Nicka. Na skutek pewnych wydarzeń te dwa jakże przeciwstawne zwierzaki będą zmuszone połączyć siły w celu rozwiązania zagadki kryminalnej.

Przyjemny tytuł, który z pewnością ucieszył księgowych Disneya – przy budżecie 150 milionów dolarów Zwierzogród zarobił na siebie ponad miliard! Wielki sukces jednak nie wziął się z niczego – to świetnie przygotowana animacja, która zyskała uznanie fanów i krytyków. Dużo tu nawiązań do klasyków kina, które wywołają uśmiech starszej widowni, jak i żartów, które rozśmieszą każdego. Dziwi zatem postępowanie Disneya, który wciąż milczy na temat kontynuacji tego jakże pozytywnie przyjętego filmu. Zwierzogród to mocna propozycja na naszej liście, polecamy ją każdemu, bez względu na wiek.

Spider-Man Uniwersum (2018)

Lubicie człowieka-pająka? Obok tego tytułu nie można przejśc obojętnie – wielu fanów potwierdza zgodnie, że jest to najlepsza animacja przygód Spider-Mana jaka kiedykolwiek powstała! To bardzo innowacyjna produkcja, która porywa widza w niesamowitą historię opowiedzianą z wielkim rozmachem. Dość powiedzieć, że na serwisie rottentomatoes.com film posiada średnią ocen recenzji na poziomie 97%, natomiast ocenę widzów – 93%.

Film zdobył wiele nagród i zarobił na siebie worki pieniędzy. Opowiada on o losach młodego mieszkańca Nowego Jorku, który na skutek zbiegu okoliczności zyskuje podobne zdolności jak Spider-Man. Póki co brzmi klasycznie? Twórcy jednak przygotowali tu istną jazdę bez trzymanki w postaci podróży między wymiarami. Zabieg ten pozwolił spojrzeć na postać zamaskowanego bohatera z różnych perspektyw i poprowadzić fabułę w arcyciekawy sposób. To mocna propozycja dla fanów superbohaterów, choć to, jak opisuje swoją historię, spodoba się też tym, którzy na co dzień nie śledzą ich losów z wypiekami na twarzy.

Persepolis (2007)

Zapadający w pamięć francuski film animowany, który jest adaptacją graficznej autobiografii Marjane Satrapi. Opowiada on o dorastaniu młodej kobiety, którą cechuje duch buntowniczki, w niesprzyjających okolicznościach. Jej młodość to czas rewolucji islamskiej w Iranie, moment wprowadzenia wielu ograniczeń w kraju. Satrapi jest świadkiem wdrażania reżimu Chomeiniego, upadku szacha oraz początkowej fazy wojny z Irakiem. Jak w tym wszystkim odnajduje się młoda, niespokojna dusza?

Persepolis - najlepsze filmy animowane
Persepolis | Źródło: mat. prasowe

Nasz redakcyjny kolega Maciej nie bał się użycia określenia „jest to piękna animacja” w stosunku do Persepolis. I mogę śmiało się z nim zgodzić. Jest to coś zupełnie innego, nieoczekiwanego, ale także wciągającego widza na całego. To również dobra próba przybliżenia odbiorcy zachodniemu jak kraj został całkowicie zdominowany przez Islam, który zaczął narzucać swoje prawa na wszystkich polach życia obywateli. I choć na pierwszy rzut oka Persepolis może wydawać się trywialne, to jednak ta prosta kreska ma swój urokliwy styl. A wraz z nią widz doświadcza gorzkiego poczucia humoru narratorki i widzi wstrząsające obrazki nowej rzeczywistości, w jakiej budzi się bohaterka. Pozycja polecana starszemu odbiorcy z racji cięższego nastroju.

Madagaskar (2005)

Krótko po premierze Madagaskar nie był wynoszony pod niebiosa przez krytyków. Jego recenzje oscylowały raczej wokół średnich, jednak nie powstrzymało to widzów od tłumnego odwiedzenia kin. Animacja stała się hitem i zarobiła na siebie siedem razy więcej niż kosztowała. I wiecie co? Uważam, że zasługiwała na każdego dolara. To bardzo przyjemna opowieść, która zapoczątkowała całe uniwersum perypetii zwierząt z zoo w Central Parku.

Fabuła opowiada o losach czwórki rezydentów wspomnianego już zoo: lwa Alexa, hipopotamicy Glorii, żyrafy Melmana i zebry Marty’ego. Ich życie przebiega spokojnie, jednak Marty marzy o czymś więcej – o zobaczeniu prawdziwie dzikiego życia w swoim naturalnym środowisku. Z pomocą w realizacji planu przybywają cztery inne wielkie gwiazdy serii: pingwiny, czyli Skipper, Szeregowy, Rico i Kowalski. Wspólnie opracowują plan opuszczenia zoo i powrotu do natury. Oczywiście po drodze nie obejdzie się bez masy problemów do pokonania.

Sprawdź też: Miniseriale – czyli najlepsze produkcje z Netflixa oraz HBO GO, które pochłoniesz w jeden wieczór!

Madagaskar jest świetny i jego żarty bawią mnie do dziś. Fenomenalny polski dubbing robi tu znaczącą robotę – pingwiny są fantastyczne i sypią żartami jak z rękawa, rozbawiając widza do łez. Po drodze uniwersum Madagaskaru rozrosło się tak bardzo, że stworzono dwie kolejne pełnometrażowe tytuły oraz jeden spin-off z pingwinami w roli głównej. Obecnie szykowana jest czwarta część serii, z premierą rzekomo w tym roku. Jest więc na co czekać, podrygując wesoło do rytmów Wyginam śmiało ciało. A jeżeli jeszcze nie widziałeś ani jednego filmu z serii, obejrzenie wszystkich będzie świetną rozrywką dla Ciebie i rodziny.

Auta (2006)

Powiedzieć, że Pixar wypuszcza świetne filmy animowane, to trochę jak stwierdzić, że trawa jest zielona, a słońce oślepia blaskiem. Trochę to oczywiste, niemniej jednak Auta są kolejnym przykładem kunsztu tego studia. Tym razem antropomorfizacji poddano… samochody! Ten nietypowy zabieg spotkał się z pozytywnym odzewem widowni, jednak nie był czynnikiem decydującym! Niebanalny humor, piękne wykonanie (kolejny truizm w przypadku Pixara), świetny dubbing – filmy w takim stylu chyba nigdy się nie znudzą.

Film Auta opowiada o młodym samochodzie wyścigowym, Zygzaku McQueen (co warte odnotowania, imię nie zostało nadane na cześć sławnego aktora Steve’ego McQueena, tylko jednego z animatorów Pixara, Glenna McQueena, który zmarł w 2002 roku) i jego staraniach o zwycięstwo w wielkim wyścigu o puchar Złotego Tłoka. Po drodze Zygzak doświadczy wielu przygód, które rozbawią każdego.

Auta
Zygzak i Złomek – bohaterowie filmu Auta | Źródło: polygon.co

Auta to kolejny hit Pixara, który na stałe wszedł do świadomości widzów. Dość powiedzieć, że film przygotowano z dużą dbałością o szczegóły – animatorzy przejrzeli ponad 40 tysięcy szkiców samochodów dla postaci, które możemy zobaczyć w filmie. Prawdziwie benedyktyńska praca!

Potwory i spółka (2001)

Kolejna animacja, która łamie z utartymi schematami, wywracając do góry nogami to, co zwykliśmy myśleć o potworach. Co jeśli potwory boją się ludzi? Na to pytanie postanowiło odpowiedzieć doskonale znane studio Pixar. W świecie potworów straszenie dzieci odbywa się nie z czerpanej z tego przez maszkarony przyjemności, to smutna konieczność. Jest ono niezbędne do czerpania energii z ich krzyku, następnie magazynowanego i „zasilającego” potworne miasto. Głównymi postaciami filmu jest Sully i Mike – dwa charakterystyczne potwory, które pewnego dnia wybrały niewłaściwy obiekt do straszenia. Mała dziewczynka, zamiast wydać z siebie krzyk, zainteresowała się dwoma przybyszami, chcąc się zaprzyjaźnić. W toku kolejnych wydarzeń cała trójka wróciła do Monstropolis, gdzie dziewczynka zobaczyła świat potworów. Czy jednak uda się jej powrócić do świata ludzi? Odpowiedzi Wam nie udzielę, za to zapraszam do seansu w gronie dzieci lub młodszego rodzeństwa.

Potwory i spółka to kolejna animacja, której przygotowanie pochłonęło wiele pracy i wysiłku. Pełne przygotowanie produkcji zamknęło się w czterech latach, natomiast by osiągnąć jak największy realizm w generowaniu sierści i jej ruchu, warunków atmosferycznych czy poruszających się tkanin, stworzono nawet specjalne oprogramowanie. Zabieg ten pozwolił osiągnąć wyższy poziom realizmu i poprawił doznania płynące z ekranu. Choć od premiery Potworów i spółki minęły ponad dwie dekady, film dalej broni się swoimi efektami i wygląda bardzo przyjemnie dla oka.

Mike i Sully
Mike i Sully – potwory wcale nie muszą być straszne! | Źródło: ew.com

Spotkałem się kiedyś z opinią, że jest to jeden z niewielu filmów, który będzie prawdziwie bawił zarówno dzieci, jak i rodziców. Na ogół pozycje dla młodszych wymagają dużej dozy cierpliwości od osób starszych, zmuszając ich niejako do wytrzymania całego seansu. W przypadku Potworów i spółki czegoś takiego nie ma – jestem przekonany, że nawet dziś jego wspólny seans w gronie całej rodziny przyniesie wiele radości. I to wszystkim, niezależnie od wieku. A jeżeli polubicie się z Mike’em i Sullym, w kolejce do obejrzenia będzie czekał na Was Uniwersytet potworny (2013). To prequel, ukazujący starania poznanej wcześniej dwójki w osiągnięciu dyplomu certyfikowanego potwora. Obstawiam, że ten film również może przypaść Wam do gustu.

Disney i Pixar – giganci branży, kto jeszcze robi filmy animowane?

Animacja zdobyła w branży rozrywkowej niezwykłą popularność, a produkcje tego typu już dawno przestały być uważane za rozrywkę przeznaczoną wyłącznie dla najmłodszych widzów. Oprócz pierwszych filmów Walta Disneya i Pixara, które zdominowały rynek, pojawiły się inne wytwórnie z produkcjami, które podbiły serca odbiorców. Kto jeszcze robi filmy animowane?

  • Warner Bros – pojawienie się amerykańskiej wytwórni sprawiło, że Disneyowska Myszka Miki i Kaczor Donald zaczęli konkurować o względy widzów z Królikiem Bugsem i Kaczorem Daffym. Disney produkował kolorowe bajki dla dzieci, a Warner Bros tworzył szalone, często kontrowersyjne krótkometrażowe opowieści.
  • DreamWorks – kolejna amerykańska wytwórnia, która może poszczycić się takimi produkcjami jak Shrek, Madagaskar czy Kung Fu Panda.
  • Metro-Goldwyn-Mayer – gdzie powstało wiele serii, z najpopularniejszym Tomem i Jerrym na czele. Twórcy tej serii, William Hanna i Joseph Barbera w 1957 roku założyli własną wytwórnię Hanna-Barbera. Wyprodukowali w niej wiele słynnych seriali animowanych: z psem Huckleberry, misiem Yogi, Flintstonami, Jetsonami, Scooby Doo itd.

Filmy animowane mogą być ciekawą rozrywką zarówno dla młodych odbiorców, jak i tych starszych. Są śmieszne, ale także pouczające. Mamy nadzieję, że nasze zestawienie będzie dla Was pomocne i na jego podstawie wybierzecie film animowany, o którym jeszcze nie słyszeliście. Zatem miłego oglądania!

Odwiedź nasze social media! Jeśli lubisz zamieszczane przez nas materiały i chcesz być na bieżąco ze wszystkimi nowościami na scroll.morele.net – koniecznie zajrzyj na nasz facebookowy profil. Zapraszamy też na scrollowy instagram, gdzie bliżej zapoznasz się z naszą redakcją!

23
3

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *