0
Spis treści
Gas Station Simulator to z pozoru jeden z wielu taśmowych symulatorów, jakie pojawiają się w ostatnich latach. Dostępna na Steam produkcja zainteresowała graczy. Wyjaśnimy teraz, czemu zawdzięcza swój sukces.
Symulator stacji benzynowej od Movie Games miał premierę w połowie września. Miesiąc później, po spojrzeniu na kartę gry w sklepie Steam, zauważymy, że odbiór produkcji jest bardzo dobry, na co wskazuje wynik 84% pozytywnych recenzji od użytkowników. Skąd wziął się niespodziewany hit?
Fenomen Gas Station Simulator
Premiera Gas Station Simulator nie zapowiadała się wyjątkowo – nie była to skala rozpoznawalności, którą uzyskał przez kolejne odsłony Car Mechanic Simulator. Ot, kolejny symulator, jakich na Steamie znajdziemy bardzo wiele. Co zresztą miałoby być w tej grze interesującego – nalewanie benzyny i hot dogi sprzedawane przy kasie? Symulator stacji benzynowej okazał się jednak tym, czego gracze potrzebowali, a o czym wcale nie wiedzieli.
Sprawdź też: Gry esportowe – które są najpopularniejsze? Esport – w które tytuły warto zagrać, a jakie lepiej oglądać
Założenie gry jest bardzo proste – przemierzając kultową Route 66 w USA, trafiamy na opuszczony budynek stacji benzynowej wystawiony na sprzedaż. Nasz bohater postanawia go kupić i odrestaurować, za co też bardzo szybko bierzemy się w ramach samouczka dostępnego w grze. Niedługo pozostaje nam już tylko codzienna praca: napełnianie baku paliwem, obsługa ludzi przy kasie (hot dogi niestety nie wchodzą w grę, ale jest masa innych produktów do zeskanowania), odbieranie dostaw w magazynie, a w późniejszym czasie nawet naprawianie samochodów.
Studio niedawno poinformowało, że Gas Station Simulator sprzedało się w ponad 250 tysiącach kopii, co należy uznać za ogromny sukces. O skali tego sukcesu niech świadczy fakt, że w ciągu 90 minut od rozpoczęcia sprzedaży zwróciły się koszty produkcji, a cała reszta to już czysty zysk.
Skąd taka popularność Gas Station Simulator na Steam?
Studio Drago Entertainment przyznało, że popularność i sukces symulatora stacji benzynowej świadczy o tym, że gra dobrze wpisała się w aktualne trendy na rynku gier. Jakie są jednak konkretne powody tak dobrego przyjęcia Gas Station Simulator?
Przede wszystkim, jest to prosta i zaskakująco różnorodna rozrywka. Oprócz wspomnianych wcześniej czynności, konieczne jest też dbanie o czystość. Z czasem zatrudnimy pracowników, którym da się delegować zadania, a jeśli tylko nam się zachce – możemy przemalować nasz przybytek. Okazjonalnie stacja benzynowa będzie też obiektem ataku ze strony młodzieńca tworzącego swoją „sztukę” na ścianach budynków.
Zadania dostępne w grze sprawiają wiele satysfakcji. Z czasem zauważymy efekty naszej ciężkiej pracy, rozwiniemy swój biznes i stacja benzynowa Dust Bowl stanie się istnym klejnotem na otaczającej nas pustyni. Do przodu prowadzi nas też dość prosta fabuła, która nie jest częstym elementem w symulatorach.
Na sukces składa się też mądre zapożyczenie z innych gier – naprawa samochodów to bardzo uproszczony system z Car Mechanic Simulator, a renowacja budynków to rozwiązanie żywcem wzięte z gier pokroju House Flipper czy Train Station Renovation. Sprytne połączenie wszystkiego powoduje, że gracz dostaje grę kompleksową, która dodatkowo spełnia takie ciche wewnętrzne marzenie o posiadaniu udanego biznesu, o którego stan finansowy nie musimy się martwić, bo w końcu to tylko gra.
Czy warto zagrać?
Symulator stacji benzynowej to nie jest gra dla każdego, ale jest to ograniczenie wynikające z samego gatunku. Jeśli jednak graliście kiedyś w House Flippera, Car Mechanica czy inne dobrze zrealizowane gry tego typu, to Gas Station Simulator od Movie Games również Was nie zawiedzie. Jak dla mnie jest to jedna z przyjemniejszych gier tego typu, właśnie przez różnorodność, którą oferuje. Warto dać jej szansę. Na ten moment zagrać możemy tylko na pecetach, ale studio zapowiedziało już, że pracuje nad wersją na konsole.
Sprawdź też: Castlevania – zagraj zanim obejrzysz serial na Netflix! Wszystko o serii gier Castlevania
